Skocz do zawartości

[piasta tylna] Co dobrego wybrać za ~400 zł?


djzatorze

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

jako że w mojej wysłużonej FH-M525 kulki zaczynają robić się kwadratowe i konusy są już lekko nadgryzione, powziąłem decyzję o zakupie piasty. Proszę zatem o pomoc w wyborze, już sam nie wiem co brać. Myślałem o Novatec D362SB, ale jakaś mi się wydaje skromna, 4 zapadki tylko... :unsure:

Wymagania:

- zastosowanie: AM, ale do FR coraz bardziej ciągnie;

- żadnych konusów i bieżni, tylko łożyska "maszynowe";

- oś 10 mm, ewentualnie QR 9 mm;

- Over-Lock-nut Distance 135 mm;

- ma mieć więcej niż 3 zapadki, wkurza mnie ten jałowy bieg w Shimano... Niech ma dużo zapadek, a co!

- nowa, chyba że trafi się wyjątkowo dobra używka;

- cena do 400 zł.

Kasetę mam CS-HG80-9, czyli pająk jest do połowy aluminiowy. Niby winno grać z piastami na glinowych bębenkach, ale stalowy jak najbardziej może być. Waga piasty jest kompletnie nieistotna, powiedzmy niech waży mniej niż 1 kg :icon_cool: . Kolor niby nieistotny ale miło byłoby mieć piastę czarną / białą / niebieską / srebrną.

Wszelkie sugestie mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma 3 zapadki i co z tego. Grunt, że jest NIEZAWODNA.

No właśnie mi to trochę przeszkadza przy robieniu back hopów, jak się zazębia dopiero jak mam korbę w pionie... Myślę że m. in. przez piastę jest mi tak trudno się ich nauczyć.

A w sklepie DT4you to najtańsza 350-tka na tył kosztuje 6 stów :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wyprzedaży DT4You masz DT 340 , poprzednika 350 . Też z Ratchetem . 135x10 , ale na 32 szprychy.W bardzo miłej cenie 238 PLN. Z tym że jak już kombinujesz nową piaste do starego koła , to szprychy też pewnie bedziesz wymieniał. A w takim wypadku już bym robił nowe koło .

 

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

NS primary casette, mam, całkeim fajna piasta, po 4 czy 5 sezonach nadal sie kreci jak nowa.

 

http://rowerowy.com/sklep/czesci/piasty/piasty-tyl/prod/ns-bikes-rotary-cassette. Prosta konstrukcja, łatwa w konserwacji. Dość lekka, montowana na śruby 10mm. Ma jednak 3 zapadki. Występują w wersji 36h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

340-stkę bym brał z miejsca gdyby była na 36-szprych. Nie będę jednak zmieniał obręczy z tej okazji, w dodatku musiałbym kupić jakąś lepszą żeby nie stracić na wytrzymałości (swoją drogą co to za durny pomysł z tymi kołami z mniejszą ilością szprych? Ile gram się zyskuje a ile wytrzymałości traci...). Trochę bez sensu też byłoby mieć 32 szprychy z tyłu a 36 z przodu...

NS Rotary Casette oglądałem w pierwszej kolejności, ale za mało zapadek i aluminiowa ośka...

Myślałem jeszcze nad Novatec NT-D882SB AQ 10, ale nie mogę znaleźć informacji o zapadkach. Obawiam się że mają tylko 4. Gdzieś mi mignęła też Nukeproof Generator, ale zawsze była na 32 szprychy; w dodatku natknąłem się na opinie o słabym uszczelnieniu i przyspieszonym zużyciu łożysk. Szukam dalej, nie spieszy mi się aż tak, zwłaszcza że mój portfel to nie instytucja państwowa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup DT350/340 na wyprzedaży w DT4You. Do tego obręcz pod 32 dziurki, np podający tu Revolt + szprychy i przy dobrym zaplataczu masz naprawdę mocne koło.

32 szprychy są równie bardzo wytrzymałe i sztywne. Największą rolę odgrywa tutaj zaplatacz i jego umiejętności.

Sam ujeżdżam koła z 28 szprychami i obręczami 400g. Czasami są to dość ostre zjazdy i nie narzekam.

 

System zapadkowy DT nie może się równać z Novateciem. Zupełnie inna liga. Uszczelnienie DT także jest sporo lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że chcę piastę za 4 stówy nie oznacza że nie robi mi różnicy 2 stówy więcej :ermm: Moje obręcze to całkowicie świadomy wybór, Dartmoor Raider 36H (69 zł/sztuka!). Dlaczego tyle szprych? A dlaczego mam chcieć słabszych kół? :teehee: Dobrze zaplecone 36H będzie wytrzymalsze od dobrze zapleconego 32H i dużo wytrzymalsze od 24H. Druga sprawa to to, że koła zaplatam sam, płacenie 30-40 zł od koła i czekanie tydzień na zaplecenie jest mi wybitnie nie na rękę; wolę kupić piastę i na drugi dzień jeździć, bez dodatkowych kosztów. 36 szprych będzie mieć większą tolerancję różnic w naciągu. Kupno obręczy odpada, gdy mam swoje w idealnym stanie, od kwietnia je tłukę i nie chcą się rozcentrować :thumbsup: Ostre zjazdy których doświadczyłem na rowerze XC dziś wydają mi się dość... nieostre :laugh: Bardzo mi smutno z powodu braku piast DT Swiss z 36 dziurami (nie licząc 540-stek do tandemów).

Nie mówię, że nigdy nie będę jeździł na kołach 32H. Po prostu nie stać mnie teraz na wspaniały zestaw Deemaxów zaplatanych przez szwajcarskiego ascetę w klasztorze pw. św. Tensometru - wolę się kulać na tanich Raiderach ale za to z 36-cioma drutami.

Proszę, nie nawracajcie mnie na 32 szprychy, bo jak na razie to po prostu nie wypali... Inna sprawa, że z tego co widzę to NIE MA dobrych piast na 36 otworów do 400 zł... Jak żyć?

 

Edytował: A da się w Revolt Pro wyjąć ośkę bez rozwalenia piasty? Mógłbym sobie dotoczyć stalową i byłby wilk syty i owca cała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

mam swoje w idealnym stanie, od kwietnia je tłukę i nie chcą się rozcentrować
 Uważaj co piszesz bo tu takie rzeczy u niektórych podchodzą pod herezje... :P

 

 

Inna sprawa, że z tego co widzę to NIE MA dobrych piast na 36 otworów do 400 zł... Jak żyć?
Coś w tym jest, ja ze swojej strony mogę z czystym sumieniem polecić Hope Pro 2 ale ponad połowę budżetu jeszcze trzeba do tego dołożyć... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hołpa dwójkę już obejrzałem z każdej strony, tak mi się widzi... ale cena :wallbash: No z tym "od kwietnia" to rzeczywiście źle brzmi :sweat: znajomy tłucze Raidery w DH już któryś rok i ma podobne odczucia jak ja, mimo że aż tak długo na nich nie jeżdżę.

Ponawiam pytanie, bo mogło zostać nie zauważone: czy w Dartmoor Revolt Pro Casette da się bezinwazyjnie wyjąć oś, żeby zastąpić ją dorobionym odpowiednikiem ze stali?

Przy okazji drugie pytanie: Może jednak warto wziąć używkę Hope'a dla samego mechanizmu zapadkowego i od razu wymienić łożyska?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena jak cena, jeśli zimą nie będziesz nigdzie jeździł to do sezonu jeszcze zdążysz uskładać ;) Czasami  warto kupić raz a porządnie i to "cykanie" w hope'ach które dodaje +10 do prestiżu i +5 do umiejętności bezcenne  :icon_lol: Co do używek, jak  znajdziesz w naprawdę dobrym stanie to czemu nie - w hope'ie praktycznie wszystko jest rozbieralne więc bez problemu można uszkodzone elementy wymienić. Kwestia to znaleźć dobrą sztukę bo takich piast się z reguły ludzie łatwo nie pozbywają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nie-jeżdżeniem zimą może być u mnie problem :whistling: Jeżeli pieniądze uzbierają się wcześniej niż rozpadnie się Deorka, będzie dobrze. Jeżeli wcześniej trafi się fajna używka - jeszcze lepiej. Temat zaś założyłem z nadzieją, że ktoś doświadczony podrzuci mi jakiś model piasty, o którym nie wiem a spełniałby założenia. Aż się już zacząłem zastanawiać czy nie olać tego, że ośki aluminiowe w większości piast są...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...