Skocz do zawartości

[Powerbank] Powerbank na wyjazdy rowerowe


TomoFL

Rekomendowane odpowiedzi

jakiś czas temu też zacząłem się rozglądać za powerbankiem. jednak nie mogłem się zdecydować. na wyjeździe służbowym dostałem takie ustrojstwo jako gratis i przyznam ze mi wystarcza. na poczatku miałem problem z ładowaniem, ale wystarczyło zainstalowac program do ładowania aku i telefon łądnie się ładuje. Pojemność tego mojego PB  to niby 2600mA, jednak moją baterię (1300mA) 2 razy doładuje więc chyba realna pojemność. Gabarytowo też jest fajny bo niewiele większy od ogniwa 18650. Przydatnym dodatkiem jest kabelek z mini usb, złączem do galay taba i ajfona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wierzysz w to, ze deklarowana pojemnosc jest prawdziwa? Wątpie, jak jest polowa, to będzie dobrze. Zobacz sobie także, ze w ostatnim czasie tj. miesiąc maja sporo negatywnych komentarzy...

 

Właśnie tego się najbardziej obawiałem. Cena śmieszna to i pewnie pojemność też. Zdecyduję się pewnie na PQI, które padło parę postów wcześniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co za bardzo sugerować się ceną. Wszystko zależy przez ile par rąk taki towar przejdzie. Wiele latarek jest sprzedawanych na serwisach aukcyjnych. Przykład z życia kupiłem latareczkę która na serwisie stoi za 200 zł a kupiłem z drugich rąk (po producencie) za 32 zł.

Nikt z czystej przyjemności nie handluje.

We wcześniejszym wpisie macie link na jakiej zasadzie one działają. Ja ostatnio dostałem nówki ogniwa 18650 chińskie I co z tego że napisane około 5000mA jak w praktyce miały około 1000mA. A najlepsze że po kilku ładowaniach nadawały się tylko do utylizacji ponieważ nie trzymały napięcia.

Przy zakupie ważna też jest sprawność energetyczna powerbanka. Nie wiem czy dobrze nazwałem ale chodzi o to ile prądu idzie w telefon a ile się marnuje.

Moje urządzenie na 4 ogniwach 2900mA naładowało note 2 z baterią 3100mA tylko 2 razy ale od zupełnego zera do pełna.

a gdzie reszta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Fajnie rozwija się temat, ale żyje własnym tokiem, bez odzewu założyciela tematu "Tomo FL";

 

Witam. Planuję na następny sezon kilka wyjazdów na rowerze w góry. Wszystko ładnie, pięknie ale jest jeden problem... Jeżdżąc w dalsze trasy na telefonie mam załączony odtwarzacz, nawigację i Endomondo. Po całym dniu jazdy telefon słabnie do niebezpiecznej granicy. Powerbank potrzebuję jak największej pojemności do telefonu + nawigacji turystycznej + oświetlenia. Myślę że koło 70/80 zł mogę przeznaczyć na to. Może ktoś używał powerbanku, może polecić konkretny model ?

 

Jeśli chodzi o telefon i nawigacje, to potrzeba zasilania z powerbanku na poziomie 5,1V i prąd 1A lub 2 A.

 

Teraz pytanie do TomoFL, jakiego oświetlenia używasz, jakie parametry zasilania ma twoje oświetlenie, być może potrzebujesz zasilania pakietu na poziomie powiedzmy 8,4 V, to potrzebujesz także wyjścia regulowanego.

 

Jeśli są to wyjazdy kilkudniowe, to dobrym rozwiązaniem byłby powerbank z baterią solarną, która oczywiście powieszona na plecaku ma za zadanie doładowanie baterii aby zapewnić jak najdłużej samowystarczalność energetyczną.

 

Przykładowo podaję link do aukcji,gdzie jest dobrze zobraowana róznorodność solarnych powerbanków:

 

http://allegro.pl/sunen-ladowarka-sloneczna-solarna-wodooporny-panel-i4836105373.html

 

Nie znaczy to wcale, że nie ma lepszych rozwiązań, tylko kwestia ceny.

 

Pozdrawiam

 

Czyli tak. Oświetlenie odpada. Doszedłem do wniosku że to jednak nie jest to. Powerbank z baterią solarną... Do tego mam pytania. Jakie ceny są takich powerbanków i czy na tym solarze dużo prędkość ładowania spada? Ciągle szukam i szukam ale nie mogę się zdecydować jaki powerbank kupić . Wszyscy straszą tymi zawyżonymi pojemnościami że boję się że kupię coś słabego, niewystarczającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solara odpada szybciej zachód słońca nadjedzie niż naładuje. Nikt tego nie poleca.

Kup sobie ogniwa Panasonic Samsung itd czyli oryginalne dobrych producentów. Jak chcesz taniej to na swiatelka.pl znajdziesz wszystko co cię interesuje.Od modeli powerbankow.

 

https://www.google.pl/search?q=powerbank%20enb&client=ms-android-tmobile-pl&espv=1&source=lnms&tbm=isch&sboxchip=Grafika&sa=X&ei=JoB_VLG4FMXDOZuVgaAH&ved=0CAYQ_AUoAQ&biw=360&bih=559#sboxchip=Grafika&tbm=isch&q=power+bank+enb&spell=1

 

To ponoć też nie złe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Power banków z ogniwem jak dla Mnie nie opłaca się kupować. Chyba że jeździ się na bardzo długie wyprawy, bez jakiejkolwiek możliwości ładowania urządzeń. Inaczej traci to sens gdyż, ładowanie z ogniwa które da się w miarę normalnie przewozić będzie trwało bardzo długo.

A sama masa ogniwa słonecznego będzie jest na tyle duża że lepiej wziąć więcej akumulatorów niż ów ogniwo.

 

Co do samego powerbanku to zdecydowanie polecam kupić jakiś power bank na ogniwa 18650. Gdyż pojemność będzie zależała tylko od tego jakie ogniwa się włoży i wiadomo również jaka będzie realna pojemność. A w gotowym power banku nigdy nie wiadomo co jest w środku.

 

Warto też pamiętać że power bank o pojemności 2000mAh nie naładuje dwa razy telefonu o pojemności 1000mAh, gdyż zawsze występują jakieś straty. A sprawności układów też nie jest równa 100% tylko przeciętnie będzie to bardziej 50-70%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, że sporo się wyżej pisało o powerbanku PQI.
Mam i mogę powiedzieć, że na dłuższych wypadach niezastąpiony, zwłaszcza gdy korzystamy z GPS-a.

Mój ładuje jakieś 3-4 razy telefon, także nie ma problemu.

Jakość wykonania bez zarzutów, wszystko fajnie, jedyny minus to waga 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkurencja na rynku powerbanków robi się na tyle spora że wystarczy poklikać, poszukać i poczytać które rozwiązania są sensowne a które czuć na kilometr chińskich "szitplastikiem".

 

Powerbank "obudowa" na 3x18650 jak podlinkowany w temacie jest fajny ale spory i ciężki, nie zawsze potrzeba nosić coś takiego na co dzień. Nie spotkałem konstrukcji na jedno ogniwo ale zapewne są i taki zakup wydaje się rozsądny - sam dobierasz jakość i pojemność. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Powerbank "obudowa" na 3x18650 jak podlinkowany w temacie jest fajny ale spory i ciężki, nie zawsze potrzeba nosić coś takiego na co dzień.

Wg mnie autor tematu właśnie takiego szuka - no przecież na całodzienne wycieczki... Ma bezprobemowo naładować tudzież  podładować telefon. Jeżeli powerbank ma zapas energetyczny jeszcze lepiej... od przybytku głowa nie boli , gorzej jak energii zabraknie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powerbank - kieszeń trzeba po necie szukać, czy to na polskich aukcjach czy prosto od Chińczyków jako "powerbank 16850" czy "18650 box". Ten ENB podlinkowany w temacie kolega używa i nie narzeka. 

 

http://www.aliexpress.com/item/ENB-3x18650-1A-18650-Li-ion-Battery-USB-Emergency-Charger-Power-Bank-WORD/32238531309.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są powerbanki na jedno ogniwo i nawet nie są złe. W tym modelu za 15 zł ogniwo 2400 mA naładowało moją cegłę podczas jazdy o 50 %, telefon był włączony na endomodo gps i ciągle szukał sygnału.

https://docs.google.com/file/d/0BxZgebSGY41Pckh3UFJzbUtxUUk/edit?usp=docslist_api

~

https://docs.google.com/file/d/0BxZgebSGY41PcTJkUWFDRGU3enM/edit?usp=docslist_api

Moim zdaniem jeżeli już to warto kupować powerbank z możliwością szybkiej wymiany ogniw zwłaszcza że ma być wykorzystywana na rowerze. Ogniwa przydadzą się też do latarki.

Ja na początku wykorzystywałem na jedno ogniwo ale zrobił się problem z ładowarką która ogólnie "dobra" nie jest za tania.

A powerbank ładuje 4 ogniwa w jednym momencie. Dobrej ładowarki li-ion 4 kanałowej poniżej 100 zł nie znajdziecie.

Podsumowując jest to bardzo uniwersalne urządzenie i trzeba raz zainwestować, aby się cieszyć.

Ja za soshine e3 dałem 80 zł z przesyłką plus ogniwa 4 X samsung 2900 mA po 12 zł z przesyłką 58 zł razem 138 zł.

Drogo?

Do do xiaomi to trzeba zwracać uwagę czy są oryginalne bo chińczycy podrabiają chińczyków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Próbowałeś zewrzeć złącza danych? W moim ENB trzeba było, bo inaczej telefon się nie chciał ładować (Samsung B2710).

 

Coś musi być na rzeczy. W zeszłym roku kupiłem twór tego typu: http://allegro.pl/power-bank-30000mah-bateria-zewnetrzna-ladowarka-i4806033230.html

Kosztował jakieś chore pieniądze, bo miał mieć lepsze ogniwa, ale i tak z deklarowanych 20Ah ma realnych 12Ah. Bank przyszedł uszkodzony. Woziłem się z reklamacją przez ponad miesiąc, bo koleś, który to sprzedawał miał nikłe pojęcie o elektronice i próbował mi wmówić pewne bzdury.

Przed wczoraj odkryłem, że jednak ładuje Galaxy S5, ale tylko na przewodzie producenta banku. Nie wiem dlaczego nie spróbowałem tego wcześniej... Nie chce mi się dochodzić dlaczego. Niestety dwa dni wcześniej kupiłem Mi Power Bank. Dzisiaj go odebrałem. Ładuje S5 z użyciem dowolnego przewodu. Wykonany jest bardzo fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powerbank na jedno ogniwo mam. Słaba opcja na 3/4 dni objazdu gór. Podczas objazdu nie mam gdzie podładować a kupować baterie gdzieś ze sklepu to każdorazowo parę złotych więcej. Kilka wyjazdów i z tych baterii nazbiera się fundusz na lepszy bank. Taka kieszeń  mnie interesuje ale tak na 2/3/4 ogniwa. Takie kieszenie można kupić gdzieś w sieciowych sklepach czy tylko na alledrogo i inne tego typu strony ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję na następny sezon kilka wyjazdów na rowerze w góry. Wszystko ładnie, pięknie ale jest jeden problem... Jeżdżąc w dalsze trasy na telefonie mam załączony odtwarzacz, nawigację i Endomondo. Po całym dniu jazdy telefon słabnie do niebezpiecznej granicy. Powerbank potrzebuję jak największej pojemności do telefonu + nawigacji turystycznej + oświetlenia. Myślę że koło 70/80 zł mogę przeznaczyć na to. Może ktoś używał powerbanku, może polecić konkretny model ?

 

To i ja się wypowiem bo miałem podobny dylemat w tym roku.

Potrzebowałem powerbanku 1A – poczytałem i ostatecznie wybrałem miller ml-102. Jest to ładowarka/powerbank na ogniwa 18650. Odpowiada mi bo biorę ją z dowolną ilością ogniw – jeśli jadę daleko biorę 3 sztuki. Jeśli umiarkowanie blisko – jedną. Używałem z htc desire z i sgs3lte – nie było problemów. Mam też powerbank enb – na dwa ogniwa – działa z jednym lub dwoma ogniwami i ma wskaźnik naładowania – wygodne w „terenie”.

Miller jest poręczny, leciutki, zajmuje mało miejsca ale ma jedną wadę - przy kilkudniowych wyjazdach i długich dziennych wycieczkach jest potrzebne kilka ogniw, które popołudniu/wieczorem/nocą trzeba naładować na następny dzień co rodzi konieczność „pamiętania” o wymianie ich w ładowarce a w enb ładuje się wszystkie, które są w środku.

Kupowałem w fasttechu, myślę że w podanej kwocie da się sensownie zmieścić przy założeniu że ogniwa będą z wcześniej wspominanego forum.

Napisano już dużo ale może ktoś skorzysta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że najlepszym rozwiązaniem jest taki do którego sam wkładasz ogniwa - wtedy wiesz jaką ma faktyczną pojemność - oczywiście o ile użyjesz dobrych ogniw.

edit

A co do tego z MM - nie podoba mi się kabel - jak zgubisz w trasie ten z powerbanku to może być większy problem. Chyba lepszy jest taki który może być zasilony ze zwykłego kabelka usb - teraz każdy taki ma - można pożyczyć, dokupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę się podzielić taka opinia ze miałem bank z samsunga za dużo pieniędzy i 3x wymieniali mi bo cały czas się pierdzielil. W końcu powiedziałem ze chce zwrot pieniędzy i kupiłem chinszczaka który działa bez najmniejszych problemów juz pół roku, a dokładniej pqi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...