Skocz do zawartości

[napinacz]Do napędu 1x, jak to działa?


Koshmaar

Rekomendowane odpowiedzi

Nie daje mi to spokoju, a nie mogę wykombinować po zdjęciach i informacjach w sieci. Mam holendra, gdzie zamontowane są takie cusie jak na górze obrazka:

 

post-172373-0-09483900-1416653096_thumb.jpg

 

Do tej pory myślałem że to element dekoracyjny. Teraz znalazłem tego cusia z nazwą "napinacz łańcucha", więc jednak ma to inne zastosowanie.

 

Jednak w jaki sposób może on napinać łańcuch, skoro w napędzie jednorzędowym kroba jest stała, tylko piasta tylna może się przesuwać wewnątrz haków poziomych, skracając lub przedłużając łańcuch. Zaś ten napinacz nawet nie dotyka łańcucha, jak inne z kółkiem (ala przerzutka).

 

Jedyne co mi przychodzi do głowy to taki myk: przykręcając śrubę, w sytuacji gdy te skrzydełka "założone" są na końcówki haków (i tworzą rodzaj dźwigni), powodujemy przyciągniecie piasty w stronę tyłu roweru, efektywnie napinając łańcuch. Jednak np u mnie piasta jest na tyle mocno zablokowana, że nie wiem jaka siła musiałaby być potrzebna aby taka śrubka ją przesunęła.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli on jest wykorzystywany tylko podczas montażu, dosłownie do przytrzymania piasty w jednym miejscu aby się nie przemieszczała w widełkach?

 

Jeśli powyższe jest prawdą, to rozumiem że nie użyje się go w taki sposób: zauważyłem że łańcuch się rozciągnął, więc aby nie telepał na wybojach, używam napinacza do napięcia łańcucha. W takim wypadku zamiast napinacz, to ustrojstwo powinno nazywać się przytrzymywacz :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tym ustrojstwem napina się łańcuch, więc po co kombinować z własnymi nazwami? :)

 

Jak łańcuch nieco się wyciągnie luzujesz nakrętki osi, kręcąc nakrętką w tym napinaczu napinasz go, a potem kręcąc nakrętką po przeciwnej stronie ustawiasz koło równo w hakach i skręcasz oś. Cała filozofia. Owszem, można zrobić to ręcznie bez tych napinaczy ale według mnie po ich zastosowaniu jest to dużo wygodniejsze. 

 

Oczywiście nie da się napiąć łańcucha bez poluzowania nakrętek osi jeśli o to Ci chodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto ma problem? Po co ta napinka? :]

 

Skoro ten cuś jednak jakoś tam w dziwny porkęcony sposób napina łańcuch (tak jak opisałem to w pierwszym poście, nie tak jak robią to napinacze pod MTB) to okej, niech zostanie napinaczem.

 

<ironia>Natomiast wnioskuję o zmianę nazwy "narkętek osi" na "statyczne przytrzymywaczki pryzmatoidalne", bo taka bardziej odpowiada ich funkcji.</ironia>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Skoro ten cuś jednak jakoś tam w dziwny porkęcony sposób napina łańcuch (tak jak opisałem to w pierwszym poście, nie tak jak robią to napinacze pod MTB) to okej, niech zostanie napinaczem.

Rowery mtb mają z tyłu przerzutki,dlatego napinacz jest mocowany nad korbą(1 rzędowa).W rowerach bez przerzutki,napinacze są montowane z tyłu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

No to dla jasności...

 

W napędzie jednobiegowym cały problem polega na uzyskaniu wystarczającego napiecia łańcucha, które pozwoli nie zgubić go podczas jazdy po nierównościach i przeciwdziałać ślizganiu się onego po zębach koronki i blatu.

 

W przypadku posiadania haków pionowych tylnego koła:

 

vertdropout.jpg

 

Napiecie łańcucha uzyskuje się za pomocą przerzutki lub napinacza wkręcanego w hak przerzutki.

 

Kilka przykładów napinaczy:

 

singlelator.jpgmr_control_single_speed_tensioner_mk1.jptensor-de-corrente2.jpg

 

W przypadku posiadania haków poziomych lub skośnych

 

dropouts.jpg?t=1293993921

i przy braku haka przerzutki npiecie łańcucha uzyskuje się przez przesuniecie tylnego koła do tyłu, wzgledem mufy suportowej.

 

Pomieniony już tutaj napinacz w najprostszej swojej formie pozwala na wykonanie tego precyzyjnie i bez obaw o krzywe ustawienie koła.

 

Oczywiscie można to wykonać ręcznie i bez napinacza - w sumie jeśli dalej się bawimy w nowomowę i słowotwórstwo, powinniśmy nazwać go odsuwaczem koła :P - trzeba tylko pilnować aby z roweru nie zrobic dwuśladu...

 

Napinacze okołosuportowe oczywiście pomijam w tym zestawieniu jako nie wnoszące nic do powyższego tematu...

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...