Skocz do zawartości

[rower] Trek Fuel EX / Spec Stumpjumper FSR / Canyon Spectral


Yaskier

Rekomendowane odpowiedzi

Z mojego dampera również wyszło trochę mieszanki powietrzno-olejowej przy ustawianiu sag-u, ale ponieważ tej czynności nie wykonuje się często, to mnie to nie martwi. Ja ustawiałem sag w sklepie, później w domu (ciekawość) i później jeszcze jeden raz.

 

C1: to jak pisałem, moje działają i nigdy mnie nie zawodziły. Nie musiałem odpowietrzać, regulować, tylko wymiana klocków. Fakt, że nie było super długich zjazdów, najwięcej dostały w Rychlebach i Koutach, ale nawet jak klamka lekko twardniała, to nadal dawały porządną siłę hamowania. Ich niewątpliwą zaletą jest modulacja, moim zdaniem bardzo dobra. Nie odrzucałbym roweru z tego powodu, a że ceny C1 poszły w dół, to i stosunek jakość/cena wzrósł:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczę sie z tym, ze osprzętu idealnego nie znajdę. Zalezy mi przede wszystkim na (niemal) idealnej ramie. Dlatego C1 jakoś przełknę. Problemem dla mnie moze byc ten nieszczęsny damper bo o ile ten SAG ustawia sie sobie raz, dwa czy czy :) tak w sytuacji gdy rower stoi na sklepie załóżmy rok to ile osób chciało go przetestować (a sprzedawca każdorazowo SAG zmieniał)..

Ale i tak to jest pewnie rabialne w ramach serwisu.

 

Przysiadłem nad cyferkami raz jeszcze dodajac do nich wymiary obecnego roweru plus odczucia co jest z nim nie tak :) i faktycznie wychodzi mi, ze Trek 21,5 powinien byc git. A i tak powinienem przymierzyć speca XL na wszelki. Ugh..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ważąc 94 kg ustawiam sag tradycyjnie przy pomocy linijki i manometru przy pompce ponieważ czytałem w jakimś teście ze autosag sprawdza się u osób z niską wagą, i rzeczywiście jak ustawilem pierwszy raz sag po przez autosag i pojechałem w świętokrzyskie to okazało sie ze tył był za miękko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XL to duży rower i chyba L będzie Ci lepiej pasować.

Jedną z rzeczy, którą możesz zrobić przymierzając się w sklepie, to najpierw zmierzyć w swoim obecnym rowerze odległość od czubka siodełka do końców kierownicy (do końców chwytów, nie do mocowania kiery, bo kierownice mają rożne gięcia, różne długości i różnie mogą być obrócone) i wiedząc, czy Ci ten obecny wymiar pasuje, czy jest za mało, czy za wiele, masz punkt odniesienia w cm do roweru ze sklepu i możesz skorygować subiektywne, oparte na emocjach odczucia z przymiarki w sklepie, czy na parkingu. Ja np. wiem, że do komfortowej jazdy końce kierownicy muszę mieć 66cm od czubka siodełka, a kierownicę 2-3cm poniżej siodełka. Oczywiście ustaw wysokość siodła również z miarką, tak jak masz obecnie (zakładam, że masz dobrze). Różne rowery mają różne kąty rury podsiodłowej, ale zakładając, że siodełko w sklepie ustawiasz po środku jarzma, to będzie jeszcze te +/-1cm do bezpiecznej korekty. Na pewno nigdy nie zakładałbym, że jak coś będzie nie tak, to dam dłuższy mostek. Krótszy tak, jak najbardziej, ale dłuższy nigdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przysiadłem nad cyferkami raz jeszcze dodajac do nich wymiary obecnego roweru plus odczucia co jest z nim nie tak :) i faktycznie wychodzi mi, ze Trek 21,5 powinien byc git. A i tak powinienem przymierzyć speca XL na wszelki. Ugh..

 

Ja tylko dodam, że mój kolega ma 186 cm, i Stumpjumper w rozm L jest dla niego optymalny .

Dla mnie 182 cm, wersja na kołach 29" w rozm. L to już krowa (wersja z kołami 26" w rozm L jest dla mnie optymalna), a XL to wieloryb ... taki grzmot jest bardzo trudno zmusić do skrętu przy wzroście 187 cm ...

 

Edytowane przez Rulez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ważąc 94 kg ustawiam sag tradycyjnie przy pomocy linijki i manometru przy pompce ponieważ czytałem w jakimś teście ze autosag sprawdza się u osób z niską wagą, i rzeczywiście jak ustawilem pierwszy raz sag po przez autosag i pojechałem w świętokrzyskie to okazało sie ze tył był za miękko.

 

Ja mam 75kg i też musiałem podpompować, bo na auto sagu było za miękko i damper często dobijał do końca. Przy pierwszym spuszczaniu powietrza też rzygał olejem,wiec to chyba normalne.

Edytowane przez blackiwan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za wsparcie! Wasza pomoc jest dla mnie bardzo cenna, serio :)

 

errwin dobry patent z tym mierzeniem. Wezmę to pod uwage. Obecnie mam 64,5 cm od czubka siodełka do końca kiery i mogło by byc nieco więcej (z rogami mi wygodniej). Wysokość siodła 3 cm powyżej kiery.

 

Wstyd przyznać, ale w moim obecnym Kellys Madman rura górna ma ok. 58,5, mostek 12, offset 3, przesunięcie w jarzmie ok 1 cm do tylu. Czyli rower ewidentne za mały. Pretensje mogę mieć tylko do siebie, bo w 2006 roku kryterium wyboru stanowiły głownie hamulce hydrauliczne, a rolą sprzedawcy jak wiadomo jest zarabiać :)

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Trekiem jest kanał.

 

W jednym punkcie dostałem informacje, ze Fuel EX 8 na rok 2015 w rozmiarach 18,5 , 19,5 i 21,5 jest wyprzedany i nie wiadomo kiedy bedzie i czy w ogóle wznowią produkcje.

W drugim z kolei, ze te rowery jeszcze nie sa dostępne i bedą w kwietniu.

 

Tak czy siak lipa :(

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ Spectrala skreśliłem (nie podejmę tak ważnej decyzji bez chociaż przymierzania), a Trek okazał się być niedostępny, mój dylemat stracił rację bytu. Spakowałem gotówkę po kieszeniach i ochoczo wróciłem do salonu Speca. Rzuciłem się na Stumpa jak szczerbaty na suchary w zamyśle opuszczenia tegoż salonu na nowych dwóch kółkach jeszcze dziś.

Po długiej debacie odnośnie moich mniej lub bardziej sensownych kwestii, częściowo tu poruszanych, oraz negocjacjach ceny dosiadłem maszynę i udałem się na ostateczny test ride.

Kręcę się kręce po parkingu.. Dookoła. Z ruchem wskazówek zegara. I przeciwnie. Na wszystkie strony.. iii niestety. Dalej coś nie ten teges.. jakby za krótki abo co. XLa nie ma, wiec take it or leave it.

Wróciłem do sklepu, stoje, patrze na niego jakbym wzrokiem chciał go rozciągnąć.

Co rusz to wsiadam i zsiadam. Stacjonarnie tym razem. I za każdym razem zawsze jest tak samo :) Niby ok, ale nie na 100%.

W salonie zaczeli powoli tracic cierpliwośc ale dobre dusze udostępniły mi Stumpa HT 21,5 cala dla porównania. Fakt, niezła kobyła :) A FSR jest ponoć większy..

Dosiadałem Cambera L, tego samego co poprzednio. Dalej coś..

I tak stałem i dumałem, zbliżała się godzina zamykania sklepu. I nagle dojrzałem nieopodal niepozornego, czającego sie Epica w rozmiarze L. Bez pedałów. Siadam na nim. Hmm.. Zsiadam.. Tradycyjna rundka dosiadania reszty rowerów.. Sprzedawcy ręce już dawno odpadły od opadania. Widziałem załamanie w oczach jak spytałem "Możecie przykręcić pedały do tego Epica?" :)

Krótka runda testowa po parkingu.. Kurdeflak, to jest to! :D Amortyzacja idealna, nie buja, lekko no i przede wszystkim świetna geometria! Nie wiem, może za stary wapniak jestem i lubię te piosenki, które już znam, ale czułem się w tym siodle wybornie :D

Jeszcze dla pewności jedna rundka Stumpem... Lepiej na Epicu.

 

Ja wiem, ze te rowery sa do rożnych zastosowań. Ale tyle teorii, wreszcie mogłem to sprawdzić sam, na ile oczywiście parking pozwalał. I zdaje sobie sprawę, ze nie dałem szansy Stumpowi zademonstrować tego, w czym jest najlepszy. Ale chyba takich okazji bedzie mało. Za mało, aby to był podstawowy rower.

 

Tak, jestem trudnym przypadkiem tego forum, klasyczne "niewieczegochce". Choc ja wiem czego chce tylko nie wiedziałem co mi to może dać :) A wyglada na to, ze to 29er na skoku 100mm z geo XC.

 

Bardzo Wam raz jeszcze dziękuje, do tych wniosków doszedłem w dużej mierze dzięki Wam!

 

Zatem rozpoczynam nowy risercz i pewnie wrócę z tematem być może już w nowym wątku... Mam nadzieję, że cierpliwości do mnie Wam nie braknie :D

 

Pozdro!

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, wracając do Stumpa :)

 

Zgodzili sie na wymianę Formuła C1 na SLXy za dopłata niecale 500zl. Teoretycznie C1 biorą w rozliczeniu za 400zl. W tej cenie sa adaptery, ponieważ Formuły sa zintegrowane z manetkami Srama.

 

Wymieniać?

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, schizofrenik to moje drugie imię :)

 

Decyzji ostatecznej jeszcze nie podjąłem, natomiast mocno zawęzilem wybór do Epica i Stumpa i o ile wiem, ze to są zupełnie rożne rowery to ciągle nie dają mi spokoju dwie rzeczy:

- jak Stumpy się zachowa w terenie, nawet płaskim. Przy założeniu, ze w oponach i amorach jest stosunkowo dużo wiatru.

- na ile jestem spaczony jazdą XC przez 20 lat. Doszedłem do wniosku, że to, co mi nie leży w Stumpie to nie mały rozmiar, a pozycja. Wiadomo, jest inna, wyprostowana, szeroka, pedały trochę z przodu, słowem nie nastawiona na efektywna jazdę. Mam obawy przed jazdą takim wehikułem pod wiatr :) Przynajmniej po płaskim :) Ale może da sie do tego przyzwyczaić..

 

Poza tym naoglądałem się jak Stump śmiga po górach iiiii.. Chciałbym tego spróbować :)

Być może byłbym w stanie raz na tydzień/dwa wyrwać sie w Beskidy przy dobrej organizacji czasu..

Od biedy mam starego Hardtaila na jakieś dłuższe wycieczki asfaltem.

Pół żartem pół serio naczytałem się też o tym jak to z czasem brakuje skoku :)

 

Idealnie było by mieć oba i być może do tego bede zmierzał, ale to w perspektywie roku, dwóch najwcześniej. Pytanie od którego roweru zacząć :)

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie gór na poważnie - Epic rządzi.

Będą góry - na zjazdach i cięższym terenie będzie walka.

 

Slxy z klockami metal i radiatory to 120 Euro

Slxy z organikami to 100 Euro

C1 wychodzi 20 Euro - tanio

Matchmakery 15-18 Euro za sztukę

Tarcz nie liczę,bo mogą zostać.Nawet gdyby wymieniać to Shimano są 2albo 3x tańsze od formuli..........

Edytowane przez Tomek21001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dochodzę powoli do wniosku, ze w mojej sytuacji Stump jest dobrą opcją.. jako drugi rower :)

 

Podstawowy ma byc fullem do codziennych wycieczek w terenie po Śląsku i okazjonalnych w Beskidy.

 

Celuje w Epic Comp 29 rozmiar L http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/epic/epic-comp-29

 

Czy waszym zdaniem:

- rozmiar jest dobry (187cm, noga 90cm, waga 85kg)

- wybór wersji alu przy założeniu, ze nie bede sie na nim ścigać jest dobry (i tak szarżuje już z budżetem), na wadze aż tak mi nie zalezy (mało podjazdów, brak udziału w maratonach)

- czy jest sens kupowania takiego roweru wyścigowego z zamiarem wykorzystania go tylko do nienerwowych (ale dynamicznych) wycieczek XC

- czy mamy jakaś dobra alternatywę poza Trekiem Superfly FS, którego pewnie dosiądę, choć jestem bardziej Spec-oriented

 

Stump poczeka, jeszcze go kiedyś dorwę :)

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcin_ostrów uważasz, ze Stumpjumper FSR sie nada do codziennych wycieczek po płaskim i max 4 dni w miesiącu w górach?

Bo ja właśnie dopiero co doszedłem do innych wniosków :)

 

Z tego Treka chyba zrezygnuje, Anthem X jest ciekawą opcją, pozostaje Epic jako preferowany i ewentualnie Camber gdzieś mi sie w głowie kołacze. Cholera, za dużo tego, za dużo..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja coś wreszcie wtrącę, mieszkam na równinie radomskiej :) do Gór Świętokrzyskich mam 1h  drogi autem, jestem tam ok 10 razy w sezonie w przyszłym na pewno częściej, na co dzień jeżdżę po płaskim jak stół terenie oczywiście tylko las. Posiadałem różne rowery same specki stumpjumpery na kołach 26 jeden 100/100 kolejny 120/120 z brainem aktualnie stumpjumper fsr 29 comp evo i powiem tak że nie mam już smykałki do wyścigów tylko do wypraw po płaskim (częściej) i włóczenie się po górach i do tych zastosowań mój aktualny rumak idealnie się nadaję zawiecha działa świetnie, nie pompuje jak się nie jeździ na stojąco tylko efektywnie dokręca.

W górach mam porównanie do kolegi na epicu tylko 26, kolega lżejszy o 20 kg rower o 3 kg :) na podjazdach idziemy równo bez ścigania się i napinki mój stump podjeżdża  wszystko co epic tzn gdzie schodzi kolega żeby popchać wtedy i ja.

Zjazdy to już inny temat :) muszę długooooo czekać  na kolegę zanim dojedzie po jakimś dłuższym trudnym zjeździe, ja tylko otwieram zawieszenie i się "puszczam " w dół :)

Jeśli chodzi o odczucia początkowe po zakupie to do tego roweru musiałem sie trochę przyzwyczaić, poustawiać pod siebie bo na początku również nie byłem  zachwycony a teraz bajka;)

 

Zastanów się jeszcze :)

Edytowane przez jahoo84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiedziałem, ze tak to z Wami bedzie :D

3 strony nabite postów, a ja pewnie znowu dziś nie bede mógł zasnąć.. Ech czasem lepiej jest już złapać tego pieprzonego króliczka :)

 

Wiedziałem ze wybór bedzie trudny ale nie sadziłem, ze aż tak. Trochę wypadłem z rowerowego nurtu ostatnio i sporo nadrabiam. Głowa paruje. Ale efekt tego jest taki, ze nie kupiłem jeszcze niczego a już podświadomie chyba stałem sie fanbojem Speca :)

 

Przez 10 lat miałem kijową ramę na kijowym osprzęcie, osprzęt upgradowalem do całkiem znośnego poziomu ale nie chciałem budować giganta na glinianych nogach. Dlatego teraz mam jasno sprecyzowane: rama (i amory) przede wszystkim, reszta i tak sie zużyje po roku jeżdżenia ;)

 

Serce podpowiada Stumpa, rozum Epica. Po drodze Camber plus jego wersja Evo.

 

Inna sprawa to cena. Niemal pod domem Na Stumpa 2014 mogę dostać blisko 20% rabatu, na Epica 2015 10%.

Poszperałem tez w Czechach i znalazłem Epiki 2014 z rabatem 20% i 2013 z rabatem 30%, ale pojęcia nie mam czy to wysyłają czy trzeba odbierać osobiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja coś wreszcie wtrącę, mieszkam na równinie radomskiej :) do Gór Świętokrzyskich mam 1h  drogi autem, jestem tam ok 10 razy w sezonie w przyszłym na pewno częściej, na co dzień jeżdżę po płaskim jak stół terenie oczywiście tylko las. Posiadałem różne rowery same specki stumpjumpery na kołach 26 jeden 100/100 kolejny 120/120 z brainem aktualnie stumpjumper fsr 29 comp evo i powiem tak że nie mam już smykałki do wyścigów tylko do wypraw po płaskim (częściej) i włóczenie się po górach i do tych zastosowań mój aktualny rumak idealnie się nadaję zawiecha działa świetnie, nie pompuje jak się nie jeździ na stojąco tylko efektywnie dokręca.

W górach mam porównanie do kolegi na epicu tylko 26, kolega lżejszy o 20 kg rower o 3 kg :) na podjazdach idziemy równo bez ścigania się i napinki mój stump podjeżdża  wszystko co epic tzn gdzie schodzi kolega żeby popchać wtedy i ja.

Zjazdy to już inny temat :) muszę długooooo czekać  na kolegę zanim dojedzie po jakimś dłuższym trudnym zjeździe, ja tylko otwieram zawieszenie i się "puszczam " w dół :)

Jeśli chodzi o odczucia początkowe po zakupie to do tego roweru musiałem sie trochę przyzwyczaić, poustawiać pod siebie bo na początku również nie byłem  zachwycony a teraz bajka;)

 

Zastanów się jeszcze :)

 

A ja muszę czekać na kolegę mimo, że zjeżdżam Stumpjumperem FSR 26" a kolega 29" , niech weźmie taki model jaki uzna za optymalny, paradokaslnie lepszy może być Epic 2013 - Brain był w nim zestrojony mniej sportowo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...