Skocz do zawartości

[rower] Trek Fuel EX / Spec Stumpjumper FSR / Canyon Spectral


Yaskier

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Krótko i na temat. Co wybrać:

 

1. Trek Fuel EX 8 29 http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/trail/fuel_ex/fuel_ex_8_29/

2. Specialized Stumpjumper FSR Comp 29 http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/stumpjumper-fsr/stumpjumper-fsr-comp-29\

3. Canyon Spectral AL 7.9 http://www.canyon.com/pl/mountainbikes/bike.html?b=3606

 

Jazda przede wszystkim na płaskich lub prawie płaskich ścieżkach + leśne szutry, do których muszę dojeżdżać asfaltem ok 5-10km. Góry okazjonalnie. Dystans wycieczki średnio 60-80km. Wiem, że te rowery są zbudowane z myślą o użytkowaniu tylko w górach, ale w górach niestety nie mieszkam :) Poza tym łeb mnie już boli od tego główkowania i chciałbym już mieć zakup za sobą :) Stad męska decyzja - ścieżkowiec 29er o skoku do 130mm (biorę ewentualnie pod uwagę Speca Camber, choc Stumpi jest chyba lepsza opcją).

 

Wzrost 187cm, noga 90cm, waga 85kg.

 

Speca dosiadałem i L-ka po rundce przed sklepem mi pasowała (choć mógłby byc ciut dłuższy).

Treka będę dosiadał, ale podejrzewam, że 19,5 cali mi przypasi.

Canyona z wiadomych względów nie sprawdzę na żywca.

 

Cena powyższych nie ma znaczenia - zakładamy, ze koszt każdej opcji jest taki sam.

 

Pls help!

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daje radę, mój kolega ma Compa i zupełnie przyzwoicie się jeździ, kol. twierdzi nawet, że po asfalcie lepiej niż crossem, dla mnie 29" to kobyła, w porównaniu z moim FSR na kólkach 26" ... odejdzie ci serwis Braina, a to właściwie plus ...

Edytowane przez Rulez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam stumpjumpera evo compa 29 bez braina ale mialem takze stumpjumpera 26 z tymże i powiem że ja wole jak ja decyduje kiedy mam mieć zawieszenie w pełni aktywne a kiedy nie, co ciekawe z otwartym zawieszeniem doskonale jeździ się nim po asfalcie ocsywiscie nie mowie tu o sprintach na stojąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że kolega z Sosnowca jak i ja... a ja posiadam Cambera i powiem Ci, że jeżdżąc tu po okolicznych lasach by Ci wystarczył w zupełności.

 

Ja mam 180cm wzrostu i noga 86cm i L'ka jest akuratna dla mnie (pozostaje 1cm do ogranicznika sztycy).

Edytowane przez Qbek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, widzę, ze dyskusja zeszła na temat Speca, zatem zakładam, ze to jest prawdopodobnie najlepszy wybór z tej trójki :)

Pytanie brzmi Stumpjumper Comp czy Camber Comp - jeżeli mamy mowić o podobnej cenie oraz o odczuwalnej różnicy w skoku zawieszenia: 130 vs. 110mm.

Camber Comp Evo to już bedzie większy wydatek, dodatkowo ma 120mm skoku, zatem tutaj wielkiej różnicy chyba nie ma. Osprzętowo za to bedzie identyczny ze Stumpem poza widłami.

 

Czyli podsumowując mamy:

1. Stumpa: 130mm skoku, lepszy osprzęt lub

2. Cambera 110mm skoku, gorszy osprzęt.

 

Na Camberze L siedziałem i wydawał mi sie bardzo podobny, na ile mozna to stwierdzić stacjonarnie.

Zreszta liczby nie kłamią. Camber jest ciut krótszy (dla mnie to chyba źle) i ma główkę 70 zamiast 69 st. Poza tym w zasadzie identiko.

Mozna sie zastanawiać czy 36 zębów na blacie starczy na płaskie tereny, ale oba rowery mają tyle samo.

Co do wagi: Stump Comp 13,26kg, Camber 29 czyli poziom niżej ponad 14kg (nie pamietam dokładnie).

Czyli zatem serio powinienem brać Cambera mimo, ze za te sama cenę ma gorszy osprzęt i jest krótszy ale ma 20mm skoku mniej?

I pewien nie jestem czy L jest idealny. Pewnie jest dobry, ale chyba nie idealny jednak. Wg tabeli Speca L jest do 188cm, XL od 188cm, czyli brakuje jednego centa, zeby wejść poziom wyżej :)

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się nakręcasz na SZpeca ale pop prawdzie, to zapodałeś nam konkurs wyboru mniejszego zła. Każdy z tych sprzętów jest grubo przesadzony do płaskich zastosowań, szkoda, że masz tak daleko w góry z sosnowca...

 

Skoro jednak planujesz je okazjonalnie to ja z tej trójki postawiłbym bym na Treka, bo wydaje się najmniej bujać z tym skokiem i chyba będzie najlżejszy na te Twoje długie wycieczki. W dodatku - porównując do SZpeca - ma bardzo dobre hamulce, tylną zmieniarkę z plusem co zabieganiu tłuczeniu na zjazdach no i rewelacyjną gwarancje, czego miałem okazję doświadczyć.

Plany mają jednak to do siebie, że lubią się nie sprawdzać. Więc gdybyś tak zmienił zdanie po jednym sezonie i pokochał Beskidy to jednak faworytem jest tu chyba Canyon z najlepszym osprzętem, kołami i zawiechą w tym amortyzowaną sztycą. Waga jak na takiego fula też jest przyzwoita a i tak połowę zrobi za Ciebie grawitacja.

Fakt, niezły udar mózgu masz z tymi kołami :002:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejsze zło, to akurat prawda :) Ale całe życie pocinam na sztywniaku i polowe z tego życia marze o fullu. Teraz wreszcie mnie na niego stać. I nic nie poradzę, ze w góry mam kawałek a czasu jako młody tata na całodzienne eskapady mało :)

Maratony mnie nie interesują, uwielbiam jeździć na rowerze i byc blisko natury. Co z tego, ze np taki Epic bardziej pasuje na płaskie, ale jest mimo wszystko dość twardy i to bedzie dla mnie tylko połowa sukcesu.

Wiec moze nie jest to wybór najlepszy, ale najlepszy jaki mogę sobie wyobrazic :)

Po Twoich typach errwin jestem w punkcie wyjścia :)

 

Startowałem z poziomu Canyona Nerve, który wydawał sie byc okey na takie trasy, ale jestem tradycyjnie na granicy L i XL, to sa rowery krótkie i bardzo wysokie. Nie zaryzykuje.

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W góry daleko z Sosnowca? OMG, przenieś się tutaj albo do B-stoku, słowo "daleko" nabierze zupełnie innego (prawdziwego) znaczenia ;)

 

Co do tematu, też uważam że full 29 o skoku większym niż 120 mm to przesada przy omawianych zastosowaniach.

 

Ale skoro już ma być, to brałbym coś o bardziej uniwersalnej geometrii.  Nerve by pasował, ale skoro mu nie ufasz, stawiałbym na Treka.

 

Ewentualnie Niner RIP9 lub Tallboy LT.  Oba do wyrwania w wersji alu za ok 12-13k, czyli niewiele ponad budżetem - bo ten ostatni rozumiem w granicach 11-12k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie "daleko", a "kawałek" ;) Jednak wystarczający, aby pojawiać sie w Beskidach nie cześciej niż raz w miesiącu.

 

Budżet to nieprzekraczalne 9 500zł. Bariera finansowa i psychologiczna. Wszystkie trzy rowery mieszczą sie w budżecie.

 

Czyli drugi głos na Treka, rozumiem z powodu skoku o 10mm mniejszego i mniejszej podatności na bujanie. Geo jest bardzo podobna co w Stumpim, dla mnie chyba różnica nieodczuwalna.

Sol, wracając na chwile do Nerva. Jaki rozmiar bys mi proponowal ia) dla L nie uwazasz, ze jest za krotkib) dla XL czy nie jest za dluga podsiodlowka i za duzy przekrok?

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głos na Stumpa : nic nie stoi na przeszkodzie,żeby trochę utwardzić na płaskie,w górach się odwdzięczy.Nie wiadomo,jak się potoczą sprawy,góry wciągają,a masz blisko.Jak wciągną,będziesz żałował Cambera,jeżdziłem takim i opinie właściciela i moja były zgodne - na góry szału nie ma.

Jeśli dobrze pamiętam z przodu w Stumpie jest Revelka,więc zaleta dodatkowa.

Przymierzony - pasuje.

Geometria tego roweru jak na dzisiejsze standardy jest - komfortowa.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Canyonem nie mam doświadczeń i generalnie nie polecam przymiarek na papierze.  Miałem podobny problem z moim rowerem, tj. byłem między rozmiarami, ale sprawę załatwiła jazda próbna.  Wybrałem większy rozmiar, wstawiłem szerszą kierę, krótszy mostek i jest ok.

 

Trek sprawia wrażenie odrobinę bardziej kompaktowego niż Spec, stąd mój głos.

 

Ale patrz wyżej - decydować powinny odczucia z jazdy próbnej, jeżeli będziesz czuł się lepiej na Specu, nie ma co się zastanawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuje za pomoc. Stump zarezerwowany (potwierdzam, ma Rewelke), w poniedziałek sprawdzę Treka (którego widły pochodzą z Foxa i co do których zgodności na tym forum nie zauważyłem ;) ). Spectrala skreślam.

A perspektywa motywacji, zeby ruszyć dupę dalej zaczyna mi sie podobać :)

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz coś po testach. Ja miałem EX6 2014 (23") w ubiegłym roku i na początku tego, teraz mam Speca Compa (XL) i biorąc pod uwagę znacznie gorszy osprzęt Treka, to działanie zawieszenia i geometrię Treka nie uważam za gorsze, niż Speca. Po przesiadce miałem nawet wrażenie, że Trek lepiej trzyma tylne koło przy hamowaniu z góry i lepiej składa się w ciasne zakręty. Komfort zawieszenia mojego Treka był gorszy, ale Ty bierzesz pod uwagę znacznie wyższe wyposażenie, więc nie powinno być różnicy. Spec Comp ma marne malowanie, przynajmniej mój to ponury matowy lakier, jeszcze te wiszące kable. Trek EX8 to inna bajka, tylko ten kolor, taki trochę dziewczęcy;)

Gdyby nie to, że swojego Speca "oprowadzam" czasem po bikeparku, a w górach równe dojazdy szutrowe traktuję, jak zło konieczne, to brałbym Treka EX8 z uwagi na lakier, prowadzenie kabli, osłonę dolnej rury, tylne zawieszenie z uwagi na jego "prostotę", wymienny damper, hamulce, obsługę gwarancyjną. Spec jest trochę bardziej terenowy (skok, opony, kąt główki) i właściwie oprócz ewentualnej wymiany hamulców, szerszej kiery, troszkę krótszego mostka oraz dokupienia sztycy, to cała reszta jest dobrze skomponowana. W Treku zostają hamulce, reszta podobnie, można rozważyć wymianę. Oczywiście oba rowery są na tyle dobrze wyposażone, że można spokojnie jeździć nic nie wymieniając. Jest jeszcze szczegół zmieniarki X9, czy XT - ja wybieram Srama - nigdy nie zawodzi.

 

Rozmiar, moja sugestia (192cm): Spec L, Trek 21,5"

Edytowane przez SNM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, dam znać co i jak przy czym moja ocena nie bedzie specjalnie wartościowa z racji tego, ze testy odbywają sie po parkingu przed sklepem ;) Stumpa tak naprawdę biorę pod uwage model 2014, różnica względem nowego to hamulce Formuła C1, co do których przekonania tez nie mam. Natomiast malowanie jak dla mnie w pytę, ponure właśnie no ale wiadomo jak to jest z gustami :)

Przekonuje mnie cena trochę. Z Trekiem 8 w moim rozmiarze jest problem, na Europę wszystkie modele 2015 już wyprzedane :/ I malowanie tegoż rzeczywiście nie przemawia.

 

Faktycznie jak wspomniałeś zastanawia mnie jeszcze:

- konstrukcja zawieszenia Spec vs. Trek - jakie sa plusy i minusy obu rozwiązań

- obsługa gwarancyjna Speca - czy naprawde jest tak źle, jak mawiają w sklepie będącym dystrybutorem Treka ;)

 

I czemu Trek 21,5 cali? Wydaje sie byc ciut dużo.. testować bede dziewiętnastke. A akurat różnica miedzy nimi to ku mojemu zdziwieniu przepaść.

 

A i jeszcze w kwestii prowadzenia (wiszących) kabli w Specu. Tłumacza sie podobno tym, ze one sa tam celowo jako ochrona ramy właśnie :D (co przy okazji "załatwia" i ten temat). W każdym razie jak to mawiają śmiechłem :)

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to słabe skoro sklep zamiast chwalić swoje narzeka na konkurencję..

 

Mam akurat znajomego który korzysta z usług Twomarku dla swojego SZpeca, dość często sypie mu się to i owo z ze względu na nadmiar balastu na rowerze i widzę, że zamiast reklamować to wciskają mu nowe lepsze czytaj droższe. Sklep to jednak nie Caritas a skoro wszystkim pasuje to ok.

 

Mogę z całą odpowiedzialnością za to wypowiedzieć się na temat obsługi gwarancyjnej Treka (Freesport Katowice) gdzie pękniętą obręcz Bontragera zgłosiłem w poniedziałek rano, a w czwartek odebrałem zaplecioną. O jeden dzień dłużej mój znajomy realizował reklamację na pękniętą ramę carbonową...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Precyzując, bo widzę, ze jestem nieopatrznie zrozumiany, MK Bike nie narzeka na konkurencje tylko na obsługę gwarancyjna Speca (producenta). Nie padła w rozmowie jakakolwiek nazwa innego sklepu.

Natomiast prawda jest, ze wiele dobrego słyszałem o obsłudze Treka i Twoje słowa tylko to potwierdzają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam właśnie model Comp czarno-biały z 2014 - lakier matowy, a mat to mat, rewelacji nie ma. Rama w Treku Ex6 2014 miała lakier podobny, ale już Ex7 to coś całkiem innego - ładna, mocna warstwa lakieru z połyskiem, widać różnice. Myślę, że Ex8 2015 nie rozczaruje w  tym względzie.

Hamulce mam C1, zobacz ceny na allegro. Jakiś koleś dzisiaj odwołał aukcję, jak za zdemontowane nówki C1 około 20 minut przed końcem licytacji najwyższa oferta to było około 160zł. Sam się zastanawiałem, bo kończą mi się klocki i mam wygiętą jedną dźwignię po upadku...Zobacz też ten wątek, sami "zadowoleni".

http://forums.mtbr.com/specialized/formula-c1-brake-issues-2014-stumpjumper-fsr-comp-29er-886911-2.html

 

Moje C1 działają i to całkiem nieźle, ale fakt, że wydają przy tym różne dźwięki. Może mam jakiś wyjątkowo szczęśliwy egzemplarz, a może jestem niewybredny w tej kwestii?

 

Zawieszenie Speca jest ok. Ja nie narzekam. Nawet nie najlepsze lądowania, albo po prostu zbyt ambitne, jak na 130mm, nie powodują nieprzyjemnego uczucia dobicia. Widać po gumce i czuć w stawach skokowych, że trochę brakowało, ale poza tym na razie bez konsekwencji. Revelation jest niezły, w miarę czuły.

 

To, co podobało mi się w Treku, to przyczepność tyłu przy hamowaniu. W Specu wydaje mi się nieco gorzej, ale mogę się mylić. Mój Ex6 jakiś specjalnie komfortowy nie był, Spec jest lepszy, ale zastrzegam, że to był Ex6 z 2014, a nie Ex8 z 2015. Jak jeździłem testowo na Ramblefishu, to było chyba lepiej.

 

Na pewno Spec i Trek o wiele lepiej trzymały tył, niż jednozawias Kony Hei-Hei, którą bujałem się poprzednio.

 

Co do gwarancji i serwisu, to Trek ma chyba słusznie dobra opinię, ja to potwierdzam, ale i o Specu na razie nic złego nie powiem - tylna piasta się posypała, to wymienili w ramach gwarancji. Wkurzają mnie tylko te firmowe udziwnienia.

 

Co do rozmiarów, to porównaj sobie rozstaw kół: Spec L ma 1175mm, a 19,5" Treka ma 1169mm przy o 2mm dłuższych widełkach, a pisałeś, że L Speca wydała Ci się trochę przykrótka. XL Speca to wiele, ale 21,5" Treka to wiecej niż L, a mniej, niż XL Speca. Będziesz jeździł głownie w terenie, gdzie liczy się komfort, czyli pozycja ani nie przykurczona, ani nie zbyt wyciągnięta. Przy zbyt małej ramie masz problem, przy zbyt dużej dajesz krótszy mostek i jest super, no może trochę w ciasnych zakrętach nie będziesz wyrabiał:)

 

No teraz mnie oświeciłeś z tymi kablami chroniącymi ramę. Ciekawe, czy kamienie o tym wiedzą. Dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki SNM, zwróciłeś mi uwage na kilka kwestii przeze mnie jak dotąd nieprzemyślanych.

Z niepochlebnymi opiniami w temacie Formula C1 zdążyłem sie zapoznać jeszcze jak rozważałem Canyona. Ale nie sadziłem, ze moze byc aż tak źle.

 

I tak oto jestem znowu bliżej Treka, gdyby tylko był dostępny było by o wiele łatwiej :)

Z pewnością przymierze 19,5 i 20,5.

 

Acha i jeszcze jedno. Podczas ustawiania Stumpa do jazd testowych pod moją wagę w sklepie w trakcie pompowania i ustawiania SAGu damper wyrzygał olej. I to całkiem sporo. Chyba sam sprzedawca sie zdziwił, ze aż tyle choć wspomniał, ze to normalne. Trochę mnie to niepokoi bo jeżeli oleju ma byc jakaś ścisle odmierzona ilośc do optymalnej pracy to co sie dzieje z damperem po kilku takich operacjach?

Edytowane przez Yaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z niepochlebnymi opiniami w temacie Formula C1 zdążyłem sie zapoznać jeszcze jak rozważałem Canyona. Ale nie sadziłem, ze moze byc aż tak źle.

 

 

No to świetnie bo wczoraj takie kupiłem :bye2:

Może czytaliśmy inne testy bo ja znalazłem tylko opinie, że to jeden z lepszych hebli patrząc na stosunek jakość/cena.

 

Co do autoSaga to raz widziałem to na żywo i oprócz powietrza z zaworu nic więcej się nie wydostawało,

Edytowane przez ishi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do oleju w damperze ja mam rp23 z kashimą i autosagiem, ostatnio postanowiłem dolać trochę gęstego oleju, przekręciłem rower do góry nogami żeby wentyl był na górze wykręciłem maszynkę ale nie spuściłem powietrza do końca :) jak zaczął lać olejem to pomyślałem że jest to olej z tłumika a to się okazało że w komorze powietrznej było go od cholery, co mnie dziwi bo w moim poprzednimi rp23 w manualu fox zalecał żeby nie skłamać 3-4ml.

 

Co do C1-nek to bujałem się z nimi chyba 5 mieś zanim sprzedałem, była to nowość na rynku i nikt nie miał z nimi doświadczenia dlatego komplet nowych poszedł za 400 zł :)

Edytowane przez jahoo84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...