Skocz do zawartości

[Lampka] Po mieście wieczorami


Giverrion

Rekomendowane odpowiedzi

http://allegro.pl/latarka-rowerowa-dioda-cree-q5-zasieg-200m-uchwyt-i4743596356.html

 

Mogę polecić. Po oświetlonej drodze jeżdżę z taką włączoną na 40% mocy i służy jako światło pozycyjne, a przy 100% można się nawet na jakąś nieoświetloną szutrówkę zapuścić, nie mówiąc już o nieoświetlonej szosie. Mocniejsza póki co mi nie potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem w tym zestawie może okazać się akumulator. Wytrzyma może kilkadziesiąt cykli, jeśli się trafi dobry okaz to kilkaset. W przypadku zmiany na lepszy aku bał bym się używać go z tą ładowarką. Niestety albo dobre oświetlenie coś na XM-L t6 + aku + łądowarka to ponad 200zł.

 

Jeśli do miasta to lepiej coś pozycyjnego. Starcza na długo, spokój z zasilaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam lampki przedniej do jazdy po miescie do 50zl

Pozycyjna, czy ma coś oświetlić?

W drugim przypadku co ma oświetlać (jak jest zupełnie ciemno, półmrok, kiepsko oświetlona ulica)? Jak szybko jeździsz?

Mocowanie na kierownicę czy do widelca też może być?

 

Latarki mają dobry stosunek ceny do ilości światła, ale w mieście są zbyt irytujące dla jadących z naprzeciwka (kwestia oślepiania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głownie zalezy mi zebym byl widoczny na drodze wiec moze cos malego ale co wytrwa troche? Albo co juz da troche swiatla tez.

zalezy mi na mocowaniu do kierownicy raczej

Zaryzykowałbym z Tiross TS-630

http://allegro.pl/lampka-rowerowa-przednia-cree-led-3w-tiross-ts-630-i4706289115.html

 

Ma odcięcie (a przynajmniej na to wygląda), jest tryb 50% który pewnie będzie akurat jako pozycyjne (miganie zostawiłbym na jazdę dzienną jak ciemno i szaro), 4xAA czyli mała nie będzie, ale przynajmniej trochę poświeci.

Jaka jakość nie mam niestety pojęcia, w 3W powątpiewam, ale jak da w okolicach 60-80lm to coś oświetli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o lampce Ghost Eye z Mactronic?

Wydaje się ciekawa, bo ma dwa LEDowe źródła światłą i rzekomo gwarantuje bardzo dobrą widoczność z daleka (podobno nawet kilometr ;)). Zasilana na dwa małe paluszki. Odporna, wytrzymała i w ogóle. Mankament (lub nie - przynajmniej dla mnie wygląda tak sobie) to czas świecenia, który wynosi (6 h ciągły, i 12 tryb słabszy i pulsacyjny). W porównaniu do lampek, które świecą po 15-80 h, wygląda średnio, chocą za wysoką jakość pracy trzeba czymś zapłacić. Z drugiej strony - te 2 baterie AAA kosztują parę groszy, a zdrowie i bezpieczeństwo na drodze jest warte dużo więcej... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem, że można stracić fortunę kupując baterie :icon_exclaim:  A tak poważniej, to uważam, że odpowiednio ustawiona lampka nie powinna irytować nikogo, a co więcej - pozwala na dobre oświetlenie drogi. Ale przyznam szczerze, że nie testowałem, więc nie będę się spierał. Dzięki za opinię  :thumbsup:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia jaka lampka i ile po ciemku się jeździ. Jeżeli ma się tylko pozycyjne i trzeba wymieniać kilka razy w roku, to nie problem. Przy mocniejszych i dłuższej jeździe może być potrzeba wymiany nawet 2 razy w tygodniu (ciągle mowa o mieście, bo w terenie i w ciągu jednego wyjazdu może być konieczna wymiana).

Ja kilka lat temu przesiadłem się na dynamo i do baterii/akumulatorów po mieście nie zamierzam wracać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dynamo jakieś Shimanowskie pod hamulec rolkowy (chyba DH-2R35, nie pamiętam). Oświetlenie B&M LuxosU a z tyłu Toplight Line Plus.

 

Zaczynałem z prostą lampką Shimano C020 (o ile pamięć mnie nie myli, a na sieci nie mogę znaleźć). Jak się żarówki zaczęły palić, to stwierdziłem, że czas przesiąść się na ledy. Padło na IQ Cyo N Plus, choć na początku myślałem nad tańszą LUMOTEC Lyt N Plus.

Potem doszła tylna, a mniej więcej rok temu nie wytrzymałem i kupiłem Luxosa :wub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jako światła pozycyjne coś takiego:
4af1f59305a643c7med.jpg

2b6f192bcbf0bcae.jpg

Na eBayu kupisz 2 szt za kilkanaście zł z przesyłką z chin.
Zasilanie 3 małe paluszki. 3 tryby (stały, mrugający jednostajnie wszystkimi diodami i mrugający diodami "po kolei").
Nie jest wodoodporny (silikon nie przylega dokładnie do plastikowej obudowy) więc w pełnym deszczu zacznie "fiksować" - ja tak miałem, że nie dało się potem wyłączyć tej lampeczki.
W bezdeszczową pogodę - rewelacja.  Widać cię z daleka. Drogi raczej to nie oświetli ale będzie cię widać z daleka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te lampki nie świeca aż tak mocno, nie oślepiają. To są typowo pozycyjne LED-owe lampeczki.

Z racji pochylenia goleni lampeczki po zamocowaniu świecą lekko w górę - dokładnie w miejsce gdzie ustawiony był aparat.

Z daleka wygląda to inaczej.

 

A w momencie robienia zdjęcia włączone były też 2 x Convoy zamocowane na kierownicy (mają dorobione daszki i są pochylone w dół więc nie oślepiają innych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z racji pochylenia goleni lampeczki po zamocowaniu świecą lekko w górę - dokładnie w miejsce gdzie ustawiony był aparat.

Z daleka wygląda to inaczej.

Czyli z daleka jest słabo widoczne bo świeci w niebo, za to z pieprznięcie po gałach przeciwnik dostanie jak będzie 3 metry przed nami np. na wąskiej drodze dla rowerów na zakręcie.

Do tego proponujesz kupno lampek wymagających 6 małych paluszków, których cena zbytnio się nie różni od dużych AA, za to są 3x mniej pojemne. Księżycowa ekonomia. Nadto lampka w deszczu szaleje, ale nie widzisz w tym problemu.

Ty comrat w temacie oświetlenia zawsze masz jakieś genialne inaczej pomysły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma taką http://www.decathlon.pl/lampka-rowerowa-vioo-700-usb--id_8247734.html do miasta ok, ale tylko jako pozycyjne. Jako źródło światła się nie nadaje chyba że w sytuacjach awaryjnych. Jeździmy często razem  po ciemnych uliczkach wiejskich i polnymi drogami i ta lampka nie daje żadnego komfortu jazdy i daje minimalne bezpieczeństwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja bym polecił latarkę typu Convoy S2. Od chińczyka wychodzi za 45zł, do tego ogniwo, uchwyt i ładowarka - idzie zmieścić się w 80zł ...i mamy sensownie sporej mocy oświetlenie rowerowe oraz latarkę która przydaje się w dniu codziennym i jest naprawdę poręczna. Dzięki temu w dużej mierze odpada problem ogniw które lezą odłogiem i marnieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

A po co godzić się na bylejakość lampki z biedronki skoro za kilka zł więcej można mieć coś naprawdę ogarniętego. W przypadku latarki również do używania poza rowerem. Przypominam że nie trzeba jeździć na 100% mocy ani ustawiać strumienia światła prosto na nadjeżdżające samochody. Dramatyzujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jako światła pozycyjne coś takiego:

4af1f59305a643c7med.jpg

(...)

 

Mam taka jedna i w miescie jako pozycyjna spisuje sie swietnie. Woze na kierownicy i pochylam lekko w dol zeby nie razila nawet z bliska.

Dalem za nia na ebayu niecale 3$ z przesylka. Do tego tylna za 1$ a swieci mocniej niz te sprzedawane u nas po kilkanascie zl.

Moim zdaniem nie ma co przesadzac skoro jezdzimy oswietlonymi ulicami w miescie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...