Skocz do zawartości

[stary rower] Czy opłaca sie reanimować stary rower?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałem stary rower trekkingowy Bianchi Stone Hill. Rama stalowa Cr-Mo, koła 28'', osprzęt Shimano Acera, hamulca V-brake, przebieg wg licznika ok. 10 tys km. Rower na oko w bardzo dobrym stanie, ale po bliższych oględzinach widać, że napęd do wymiany. przydałoby się też lepsze siodełko i sztyca (jest włożona jakaś tania z mocowaniem na klucz 13). No i widelec amortyzowany - po pierwszej przejażdżce wrażenia są takie, że jeździ się lżej niż na góralu, ale niestety czuć każdą dziurę rękami i tyłkiem. Jest sens wkladac kilkaset zł w ten rower czy zostawić go jako rezerwowy? No i trzeba by trochę nad nim posiedzieć, nasmarować łożyska - a może się okazać, że jeszcze coś będzie do wymiany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że się opłaci. Napęd wymieniasz w każdym rowerze. Nie rozumiem po co wymieniać sztycę. Jeśli chodzi o widelec, to możesz zmienić na amortyzowany, ale wielu jeździ na sztywnych i jakoś daje radę. Mój kolega nawet wymienia amortyzator na sztywniaka w swoim mtb, jedynie kwestia gustu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie rozumiem po co wymieniać sztycę. Jeśli chodzi o widelec, to możesz zmienić na amortyzowany, ale wielu jeździ na sztywnych i jakoś daje radę

Bo jest tam sztyca z jarzemkiem http://hurtowniarowerowa.com/index.php?id_product=12318&controller=product - trochę obciach :002:

Przyzwyczaiłem się do amortyzowanej sztycy, jednak tu jest trochę nietypowy rozmiar 26,2 i pasuje tylko http://ua.aukro.com.ua/sztyca-amortyzowana-zoom-26-2-wspornik-350mm-w-wa-i4673422357.html?source=mlt . Pantografowe Suntour NEX mają tylko wymiar 27,2 i trzeba by toczyć na tokarce, co osłabiłoby sztycę i mogło doprowadzić do jej złamania.

Przyzwyczaiłem się tez do skórzanego siodła, ale szkoda kasy na Brooksa, pozostaje tylko deluxe http://allegro.pl/siodelko-skorzane-deluxe-brazowe-retro-klasyk-i4731678222.html (czarne bywaja rzadko), albo jakas używka z Allegro

Tak samo widelec - jak się przyzwyczaisz do jazdy na amortyzowanym to przesiadka na zwykły może okazac się mało przyjemna :002:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknij do wnętrza ramy. Jeżeli masz głębokie wżery korozji, to nie ma sensu, bo może się okazać, że odnowisz rower i z niedzielnej wycieczki wrócisz na dwóch monocyklach. Podstawą jest zawsze rama. Możesz zrobić w drugą stronę - kupić używaną ramę, lub taką z defektami kosmetycznymi i to na niej zbudować rower, zwłaszcza, że jest jesień i pełno wyprzedaży posezonowych. Można niekiedy uciąć nawet 70% ceny. Sam czekam na te promocje z okazji rozpoczęcia zimy. Gdybym rok temu był na nie przygotowany śmigał bym obecnie na całkiem niezłym bicyklu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest to porządna stal Cr-Mo np stop 4130 to korozja mu raczej niestraszna. A stalówkę zawsze warto reanimować bo raz że robi się teraz kultowo modna a dwa, że wygoda ramy stalowej jest wielka... w porównaniu do amilunium i carbonu (specjalnie napisanego przez c bo tak w BB piszą co mnie wpienia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cr-Mo nie oznacza stali nierdzewnej. 4130 jest to dobra stal techniczna, ale ramy z niej wykonane nie są wieczne. Zapoznaj się np. z dokumentacją rur Reynoldsa. Dopiero te wyższe numery są na tyle odporne na korozję że pokrywają się rdzą tylko powierzchniowo. Rowery z najtańszej serii 453 prędzej czy później i tak zostaną przeżarte na wylot. Dziurawe dolne pióra to właściwie standard nawet w rowerach o które się dba, więc wintydżowy Bianchi Stone Hill nie będzie wyjątkiem. Jest jeszcze inny powód na coś nowszego - coraz więcej przeciętnych ludzi posiada szerszą wiedzę o rowerach i producenci dostosowują geometrię do potrzeb rynku. Nie zawsze to wychodzi na dobre konsumentowi, ale warto się zastanowić czy nie chce się czegoś świeższego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

nie wkładaj amorka, zepsujesz geometrię

daj szerokie laczki 1,6 cala i dobre ergo chwyty

a siodło jakieś miękkie selle royal na żelu.

 i już

Policzyłem sobie koszty zakłądając osprzęt Shimano Altus/Acera, siodło skórzane Deluxe, sztyce amortyzowana i widelec Suntour NRX VLO, oraz stopke za 40 zł (bo istniejąca jest do niczego). Wychodzi ok. 800 zł z amorkiem, 470 zł bez amorka.

A na Allegro mozna znaleźc teraz wyprzedaże - 2 przykłady http://allegro.pl/rower-trekkingowy-romet-wagant-4-0-ltd-na-deore-i4750830622.html , http://allegro.pl/rower-romet-wagant-2-0-ltd-2014-shimano-pradnica-i4744164981.html

Jaki wniosek? Wkładanie 8 stów w stary rower na pewno mija się z celem :002:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Rama stalowa Cr-Mo
i chcesz to zamienić na aluminium?

 

Rama stalowa się odwdzięczy komfortem jazdy, z resztą poszukaj rower na takiej ramie to wyjdzie kilka tysięcy w najtańszej opcji.

Drogie części, a jak się śpieszysz, to przepraszam, chyba że znajdziesz chwilę i będziesz przeglądać okazji, oferty choćby tu na forum.

 

Ja w swój stary rower włożyłem 1500 PLN i może względem nowego przepłaciłem, bo taniej wyszłoby kupić nowy, ale biorąc pod uwagę, iż jest zbudowany na stalowej ramie to już nie będzie taniej, wychodzi, że sporo zaoszczędziłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

i chcesz to zamienić na aluminium?

 

Rama stalowa się odwdzięczy komfortem jazdy, z resztą poszukaj rower na takiej ramie to wyjdzie kilka tysięcy w najtańszej opcji.

 

albo 300 zl w markecie sa ramy stalowe i stallove więc nie wszystko złoto co się świeci. Seryjny stary tani stalowy rower to nie material do renowacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...
en rower to niższa średnia półka. wymień co szwankuje i brykaj,

Wczoraj przejechałem się na nim. Wcześniejsze wrażenia były chyba dziwne, bo jechało się całkiem przyjemnie nawet po wertepach. Pewnie to zasługa większych kół, mniejszej masy roweru i amortyzującego działania ramy. Tak więc  do wymiany będzie chyba tylko: kaseta 7rz (ok. 42 zł) i łańcuch (ok.25 zł). Założyłem stare siodełko żelowe - trochę popękane z pokrowcem żelowym (usunąłem z niego żel, bo ciężki, a 2 żele to już przesada). Sztyce psiknałem czarnym lakierem w aerozolu i wygląda teraz poważniej  :icon_cool:  Łozyska piast i sterów chyba sa jeszcze w dobrym stanie  :icon_confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...