[RAMA] Nietypowe pęknięcie przy samym haku

[wojt667]

Witam.

Na wstępie powiem tylko, że pomimo faktu, że na rowerze jeżdżę/jeździłem (bardzo) sporo to na niuansach odnośnie jego budowy znam się jedynie w stopniu podstawowym, dlatego proszę wybaczyć brak branżowego słownictwa i nieudolne opisy

Mój obecny sprzęt to Kross Hexagon V3 LE kupiony jakieś cztery lata temu w sklepie na Focha w Krakowie, po kilku modyfikacjach.

Chciałbym poradzić się doświadczonych kolegów w sprawie "drobnej usterki" mojego wysłużonego roweru, która to jednak nie wykluczam, że skończy się wymianą ramy. W czasie nieco bardziej gwałtownego niż normalnie hamowania na ulicy pękła mi rama (alu 19" - choć przy moim wzroście 187 chyba powinienem jeździć na większej) a w zasadzie jej najbardziej wysunięta do tyłu część w okolicach haka i mocowania tylnej przerzutki - szczegóły widoczne na załączonym zdjęciu. Miejsce newralgiczne, bo bardzo wąskie i zdaje się, że niezwykle kluczowe... I tutaj moje pytanie - opłaca się próbować spawać tego rodzaju złamanie czy lepiej dać sobie spokój z taką precyzyjną robotą od razu zainteresować się wymianą całej ramy?

Na rowerze jeździłem w ostatnich latach bardzo dużo - praktycznie cały rok, pracowałem jako kurier/dostawca, więc trochę kilometrów po Krakowie i okolicach się uzbierało. Dodam dla porządku, że jakoś około rok temu już raz spawałem tę ramę, kiedy ułamała mi się w miejscu, w którym sztyca spod siodełka wchodzi do ramy (zakład Tespa na Centralnej w Krakowie - POLECAM Pana Mietka!).

Łatać czy rozglądać się za nową?

I przy okazji, jeśli miałbym kupować nową to potrzebowałbym kilku porad i wskazówek

 

Proszę o pomoc i wyrażenie swojego zdania - będę niezmiernie wdzięczny.

 

Pozdrawiam, WK.

 

 

 

[zgodny]

Ale kicha, rama na przetop, jakie kolwiek spawanie nie wchodzi w grę, takie łatanie grozi niezłym wypadkiem

[Fenthin]

Jedna opcja wchodzi w grę, ale to skórka nie warta wyprawki. Trzeba rozejrzeć się za nową ramą.

[adamsmaster]

Na początku to gratulacje, że nic Ci się nie stało. Jakby Ci tak rama pękła podczas dużej prędkości to... no ja bym nie chciał być w Twojej skórze. Pęknięcie w tym miejscu to moim zdaniem, jak i pewnie zdecydowanej większości, rama nadaje się do wywalenia. Zbyt duże ryzyko, że coś znowu strzeli. Jednocześnie wysłałbym zdjęcia do Krossa, niech wiedzą, że ich rowery mają wady, które są niebezpieczne dla użytkownika.Tak na marginesie, to nigdy się nad tym nie zastawiałem, ale warto chyba popatrzeć w warunki gwarancji ile lat na ramę daje producent.

[Siurak]

Rama pękła 2 raz. Nawet jak uda Ci się to pospawać idealnie to pewnie zaraz pęknie gdzieś indziej. Albo wyjątkowo felerna ta rama albo konkretnie ją katujesz w czasie jazdy Tak czy inaczej - na przetop

[wojt667]

No, czyli opinie dość jednoznaczne, że rama już się do niczego nie nadaje. Dzięki, potrzebowałem właśnie takiej czarno-białej porady i teraz przynajmniej wiem, że nie ma się co babrać w kolejne łatanie tej ramy, tym bardziej, że to nie jest jakiś super sprzęt

Co do samego złamania to faktycznie, dobrze, że wszystko odbyło się podczas hamowania przy bardzo niewielkiej prędkości, bo w innym przypadku mogłem skończyć z bocianem w żebrach... Trochę ją pokatowałem w ostatnich latach, ale mimo wszystko wydaje mi się, że powinna wytrzymać jeszcze jakiś czas...

Trudno, trzeba będzie rozglądnąć się za czymś innym, może akurat przez sezon zimowy uda się coś znaleźć ciekawego i niedrogo. Macie może jakieś sugestie lub namiary gdzie poza oczywistymi allegrami i gumtree można szukać czegoś średnio profesjonalnego (ale trwałego), do jazdy raczej rekreacyjnej po mieście i od czasu do czasu na dłuższe wypady, no i niedrogiego, bo niestety nie mam nieograniczonych środków (do kilkuset PLN, najlepiej koło 300-400)?

Do tej pory miałem ramę alu 19", ale przy moim wzroście kwalifikowałbym się bardziej na 21"

 

Wielkie dzięki za pomoc!

[adamsmaster]

Spróbuj na 21 cali się przejechać. Ja mam 21 cali i koło 29 i jest ok ale mój kumpel który ma Treka 21 cali na kole 26 i wg niego mój jest jakby za mały dla niego. Gdybym jednak miał wybierać rower po raz drugi to bym się zastanowił czy nie wziąć ramy 20 cali a wzrostu mam 190. Trzeba pojeździć i zobaczyć.

 

[wojt667]

Ja mam 187 cm, ale od zawsze jeździłem na ramie 19" i nigdy nie odczuwałem z tego powodu dyskomfortu, dobrze mi się jeździło. Spróbuję jakieś większe popróbować, zobaczymy. Przy przekładaniu całości osprzętu do większej ramy na coś mam zwrócić szczególną uwagę, coś może nie podejść poza sztycą od widelca?

[adamsmaster]

Długości linek, pancerzy, przewodów.

[wojt667]

Od jakiegoś czasu szukam odpowiedniej ramy i chciałbym się po raz kolejny poradzić mądrzejszych kolegów Znalazłem np. takie:

http://allegro.pl/rama-kross-hexagon-v6-stery-przerzutka-polecam-i4805656068.html Kross Hexagon V6 (chyba sprawdzona firma, choć po tych moich przypadkach nie wiem czy nie zmienić zdania)

http://allegro.pl/rama-alu-bergamont-vitox-7-2-korba-sztyca-i4805234492.html Bergamont Vitox 7.2 (nie znam producenta, dlatego prosiłbym o jakieś opinie)

 

i ewentualnie:

http://allegro.pl/rama-level-a6-2013r-rozmiar-l-20-alu-i4791732343.html

 

Co myślicie?

Może ktoś ma jakieś swoje przemyślenia i sugestie. Byłbym bardzo wdzięczny

[Rulez]

Krossy z rocznika 2013 pękały ...