Skocz do zawartości

[mały warsztat] w garażu


seniorx

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Ja kupiłem grzechotkę marki topex i klucze nasadowe w komplecie bo tylko klucze nasadowe były mi potrzebne a grzechotkę sprzedałem.Kupiłem sobie za to Coś masywniejszego. Ale nie mogę tego znaleźć na necie...

Musiałem to kupić bo wszystkie klucze m.in do suportu,kasety,wolnobiegu mam na 1/2 cala.

Imbusy długie kupiłem też topexa. Nie brałem droższych bo jak się zepsują to ide po kolejne.

Sam właśnie chciałbym w okresie zimowym nagrać pare filmików rowerowych i wrzucić je na youtuba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Inbusów przy rowerze jest chyba 3-4 rozmiary. Dobre pojedyncze klucze/nasadki będą kosztowały mniej albo tyle samo co wyższa półka stanów niskich więc według mnie dla spokoju warto kupić pojedyncze lepsze. Szczególnie, jak wyżej stoi, te małe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swietne klucze maja czesi; mozna je dostac w pl - marki KOVYS i UNIOR, posiadaja odpowiedniki parktoola, rownie porzadne wykonanie za nizsza cene. Ale mozna tez kupic tansze i tez calkiem dobre chinczyki SUPERB, FORCE, od biedy BIKEHAND (ale to juz jest kila w porownaniu do sredniej polki typu UNIOR)

 

Imbusy - koniecznie z raczka i kulkowym zakonczeniem po dluzszej stronie

 

Plaskie 13,14,15,16,17 do konusow - zamiast kupowac szajsu za 10pln, lepiej stoczyc typowe klucze plaskie z marketu budowlanego

 

Do szprych - nie ma nic lepszego od Spokeya

 

A reszta to klucze specjalistyczne, ktore kupujesz w zaleznosci od tego jakie masz rozwiazania w rowerze (za 5stow mozna miec calkiem przyzwoity warsztacik, za 5kafli dobry zestaw z fajna centrownica i stabilnym stojakiem)

 

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tanio a dobrze to nie ma,Yato to dawna Toya a Topex to teraz Neo ,taki sam Chiński szankier jak kiedyś.Narzędzia ze sklepów typu Praktiker oraz Lidl.Do obsługi niewielkiej roweru a,la rower wystarczą.Poza tym wszystkim to tanie mięso psy jedzą,i z narzędziami tego typu jest tak samo.

 

Artwro, rozumiem, że Twoja opinia na temat jakości NEO wynika z doświadczenia. Jeśli tak, to możesz dokładnie powiedzieć co stało się z narzędziami NEO i przy jakiej pracy? 

Narzędzia NEO to sprzęt dla profesjonalistów, z resztą badania potwierdzają ich wytrzymałość, więc zastanawia mnie Twoja opinia.

Będę wdzięczny za odpowiedź.

Pozdrawiam,

Tomek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narzędzia NEO to sprzęt dla profesjonalistów,

 

To moze ja kilka słów...

NEO nie używałem, ale spojrzałem przez ciekawość na warunki 25 letniej gwarancji. I wątpię, żeby ktoś kto narzędziami zarabia na życie skusił się.

1. Żeby skorzystać z gwarancji trzeba przedstawić dowód zakupu. Czyli jak złamię klucz, to muszę kazać ksiegowej przewalić wszystkie faktury z ostatnich kilkunastu lat, żeby znaleźć tę na NEO (chyba, że ktos ma ganialną pamięć i pamięta dokładnie kiedy i gdzie kupował klucze kilkanascie lat temu).

2. Mam fakturę, lecę wymienić klucz. Zgodnie z warunkami gwarancji czekam najpierw 14 dni na rozpatrzenie reklamacji "Gwarant rozpatrzy zgłoszenie reklamacyjne w terminie 14 dni roboczych od daty dostarczenia produktu do punktu serwisowego" a potem następne 14 dni na wymianę lub zwrot kasy "Realizacja wybranego przez Gwaranta sposobu usunięcia wady nastąpi w terminie 14 dni roboczych od dnia rozpatrzenia zgłoszenia reklamacyjnego". Pokazcie mi profesjonalistę, który będzie czekał przez miesiąc, az mu wymienia złamany klucz. Dawno by splajtował.

3. "Gwarancja nie obejmuje produktów w przypadku gdy nastąpiło ich naturalne zużycie.". czyli wyszczerbione ostrze w cązkach do drutu albo strte zeby w żabce podlegają gwarncji? Bo w dobrych narzędziach takie "zużycie" sie nie zdarza.

A co do jakości narzędzi Topex.

Znalazłem w szufladzie taki "klucz" Waszej firmy

 

Dla niewtajemniczonych, klucz imbusowy powinien spełniać 3 warunki;

- był wykonany z odpowiednią tolerancją, żeby nie latał luźno we łbie śruby

- był wykonany z odpowiedniej stali

- był poddany odpowiedniej obróbce cieplnej

Jeśli spełnimy te warunki, to przy odkręcaniu śruby mamy trzy możliwości. Albo odkręcimy śrubę, albo (przy kluczu średniej klasy) złamiemy klucz, albo (przy kluczu dobrej klasy) urwiemy łeb śruby. Innej mozliwosci nie ma. A jeśli "klucz" skręci się jak korkociąg, to nie jest to klucz, tylko wygięty kawałek pręta sześciokątnego. I czegoś takiego nie mozna nazwać narzędziem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To moze ja kilka słów... NEO nie używałem, ale spojrzałem przez ciekawość na warunki 25 letniej gwarancji. I wątpię, żeby ktoś kto narzędziami zarabia na życie skusił się

 

Nie żeby topex potrzebował adwokata, bo radzą sobie, także na rynku, ale...

 

Wywaliłeś całą litanię, niestety nie na temat i można ją streścić do słów "NEO nie używałem, ale się na ich temat wypowiem". Można narzekać na warunki gwarancji, można pisać, że ma się burdel w papierach, ale to nie dotyczy cech produktu - które są przecież łatwo weryfikowalne.

Są klucze z różnych półek cenowych i jak kupiłeś taniochę, to nie dziwne, że się pogięła.

 

A ad rem. Ja mam podstawowy klucz z czterema końcówkami (coś takiego http://www.rowerystylowe.pl/p-6086/wielofunkcyjny-klucz-imbusowy-icetoolz-4x5x6x8mm?gclid=CjwKEAjww8eiBRCE7qvK9Z7W_DgSJABfOjf2ch2rJTFk17mMiMuwDKUKlnWeyROUwp4bGJ_xeFPryBoCM_Lw_wcB) i polecam. Nie zawiódł jeszcze ani razu.

Do warsztatu domowego (nie na zarobek) wydaje mi się, że spokojnie wysatarczą i yato i neo i koval i wszystkie inne mieszczące się w kilkuset zł za spory zestaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama gwarancja jest OK, ale chodzi mi o problematyczne skorzystanie z niej. Dobre firmy jak Snap-on, Gedore, Craftsman dają dożywotnią gwarancję. Uszkodzisz klucz i wymieniaja na nowy bez zadawania pytań. A u NEO muisz przez 25 lat trzymać fakturę, bo bez niej nie masz gwarancji. W domu to mniejszy problem, ale w firmie (a to narzędzia dla profesjonalisów)  faktur bywa kilkadziesiąt  lub więcej miesięcznie. Spróbuj po kilku czy kilkunastu latach znaleźć tę właściwą, jak nawet nie pamiętasz w którym roku kupiłeś narzędzia. System komputerowy też pewnie wiele nie pomoże, bo w tym czasie wymienisz klikukrotnie komputery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są klucze z różnych półek cenowych i jak kupiłeś taniochę, to nie dziwne, że się pogięła.

 

Ten zestaw imbusów o ile pamietam, kupiłem awaryjnie, żeby odkręcić jedną śrubę. Bo z zasady nie kupuję tandety. Ale jednego nie rozumiem. Uważasz,że jak kupujesz coś tanio, to ta rzecz może nie spełniać podstawowych wymagań? Jak kupisz młotek za 5 zł, to moze się złamać przy pierwszym uderzeniu i walnąć Cię w głowę? Tania tarcza do cięcia ma prawo rozlecieć się przy pierwszym włączeniu szlifierki rażąc odłamkami wszystko w promieniu 5m? Mimimum jakościowe musi być spełnione, żeby narzędzie można było nazwać narzędziem. Ten klucz Topexa nie spełnia tego wymogu. To świadczy o tym, jak Topex traktuje klientów.

W jednym masz rację. W pracy nie używałem NEO. Bo to narzedzia tego samego producenta (czy dystrybutora) to Topex. A ja nie moge sobie pozwolić na ryzykowanie, że mi się klucz rozleci w trakcie pracy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A co do jakości narzędzi Topex.

[...]

Dla niewtajemniczonych, klucz imbusowy powinien spełniać 3 warunki;

 

Powinieneś dodać czwarty punkt. Używać właściwych momentów do śrub. Jak popatrzysz po typowych momentach dla gwintów stalowych, to zobaczysz, że te wartości można uzyskać stosując plastelinę, nie tylko stalowy pręt... Dla np M3 jest to typowo 1,55Nm. Gwarantuję, że większość przykręcając "na oko" przekracza ten moment i to wyraźnie. Dodatkowo z doświadczenia powiem, że klucze Allena nie nadają się do przykręcania z użyciem dużych momentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...