Skocz do zawartości

[oświetlenie przód ] LED CREE 1800LM - czy warto ?


alien1987

Rekomendowane odpowiedzi

Musze w końcu zainwestowac choć trochę w oświetlenie na przód, nie jeżdzę często po zmorku ale mamy wyjątkowo długi okres bez śniegu więc i zdarza mi się wyruszyć zmierzchem

chcę przeznaczyć około 100zł plu ewentualna wysyłka  razem do 120żł

Myślałem nad czymś takim , ktoś używał coś polecacie innego ?

http://allegro.pl/hit-lampka-rowerowa-led-cree-1800lm-bardzo-mocna-i4733403227.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem :-) polecam ale...  jesli ja kupisz bezpośrednio w chinach - za połowę ceny.

Z zalet: całkiem mocno świeci, łatwy montaż, aku wytrzymuje ok 2h na 100%, tanio jesli kupisz w chinach.
Z wad: bez kolimatora świeci bardzo punktowo więc po lesie nie pojeździsz zbyt szybko, nie jest wodoodporna, pakiet aku może paść po 1-2 latach (ja tak miałem).

Jeśli masz wydac 100 zł to lepiej kup Convoya. Za Latarke z chin, aku 18650 z forum swiatełka (takie po 8 zł ze 2 szt minimum), ładowarkę z chin i uchwyt na kierownicę z chin  zapłacisz równiez ok. 100 zł a sprzęt będzie troche lepszy i bardziej uniwersalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Kolego alien1987, czuję się w obowiązku przestrzec Cie, iż lampka, którą zamierzasz zamówić

- nie emituje 1800 lumenów

- moze nie podziałać zbyt długo, jeśli będzie używana w trybie max.

 

Kolega comrat podał ci nazwę forum, gdzie możesz uzyskać niezbędną wiedzę. Osobiście używam jeśli nie identycznej, to bardzo zbliżonej w budowie lampki jako czołówki w czasie prac na wysokościach. Kupiłem ją od użytkownika wspomnianego wcześniej forum, zapłaciłem dwa razy więcej, a zapewnione mam max 800 lumenów. Co nie znaczy, że jest to mało. Nieczęsto włączam tryb max, bo jest po prostu zbyt mocny na bliską odległość i powoduje olśnienie samym odbiciem plamy świetlnej. Pracuję przeważnie w trybie 50% (ok. 400lm). Ze dwa razy testowałem lampkę na rowerze na ciemnej drodze poza terenem zabudowanym, i wtedy tryb max po prostu rządzi! :)

Dlaczego twoja lampka może nie podziałać zbyt długo? Diody led w maksymalnych wysileniach emitują nie tylko światło, ale i sporo ciepła, które musi być w sposób prawidłowy od nich odprowadzone, w przeciwnym wypadku wysoka temperatura po prostu usmaży diodę. W znacznym stopniu skróci jej żywotność. Wprawdzie Ty będziesz lampki używał na rowerze, gdzie pęd powietrza ochłodzi ją w sposób dość dobry jednak przydało by się odpowiednie połączenie diody z obudową (która ma oddawać wygenerowane ciepło), czyli pasta termo pomiędzy diodą a sterownikiem, oraz odpowiednie połączenie sterownika i obudowy. 

Nick użytkownika oferującego modyfikowane lampki na tamtym forum to: upek.

Możesz też zastanowić się nad latarką convoy S2, lub S2+, lub C8 (ta akurat najczęściej używana jest jako światła długie, w zestawie z S2, który robi za światła krótkie).

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze w końcu zainwestowac choć trochę w oświetlenie na przód, nie jeżdzę często po zmorku ale mamy wyjątkowo długi okres bez śniegu więc i zdarza mi się wyruszyć zmierzchem

chcę przeznaczyć około 100zł plu ewentualna wysyłka  razem do 120żł

 

Ta lampka będzie dobra, ale trzeba będzie przy niej trochę popracować. Na pewno wnętrze, czyli element na którym jest zamocowana dioda, będzie do wymiany. Nie jest to problem tylko tej lampki, ale wszystkich chińskich produktów. Jeżeli nie masz ochoty, możliwości to odpuść ją sobie. Kup gotową, dobrą i dopracowaną latarkę, do tego uchwyt, ładowarkę i baterie na zapas.

Jeżeli planujesz jazdy po zmroku, w miejscach gdzie nie ma latarni dobrym rozwiązaniem są dwie lampki. Jedna na kierownicy, druga na kasku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...