Skocz do zawartości

[v-brake] Przedni bije - czyżby uderzona obręcz, luzy?


kmk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

przedni hamulec w jednym miejscu bije - tzn jak sie pzypatrzec to na ulamki milimetra jakby sie rozszerzała obręcz przy oponie - ale ciezko to dostrzec, W ogole po napompowaniu opony do 4 atm to w relacji do obeczy bez opony - jest troche wieksze bicie.

 

 Pytanie jak to wyrównac by obrecz nie pekla. BTW. Hamulec przedni jakby mial wiekszy luz od tylnego i jakby slabsze sprezyny (tam gdzie sie krzyzakiem reguluje) Hamulec to v brake shimano XT . Czy da sie jakos luz przedniego zmniejszyc? 

Teore

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o miejscowe wygięcie obręczy to jest to teoretycznie możliwe (miałem kiedyś takie stare PRL-owskie koło). Np jak ostro wjedziesz na krawężnik. Zdejmij oponę, złap obręcz suwmiarką i ostrożnie objedź dookoła. Jak masz gdzieś wygiętą to wychwycisz. Jak nie, to sprawdź w centrownicy czy koło jest wycentrowane. Jak znajdziesz jednalk rozgięcie obreczy to dokladnie obejrzyj, czy nie ma peknięcia. Możesz przyłożyć do cos płaskiego do obręczy, żeby zobaczyć, czy jest rozgięta z obu stron czy tylko z jednej.

Jesli chodzi o siłę z jaka sprężyny odginają szczeki v-brakea to precyzyjną regulację robisz dwoma śrubkami. Nie wiem jak jest w XT, ale często jest tez regulacja zgrubna. Zsuń trochę te plastikowe okrągłe oslonki sprężyn i zobacz, czy nie ma kilku otworów czy rowków do wetknięcia krotkiego końca sprężyny. Cos jak tutaj:

cant6.jpgcant2.jpg

Przekładając sprężynę zmienasz naciąg.

Nie bardzo wiem o jaki luz Ci chodzi. Że jest większy odstęp klocków od obręczy? To podciągnij linkę. Baryłką przy klamce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozebrałem koło. Dodam, że jest na słonko zaplecione. Tak było od nowości od producenta na kole ritchey girder xc potem po peknieciu obreczy ritchey zalozono alexrims equalizer 1.9 i z tym samym zaplotem (robil to serwis).

 

Szprychy maja wiec kilka lat i dziesiątki tysięcy km i nic im nie jest - zas jak zobaczylem na obrecz - to wygląda jakby pękała miedzy otworami szprych.

 

unhxi.jpg

 

i chyba dlatego jak jest zdjeta opona to nie obciera o hamulce, a jak zaloze  gumy i napompuje to sie miejscami rozszerza przy oponie i jest tarcie/bicie koła o klocki. Czyzby to byl koniec obręczy....  Z 12-13 tys km max ma moze mniej i to 98% po asfalcie a obręcz MTB, poprzednia wytrzymala duzo wiecej.

 

BR M760 XT v-brake z przodu maja takiego bolca, ale na amorku jest tylko 1 dziurka wiec naprezenia nie da sie zwiekszyc, z tylu na ramie mam 3 dziurki i tam jest na srodkowej i dlatego juz roznica w napieciu ramion hamulca.

 

 

Pytanie - od czego tak moze pekać? Bo ritchey po wpadnięciu w torowisko i po OTB pekl- ale to byla duza sila.

 

Rok temy pekla mi tylnia obrecz ritchey i znow od miejsc szprych pekala, tylko ze od zewnątrz...

 

Moze serwisy za mocno szprychy dociągaja przy centrowaniu?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie rozumiem z tego co napisałeś. Hamulec bije? Jak hamulec bije jeśli się nie obraca? Obręcz rozszerza się przy oponie? Bez sensu.

Może u Ciebie koło bije na boki i ociera o klocki hamulcowe? Zgaduję tylko bo ciężko cokolwiek doradzić po twoim opisie. 

To nie jest bez sensu jeśli ciśnienie jest wysokie a obręcz mniej lub bardziej (z reguły bardziej) wytarta.

 

Skoro pęka wewnętrzna część obręczy to jest ona do śmietnika.

4 bary to może być w tym momencie - zużycie - dużo za dużo, nie mówiąc o tym że tak czy inaczej ta obręcz może być zbyt delikatna do takiego ciśnienia w oponie mtb o typowej dla niej szerokości powiedzmy 2.1.

Zaplatanie radialne czyli w słoneczko z tego co wiem może mocno obciążać obręcz, to też może być przyczyna pękania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może za mocno były szprychy dociągniete przez serwis i przez te 3 lata sie zmeczyl materiał?

 

Jeśli chodzi o scianki - tam gdzie hamulec łapie - to nie jest źle - małe zużycie. Faktycznie ostatnio słyszałem takie strzelanie w czasie jazdy - od paru tygodnie i pewnie to było to. Dziś też mi tak pare razy strzeliło jak jechałem.

 

Jak sciskam klamkę przedniego ham. to slychac jak sunie klocek ale własnie w jednym miesjcu łapie mocniej wiec nie ma plynnosci hamowania bo najdalej oddalona od osi czesc obreczy jest miescowo z obu stron szersza niz reszta. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słonko z obręczą ritchey girder xc pro jakos wytrzymało ok 40 tys km, ale jak widac kolo 7 tys wytrzmal alexrims equalizer 19, moze byl bardziej "wyscigowy" i za lekki na słonko.

 

Znalazlem stary wątej  - http://www.forumrowerowe.org/topic/13377-zaplatanie-czy-oplaca-sie-zaplatac-na-sloneczko/  i tam tez pekała obrecz od słonka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...