Skocz do zawartości

[napęd] zmiana z 3x9 na 1x10


lukwycz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Jest to mój pierwszy post na tym forum. Chciałby poradzić się ws doboru poszczególnych części.

Moj rower to leciwy GT XCR 3000 (FS, i-drive, koła 26")

Obecny napęd 3x9 (stare deore LX - "niebieskie" + kaseta SRAM 7.0) jest już mocno zużyty. Jeżdżąc w większości po płaskich terenach nie potrzebuję takiego zakresu przełożeń więc wpadł mi pomysł uproszczenia napędu i zrezygnowanie z przedniej przerzutki. Mam dość korygowania na kasecie po zmianie blatu i ocierania łańcucha o przedni wodzik. Sytem I-drive ma suport w dużym mimośrodzie, który nie wpływa dobrze na jego sztywność, więc ocieranie jest częste.

Kupiłem już okazyjnie kasetę SRAM 1030 11-36 i teraz chcę skompletować resztę gratów. Oto moje typy:

 

- manetka: XT SL-T780

- przerzutka: Deore RD-M610 GS

- łańcuch: Campagnolo C10 Veloce

- blat: 38t 104mm, najlepiej narrow-wide

 

Co do manetki i łańcucha jestem przekonany, natomiast mam kilka pytań o resztę:

1. Czy ta przerzutka ma możliwie twardą sprężynę wózka, będzie precyzyjna? Czy warto kupić Shadow Plus?

2. Czy średni wózek będzie OK, czy krótki też da radę?

3. Który blat NW polecacie? Ceny kilku producentów są dość spore... A może lepiej założyć zwykłą zębatkę stal Alivio 38t za 36zł?

Rozumiem, że wtedy nie obędzie się bez prowadnicy itp. ustrojstw, żeby łańcuch nie spadał?

4. Wszelkie inne rady mile widziane :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do manetki i łańcucha jestem przekonany, natomiast mam kilka pytań o resztę:

1. Czy ta przerzutka ma możliwie twardą sprężynę wózka, będzie precyzyjna? Czy warto kupić Shadow Plus?

2. Czy średni wózek będzie OK, czy krótki też da radę?

3. Który blat NW polecacie? Ceny kilku producentów są dość spore... A może lepiej założyć zwykłą zębatkę stal Alivio 38t za 36zł? Rozumiem, że wtedy nie obędzie się bez prowadnicy itp. ustrojstw, żeby łańcuch nie spadał?

4. Wszelkie inne rady mile widziane

 

 

Jest osobny wątek o napędzie 1x10 na zębatkach narrow-wide i kasecie 11-40. Ale:

1. nie wiem ;)

2. lepiej średni imo

3. blaty od HCC kosztują 199 zł ale alternatywa jest od Hell'O MTB i kosztuje 99 zł. Jak założysz Alivio, to bez prowadnicy raczej się nie obejdzie niestety

4. pomyśl o 2x10

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Sprawdź jaką pojemność ma przerzutka GS. Wydaje mi się, że 45, a kaseta, którą chcesz kupić ma 11+36=47. Być może musisz kupić z długim wózkiem. Po za tym lepiej będzie działać osprzęt jednej firmy i zbliżony grupowo.

Nie tak się liczy pojemność przerzutki!

 

Zakładając że kasetę masz 11-36, to do napędu 1x10 potrzebujesz przerzutki o pojemności minimum 36-11=25 zębów. Sumuje się różnicę pomiędzy największą i najmniejszą koronką (kasety i korby). Teoretycznie przerzutka Zee o pojemności 36z obsłuży napęd 2x10 składający się z kasety 11-36 i korby 36-26, bo wymagana pojemność to (36-11)+(36-26)=35.

 

W moim przypadku kaseta 11-40 wymaga przerzutki o minimalnej pojemności 29z.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Podjąłem decyzję: będzie 1x10 i krótki (dokładnie średni) wózek przerzutki.

Graty raczej zostawię te co w pierwszym poście, tylko muszę znaleźć spinkę kompatybilną z Campą C10 i przednią zębatkę 38t NW, a o taką w dobrej cenie trudno. Polskie wyroby kończą się na 36t, chyba że coś mi umknęło...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pojawił się taki rower który ma właśnie 1x11 Idealnie wstrzelony jak dla mnie napęd. Na mazowieckie równiny i niewielkie górki. Korba 40T idealna, reszta roweru tez, tylko ta cena... Jak ktoś ma kasę i nie chce z przodu przerzutek jak ja, to polecam ten rower.  Widzieliście podobne rowery z takim napędem w sprzedaży, tylko tańsze?

 

http://specialized.com/pl/pl/bikes/multi-use/sirrus/sirrus-pro-carbon-disc#specs

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd 1x11 ma chorą cenę. Skoro nie ma problemu zrobić sobie 1x10 "mega-range" :) z zębatką 42t to po co przepłacać.

Ja na razie dopiero zamówiłem graty na 1x10 z blatem 38t totem i kasetą 11-36. Jak będzie spadał łańcuch to wstawię patent opisany przez kolegę rambolbambola. Ciekawe jak będzie z podjeżdżaniem...

 

 

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będziesz miał zadnych problemów z podjazdami. Ja mam korbe 48/36/26 a kasete 11-30 i jezdze glownie na 36, ale jak jest troszkę nawet z gorki i z wiatrem to 36 z przodu i 11 z tylu to mało. Będzie Ci brakować prędkości (mowie teraz o rowerze fitness bo takim jeżdżę) Natomiast pod górę na 38 z przodu i 36 z tylu to na Mount Everest podjedziesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będziesz miał zadnych problemów z podjazdami. Ja mam korbe 48/36/26 a kasete 11-30 i jezdze glownie na 36, ale jak jest troszkę nawet z gorki i z wiatrem to 36 z przodu i 11 z tylu to mało. Będzie Ci brakować prędkości (mowie teraz o rowerze fitness bo takim jeżdżę) Natomiast pod górę na 38 z przodu i 36 z tylu to na Mount Everest podjedziesz :)

Nie bez powodu zakres przełożeń w rowerze mtb jest inny niż w pozostałych rowerach. NIe bez powodu producenci napędów 1x... wprowadzili kasety o większej ostatniej zębatce niż w kasetach do napędów 2x....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem, ale mieszkam na Mazowszu :)

Tu nawet górki w okolicznych lasach są łagodne, ale przede wszystkim podjazdy krótkie, które można podjeżdżać siłowo.

Dlatego właśnie nieużywane miękkie biegi spowodowały moją decyzję zmiany na 1x10.

Zdaję sobie sprawę, że w górach często byłoby trudno na przełożeniu 1,06 (38/36).

Na 3x9 (22,32,44 / 11-32) miałem zakres przełożeń 0,69-4,00, a w nowym (38 / 11-36) będzie 1,06-3,45, czyli ogólnie mówiąc, nie mam jednego twardego biegu i trzech miękkich.

W moich warunkach - do przeżycia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie człowiek policzy te przełożenia i sprawdzi w praktyce, których biegów używa, to często okazuje się że napęd 3x10 to przerost formy nad treścią.

Obecnie u mine 36x11/36 (chwilowo zarzuciłem 36x11/40) wystarcza na absolutnie wszystkie górki Pojezierza Brodnickiego i Puszczy Bydgoskiej. Wspinaczki techniczne na przełożeniu 36-36 wcale nie są siłowe. Jeśli już nie daję rady, to nie dlatego że przełożenie 36-36 jest za twarde, tylko że tylne koło zaczyna się kopać. 1x10 wymusza wyższe prędkości w pokonywaniu technicznych wzniesień a jednocześnie szlifuje dobre nawyki ... takie jak wzięcie roweru na plecy, aby szybciej być na szczycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shiryu, jezdze na Mazowszu, także prawie po plaskim, nie mam zadnych doswiadczen z gorami, ale jeżeli tak mówisz, pewnie tak jest. Dla mnie przednia przerzutka to jakas porazka. Jak kupowałem rower, nie miałem zadnego doświadczenia,bylem zielony, zdobyłem go później dzięki temu forum :) Myslalem wówczas, ze im więcej przerzutek tym lepiej. Pozniej, jak przejechałem się rowerem wyposażonym w piaste Alfine 11 to doceniłem komfort wynikający z używania jednej. Niestety mi taka przerzutka nie odpowiada, jest za ciezka i zmienia te biegi tak, jak kiedyś robil to maluch. Dla mnie jedyna zaleta zębatek >1 z przodu to taka, ze można błyskawicznie zmienić bieg na miększy, ale mnie to do niczego nie potrzebne. No nic, trzeba zedrzeć to co się ma i poczekać z 2-3 lata az naped 11x1 stanieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pierwsze kilometry w mieście na nowym napędzie zrobione.

Mam wrażenie jakbym miał większą kontrolę nad doborem przełożeń - idiotoodporność, a może po prostu uproszczenie - co mi się przyda :)

Duża zasługa w tym manetki XT SL-M780 bo dwoma ruchami kciuka przeskakuję całą kasetę, a z powrotem zrzucanie na mniejsze koronki można robić po 2 - świetny patent przy ostrych przyśpieszeniach, bez starty czasu na pośrednie koronki - polecam.

Odczuwam brak przełożenia "autobusowego" lub jak kto woli "asfaltowego zjazdu" (zmiana tarczy 44z na 38z) ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia.

Co do drugiej strony przełożeń to na razie miękki bieg 38x36 wystarcza, choć nie wiem na jak długo...

 

Mój nowy setup 10 biegowy:

- manetka XT

- przerzutka Deore 615 Sh+

- łańcuch Campa Veloce

- blat Dartmoor Totem 38z (zwykły, nie N-W)

- kaseta SRAM 1030 11-36z

- linka prowadzona w pełnym pancerzu :)

- na razie brak prowadnicy łańcucha, bo nie spada :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do drugiej strony przełożeń to na razie miękki bieg 38x36 wystarcza, choć nie wiem na jak długo...

38-36 wystarcza, to tylko kwestia przyzwyczajenia. Ja mam obecnie 36-36 jako pluszowy bieg (koronka 40z poszło chwilowo w odstawkę) i podjeżdzam pod wszystko szybciej, bo wiem, że nie mam już na co przerzucić w razie zadyszki. Muszę wzniesienia atakować znacznie agresywniej, żeby wjechać na szczyt jeszcze z resztką momentu obrotowego koła. W ogólnym rozrachunku poprawa stylu jazdy jest kolosalna. Najlepiej widać to na łydzie, która po prostu podaje lepiej pod górkę, bo wie, że łatwiej nie będzie.

Może zabrzmi to dziwnie, ale 1x10 szlifuje technikę poprzez brak ułatwień, pomaga efektywniej korzystać z biegów. Podobnie jak sztywny widelec pomaga w doborze szybszych i efektywniejszych linii jazdy, bo jak pojedziesz inną linią, to ci ramiona pourywa na wertepach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mentalna gimnastyka, ktora uprawiasz zeby usprawiedliwic niedobor przelozen mnie rozwalila :D Moze od razu pojsc w singla, wtedy pulap skilla przebije pewnie sufit.

Nie bierz tego jako ataku na siebie, sam jezdze na 1x9, ale rozbawil mnie argument ze "jest lepiej bo jest trudniej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...