Skocz do zawartości

[Opony] Ciągłe uchodzenie powietrza


Giraffex

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Od niedawna zacząłem przygodę z rowerem po przerwie przeszło 10 letniej. Mam problem z dętkami od przyczepy dziecięcej. Ciągle jest notoryczny brak powietrza i raz w tygodniu trzeba porządnie pompować koła. Po zakupach umieszczonych w przyczepie, powietrze znika od razu. Ciężar dziecka to ok 30kg, zakupy max kolejne 15kg.

 

Dętki były wymieniane i problem dalej występuje. Za dziecka pamiętam takich problemów nie było koło się pompowało po zimie i było dobrze przez sezon. Mam podejrzenia co do wentyli. Wszędzie sprzedają te z samochodowymi nie jak kiedyś z tradycyjnie z gwizdkiem. Czy to może być wina samego w sobie wentyla? Wentyle posiadają nakładki plastikowe. Smarowanie nic nie daje, a każda wyprawa kończy się irytacją i powolnym pchanie by nie z centrować kół.

 

Czy w ogóle istnieją jeszcze dętki z dobrymi wentylkami?

Czy są dobre, sprawdzone sposoby na zatrzymywanie upływu powietrza?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompka na pewno jest ok. Jest to pompka rodzinna, podłączana do gniazda w samochodzie. Pompujemy nią wszystko, koła w samochodzie, materace no i tą nieszczęsną przyczepę. Nie wiem o co chodzi dokładnie z tym cycem. Pompka naciska na niego, to umożliwia wpuszczenie powietrza, ale wraz z odkręcaniem, pręcik się z powrotem wysuwa, bo nie syczy (o to chodzi?).

 

Nikomu nie schodzi powietrze z wentyli samochodowych?

 

Może domyślne dętki przy kupnie są dużo gorsze niż te, które kupuje się w sklepie? Pisałem że wymieniałem dętkę, ale ona również była z nowego roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc temat spodziewałem się potwierdzenia: tak wentyle samochodowe są do bani, wymień je jak najszybciej, ale widzę, że je lubicie i nie narzekacie na nie.

W takim razie sprawdzę co siedzi w środku, lub na samej feldze.

 

Jak nie pomoże to wymienię dętki na tradycyjne z gwizdkiem.

 

Dziękuję

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma samej dziurki w dętce, lub przy samym wentylku to uchodzi przez wentyl - najprostszy test to podstawić kieliszek z wodą i zamoczyć w nim cały wentyl i obserwować czy nie ma pęcherzyków powietrza.

Jak są to wykręcić trochę wkład dokręcić itd.

Jak nie pomaga to wymienić sam wkład tzw. maszynkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma samej dziurki w dętce, lub przy samym wentylku to uchodzi przez wentyl - najprostszy test to podstawić kieliszek z wodą i zamoczyć w nim cały wentyl i obserwować czy nie ma pęcherzyków powietrza. Jak są to wykręcić trochę wkład dokręcić itd. Jak nie pomaga to wymienić sam wkład tzw. maszynkę.

 

To pamiętam z dzieciństwa, jak biegałem do rowerowego po wentylki tylko dla tych kondoników gumowych (teraz takich nie robią), bo dziadek miał wszystkie trefne. Jednak jeżeli wentyl był dobry to powietrze siedziało tam gdzie powinno przez rok. Stąd moje zaufanie do wentyli tradycyjnych. :yes:

Przy kieliszku (z wodą) spędzałem wiele czasu w przypadku awarii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wentyl włoski

 

Czyli są trzy rodzaje wentyli. Ktoś kto wymyślił fora powinien dostać nobla. Do sprawy siadam w weekend, dzięki za wszystkie opcje. Przyłapałem też córkę jak szaleje w przyczepie podczas jazdy. Podskakuje sobie małpa. Także myślę że to też może być powód. Będę musiał ją jakoś wiązać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...