Skocz do zawartości

[opony] 28" zima, błoto który wybór lepszy


RafalxM

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli macie jakieś porównanie (najlepiej w praktyce) niżej trzech wymienionych  opon to chętnie poznam Wasze zdanie.

Na poniżej przedstawionych akurat tak wyszło że same Schwalbe - jeśli macie lepsze propozycje to proszę przedstawić.

 

Potrzebuję 28" opony jesień/zima , takie które na asfalcie nie będą stawiać za dużych oporów, a w lekkim śniegu / błocie będą miały czym zahaczyć i się nie ślizgać.

 

Ogólnie mam 3 typy:

 

Schwalbe Smart Sam 28x1.40    700x35c  

schwalbe_smart_sam_28x1-40___700x35c.jpg

 

Schwalbe Land Cruiser 28x1.40 700x35c  

schwalbe_land_cruiser_28x1-40__700x35c.j

 

 

 

i w zasadzie mój faworyt Schwalbe CX Pro 28x1.20   700x30c

schwalbe_cx_pro_28x1_20___700x30c.jpg

 

ta ostatnia ma wg mnie tą zaletę, że najlepiej chyba będzie się oczyszczać podczas jazdy , no i max ciśnienie to 6.5bar,

więc na suchym / mokrym przy maksymalym dobiciu ciśnienia upatruję szansę, że styk opony z powierzchnią ograniczy się tylko do środkowych klocków, czyli 'pionowego' i 'poziomego'  , nie zwiększając tarcia przez te boczne , na fotce z gumowymi 'włoskami' , a na warunki gorsze które często trafiają się 'nagle' (np nieodśnieżone DDR wzdłuż mostu kilka km)  mogę zawsze szybko awaryjnie spuścić nieco powietrza w razie potrzeby.

 

Sam rozmiar 30c też mi się podoba - mam wrażenie że  nie powinno być na niej większych oporów toczenia niż na w/w Smart Sam  czy Land Cruiser ?

W zasadzie to ostatnie pytanie jest chyba najistotniejsze ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ha! Znalezienie tej właściwej, idealnej opony, to dla nas wszystkich jak wyprawa po Święty Graal.
 

 

ta ostatnia ma wg mnie tą zaletę, że najlepiej chyba będzie się oczyszczać podczas jazdy , no i max ciśnienie to 6.5bar, więc na suchym / mokrym przy maksymalym dobiciu ciśnienia upatruję szansę, że styk opony z powierzchnią ograniczy się tylko do środkowych klocków, czyli 'pionowego' i 'poziomego' , nie zwiększając tarcia przez te boczne , na fotce z gumowymi 'włoskami' , a na warunki gorsze które często trafiają się 'nagle' (np nieodśnieżone DDR wzdłuż mostu kilka km) mogę zawsze szybko awaryjnie spuścić nieco powietrza w razie potrzeby.


Tutaj dobrze kombinujesz, bo obniżanie ciśnień w śnieżynych/lodowych warunkach to powinna być standardowa procedura, jednak co do samej opony to mam pewne obawy co do samego bieżnika i rozstawu klocków. Przy wyższych ciśnieniach, w zakrętach na wilgotnym asfalcie, mokrych liściach...uuu...może być niezły balet.

Jeździsz tylko asfaltami i DDR-ami, czy także jakimiś gruntówkami/asfaltem i dlaczego nie np. zbierająca świetne recenzje Nano 700x40c? :) Za mało prześwitów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam wrażenie że takie Nano 700x40c osiadłoby całym bieżnikiem na styku z asfaltem i by było ciężko kręcić , a w tym CX upartuję szansy na mniejszą powierzchnię styku

 

co do mokrych liści (na asfalcie) to myślę że czy 40/30/23c to popłynie tak samo widowiskowo tuż przed rowerzystą, balet na mokrym asfalcie i 700x23c mam opanowany ;)

 

co do prześwitu - to pewnie 42c by weszło z tyłu nawet w tej mojej obecnej gazrurce ;) ale szukam oszczędnośći na mocy , bo codzienne siedzenie w biurze ją ce mnie wysysa i  na obecnych 700x38c  daje się to odczuć (w porównaniu do rzeczonych wcześniejszych 23c, ale i rower był lżejszy) 

 

no i dochodzi jeszcze cena i dostępność/czas oczekiwania...wg moich obliczeń na środę/czwartek 'poczebne som'  B)  (co niestety w przypadku CX Pro też nie jest takie proste jak się okazuje)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
co do mokrych liści (na asfalcie) to myślę że czy 40/30/23c to popłynie tak samo widowiskowo tuż przed rowerzystą

 

Jak już jesteś "w poślizgu" to tak, ale "tuż przed' pomiędzy 40 a 23 jest ogromna przepaść. :)

 

Skoro jedziesz tylko asfalt, to ja bym w ogóle nie szedł w oponę przełajową, a raczej kombinował z włąsciwym ciśnieniem. Choć nie przepadam za Schwalbe, to jeśli chodzi o dostępność "na wczoraj" Marathon/Plus zdecydowanie wygrywa. Ewentualnie Conti Contact, 4-Season, a jesli naprawdę budżetowo to nawet Kenda Khan. Wszystko w okolicach 33-35c.

 

Gdybyś jednak ciął także lasem, błotną drogą i tak jak piszesz, "by łapało i gryzło" to wspomniane Nano (40c), z cieńszych Clement MXP/PDX (35c). Budżetowo to kiedyś kupiliśmy naprawdę okazyjnie wspólnie z anarchiuszem na alledrogo IRC V-Claw (41c) i też niezły jest, ale to jest już kawał opony i czeka na lepszą, mniej go uwierającą ramę. ;) Ale z tego co widzę, to tutaj może być problem z jego dostępnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'kendę khan' już mam , a w zasadzie to CST markowane Kellysem czy coś tam, w każdym razie bieżnik  identyczny jak w Kenda Khan 29x2.10 których uzywałem w 29er'ku , ma to to rozmiar 700x38c i wygląda tak:

res_P1070258.jpg

 

na liściach popłynie bo jest napompowane na 6.0bar , tego jestem świadomy   i  po  prostu staram się jeździć asekuracyjnie we wspomnianych warunkach 

 

dlatego też myślę o czymś agresywniejszym  - bo to jest gładkie, ale te klocki po bokach to chyba są dla dekoracji, albo mają funkcję ostrzegania przed nadmiernym pochyleniem  w zakręcie- 'śpiewają' jak chropowata linia na ekspresówce oddzielające pobocze od drogi - jak na nie najedziesz kołem  samochodu. To tyle z ich funkcjonalności ;)

 

 

trochę nietypowo szukam tej opony, bo ma być szybka na asfalcie (mniejsze opory, mniej się zmęczę)  , ale po upuszczeniu powietrza chciałbym żeby się kleiła do tego błota/ śniegu   ..... takie wyjście awaryjne ;)

 

 

ten IRC V-CLAW .. dzięki za trop - klocki wyglądają ciekawie  ,  i przypadkiem są 2szt na allegro ;) ze względu na cenę to może przetestuję tą opcję 'dodatkowo' ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Rafał, CST z tym bieżnikiem, to nie to samo co Khan. Wiem, bo też mam w domu (mogę Ci oddać te dwie CST 700x35c, bardzo mało używane za pół darmo + cenę przesyłki). Albo po prostu trafiłem na dobry egzemplarz Khan. Z tymi najtańszymi kapciami tak jest - różnie z ich wykonaniem i jakością, ale te moje Khan 35c są całkiem niezłe, nawet na mokre.

Tak czy inaczej, ja bym nie szedł w gumę typowo przełajową, skoro jeździsz tylko po asfalcie, To już ten Land Cruiser będzie lepszy. Niestety, nie ma opon do wszystkiego...

Aha, jeszcze gdzieś kiedyś widziałem test (nie moge go teraz odnaleźć), gdzie Conti Top Contact Winter (700x37c) całkiem dobrze wypadło.

IMG_9577.jpg


Edyta: tutaj masz małe porównanie, co dość mocno pokrywa się z moimi wcześniejszymi typami, hehe... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafale, ja zeszły sezon łącznie z jesienią i zimą pocinałem na smart sam 1.6. Na niskim ciśnieniu, w śniegu były całkiem niezłe. Wyjeżdżałem i zjeżdżałem z całkiem stromych gór. Na asfalcie trochę ociężałe, ale nie jest źle. Ogólnie dobra opona za te pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z racji tego że chciałem szybko, tanio i w zasadzie wąsko  wybór padł ostatecznie na CX Pro  700x30c :)

jak na Paprykarzu dadzą cokolwiek radę to i w śniegu w warunkach miejskich też przejadę ;)

na max ciśnieniu 6.5 bar , mierząc suwmiarką (bez przebiegu)   szerokość balonu to 29mm, czyli nieco więcej niż na poprzedniej  fotce z netu.

Poniżej moja:

res_P1070808.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Edyta: tutaj masz małe porównanie,

 

Chciałbym wiedzieć co autor(-ka) zestawienia miał na pisząc "zima" i proponując takie zestawienie.

 

Wybór CX Pro jest moim zdaniem trafiony. "Łysa" opona przejedzie nawet po śniegu, pod warunkiem, że jest równo ubity czy świeży. Podstawowym problemem w miejskiej zimie są zamarznięte koleiny i nierówności. Opona bez klocków nie jest się w stanie z nich wygrzebać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...