Skocz do zawartości

[koszulka termoaktywna] rower/bieganie


leigam

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jeżdżę na rowerze już kilkanaście ładnych latek 1,5-3k rocznie ale jak dotąd nigdy nie miałem jakiegoś sensownego ubioru i wyjeżdżałem tylko na temp >14st w spodenkach i bawełnianej koszulce, ewentualnie spodnie dresowe  ze ściągaczem na nodze.

W tym roku zacząłem też biegać i tak jak wczoraj 2h przy temperaturze 13 st w bawełnianej koszulce byłoby jeszcze znośne gdyby nie wiał wiatr.

Tak więc jak na razie szukam najważniejszej dla mnie rzeczy, czyli koszulki z długim rękawem dobrej zarówno do jazdy na rowerze jak i biegania, cena powiedzmy do 150.

Temperatura użytkowania to ok. 5-14 st, przy niższej jakąś zwykłą bluzę na to zarzucę.

Myślałem o czymś takim http://termoaktywni.pl/product-pol-88-Koszulka-termoaktywna-Craft-BE-ACTIVE.html to z jakiegoś przypadkowego sklepu.

Nie wiem tylko czy się przyzwyczaję do czegoś tak bardzo przylegającego do ciała.

Prosił bym o sugestie dotyczące firm albo konkretnych modeli oraz ewentualnie jakieś sklepy w Krakowie z dużym wyborem, żebym mógł coś przymierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wypady rowerowe i treking po górach używam odzieży termoaktywnej od Brubecka, w okresach przejściowych wiosna/jesień serii dry. Dobrze odprowadza pot i zapobiega przegrzaniu, chroniąc przy tym dość dobrze przed wiatrem. Krój dopasowany do sylwetki, lecz odzież bardzo elastyczna i nie krępująca ruchów. Po roku użytkowania brak większych śladów zużycia. Cena/jakość moim zdaniem na dobrym poziomie.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale bieganie, jazda na rowerze i treking górski to są kompletnie różne sporty. Podczas biegania pracuje całe ciało są małe prędkości więc można się ubiegać najlżej w bieliznę maksymslnie odprowadzającą pot.

Podczas jazdy na rowerze trzeba głównie zabezpieczać się przed wiatrem i jednocześnie trzeba zapewniç odprowadzenie potu głównie z korpusu.

Podczas treningu występuje małe zużycie energii więc można zastosować bieliznę najgrubszą, które nie musi skupiać sie na odprowadzaniu potu.

Czy można zastosować jedną bieliznę do tych sportów? Można spróbować ale lepiej z cieńszą niż grubszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale fakt, iż są to różne sporty nie oznacz konieczności posiadania arsenału bielizny termoaktywnej. Zadaniem pierwszej warstwy odzieży jest przede wszystkim odprowadzenie potu. Przed czynnikami atmosferycznymi chroni nas 2/3 warstwa. Dobierając bieliznę do pory roku największe znaczenie ma rodzaj materiału z jakiego owa bielizna została wytworzona, grubość ma znaczenie drugorzędne.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@inTro84 o taką bieliznę Ci chodziło? http://brubeck.pl/pl/content/bluza-m%C4%99ska-dry-z-d%C5%82ugim-r%C4%99kawem W jakiej temp. jej używasz?

 

@roberttrobert1 zdaje sobie sprawę że taka koszulka to biegania i na rower różni się, jednak próbuje wybrać najlepszą opcję która będzie jakimś kompromisem, bo myślę że póki co bez sensu kupować 2wie szmaty

Myślę że najlepiej skupić się na odprowadzeniu potu (bo w sumie to też mnie uchroni w jakiś sposób od wiatru) a zwrócić tylko uwagę na to żeby koszulka była na tyle długa z tyłu żeby nie wystawały mi plecy podczas jazdy na rowerze.

 

@sirkosi Jak patrze na te Under Armour to taki model z golfem byłby całkiem nie najgorszy pytanie czy nie będzie za krótka

 

Musze obczaić jakiś dobry sklep z dużym wyborem bo przez neta bez przymierzenia nie będę kupować

Dalej jestem otwarty na propozycje więc walcie śmiało.

Może jakieś rady odnośnie tego jaki materiał wybrać?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam koszulkę Brubecka Thermo i jestem bardzo zadowolony: wygodna i dobrze odprowadza pot.  Na zimowe dni jest jeszcze Brubeck Merino - jak zrobi się zimniej to kupię. Tylko jedna uwaga co do bielizny tej firmy - dzianina jest dość delikatna i trzeba uważać ze wszystkim co może ją podrzeć, wyciągnąć nitkę, etc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o czymś takim http://termoaktywni.pl/product-pol-88-Koszulka-termoaktywna-Craft-BE-ACTIVE.html to z jakiegoś przypadkowego sklepu.

Nie wiem tylko czy się przyzwyczaję do czegoś tak bardzo przylegającego do ciała.

 

Na chłody warstwa przylegająca do ciała musi być obcisła. Ciuch ma za zadanie odebrać pot ze skóry i go wywalić na zewnątrz. Jeśli będzie luźny, pot będzie odparowywał z ciała i powodował uczucie chłodu. Jeśli chcesz luźną bluzę, pod spodem powinno być coś cienkiego i obcisłego. Jeśli tylko koszulkobluza, powinna być obcisła.

Tego Crafta nie znam, ale sam używam na rower i do łażenia po górach Craft Pro Zero Extreme i jestem z niej bardzo zadowolony. Tyle, że to zdecydowanie bielizna - wymaga czegoś na wierzch.

Na większe chłody, jak dla mnie, nie do pobicia jest Polartec Power Stretch. Niestety, trochę się ceni, ale może służyć jako 1. lub 2. warstwa. Tu przykładowa bluza:

http://www.sklep.kwark.pl/pl/p/Bluza-z-zamkiem-Power-Stretch-Pro-080000/102

Jest też jakaś do biegania:

http://www.sklep.kwark.pl/pl/p/Bluza-Zmierzch-Polartec-Power-Stretch-Pro-080600/106

Mam taką uproszczoną wersję (bez żadnych bajerów typu odblaski, kieszonki, ekspresy), bardzo obcisłą i poniżej 0C jest super - choć też używam jej tylko w charakterze bielizny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobacz sobie serie koszulek w decathlonie. Odwiedź też dział narciarstwo biegowe - tam masz koszulki, które dobrze sprawdzają się i w bieganiu i w jeździe na rowerze. Mam taką jakąś sprzed lat i biegam w niej wiosną i jesienią, czasem zakładam pod bluzę rowerową wczesną zimną wiosną i w chłodniejsze dni jesienne. Nie pamiętam czy formowane to jest przez jakąś markę z decathlonu, czy kupiłem coś z firmy swiss - obciąłem metki… Ale cena nie była jakaś zabójcza - ok. 100 zł. Służy mi już 3 rok i śladu nie widać. Kolory - z tych oczoje…jaskrawych, materiał jakiś plastikowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@leigam, posiadam dokładnie tą którą podałeś + kalesonki z tej samej serii. Koszulki używam tak do ok 10 C. Poniżej dychy zarzucam thermo, a na mrozy coś  z merino. Generalnie seria dry jak dla mnie ma bardzo szeroki zakres temperatur stosowania. Używam również latem podczas wczesnych wypadów kiedy poranki są chłodne. Odzież jest lekka i dobrze dopasowana, ale jak wspomniał @@Venec, łatwo ją zaciągnąć.     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam grubszą bieliznę od Brubecka na wycieczki górskie oraz zestaw Brubeck Webster  którego uzywam na rower i do biegania.

Powiem tak,

- jak jest zimniej (okolice 15C) to zakładam bielizne i na to koszulke rowerową - ewentualnie zamiast koszuli bluze rozpinaną gdy jadę sobie towarzysko

- jak jest zimno i wieje lub pada to bielizna + kurtka przeciwdeszczowa, windstoper

- gdy biegam i jest zimno to zakładam bieliznę + bluze oddychającą - ostatnio tak biegałem przy 10C

 

Bielizna zawsze się przyda i pomoże... w każdej kombinacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie posiadam Brubecka ale posiadam kilka innych kompletów bielizny termicznej. Według wypowiedzi przedmówców zaczynam wątpić w bieliznę Brubecka gdyż ja bieliznę termiczną zakładam dopiero jak temperatura osiąga temperaturę MINUS 5 st C. Na poziomie plusów wystarczy jakaś bielizna antypotna zwana przez innych potówką.

Czy zatem Brubeck jest tak słaby czy może użytkownicy Brubecka mają taką słabą odporność na niskie temperatury? :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie, czym się różnią tańsze od droższych. Opis i materiał ten sam…

http://brubeck.pl/content/spodnie-unisex-dry-z-d%C5%82ug%C4%85-nogawk%C4%85-0?kolor_produkt=83  VS http://brubeck.pl/content/spodnie-m%C4%99skie-dry-z-d%C5%82ug%C4%85-nogawk%C4%85?kolor_produkt=107 ?

 

A skarpetki też kupujecie termo? Jakie używacie / polecacie ?

 

Znalazłem taki set na http://allegro.pl/meska-bielizna-termoaktywna-bezszwowa-brugi-r-l-xl-i4675160866.html Marka chyba z dupy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marka chyba z dupy

 

Brugi to znana firma odzieży zimowej ... jedni sobie chwalą a drudzy narzekają .. .szczególnie Ci którzy w niewłaściwy sposób prali kurtki :)

 

 

 

 

Zastanawia mnie, czym się różnią tańsze od droższych. Opis i materiał ten sam…
 

pewnie niczym heheh

 

bo z tymi termoaktywnymi ciuchami to jest tak...nie ma żadnego wskaźnika który mówiłby o jakości danego materiału.

Wszyscy piszą że oddycha, utrzymuje ciepło, wydala pot, itd itp ale tak naprawdę to nie wiadomo ile w tym prawdy

Ja mam Bergson, Brubeck, Brugi. Himountain i z każdej jestem zadowolony

Ale gdy ktoś mnie zapyta która jest lepsza to odpowiem że niewiem... jedna jest grubsza i cieplejsza a druga cieńsza na wyższe temperatury....i tyle :)

Ważne że mi w niej ciepło i nie jestem mokry

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, komfort termiczny sprawą jak najbardziej indywidualną.   

Zgadzam się. Wystarczy spojrzeć teraz przy pierwszych zimnych dniach. W Krakowie jest +5C+10C rano. Jedni biegają wciąż w krótkich spodniach, inni solidnie poubierani, na rowerach to samo. Dla mnie ta wilgoć z mgły, która stoi od kilku dni + umiarkowanie niskie temperatury to już powód do ubrania na rower bielizny termoaktywnej i na zewnątrz membrany. Kupiłem ostatnio komplet Craft na jesień, nie na mrozy http://sporto.com.pl/p/516/1204/craft-2-pack-bielizna-termoaktywna-meska-meskie-komplety-bielizna-termoaktywna-odziez-outdoor.html. Z odpowiednią bluzą na rower jest teraz OK, ale biegać w bieliźnie termoaktywnej nie lubię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

Powiem tak,

- jak jest zimniej (okolice 15C) to zakładam bielizne i na to koszulke rowerową - ewentualnie zamiast koszuli bluze rozpinaną gdy jadę sobie towarzysko

- jak jest zimno i wieje lub pada to bielizna + kurtka przeciwdeszczowa, windstoper

- gdy biegam i jest zimno to zakładam bieliznę + bluze oddychającą - ostatnio tak biegałem przy 10C

 

Bielizna zawsze się przyda i pomoże... w każdej kombinacji

Mogę to potwierdzić. Co prawda nie biegam, ale zasada zawsze jest ta sama - nie zmarznąć i nie spocić się żeby nie zmarznąć. Teraz w chłodniejsze dni noszę potówkę z długim rękawem i na to normalną rowerową z krótkim. Tak długo jak korpus trzyma ciepło nie będą marznąć dłonie. W drugą stronę należy pamiętać o przepuszczalności powietrza i wilgoci - nakładając kilka warstw się je traci, więc nie można przesadzać, trzywarstwowe ubieranie się wdrożę koło zera stopni, jak na razie mam na dworze rano pomiędzy 4-8 stopni. co do konkretnych modeli to mam zarówno koszulki endury, jak i te tańsze z ALDI czy LIDLa i prócz trochę gorzej dopracowanego kroju w stosunku do  markowych sprawują się na tyle dobrze, że nie narzekam na nie. Perełką okazała się wzięta na próbę potówka termiczna przeznacona dla roboli. Ilością stref przewyższa nawet najdroższy, jaki mi się udało znaleźć na ebay, model nike, Ma zwykłe strefy elastyczne, po kilka stref wentylacyjnych nie tylko pod pachami, ale również w zgięciach łokci oraz kilka rozmieszczonych wzdłuż kręgosłupa i z przodu, do tego strefy odprowadzajace pot, m.in. na nadgarstkach  oraz strefy ocieplające na ramionach i łokciach. Godzinę po zakupie wrócłem, żeby dokupić jeszcze ze dwie, ale została już tylko jedna sztuka XL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszulka z Aldi, marka Crane, seria WorkWear, i nazwa modelu z tego co pamiętam w gazetce było men's workwear thermal base layer. Próbowałem googlować, ale niewiele to dało. Kupiona jakiś rok temu, więc jest jakaś szansa że się niedługo pojawi, albo już była w tym roku , bo już  nie mieszkam tak blisko marketu więc go nie odwiedzam codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...