Skocz do zawartości

[siodło]brooks b17 czi b17 narrow


zawoduwa

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

... i bierz poprawkę na fakt i Brooks to bardzo specyficzny produkt.

 

Są tacy dla których świata za nim nie ma a są tacy co spaliliby je na stosie.

 

Proces "łamania" siodła, czyli dopasowywania go do Twojego zadu może być nieprzyjemny i niestety nie gwarantuje pełnego "dogadania" się z siodłem - ja tak właśnie miałem.

 

Niewątpliwie zdaje ono szykowności i sznytu, ale także trzeba o nie dbać wiecej niż o syntetyczne siodło.

 

PROOFIDE.jpg

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się , że tymi siodłami trzeba się więcej zajmować. Powód jest prosty...siodło Brooksa jest na całe życie a syntetyk nie opuszcza podstawówki.

Proces układania siodła ani nie jest długi ani nie jest bolesny. Ot na początku jak siodło jest nowe jest tak samo wygodne/niewygodne jak każdy syntetyk. Później siodło staje się tylko wygodniejsze.

 

Ps nie kupuj pasty Brooksa. Do natłuszczania bardzo dobre są olejki do siodeł końskich. Są znacznie tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

... pomijając fakt że Brooks nie zaleca ich stosowania :P

 

Jak napisałem w moim przypadku nie dogadałem się z Brooks'em a konwersacja nie była przyjemna.

 

Ponownie podkreślam: siodło Brooks ma swoich zagorzałych fanów i tak samo zapalonych przeciwników.

 

Nie każdemu pasuje, ale jeśli sie już z nim porozumiesz i o nie dbasz odwdzięcza się długotrwałą służbą.

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ne zaleca? Czy te olejki mają jakieś niekorzystne działanie na owe siodła czy tylko niekorzystne działanie mają na budżet Brooksa? Po 14 latach stosowania olejka nie zaobserwowałem najmniejszych efektów zużycia skóry. Jestem pewien, że owa skóra będzie w nie wiele gorszym stanie przez kolejne 14 lat czyli ...przeżyje mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że w przypadku doboru Brooksa żaden fitting specjalny Ci nic nie da - bo one są firmowane i ich wyniki są w stanie dopasować do ich produktów , mam na myśli taki ID-Match od Selle Italia , tam  dostaniesz info jaki masz obwód uda (co możesz zmierzyć sam)  ale  rekomendacja opiewa na  linię produktu i listę produktów w tej linii.

 

Moim zdaniem wystarczy Ci zmierzenie rozstawu guzów kulszowych w prosty domowy sposób - na możliwie grubej tekturze falistej i twardym stołku.

Siadasz na tekturze, położonej na stołku, w pozycji zbliżonej do tej rowerowej - w Twoim przypadku gdy szukasz siodełka do szosy/wyprawówki (a więc będziesz wyciągnięty w kierunku zapewne baranka) to proste bo się nieco pochylasz do przodu, podnosisz nogi do góry i 'kości same wystają' ;)  - i w zasadzie masz 1:1 pozycję w której się poruszasz na rowerze

 

Tektura dobrze się odkształca, można się delikatnie 'pobujać'  - nie odkształca się szybko z powrotem więc nie ma pośpiechu - wyznaczasz długopisem środki tych wgnieceń , następnie odległość między nimi i masz z jakąś tam dokładnością pomiar zrobiony - dla mnie taka dokładność jest wystarczająca.

 

Sam popełniłem coś takiego , wyszło mi 116mm  , zgłębiając temat trafiłem na informację że należy do tego dodać min 25mm,  więc suma u mnie dała 141mm

 

to dało mi informację że powinienem szukać siodełka o szerokości ok 140-145mm 

 

tydzień później udało mi się zrobić w Kolarski.eu  pomiar IdMatch  -  w zasadzie wyszło to samo - ich linia L2  , w niej Flite Flow  145mm (z dziurrą).

 

Mi się to siodełko spodobało, kupiłem i okazało się że wyszło idealnie, w zasadzie 2 dni po założeniu  porwałem się na 240km na raz  i zero jakichkolwiek obtarć czy innych negatywnych odczuć ;)

 

Podczas jazdy wyraźnie czuję, że 'kości' opierają się o siodełko, na wcześniejszym WCS 130mm nie miały po prostu podparcia i cały ciężar spoczywał na tkance miękkiej.

 

W drugą stronę, czyli zbyt szerokie siodełko może powodować obtarcia - chociaż patrząc na te Brooksa to środkowa część jest 'równie wąska' lub niewiele się różni między tymi dwoma modelami.

 

Na pewno minimum to pomiar na tekturze, a więc do dzieła!   ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja Aged powinna szybciej się ułożyć a przede wszystkim ma jedną ważną zaletę: tyłek nie ślizga sie na nim tak jak na standardzie.

Ujeżdżam od około 1100 km Swifta Chrome, ślizganie się tyłka potrafi popsuć przyjemność z jazdy, kiedy co ileś metrów tyłek zjeżdża na nos siodełka. Powoduje to niezłe przeboje przy ustawianiu siodła, zwłaszcza pochylenia. Jeden stopień potrafi zmienić odczucia z koszmarnych w kierunku niebiańskich.

Na komfort od pierwszej jazdy i tak bym nie liczył. To w końcu półcentymetrowej grubości skóra twarda niczym lita deska.

Do pielęgnacji i zmiękczania używam tłuszczu do skór Coccine http://www.elbis.pl/produkty/pc15.html Łatwo dostępny w dowolnym sklepie CCC po 9,99 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwłaszcza jeśli tak jak w Swifcie tył jest mocno zadarty do góry.

 

- kiedy ustawi się nos równolegle do podłoża wtedy tyłek zjeżdża z podniesionego tyłu do przodu, koniec końców siedzi się kroczem na wąskim i twardym kawałku skóry. Spory ciężar spoczywa na rękach a przy okazji trzeba się co kawałek poprawiać. Dlatego wersja Eged może być pod tym względem lepsza, bo przynajmniej na początku oferuje lepszą przyczepność.

- przy zbytnim podniesieniu nosa, aby wygodnie siedzieć na części tylnej i nie zjeżdżać, krocze znowu dostaje za swoje,

 

Prawidłowe i komfortowe ustawienie Brooksa to jak balans na linie. Warto, o ile się takiej nie posiada, zainwestować w sztycę z płynną regulacją pochylenia. W przypadku jarzma z ząbkami przeskoki mogą okazać się zbyt duże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siodło przyszło wczorej, dzisiaj zamontowałem, ale pogoda nie pozwala na jazdę... od razu czuć różnice gdy np podnoszę rower za siodełko. :P ale szczęśliwi gramów nie liczą więc lata mi to. jedyne czego się obawiam toto, że gdy siedzę coś mnie uwiera. jak wam to uhmm powiedzieć - pod jajkami. :P czy jest to prostata? prosze nie śmieszkować, z bioli zawsze byłem noga. pewnie jeszcze przede mną długie godznny ustawiania, ale byłem na to przygotowany.

2i9lr4.jpg
 

x59x8o.jpg

 

edit: bym zapomniał. podczas montowania stelaż nie chciał się dopasować to tych rowków w jarzmie (?). dopiero gdy przykręciłem nieco to wszedł. coś jest nie tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...