Skocz do zawartości

[łańcuch] Gorsze i lepsze łańcuchy Shimano?


erbi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Posłuchajcie, mam do Was pytanie ponieważ muszę zmienić łańcuch (Shimano 105 5701). Odbyłem małą pielgrzymkę do lokalnego sklepu rowerowego z zapytaniem o dostępność owego łańcucha. Jakież było moje zdziwienie gdy sprzedawca zapytał się mnie o PODGRUPĘ. Byłem święcie przekonany, że chodzi o "105"-tkę. Na to usłyszałem odpowiedź, że jemu chodzi o kategorie łańcucha... Nie za bardzo wiedziałem o co chodzi, po czym zostałem poinformowany, że łańcuchy Shimano mają podgrupy I i II a nawet III (czy coś takiego) przy tym samym kodzie łańcuchu (w moim przypadku 5701). Według sprzedawcy, kategoria II i III rzędu jest tańsza o kilka zł od tej z I rzędu, ponieważ jest to coś w rodzaju odrzutu z linii produkcyjnej. Powiedział również, że nie tyczy się to tylko 105 w przypadku łańcuchów ale również pozostałych podzespołów (nie pamiętam już które wymienił), oraz że takich tańszych rzeczy jest pełno chociażby na alledrogo. Pokazałem mu również swój zużyty łańcuch i stwierdził, że jeździłem na najniższej kategorii... Według niego im droższy łańcuch, tym wyższa kategoria. U niego cena za łańcuch wynosiła około 77 zł za I kat. oraz 60 parę zł  za niższej. Szczerze mówiąc byłem trochę zdziwiony. Zacząłem przeszukiwać fora, aby zasięgnąć języka ale nigdzie nie natrafiłem na PODRGUPY Shimano. Przyznaję, że w kwestiach serwisowych jestem żółtodziobem jednak wolę sam naprawić rower i wiedzieć co było robione, dlatego chciałem zapytać się Was czy to co przekazał mi sprzedawca jest prawdą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może gościowi chodziło o rzędowość łańcucha (czyli o liczbę zębatek w kasecie z którymi współpracuje) i podzespołów w obrębie danej grupy Shimano. Łańcuchy w zależności od rzędowości (7-rzędowe; 8-rzędowe; 9-rzędowe...) różnią się ceną, ale NIE RÓŻNIĄ SIĘ JAKOŚCIĄ (może coś źle zrozumiałeś).


 

 

Nie za bardzo wiedziałem o co chodzi, po czym zostałem poinformowany, że łańcuchy Shimano mają podgrupy I i II a nawet III (czy coś takiego) przy tym samym kodzie łańcuchu (w moim przypadku 5701). Według sprzedawcy, kategoria II i III rzędu jest tańsza o kilka zł od tej z I rzędu, ponieważ jest to coś w rodzaju odrzutu z linii produkcyjnej.

A takiego czegoś na pewno nie ma :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie, wiem co mówię! :) Nie chodzi o ilość rzędów. Gość mnie przekonywał o jakości wykonania konkretnego modelu łańcucha. Dlatego właśnie poruszyłem ten wątek bo dla mnie to było co najmniej dziwne a ponieważ nie jestem ekspertem, wolałem się zapytać na forum. Czyli można mieć 100% pewność, że różnica w cenach na necie nie jest podyktowana jakością wykonania łańcucha? Wszystkie łańcuchy, a w moim przypadku 105 CN 5701, bez względu na cenę są w 100% takiej samej jakości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzięte z tego wątku:

Przykład z życia wzięty: Nowiutki Shimano CN HG54 z pudełka wyjęty jest bardziej rozciągnięty niż roczne Campagnolo Veloce i dwuletni KMC. Reklamuję go w sklepie i pan sprzedający wyjmuje kolejny Shimano CN HG54 z pudełka i porównujemy ich długość. Na 116 ogniwach różnica długości to prawie jedno ogniwo. Oba łańcuchy ewidentnie nowe, ale wyprodukowane w innym czasie. Niestety kontrola jakości niektórych firm pozostawia wiele do życzenia. Dlatego teraz, jeśli wymienię łańcuch, to tylko na Campagnolo.

Łańcuchy Schimano różnią się dramatycznie jakością w obrębie tej samej grupy. Potwierdzam fakt.

Nie wiedziałem, że jest coś takiego jak kategorie, ale jest to wysoce prawdopodobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobo, tak, ten sam model w tym samym opakowaniu, zapakowanym fabrycznie. Szczerze mówiąc trochę jestem zaskoczony, że to może być prawda. Tylko jak w takim razie sprzedawcy i hurtownicy orientują się, który łańcuch jest gorszy? Wydaje się, że już w fabryce łańcuchy musiałyby być specjalnie "sortowane" oczywiście nieoficjalnie. Dziwne...

@Btw: Przypomnę tylko, że kiedy wspmniany sprzedawca wziął do ręki łańcuch na którym obecnie jeździłem, stwierdził w 2 sekundy, że jest to model najniższej kategorii (kupowany był z całym rowerem). Nie wiem czy to wynika z jego doświadczenia czy już zakrawa o zwykłe wciskanie kitu ludziom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykład z życia wzięty: Nowiutki Shimano CN HG54 z pudełka wyjęty jest bardziej rozciągnięty niż roczne Campagnolo Veloce i dwuletni KMC. Reklamuję go w sklepie i pan sprzedający wyjmuje kolejny Shimano CN HG54 z pudełka i porównujemy ich długość. Na 116 ogniwach różnica długości to prawie jedno ogniwo. Oba łańcuchy ewidentnie nowe, ale wyprodukowane w innym czasie. Niestety kontrola jakości niektórych firm pozostawia wiele do życzenia. Dlatego teraz, jeśli wymienię łańcuch, to tylko na Campagnolo.

Przecież to są totalne bzdury...

 

1. W swoim życiu zużyłem ok. 40-50 łańcuchów Shimano od Deore do Dura-Ace i żaden nie różnił się znacząco długością!

2. Jakby łańcuchy zbudowany z 116 ogniw różnił się długością od innego o jedno ogniwo to nowy napęd (m. in. kaseta) nie byłaby w stanie "przyjąć" takiego łańcucha. Jeszcze nigdzie nie słyszałem o tym, żeby komuś nowy łańcuch Shimano "strzelał" na nowym napędzie... N/C

3. Różnica długości "o jedno ogniwo" to bardzo dużo. Niemożliwe jest wyprodukowanie partii łańcuchów o tak dużych różnicach w długości przy jednolitej metodzie produkcji (wycinanie ogniw na matrycy) - chyba musieliby specjalnie rozwiercać otwory sworzni, żeby uzykać taki efekt...

 

Jednym słowem BAJKI!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polskie ceny niektorych czesci sa "niesamowite" i "czarodziejskie" - pozostawiam bez komentaza zrodla ich pozysku.

Lancuchy sa oferowane w opakowaniach jednostkowych i w kartonach (sztuki zafoliowage, bez kartonu jednostkowego). To wplywa na cene nabycia - w Polsce czasami te drugie sa sprzedawane w detalu w cenie lanucha opakowanego jednostkowo. Sprzedawca zarabia pare procent wiecej.

 

Nie spotkalem sie z tym zeby fabrycznie nowy lancuch byl raz dluzszy raz krotszy - nawet sprawdzilem to dzis - wisi u mnie pare da i wszystkie sa jednakowej dlugosci.

Setki razy wymienialem napedy i nigdy klient nie wrocil ze skaczacym napedem z powodu felernego nowego lancucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież znamy przypadki odświeżania mięsa w marketach, tak samo może być (przekonany jestem, że jest) z łańcuchami, cfaniaczek z serwisu/sklepu czy jakiś inny handlarz lub po prostu kombinator (do nikogo nie piję) bierze lekko wyjechany łańcuch, odświeża go, pakuje w pudełko z którego przed chwilą wyjął nowy, a następnie wciska kit o podgrupach . I to jet wyjaśnienie tajemnicy UFO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że są to historie z pradziejów, z czasów braku internetu oraz wyedukowanych sprzedawców i ogólnego braku informacji.

Było dostępne w Polsce coś bez odpowiedniego suportu (nie chodzi o część rowerową ;) ), w różnych formach sprzedawane, wiec trzeba było sobie to jakoś wytłumaczyć, lub brutalniej - dorobić teorie.

Ludzkość zawsze tłumaczyła sobie zwykłe zjawiska w niezwykły sposób od deszczu po zaćmienie słońca.

 

Na temat tych kategorii to mi coś przebłyskuję w pamięci,  początek mojego pedałowania i czasy STX RC (koniec 90')

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież znamy przypadki odświeżania mięsa w marketach, tak samo może być (przekonany jestem, że jest) z łańcuchami, cfaniaczek z serwisu/sklepu czy jakiś inny handlarz lub po prostu kombinator (do nikogo nie piję) bierze lekko wyjechany łańcuch, odświeża go, pakuje w pudełko z którego przed chwilą wyjął nowy, a następnie wciska kit o podgrupach . I to jet wyjaśnienie tajemnicy UFO.

Ale to dla średnio ogarniętego bikera jest zbyt oczywiste. O foliowym opakowaniu nie wspomnę. 

Nie mówię że to niemożliwe ale to raczej nisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież znamy przypadki odświeżania mięsa w marketach, tak samo może być (przekonany jestem, że jest) z łańcuchami, cfaniaczek z serwisu/sklepu czy jakiś inny handlarz lub po prostu kombinator (do nikogo nie piję) bierze lekko wyjechany łańcuch, odświeża go, pakuje w pudełko z którego przed chwilą wyjął nowy, a następnie wciska kit o podgrupach . I to jet wyjaśnienie tajemnicy UFO.

Umyty używany łańcuch będzie miał otarcia na ogniwach. Nie musi być używany długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że łańcuch jest używany? No cóż, ja zwracam uwagę na stan kupowanego przedmiotu, bez względu na to czy się znam na czymś czy nie. 

Łańcuch "pudełkowy" oprócz pudełka ma pin w osobnym worku (zalaminowanym), łańcuch też jest zapakowany w foliowe opakowanie, do tego dołączona jest instrukcja. Jeśli ktoś dostaje łańcuch Shimano w samym kartoniku to powinien zwrócić uwagę.

A komuś całkiem zielonemu wiele rzeczy można wcisnąć.


Do tego łańcuchy Shimano są smarowane fabrycznie, smar/olej o dosyć specyficznym zapachu, z którym jako oleju osobno się nie spotkałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobo. Mówisz jak powinno być, ale wiesz jak jest (może być). Może Ty sprawdzasz, co kupujesz lub co dostajesz w serwisie. Są jednak osoby zupełnie zielone, które takie historie łykają jak młody bocian i stają się ofiarą własnej niewiedzy i nieuczciwości sprzedawcy/serwisanta. Co ciekawe, sprzedawcy są czasami tak zuchwali, że z automatu próbują kity wciskać każdemu, kto się nawinie. Raz musiał się powstrzymywać, żeby nie wybuchnąć śmiechem w sklepie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Zgadzam się z powyższymi głosami. Hipotetycznie...

Jak serwisant nieuczciwy i przypadkiem wyłapie, że ma do czynienia z "niedzielskim", to zaraz nawciska kitu, że wymienił łańcuch na nowy "bo napęd źle chodził i już trzeba było". I kasuje za używany, ale mniej wyciągnięty łańcuch.

Sprzedawanie "odświeżonych" używek w kartoniku też jest przecież możliwe. Na wszystkim można kiwać frajera. Co za problem wrzucić w podobny worek i zgrzać, dorzucić pin i papiury, a w razie "wpadki" palić głupa że się taki egzemplarz od dystrybutora dostało. Ale to już jest jakiś szczyt bezczelności.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...