Skocz do zawartości

[Rower] Czy single speed nadaje się jako rower zimowy ?


gad

Rekomendowane odpowiedzi

I co jeszcze jezt szalenie istotne w otwartym ruchu ulicznym. Jazde treningową odbywasz głównie w określonych warunkach pogodowych, na wybranej trasie i jedziesz kiedy chcesz i kiedy masz ku temu warunki.

 

 

Dlatego SS jak najbardziej nadaje się jako rower zimowy ale tylko w ściśle określonych terenie czy sytuacjach. Jak ktoś wykorzystuje rower do szeroko pojętego transportu w pagórkowatym terenie i w otwartym szybkim ruchu miejskim to radzę przynajmniej założyć piastę 3 biegową.

Zlituj się. Singiel nie nadaje się do "otwartego ruchu miejskiego", cokolwiek to znaczy?  :laugh:

 

Mamy zacząć wrzucać linki do filmów z dużych miast gdzie single królują? Zapewniam Cię że użytkownicy takich rowerów jeżdżą w każdych warunkach pogodowych i w każdych warunkach psychofizycznych. 

Jak czytam te posty to mam wrażenie że trollujesz - w miastach setki ludzi jeździ na singlu i sobie radzi, i nie mówię tu tylko o nas jeżdżących szybko i agresywnie na dużych przełożeniach ale i o przeciętnej Kowalskiej jeżdżącej na zakupy damką bez przerzutek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty mi za bzdury pokazujesz? Pytanko było o SS do jazdy zimowej ale w charakterze roweru komunikacyjnego. Jest zasadnicza różnica między jazdą komunikacyjną a jazdą treningową. Ta pierwsza to konieczność jazdy w każdych warunkach pogodowych , na każdej trasie, przy kkażdy warunkach psycho-fizycznych

I co jeszcze jezt szalenie istotne w otwartym ruchu ulicznym. Jazde treningową odbywasz głównie w określonych warunkach pogodowych, na wybranej trasie i jedziesz kiedy chcesz i kiedy masz ku temu warunki.

Na w/w filmiku był przedstawiony obrazek kiedy to zawodnicy biegli z rowerami na ramieniu. Takie cuda zdarzają się tylko na treningu. Jakoś nie bardzo sobie wyobrażam abym biegł z rowerem obwieszonym ciężkimi sakwami po drodze szybkiego ruchu.

Dlatego SS jak najbardziej nadaje się jako rower zimowy ale tylko w ściśle określonych terenie czy sytuacjach. Jak ktoś wykorzystuje rower do szeroko pojętego transportu w pagórkowatym terenie i w otwartym szybkim ruchu miejskim to radzę przynajmniej założyć piastę 3 biegową.

No tak, skoro da się w terenie jeździć po bezdrożach to nie pojechać po drodze ekspresowej lub miejskiej w spokojnym tempie... Fakt biorąc pod uwagę że drogi są odśnieżane (zazwyczaj) to faktycznie niewykonalne.

Skończ już z tymi swoimi trzema biegami.

Momentami mam wrażenie że większość dzisiejszych rowerzystów to totalne cioty które nie dają rady jeździć bez Xtr, jest im zimno, przeszkadza deszcz albo wiatr i cholera wie co jeszcze.

Siedzą i pucują wacikiem te swoje rowery za tysiące.

Nie chce mi się już nawet komentować dalej wypowiedzi kolegi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Te1000, Ja podobnie jak @robertrobert1 uważam, że SS to słaby wybór, bo za młodu zarżnąłem jednego w postaci składaka (marki nieznanej) i wiem czym to pachnie. Dać radę - da, ale trzeba być świadomym ograniczeń lub też inaczej ujmując zalet roweru z biegami. Wybór należy do użytkownika. Nikt Ci nie broni mieć inne zdanie i podpierać dowolnymi obrazami z zawodów CX (które nawiasem mówiąc z rowerowym transportem miejskim mają niewiele wspólnego), ale okraszanie wypowiedzi sformułowaniami o "ciotach" i "polerowaniu wacikiem" nie spowoduje, że będziesz mieć większą rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

No dobrze, tośmy se dali po jednym,  trocheśmy się posmiali i poobrzucali błotem...

 

A fakty są takie, że singiel w dowolnym środowisku i warunkach klimatycznych nie jest rowerem dla każdego.

 

Aby faktycznie i dogłębnie skapitalizować pożytki płynące z napedu jednobiegowego i nie roczarować się oczywistymi ograniczeniami powinien on być wyborem świadomego rowerzysty.

 

Świadomego swoich potrzeb, oczekiwań a także umiejętności i potencjału.

 

Z drugiej strony autorytarne i często-gesto niepoparte własnym doświadczeniem stwierdzanie że singiel nadaje się na dojazdówke w zimie jak kangur na kontenerowiec to słaba linia argumentacji...

 

Najlepiej spróbować samemu, a że koszt minimalny (napinacz za kilkanaście-kilkadziesiąt ziko) problem inwestycji w coś co nieprzypasi obarczony jest niewielkim ryzykiem finansowym...

 

Inna sprawa, że jest coś w tym, iż w Kraju-Raju wielu ludzi ciagle postrzega rowery przez pryzmat odpowiednich naklejek/grawerunków na komponentach a brak choćby 22 biegów staje się powodem do frustracji, wstydu i kompleksów. Zmienia sie to-to, ale pomaleńku i jeszcze duuużo wody w Wiśle upłynie zanim Rodacy będą mieli uniwersalnie wyluzowane podejście do niekompetytywnego rowerowania...

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zeszłym roku przesiadłem się na ss, akurat w zimę, początki były zabawne,  zdobyta wiedza mam nadzieję solidnie się ugruntowała bo w tym roku będzie repeta

robertrobert1, napisz coś więcej o złożonej kozie, jakie dałeś opony, no i jakie przełożenie, zastosowałeś napinacz czy protezy poziomych?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nikogo nie obrzuca błotem.

Stwierdzenie o ciotach nie było skierowane konkretnie do jakiegoś użytkownika, ale jak widzę temat w stylu 'które skarpety będą mi pasować do czerwonego znaczka na ramie' to robi mi się przykro.

Niektórzy zatracili chyba sens całej zabawy w rowerowanie.

Robert sobie nie wyobraża jazdy na singlu w zimę i ok, ale niech nie wmawia komuś że singla trzeba nosić na plecach jak spadnie centymetr śniegu.

Tym niemniej nie zmuszę nikogo do jazdy na singlu, ale polecam spróbować.

Single speed to trochę takie kochaj albo rzuć, ma swoje zalety i oczywiste wady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert sobie nie wyobraża jazdy na singlu w zimę i ok, ale niech nie wmawia komuś że singla trzeba nosić na plecach jak spadnie centymetr śniegu.

 

Te1000, chyba mnie z kimś innym pomyliłeś :woot:

 

1 cm śniegu to nie są jeszcze warunki zimowe. :woot:

 

 

 

 

 

 


 

robertrobert1, napisz coś więcej o złożonej kozie, jakie dałeś opony, no i jakie przełożenie, zastosowałeś napinacz czy protezy poziomych?

Mój SS to nic skomplikowanego. Dawcą była stara rama od roweru szosowego więc w tylnym trójkącie były długie haki, które swobodnie wystarczają do napięcia łańcucha.

Przełożenie mam obecnie 52/20. Mam jeszcze 16 do dyspozycji.

Opony to jakieś wyprawowe cienioty. Nie nadają się na jazdę po ubitym śniegu ale po mokrej szosie jak najbardziej.

 

Tak więc mój SS to właśnie typowa miejska koza a nie zabawowy ścigacz CX.


No tak, skoro da się w terenie jeździć po bezdrożach to nie pojechać po drodze ekspresowej lub miejskiej w spokojnym tempie... Fakt biorąc pod uwagę że drogi są odśnieżane (zazwyczaj) to faktycznie niewykonalne.
Skończ już z tymi swoimi trzema biegami.
Momentami mam wrażenie że większość dzisiejszych rowerzystów to totalne cioty które nie dają rady jeździć bez Xtr, jest im zimno, przeszkadza deszcz albo wiatr i cholera wie co jeszcze.
Siedzą i pucują wacikiem te swoje rowery za tysiące.
Nie chce mi się już nawet komentować dalej wypowiedzi kolegi.

Te1000, mylisz pojęcia. SS złożony do zabawy czyli do CX nijak się ma do jazdy miejskiej. Owszem można nawet na monocyklu poruszać się po mieście albo na rowerze trialowym ale użyteczność ich w jeżdzie komunikacyjnej jest żadna. Podczas jazdy komunikacyjnej liczy się czas dojazdu a nie lansowanie się. :woot:

Z tymi ciotami to się zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem zadanie pytania czy tzw. single speed nadaje się na zimę do jazdy po mieście świadczy o tym, że osoba je zadająca ma nikłe lub nawet zerowe pojęcie o jeździe zimą na jakimkolwiek rowerze w swoim mieście. Moim zdaniem 1 pełny sezon zimowy na rowerze i nie ma takiej opcji aby się na forum pytać czy ja dam radę zimą na single speedzie?

P.S. to jakim się rowerem zimą poruszać to wszystko zależy od wielu rzeczy, dlatego nikt nie udzieli żadnej 100% prawdziwej rady w tym temacie oprócz jednej - nie ma to jak własne doświadczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam SS-esa.Jest to mój najważniejszy rower jak dotąd.To 29er,sztywniak,32x16.

Turlam się tym w spokojnym tempie po mieście i po lasach.W pojedynke i w grupie z innymi co mają po 30 biegów.I dopuki im nie odbije żeby sie ścigać spokojnie daję sobie radę w lekkim terenie (płasko,las,miasto).

I w pytę dobrze mi z tym jednym biegiem.

Nawet jak jest spora góra-nieszkodzi -podprowadzę.Kto mi zabroni wybrać-zmachać sie czy uderzyć z buta?

Liczy się chęć do jazdy bo nawet 30 biegów samo nie pojedzie-trza kręcić kulasami ,niestety.

Czy SS nadaje sie na zimę -oczywiscie TAK bo mniej potem jest do wymiany,przeglądu.

Nie wkurza to że bieg nie wchodzi bo linke trzyma breja w pancerzu albo kilo syfu na wózku przerzutki.

Tylko kręcić i hamować,

i o to w tym przecież do cholery chodzi.

 

Tylko jeden bieg - reszta to udogodnienia które jedni kochają a inni nie potrzebują.

Dla mnie SS jest w pełni świadomym i chcianym wyborem,bez wzgledu na porę roku za oknem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No dobra niech będzie ale zobacz w jakim terenie się 'bawią' na tych SS-ach. Takie masz warunki w mieście na drodze? Wątpię.

 

Warunki zimą są różne. Wszystko zależy od lokalnej polityki odśnieżania. Jak ktoś ma drogi cały czas utrzymywane na mokro, to można szosówką jeździć i na tej podstawie twierdzić, że przecież się da. U kogoś, kto za oknem ma drogi 4-tej kategorii odśnieżania, wywoła to jedynie uśmiech na twarzy. Jazda po takiej drodze niczym nie różni się od zawodów CX. Nie każdy chce / lubi / potrafi jeździć w takim stylu. Moim zdaniem uprawianie czegoś takiego na drodze publicznej nie jest ani przyjemne, ani bezpieczne.

 

 

 

Stwierdzenie o ciotach nie było skierowane konkretnie do jakiegoś użytkownika,

 

Co to zmienia? Można zaniżać poziom dyskusji, do póki nie wskaże się kogoś palcem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Nie każdy chce / lubi / potrafi jeździć w takim stylu. Moim zdaniem uprawianie czegoś takiego na drodze publicznej nie jest ani przyjemne, ani bezpieczne.

 

I na tym zakończmy dyskusję. Jednemu pasuje jazda w śniegu nawet w zafixowanym mieszczuchu z sakwami, a drugi będzie marudził, że się nie nadaje, bo muszą być biegi...Każdemu wedle uznania.

 

A nawet mając rower CX w wersji jednobiegowej, wcale nie trzeba "uprawiać czegoś takiego" na drodze publicznej. Można jechać "normalnie".

 

Tyle w temacie.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warunki zimą są różne. Wszystko zależy od lokalnej polityki odśnieżania. Jak ktoś ma drogi cały czas utrzymywane na mokro, to można szosówką jeździć i na tej podstawie twierdzić, że przecież się da. U kogoś, kto za oknem ma drogi 4-tej kategorii odśnieżania, wywoła to jedynie uśmiech na twarzy. Jazda po takiej drodze niczym nie różni się od zawodów CX. Nie każdy chce / lubi / potrafi jeździć w takim stylu. Moim zdaniem uprawianie czegoś takiego na drodze publicznej nie jest ani przyjemne, ani bezpieczne.

 

 

 

Co to zmienia? Można zaniżać poziom dyskusji, do póki nie wskaże się kogoś palcem?

No tak, faktycznie zanizyłem poziom dyskusji twierdząc że da się jeździć singlem w zimę... Idź pucować swojego Xt`ka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem zadanie pytania czy tzw. single speed nadaje się na zimę do jazdy po mieście świadczy o tym, że osoba je zadająca ma nikłe lub nawet zerowe pojęcie o jeździe zimą na jakimkolwiek rowerze w swoim mieście. Moim zdaniem 1 pełny sezon zimowy na rowerze i nie ma takiej opcji aby się na forum pytać czy ja dam radę zimą na single speedzie?

P.S. to jakim się rowerem zimą poruszać to wszystko zależy od wielu rzeczy, dlatego nikt nie udzieli żadnej 100% prawdziwej rady w tym temacie oprócz jednej - nie ma to jak własne doświadczenie.

 

Pisałem wcześniej że parę lat temu jezdziłem całą zimę, ale  rowerem z przerzutkami.  Więc przestań pi...ić , jak nie masz nic mądrego do powiedzenia, to nie trolluj w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Głupawych" tematów jest na forum cała masa. Przykłady:

 

Zegarek czy bardzo przeszkadza? - to mój faworyt z ostatniego tygodnia.

* Trening dla amatora. Czyli jak wykręcać coraz więcej kilometrów - zamiast wsiąść na rower i jechać łatwiej jest się zapytać. Przynajmniej się nie spocisz.

* Ostre. Jazda z górki - nc

itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby rozwiać teraz wszelkie wątpliwości

ROWER TYPU SINGLE SPEED NIE NADAJE SIĘ DO JAZDY W ZIMĘ
zima po prostu źle wpływa na rower z napędem jednorzędowym, śnieg niemalże uniemożliwia jazdę. Są pewne sztuczki, żeby sobie z tym poradzić, jednak znają je tylko wtajemniczeni.
Aby je poznać, najlepiej załóż temat: "Jak jeździć rowerem zimą"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam SS-esa.Jest to mój najważniejszy rower jak dotąd.To 29er,sztywniak,32x16.

Turlam się tym w spokojnym tempie po mieście i po lasach.W pojedynke i w grupie z innymi co mają po 30 biegów.I dopuki im nie odbije żeby sie ścigać spokojnie daję sobie radę w lekkim terenie (płasko,las,miasto).

I w pytę dobrze mi z tym jednym biegiem.

Nawet jak jest spora góra-nieszkodzi -podprowadzę.Kto mi zabroni wybrać-zmachać sie czy uderzyć z buta?

Liczy się chęć do jazdy bo nawet 30 biegów samo nie pojedzie-trza kręcić kulasami ,niestety.

Czy SS nadaje sie na zimę -oczywiscie TAK bo mniej potem jest do wymiany,przeglądu.

Nie wkurza to że bieg nie wchodzi bo linke trzyma breja w pancerzu albo kilo syfu na wózku przerzutki.

Tylko kręcić i hamować,

i o to w tym przecież do cholery chodzi.

 

Tylko jeden bieg - reszta to udogodnienia które jedni kochają a inni nie potrzebują.

Dla mnie SS jest w pełni świadomym i chcianym wyborem,bez wzgledu na porę roku za oknem.

    I bardzo fajne podejście do tematu, w pełni popieram. Każdy jeżdzi jak i czym lubi,  Nie chodzi tu o nowinki,ilość biegów, ale o wspólne zamiłowanie do dwóch kólek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się że kiedyś śmiałem się (i w sumie dalej śmieję) z ostrokołowców wg których ostre koło i singiel to jakaś tam filozofia, rower minimalistyczny (oczywiście bez hamulców) itd. 

 

Ale odkąd sam zacząłem jeździć na singlu to muszę przyznać że faktycznie COŚ w takim rowerze jest i jest to fajne. Po prostu się jedzie, raz szybciej - raz wolniej - raz spacerkiem (bo singiel tak naprawdę ma trzy przerzutki siedzę - stoję - niosę). A to że taki rower wymaga dużo rzadszego serwisu i wymian części to inna bajka, docenia się to zwłaszcza mając inne rowery. 

 

 

 

Tylko kręcić i hamować, i o to w tym przecież do cholery chodzi.

Podpisuję się obiema rękami i prawą stopą usyfioną od łańcucha. W sumie pod całym postem.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem wcześniej że parę lat temu jezdziłem całą zimę, ale  rowerem z przerzutkami.  Więc przestań pi...ić , jak nie masz nic mądrego do powiedzenia, to nie trolluj w tym temacie.

 

kolego ja mam prawie 40 lat myślisz że ja tu na tym forum jestem po to aby trolować? Napisałem ci dokładnie odpowiedź, nie rozumiesz nadal że nikt ci nie poda odpowiedzi, bo każdy jeździ w innych warunkach? Może i odpowiedz nic ci nie daje bo odsyła cie do wlasnego doswiadczenia ale tak po prostu jest. Ja spotykam na swojej drodze codziennie pełno rowerzystów, w naprawdę zimowych warunkach odpowiednio mało, ale spotykam ich na wszelakiej maści rowerach nawet na rowerach poziomych, więc po prostu to zależy jaka trasę jeździsz i generalnie pewnie co masz akurat w piwnicy albo po prostu co lubisz. Chyba nawet raz czy dwa raz mi ktoś mi na szosówce mignął po śniegu :) jak trasa jest łatwa, nieoblodzona, odśnieżana to i na rowerze szosowym zimą pojedziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam 43

Z Gdańska pewnie widziałeś czy jezdziłem czy nie zimą.

I nie pytałem się czy dam radę jezdzić na SS zimą

O jakiej zimie piszesz,  nad morzem byłem prawie 2 lata (Gdynia) i jak było - 10 stopni to wszyscy srali że zimno, a śniegu 10 -15 cm

Dodam tylko że rowerem z przerzutkami jezdziłem zimą w Białymstoku 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...