Skocz do zawartości

[Seria EDGE] Jaką seria i model wybrać


Darkwojtek

Rekomendowane odpowiedzi

Popieram Arka, po to jest podkład z mapą, żeby choć troszkę pomyśleć. Zresztą i tak nigdy nie poprowadzi cię idealnie i kilka błędów w lesie łatwo zrobić jak jest kilka dróg do wyboru w podobnym kierunku. Po prostu gps nie ma idealnej dokładności i błąd 10m w lesie to norma.

 

To jak nasz nawigacja prowadzi w dużej mierze zależy od map, czy ma drogi opisane odpowiednimi profilami. Do tego odpowiedni profil zapisanej trasy. W Touring niestety są tylko profile rowerowe, co mocno utrudnia utworzenie trasy takiej jak się chce (nie ma drogi na mapie, to nie poprowadzi).

Więcej nie napiszę, bo praktycznie z navi nie korzystam, wystarcza mi podkład mapy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak używałem Dakoty jako nawigacji to tylko korzystałem z wcześniej narysowanej trasy w .gpx I garmin zawsze prowadził bez problemu. Większym problemem była trasa narysowana korzystając z map google bo czasami prowadziła w las gdzie w ogóle nie było widać ścieżki. Raz się zdarzyło, że poprowadziła przez czyjeś podwórko :) Ale to w sumie tylko i wyłącznie zależy od strony z której się korzysta i rysuje. Pamiętam też wyjazd do Bohumina, niby była wgrana mapa, ale bardzo uboga. W sumie jechałem po samej kresce i też udało się bezproblemowo dojechać, choć nie ukrywam że w za granicą była prosta droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i oczywiście Panie mam do Was pytanie.

Garmin Edge 800/810. Wrzucam plik gpx. Jadę, zwiedzam. Teren nieznany. W pewnym momencie zjechałem z trasy, nie zauważyłem. Zgubiłem się. Co mam zrobić, co mogę zrobić? Jak mi może pomóc Garmin. Zakładam, że to las, krzaki, pole. Nie jest to miasto ani drogi. Czy jest możliwość nawigowania do najbliżego znanego celu, punktu lub powrót do "domu"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra odpowiedź.

Jest to rozwiązanie ale nie o to mi chodziło.

Jadę w teren. Zgubiłem się. Nie mam przygotowanej wcześniej trasy. Nie wiem gdzie jestem. Mogę się posłużyć Garminem?

W nawigacji przed wyjazdem mogę zapisać swoje położenie startu tzw "home". Później daję tylko powrót do domu... o coś podobnego mi chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak jest z tym "prowadzeniem po śladzie"?

Czytam i czytam w necie i widzę, że są rozbieżne opinie.

Najwięcej jest jednak informacji, że potrafi Garmin nie prowadzić po śladzie. Przelicza po swojemu trasę :(

 

znalazłem to co mnie nurtowało... i chyba dalej nurtuje:

http://szosa.org/topic/2378-garmin-edge/?p=192763

 

nie wiem, czy to przypadkiem nie jest odpowiedź na kłopot:

http://szosa.org/topic/2378-garmin-edge/?p=192765

 

jak to rozumieć? problem jest i to nie podlega dyskusji!

wynika jednak z odpowiedzi Sum'a, że na to jest lekarstwo?

@ mam ściągniętą i nie znalazłem tego ale... dzięki za podpowiedź... też tak staram się robić.

zabieram się za studiowanie :)

 

no i kolejne wyjasnienie:

http://szosa.org/topic/2378-garmin-edge/?p=193123

nic jeszcze z tego nie rozumiem ;) ale chyba muszę popytać tam dokładnie. widzę, że Prozor rozkminił całą te nawigację i ma wszystko w małym ... p :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dołączam się do tematu, żeby nie tworzyć nowego.

Planuję zakup Edge 500 w zestawie z czujnikami: http://www.agito.pl/nawigacja-gps-garmin-edge-500-bundle-czerwony-2266-928685.html

 

Pytanie: Czy warto? Jestem amatorem, lubię sobie popatrzeć na statystyki po wgraniu na jakiś portal: strava, endo etc. Generlanie edge 500 ma wszystko czego mi trzeba... myślałem takze o Dakota 20 z racji nawigacji i map. W sumie fajna sprawa, alw czy na pewno mi to potzrebne... Zawsze mam przy sobie smartfona w razie jakbym się zgubił - jakiś nieplanowany postój to nie jest dla mnie mega problem. Pytam bo nie chciałbym wyrzucić kasy w błoto. Te urządzonka Garminka tanie nie są :)

Co o tym myślicie? A może rozglądnąć się za czymś innym?

 

Z góry dzięki za odp.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość forestowy

Kocham takie wypowiedzi jak andybik'a który jak wnioskuje po "dla mnie wystarczyłby", wypowiada się na temat sprzętu którego nie ma.....

Dla mnie kupno garmina bez czujników mija się z celem. Dawać tyle kasy za licznik + zapis śladu GPS ?

Jak Ci potrzebne mapy to bierz 810. Tylko odpowiedz sobie na pytanie jak często będziesz z tego korzystał.

Ja mam wymagania takie jak Ty, mam Edge 500, jeżdżę głównie "wokół komina" . Jak jadę gdzieś w nieznane (z 15% mojej jazdy)to robię trase na kompie i nawiguje po śladzie.

Tak się zastanawiam o jakim wy zgubieniu mówicie w kraju w środku europy w którym w odległości 30 km od dowolnego punktu znajdziecie drogę lub człowieka który Wam powie gdzie jesteście.....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość forestowy

Tak, z czujnikiem kadencji i HR. Bierz ten czerwony bo w nim jest lepszy czujnik HR z paskiem który można wyprać. Czasami co chwilę drze japę komunikatem "jesteś poza trasą" by za sekundę potwierdzić radośnie "jesteś na trasie". Oczywiście cały czas jadę prostą, powiatową drogą w bezchmurny dzień  :icon_cool: ten typ tak ma i już. Dodatkowo jak są jakieś rozwidlenia pod małym kątem to musisz zwracać uwagę czy dobrze pojechałeś. 

Mi się jeszcze z 500'tką nie udało zgubić, ale w żadnym razie nie należy traktować tego jako nawigację. Raczej jako pomoc w jeździe po konkretnej trasie.

Choć niektórzy w aucie tym nawigują  :whistling:

 

Ja jazdę traktuje bardziej treningowo i z garminem + czujniki jeździ się bardziej  świadomie. Wiesz z jaką kadencję, w jakiej strefie jesteś itd.. Z automatu wysyłasz do Stravy a z tamtą na http://veloviewer.com/ masz genialne statystyki.

Ja map nie potrzebuje bo nie mam się gdzie zgubić. Jak wjade w las to zawsze gdzie wyjadę :) Ale rozumiem że niektórzy potrzebują. Każdy ma inne potrzeby, więc doskładaj jak by co, ale czujników nie odpuszczaj.

 

Aaaa i dodatkowo kupiłem sobie pasek na rękę, więc do biegania mam jak znalazł :) 

Sam pasek 75 zł, no ale kto bogatemu zabroni :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z map korzysta się rzadziej. Z hr i kadencji częściej. Ale może masz inaczej. Sam musisz wybrać. 

Jeśli tylko mapy i czasem hr, to Garmin Edge Touring Plus będzie idealny. Jeśli w większości tylko trening na znanych trasach i czasem tylko wypad w nieznane, to edge 500/510 z czujnikami. Jeśli ma być uniwersalnie na rower to edge 810 z czujnikami. Jeśli biegasz i jeździsz, to garmin FR 920 z mocowaniem na kierownicę i czujnikami.

 

Sam wybierzesz dla Ciebie najlepiej. Ale zobacz ile razy w ciągu ostatniego roku potrzebowałeś mapy. Jeśli nie wiele, to znaczy, że wystarczy edek 500/510 z czujnikami kad/hr i telefon komórkowy w kieszeni. Jeśli jednak jeździłeś non stop po nieznanych rasach lub nie miałeś pomysłu na trasy w pobliżu swojego domu, to edge touring lub 800/810, jeśli potrzebujesz opcje treningowe...

 

Moim zdaniem większości wystarcza edek 500/510 i telefon (który i tak zawsze masz przy sobie pewnie) w razie zagubienia na trasie. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za wypowiedzi. Czyli mam rozumieć, że kupując nówkę 500 czerwoną z czujnikami za prawej 1k to dobry interes? Co do map to faktycznie bardzo rzadko mi się przydały. Jak coś mi nie pasiło to wyciągnałem tel i patrzyłem.

 

@forestowy Fajny ten pasem.Też czasami biegam :) dobrze wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość forestowy

Instalujesz na kompie soft do synchronizacji Garmin Express. Po treningu podłączasz kabelkiem urządzenie i wszystko automatycznie ląduje w serwisie Garmin Connect - http://connect.garmin.com/. Tam masz statystyk, trasę itd. Ja używam Stravy więc dalej automatem tam mi leci. W Garmin Connect planujesz trasy, treningi, zmieniasz ustawienia i wysyłasz do urządzenia. To takie garminowskie centrum sterowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość forestowy

Jak najbardziej się nadaje. Najwyższy model Edge który na ręce wygląda jeszcze w miarę normalnie https://2.bp.blogspot.com/-pnSeAVN1m4E/Tx_4IUfur3I/AAAAAAAAALo/xLfIdNgt1GM/s1600/Edge+500_bieganie.jpg .

Taki 810 wygląda już klocowato, a co za tym idzie współczynnik drażnienia dresa ma już duży :) W niektórych dzielniach może mieć to znaczenie :)

 

Wszystko działa jak należy, nie głupieje przy małych prędkościach, GPS dokładny, nawet autostop działa jak próg ustawisz nisko.

Dyscyplinę wyeksportowanej aktywności  zmieniasz już w garminn connect. Przeliczy Ci kalorie itd.

Dla samego urządzanie rodzaj aktywność nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no to spoko. To fakt, ale jaki trening zacny - ucieczka przed dresami heh.

A jeszcze jedno pytanie. Bo wersja czerwona ma lepszy czujnik HR OD wersji biało-niebieskiej. Trzeba dopłacić ok. 100 zł. Pytanie na ile ten czujnik jest lepszy? Warto dopłacać? W sumie kolor czerwony z czarnym jakoś lepiej wygląda ale nie to jest priorytetem dla mnie. Wiadomo kto jak woli i ma kasę, ale co sądzicie ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość forestowy

Podobno lepszy. Nie wiem czy się różnią dokładnością pomiaru. Szczerze to nie sądze.

Z premium były problemy z z początków produkcji i nałapały negatywnych opinii. Teraz już sa ok.

W wersji premium pasek jest materiałowy z odpinanym czujnikiem. Wrzucasz do pralki i już pięknie pachnie :)

No i jak  się zużyje to kupujesz sam pasek. Musiał byś rozczytać jak wytrzymałością zwykłego czujnika. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...