Skocz do zawartości

[Rower 29er] Trek Superfly 9.6 vs Kross Level B10


Michael1991

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

 

Mam pytanie dotyczące tych dwóch rowerków:

 

1) Trek Superfly 9.6 2015r.

http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/cross_country/superfly/superfly_9_6/#

 

2) Kross Level B10 2015r.

http://www.kross.pl/pl/2015/mtb-xc-29/level-b10

 

Obydwa rowerki w podobnej cenie. Jednak za Trekiem przemawia do mnie niesamowity wygląd i geometria ramy. Za Krossem osprzęt (full SLX/XT), kółka DT Swiss i amor Fox. Co Wy byście wybrali z tych dwóch 29er'ów? Czekam na Wasze za i przeciw ;)

 

Pozdrawiam

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może powiesz co konkretie podoba Ci się w tej geometrii? Kąt podsiodłówki jest łagodny co sprawia że na Trek'ach jeździ się bardziej siłowo (ale podpytaj użytkownika wojtas7 który ma Trek'a). Długością górnej rury bym się nie sugerował bo wynika z łagodnego kąta podsiodłówki właśnie. IMHO geo bardziej ścieżkowe jak do XC (ale zauważyłem że na maratonach jest ich trochę więc mogę się mylić) Kross dużo zwrotniejszy (na Kross'a jeździłem więc moge potwierdzić).
 

Ja wziąłbym Kross'a (choć komuś może być żal z powodu braku sztywnej osi na tyle) ale producenci mają inne rozmiarówki więc naprawdę trudno wybrać kiedy np Trek 20" nie oferuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Treku podoba mi się wysunięcie główki ramy co powoduje, że przy niskich prędkościach rower jest stabilniejszy.

Jeśli chodzi o technologię G2 to nie jestem do niej przekonany ale niech się właściciele Trek'ów wypowiedzą. W przypadku wymiany amora trzeba będzie zwrócić do Trek'a. Widzę że decyzja zapadła więc zamykam dyskusję.

 

@@rambolbambol, tak widziałem. Koledzy chyba nie słyszeli o zdolnościach Giant'a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile z pomysłów Garego zostało w Superfly, ja kilka lat temu wsiadłem na rower sygnowany jego imieniem i nazwiskiem (o Garego chodzi) i wpadłem. Później miałem roczną przerwę, w międzyczasie kilka wynalazków i w końcu znów mam :) Co prawda nie ta półka, ale dżenesisy bardzo mi się podobają, a zmiana widelca na taki z normalnym offsetem nie czyni większej krzywdy (według mnie gorzej się skręca przy większych prędkościach, trzeba jechać albo wolniej, albo szerzej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też skłaniałbym się do Treka. Panowie tam jest Reba to myślę, że nie będzie potrzeby wymiany amortyzatora bo to już jest bardzo dobry amor i w dodatku nie ma problemów z jego serwisem co jest też ważne. Geometria G2 ma swoje zalety, ale najlepiej by było się przejechać na takim rowerze czy będzie Ci pasować. Ja posiadam Treka z tą geometrią i mi bardzo pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Trek Stache 8 w rozmiarze 19, na ramie jest napisane actual 18" więc to jest ta różnica właśnie z kątem podsiodłowym i długością górnej rury.

 

Geometria taka: http://www.trekbikes.com/us/en/model/fit_sizing/?url=us/en/bikes/mountain/trail/stache/stache_8

 

Kąt podsiodłowy 72st,  ale dla mnie najwazniejsze jest kat glowki 68,6st - to naprawde robi robote. 

 

72st podsiodlowki to ogolnie niby najmniejszy kat (najlagodniejszy) uzywany w rowerach MTB/XC - trailowych - niby ma powodowac wlasnie koniecznosc pedalowania silowego. Moze rzeczywiscie zauwazylem po kilku bardzo blotnistych maratonach (gluszyca, polanica..) ze kadencja mi nieco spadla, juz dwukrotnie przesuwalem siodelko do przodu i mysle ze jeszcze troche przesune. Sztyca jest bez offsetu. Bardziej zwracam uwage na polozenie kolana w stosunku do osi pedała zeby się pokrywało. Pod gore podjezdza sie naprawde fajnie, ale to kwestia bardzo wygodnej pozycji - wysoko kierownica (zostawilem jedna podkladke pod mostkiem), wyprostowana sylwetka i mimo mostka 9cm przednie kolo odrywa przy bardzo stromych podjazdach, rzadko takie są a wowczas wystarczy pochylic sie mocniej nad kierą. 

 

Wedlug mnie geometria G2 i zmniejszenie traila poprzez przesuniecie mocowania przedniego kola w widelcu troche do przodu to rowniez super wynalazek.

 

Powtorze sie na tym forum - ale tacy producenci jak Trek (i kazdy inny markowy... specialized, merida, giant itd itd) skladaja rower jako calosc i jesli stac mnie na ich wyzszy model to kupuje się równiez lata doswiadczen i testów, a roznice w rowerach robia wlasnie detale tego typu. Nigdy nie zdarzylo mi sie zebym musial zmieniac widelec w rowerze, ale czytalem na forach zagranicznych ze jezdza ludzie na zwyklych widelcach na ramach do G2 i nie zauwazaja jakiejs katastrofy. 

 

Ja z G2 jestem bardzo zadowolony. W miescie mamy górkę, drzewa i dość stromy ale bardzo kręty zjazd, tak że dosłownie ledwo rower się mieści i kilkanaście drzew i pętelki można kręcić w dół na minimalnej prędkości. Na G2 robi się to genialnie, po zmianie roweru z typowo XC mogę tam zjeżdżać nie zsiadając z siodła a na rowerze 26" do XC nigdy nawet nie udało mi się całości pokonać. Ale to właśnie tak działa - główka 68, kat podsiodlowy 72 do zjazdu, geometria G2, i calosciowo dziala to rewelacyjnie.

 

Wybierając rower nie wiem też czego autor oczekuje. Moj Trek Stache to rower trailowy, 120skoku i 29", ale jest tak jak ludzie piszą na zachodnich forach - to rower na ktorym mozna kilka razy w roku jechac typowe zawody XC (co mi sie zdarza), mozna i pojechac maraton i posmigac po rychlebskich. 

 

Superfly najwazniejsze kąty ma kąt podsiodłówki 72, więc jak u mnie, główki 69,6, więc również bardzo przyjemnie. tylny trójkąt 43,5cm co z G2 powinno dawać dużo zwrotności roweru. 

 

Kross rura podsiodlowa 73, kąt głowki ramy 72, widelki identyczne 43,5cm, 

 

Geometrycznie jest to oczywiste - Kross to ścigant do XC, dla zawodnika bardzo dobrego technicznie, on nie potrzebuje łagodniejszej główki ramy do zjazdów bo sobie poradzi a 72 stopnie główki pozwolą mu efektywniej podjeżdżać. Różnica 2,4 stopnia w główce ramy powoduje że to kompletnie różne rowery.

 

Oczywiście ja bym wybrał Treka ;-) Ale jeśli rower jest wybierany przez np Bogdana Czarnotę, to wybierze Krossa.

 

Porównując osprzęt - amortyzatory są podobnej klasy, przesiadłem się ze starej Reby na Foxa i sobie chwalę.. Ale nowa Reba pewnie też robi robotę.

 

Przerzutka tylna - Trek jest ze sprzęgłem (duży plus).

Hamulce - Trek ma Shimano, moim zdaniem duży plus

Korba - podobnej klasy, można zauważyć przeznaczenie roweru po przełożeniach - Kross stalowa łyda 38/24, Trek 36/22 (mam, polecam do 29" w góry)

Koła - nie jestem pewien czy koła z Krossa są lepsze od Bontragerów. W moim Stache mam Bontrager Duster, 23mm wewnętrznej szerokości, super system do tubles - założyłem 10gramową opaskę, wskoczyła szczelnie i jest tubles. W DT Swiss podejrzewam że trzeba naklejać taśmę?

 

Oczywiście wybór należy do autora :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję się obiema noga mi i rękoma pod tym, co wojtas7 napisał.

Dodam jeszcze od siebie, że Trek, to jak na razie jedyny 29er na jakim jeździłem, który nie prowadzi się jak tankowiec. A trochę 29erów już objeździłem.

 

@wojtas7 (offtop)

Bontrager Duster takie fajne są? To teraz wpisuję je na listę zakupową. Miałem na przyszly rok składać koła a te widać prezentują się nad wyraz dobrze. I na ebay można je za 100-150$ dostać. Dzięki za recenzję.

Wiesz, że Cobia (Marlin, Xcaliber) z amortyzatorem 120mm ma bliźniaczą geometrię do Stache?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

@wojtas7 (offtop) Bontrager Duster takie fajne są? To teraz wpisuję je na listę zakupową. Miałem na przyszly rok składać koła a te widać prezentują się nad wyraz dobrze. I na ebay można je za 100-150$ dostać. Dzięki za recenzję. Wiesz, że Cobia (Marlin, Xcaliber) z amortyzatorem 120mm ma bliźniaczą geometrię do Stache?

 

Nie wiem czy takie fajne czy nie :-) Zależy co kto szuka ;-) Pod względem masy są w porządku, podejrzewam masę w granicach 1800g, te koła są używane w rowerach enduro Treka więc powinny być OK. mi się podobają bo mają niski profil i szerokość wewnętrzną zmierzyłem 23mm więc z oponami 29x2,3 pracują super. Dokupiłem tą opaskę i tubles jest banalny do zrobienia. Piasty wyglądają również porządnie, dobrze uszczelnione (15mm z przodu i 142x12 z tylu).

 

Cobia Marlin/Xcaliber po wlozeniu amorka 120 pewnie kąt główki ramy się spłaszczy, ale nie znam się na tyle żeby kombinować - wysokość suportu i inne kąty się nie zmienią?

 

Obecnie Trek Stache wypadł z oferty w Polsce (podobno nikt nawet nie pytał.. ale we Wrocławiu jedna sztuka Stache 7 się sprzedała), na stronach Treka w Niemczech/Anglii nowy Stache 8 ma napęd 1x11.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim przerobiłem Recon Silver na 120mm i w końcu założyłem sztywny wideł, to rozrysowałem wszystko na kartce i w BikeCAD. Trek Cobia z 120mm widelcem to Stache. Jednyna różnica to inny standard mocowania piast i taperowana główka. Geometrycznie Stache zadowala jednak bardziej niż Cobia. Superfly może być tylko lepszy z krótszym o 1cm ogonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Superfly może być tylko lepszy z krótszym o 1cm ogonem.

 

 

Myślę, że "lepszy" dla każdego oznacza coś innego ale na pewno jest zdecydowanie inny. Też myślałem o Stache kupując SF ale jako, że w innej kolejce stałem kiedy wzrostem dzielili to też dokonałem wyboru, który był najbardziej zbliżony do wcześniejszych doświadczeń ze Scott Scale 26". Nie mniej jednak czasami będą w górach przydałyby się jeszcze te 2 cm amora kosztem zwrotności.

 

Abstrahując jednak od preferencji osobistych to celnym wydaje się być tutaj cytat Wojtasa7, że "..kupuje się również lata doświadczeń i testów.." i w tym akurat pojedynku, Trek jest zdecydowanie lepiej pozycjonowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki szczegół dorzucę od siebie. Nie wiem czy się geo w Trek'u zmieniło 2014-2015, ale model 2014 9.6e wcale nie miał wymiarów podanych w katalogu... I tak na luzie, ale jak patrzę na dyskusje kolegów nad geo i wnioski, że ten fajny do tego, tamten do tamtego tylko na tej podstawie, to cała dyskusja wydaje się być jałowa. A człowiek, który się nie zna i kupuje tylko na podstawie danych ( tabelki ) często może zgłupieć po tym wszystkim... Oczywiście część z was jeździła powiedzmy na Treku, co niektórzy może nawet na jednym i na drugiem. Ale jakie są tak naprawdę wymiary jednego i drugiego, żeby ostatecznie móc wyciągnąć po testach wnioski, że dobra geo do ścigania to taka a do wożenia dupy to taka. Trek z tego co ja mierzyłem, był mniejszy, niż podaje producent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie pisałem że coś jest, albo nie jest wzorcem do tego czy tamtego, tylko odniosłem się do powyższych postów! Te Twoje parę milimetrów to 20 i więcej mm w różnych miejscach roweru mniej, niż w katalogu. To jest "rozmiar" mniejszy wymiar, więc robi to komuś, czy nie robi różnicy, nie wnikam, ale to jest różnica! W rowerach Scott jest jeszcze gorzej. Po co oni te wymiary podają!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nonsens! Ja nie mam do nikogo o nic pretensji! Co najwyżej może troszkę się dziwię co niektórym, bo skoro taki leszcz, jak ja, który od razu to wyhaczył, to co dopiero doświadczeni bikerzy.

A właśnie chodzi mi o to, że skoro rozmiaru "nie potrafią" podać, to co jest z kątami, to można tylko zgadywać. Zwracam tylko na to uwagę, bo według mnie srutu tutu o mega doświadczeniu itp przy rozmyślaniu nad geo, a inżynier nie potrafi ostatecznie podać wymiarów.  :laugh:

Pod ostatnim zdaniem mogę się tylko podpisać, z tym, że tu małe ale jest. I także nie chodzi o jakieś pretensje! Ale często na forum jedni drugim podpowiadają, że przy wzroście x i przekroku y rower powiedzmy wymiar 18"... Ale jeśli ktoś nie zna prawdziwych wymiarów roweru, to można to sobie w d*** wsadzić.

Mądry powie po tym, że trzeba ostatecznie przymierzyć, ale nie zawsze jest możliwość a dwa, że jak ktoś jest laikiem, to skąd ma wiedzieć, że jest ok, jak podejrzewam, że dla 70% ludzi z forum będzie to jeden pies po 5minutowej przymiarce na kostce brukowej... Tyle moich spostrzeżeń względem dobierania rozmiaru, bo to taki zupełny off_topic nie mający nic wspólnego z tematem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś jest laikiem to się pyta i weryfikuje a nie lamentuje, że producent wprowadził go w błąd. Ja przynajmniej z tego powodu nie będę hejtował inżynierów rowerowych, którzy budują nam takie zabawki.

 

Jeżeli więc sprawiłeś sobie swój pierwszy rower i - w związku ze złą geometrią - nie odpowiada Ci komfort to znaczy, że zapłaciłeś frycowe i czas zacząć czytać, pytać, testować i wyciągać wnioski.

 

Jeżeli to jest Twój kolejny rower i nadal masz problem z rozmiarem to znaczy, że albo masz to w gdzieś i nie zależy Ci na tym, albo wyciągnąłeś błędne wnioski. Jeżeli tak to zapytaj jeszcze raz tych, którzy już parę ram ujeździli i mogą być dla Ciebie wartością dodaną, zamiast narzekać że prowadzimy jałowe dyskusje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież każdy producent ma swoje zasady dopasowywania roweru do wzrostu/długości nogi itd, a te internetowe to już szczególnie, tak żeby było jak najmniej zwrotów z powodu niedopasowanego rozmiaru. Może najlepiej po prostu nie latać po sklepach z suwmiarką i miarką tylko zaufać producentowi? Jakoś ja się nie spotkałem że ktoś kupił zgodnie z zaleceniami producenta rozmiar i okazało się że to totalna klapa rozmiarowa jest.

 

Zresztą zauważyłem że wiele narzekań bierze się z braku doświadczenia/umiejętności i szukania dziury w rowerze, gdy tak naprawdę problem leży gdzie indziej.. Wielu moich znajomych kupuje rowery po prostu za duże przykładowo, moim zdaniem, ale są zadowoleni..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...