Skocz do zawartości

[Rower] Pierwszy w życiu full do zabwy w dh?


Maaciek10

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie o pierwszy rower na fullu do jak mniemam dh/fr. Jako początki rozumiem jazdę po mieście, schody, hopki, park itp. Mam blisko do gór więc zjazdy też jak najbardziej. Oczywiście na początku szału nie będzie ze względu na brak umiejętności. Ale chciałbym kupić porządną ramę z możliwością rozwoju wraz ze wzrostem umiejętności.

 

Myślę nad takim rowerkiem http://olx.pl/oferta/banshee-legend-dvo-380ti-session-demo-glory-CID767-ID79EXw.html#f0094f77c8

 

Czytałem ze rama jest bardzo dobra i mega pancerna, co będzie i rozwojowe i odporne na naukę. Czy ten rower spełniłby moje oczekiwania i dał radę np. z 2 lata nauki?

W głowie miałem różne pomysły, ale wydanie na początek 10k+ jest chyba przesadą i wolałbym coś tańszego.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.dh-zone.com/forum/

 

Tutaj pytaj.

A tak na marginesie...

O takim rowerze jak pokazałeś wielu chłopaków oblatanych w DH może tylko pomarzyć więc do nauki to wiesz..... 

Ludzie uczą się na Stinkach starych Big Hitach i Signach za 2k. 

To co ty pokazałeś to jest całkiem zaawansowany rower do piecowania.

Pytanie w stylu.....

 

"Idę na kurs prawa jazdy, czy klasyczne Porsche będzie dobre na początek."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem o tej ramie że jest bardzo dobra i polecana, ale sama kosztuje 7k, a tu jest cała używka za 8k, więc jest to duża oszczędność. I myślę że sama rama starczyłaby mi na dłuuugo, a nie tylko na naukę, ale nie wiem jak z resztą osprzętu.

Możliwe, że to wygląda tak jak opisałeś, ale wszędzie się widzi tematy żę na fulla to potrzeba przynajmniej 5-6k, a jak mniej to jakiś HT, więc chyba warto dołożyć ~2k dla dobrej maszyny na lata. Mam fajnego crossa, więc też szukam czegoś już mocno ukierunkowanego na zainteresowania, dlatego półśrodki mnie nie specjalnie interesują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś mikrowybrzuszenia na ramie, problemy z hakiem przerzutki (skoro wystarczy poprawić szlifierką to czego właściciel tego nie zrobi) koła po przejściach - kilka razy dokładnie obejrzał bym rower przed zakupem, ale może zwyczajnie mam uraz do "mikrouszkodzeń" ;)

 

Przyznam że z ramą się pierwszy raz spotykam ale rower za 8,5k z DVO z przodu ciężko nazwać sprzętem dla początkującego... Tak jak pisze poprzednik - ludzie albo uczą się na HT albo Stinky, Coilerach, Big Hitach. 

 

W tej cenie wybór używek jest już spory więc zastanowił bym się czy na pewno ten.

 

No chyba że chcesz "okazyjnie" kupić ten rower bo cena jest dobra i to jest główny powód. 

 

IMO za tyle hajsu spokojnie możesz kupić jakiś sprzęt enduro/FR na posezonowych wyprzedażach. Rasowa zjazdówka to nie będzie ale za to sprzęt nowy i bez żadnej historii zwłaszcza że do nauki nie potrzebujesz chwalonej ramy i DVO. Możesz też taki sprzęt dużo lepiej wykorzystać z racji większej uniwersalności. Zjazdówki to nie rowery do jazdy po mieście, hopkach, parkach itd - to sprzęt który jest głównie do jazdy w górach i pod wyciągami. 

 

Ja bym na Twoim miejscu kupił coś za połowę tej kwoty - pomęczysz to przez rok i mniej więcej dojrzejesz do tego jaki rower docelowo chciałbyś mieć i z dużo większym doświadczeniem spokojnie znajdziesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Zjazdówki to nie rowery do jazdy po mieście, hopkach, parkach itd - to sprzęt który jest głównie do jazdy w górach i pod wyciągami. 

 

 

 

Dokladnie - po miescie i na hopkach i po wszelakich pump trackach wymiatacze jezdza na hardtailach a ten rower zupelnie sie tego nie nadaje.

 

Jezeli chcesz jezdzic po miescie - kup hardtaila z odpowiednia geometria do tego. Chcesz jezdzic po gorach - kup sensowny trail bike zamiast rower zjazdowy ktory ma bardzo waskie zastosowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie zależy mi dokładnie na tym rowerze, poszukałem i znalazłem też sporo tych konstrukcji w zagranicznych sklepach, jak i sporo innych modeli.

 

Możliwe że póki co mam inne wymagania, niż typowy DH ze względu na początki przygody z tego typu zabawą i bardziej by pasowa rower typu Enduro/FR. Będę musiał jeszcze to zweryfikować, jak i okoliczne miejscówki i częstość wyjazdów w góry.

To jeszcze pytanie, czy lepiej sprawdzi się typowy rower DH do DH i  hopek itp, czy rower Enduro/FR do DH i hopek, patrząc pryzmatem moich wymagań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...