Skocz do zawartości

[śmiertelny wypadek] Żmigród - trasa TT, trening


pablo102425

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś w Żmigrodzie odbywa się wyścig TT na dystansie 20km parami. Miał być to mój ostatni wyścig tego sezonu. Miałem jechać z 55 letnim znajomym z którym robimy po 15tyś km rocznie razem. Gość ścigał się od dziecka był mega doświadczony.

 

Wczoraj o godzinie 13 dzwonił do mnie czy jadę z nim na trening, nie mogłem, jechałem po koło do Wałbrzycha na tą czasówkę, zadzwonił też do dwóch innych osób, jedna była w pracy, druga była po treningu. Pojechał sam.

 

O 14 dzwoni znajomy policjant który też jeździ. Zna mnie z serwisu rowerowego w którym pracuję, świetny gość, triathlonista. Często dzwoni żeby umówić się na przegląd roweru. Odebrałem, zaczął słowami: "mam dla pana bardzo smutną wiadomość i jednocześnie przykrą prośbę". Cholera, myślałem że coś stało mu się w rowerze, że coś źle zrobiłem i coś się spieprzyło.

 

A on dalej: "w Żmigrodzie był śmiertelny wypadek, jeden z kolarzy zderzył się z samochodem, nie żyje, nie ma dokumentów i nie możemy go zidentyfikować, pan zna ludzi w okolicy może nam pan pomoże jak opiszemy jego rower" zgodziłem się, no i się zaczęło "czarny karbon, białe siodełko, przerzutka SRAM, biały napis ROSE"  w tym momencie się poryczałem. Znam ludzi i ich rowery, tylko Zbyszek jeździł na ROSE w okolicy. Nikt takiego nie miał. Okazało się że to prawda, mój znajomy, z którym miałem dziś właśnie się rozgrzewać na czasówkę nie żyje.

 

Nie znam okoliczności dokładnie, wiem tylko z szybkiej rozmowy z tym policjanetem że stało się to 2km za startem na łuku. Zbyszek jechał tam pewnie ok 50km/h (tak się jedzie w tamtym miejscu), jechał swoją stroną przy boku jezdni. Z zakrętu wyskoczyła kobieta Fordem jakiś heatchbacki i nagle skręciła w jego stronę, miała podobno ok 150km/h. Uderzyła go czołowo.  Z roweru podobno została miazga, samochód też nie wygląda podobno najlepiej. Zbyszek był tak poturbowany że nasz znajomy z klubu, który pierwszy zjawił się tam żeby go zidentyfikować na 100% nie mógł go rozpoznać.

 

Jak będę znał więcej informacji napiszę. Jak na razie dodam tylko zdjęcie tej drogi i zdjęcie Zbyszka z jednej z czasówek w okolicy.

 

 

felerny zakręt: https://www.google.pl/maps/@51.4684701,16.9299235,3a,75y,141.29h,71.42t/data=!3m4!1e1!3m2!1stc0H9CAfN_DmwZKfPx-HbA!2e0?hl=pl

 

Zbyszek na podium kategorii M5 w zielonej koszulce: https://www.facebook.com/419418048083711/photos/ms.c.eJw9ycEJACAMA8CNpE2JafZfTLDo8zirWnJgl4RYHvM6~_QxaGczv~_T6jTA0U.bps.a.971262899565887/973877925971051/?type=1&theater

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raptem wczoraj, jadąc koło 50, z naprzeciwka zbliżały się do mnie szybko 2 samochody. Wtem drugi z nich zaczął wyprzedzanie, jechał wprost na mnie, kierowca patrzył mi w oczy. Byliśmy może 50 metrów od siebie. Uciekłem na pobocze, na szczęście miejsce i sprzęt na to pozwalał. Nawet nie zdążyłem się przestraszyć. Ciarki mnie przeszły dopiero potem.

Życzę wszystkim tyle samo powrotów, co wyjazdów.

Wyrazy współczucia. Niech pozostanie w pamięci.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...