Skocz do zawartości

[kaseta] Reklamacja zniszczonej kasety


krism4a1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pewien problem reklamacyjny:

 

Kupiłem ostatnio kasetę HG51-8 bf po ok tygodniu uległa awarji, koronka 13 zębowa rozerwała się na pół - mniej więcej. Pękła w miejscu mocowania jej na bolcach spinających. Problem jaki napotkałem jest taki, że  nie bardzo sprzedawca chce uznać raklamację. Reklamowałem na podstawie "ustawy" , nie korzystając z gwarancji producenta. Sprzedawca (zakup przez internet) zarzucił mi eskploatację niezgodną z przeznaczeniem, jakoby używałem 8-mio rzędowej kasety w połączeniu z 9-cio rzędowym łańcuchem, zakupionym w jednym zamówieniu. Na szczęście łańcuch jest jeszcze nie rozpakowany, kaseta zniszczyła się na "starym" przy czym jest to nowy łańcuch ale nie ten który sugeruje sprzedawca. Mam wrażenie że cały problem tkwi w udowodnieniu mi że użyłem niezgodnie z instrukcją komponentów. Ale sprzedawca dostarczył mi towar bez jakichkolwiek instrukcji montażowo - eksploatacyjnych, po prostu przepakowane z oryginalnych opakowań w worki, żeby zaoszczędzić na transporcie.

Moje pytania:

1. czy sprzedawca ma obowiązek ostarczyć instrukcje? (wg rzecznika konsumentów - tak, włącznie i instr. obrazkową)

2. czy Shimano kategorycznie nakazuje nie mieszanie grup 8 + 9, czy tylko sugeruje?

3. jak można i udowodnić rzekome złe użytkowanie?

4. ile czasu ma sprzedawca na uznanie/odrzucenie reklamacji i jak liczyć ten czas (od wysłania, czy odebrania)?

 

mo197_IMG_20140911_162809.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, masz pełne prawo do reklamowania tego produktu, zakup w tej samej przesyłce łańcucha nie ma nic wspólnego z reklamowana kasetą. Równie dobrze mogłeś kupić np. nową oponę i sprzedawca by Ci udowadniał złe połączenie zestawu kaseta-opona :)

Rok temu miałem podobny przypadek reklamacyjny z innym sklepem internetowym. Przepychałem się dwa miesiące. Znajomy podpowiedział mi abym napisał do rzecznika Praw Konsumenta ( znajdziesz na stronie www każdego większego miasta). Opisałem całą sytuację rzecznikowi, dostałem odpowiedź i załączyłem w korespondencji do sklepu z reklamacją. Po tygodniu uznali moja reklamację.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W każdym opakowaniu firmowym kaseti i łańcucha (podobnie jak każdego innego komponentu Shimano w opakowaniu detalicznym) znajduje się szczegółowa wielojęzyczna istrukcja montażu, regulacji i korzystania.

2. Shimano nakazuje używania kompatybilnych grupowo łańcuchów z kasetami - i to nie tylko co do ilości biegów ale też co do rodzaju osprzętu - do grupy 2x10 mtb jest "only" łańcuch mtb10sp, mimo że Shimano ma w ofercie łańcuchy szosowe 10sp. To samo dotyczy np stosowania klocków hamulcowych innych producentów czy jakiekolwiek "podmiany" w ramach homogenicznego napędu. 

Ze zdroworozsądkowego punktu widzenia nie ma ŻADNEGO powodu dlaczego łańcuch miałby tak uszkodzić kasetę - jest to delikatniejszy element tego zestawu niż wykonana z kawałka grubej blachy koronka kasety. 

Sprzedawca nie rozpakował tego produktu żeby oszczędzić na transporcie - najprawdopodobniej sprzedał Ci kasetę z opakowania warsztatowego, czyli zawierającego wiele sztuk kaset bez opakowań detalicznych - co oznacza dla niego niższą cenę zakupu. 

Nie dam sobie ręki uciąć ale w treści instrukcji obsługi do kasety nie pamiętam jakiejkolwiek uwagi o ryzyku połamania koronek/uszkodzenia tego komponentu przy użyciu innych niekompatybilnych części.

 

Sprzedawca powinien wymienić Ci kasetę - jeśli nabył ją z oficjalnego źródła z którym w kontakcie nie ma sam problemów - za wadliwą sztukę dostanie nową kasetę albo zwrot pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

3. jak można i udowodnić rzekome złe użytkowanie?

To problem sprzedawcy, bo towar jest niezgodny z umową, gdy nie nadaje się do celu, do jakiego jest zwykle używany, oraz właściwości towaru nie odpowiadają właściwościom cechującym towar tego rodzaju - kasetę nie kupuje sie na tydzień uzytkowania.

 

 

 

4. ile czasu ma sprzedawca na uznanie/odrzucenie reklamacji i jak liczyć ten czas (od wysłania, czy odebrania)?

Sprzedawca ma 14 dni na ustosunkowanie się do złożonej reklamacji.
Wybór:
- przyjąć bez zastrzeżeń,
- wybrać inny sposób załatwienia reklamacji, jesli wybrany przez Konsumenta nie jest możliwy (patrz wyżej),
- odmówić uwzględnienia reklamacji.
Od uzasadnienia Sprzedawcy zależy, czy jego wybór jest słuszny, czy też nie. Do takich spraw należy podchodzić indywidualnie.
W odpowiedzi na reklamację musi być wskazane, w jaki sposób reklamacja zostaje rozpatrzona (a nie tylko, że została rozpatrzona pozytywnie).

Sprzedawca nie może wymusić na Konsumencie obowiązku zjawienia się w sklepie w celu odbioru odpowiedzi na reklamację. Jest to klauzula niedozwolona! To na Sprzedawcy ciąży obowiązek zawiadomienia Konsumenta i to on powinien się postarać, aby wiadomość o sposobie załatwienia reklamacji trafiła w odpowiednim terminie do Konsumenta. Najlepiej tego typu kwestie będzie regulować arkusz reklamacyjny. Konsument wybierze formę, w jakiej ma zostać powiadomiony, np. telefonicznie (po podaniu numeru telefonu), listownie (po podaniu adresu), e-mailem, bądź osobiście, gdy Konsument chce w swoim zakresie odebrać odpowiedź..
Wysyłając list należy jednak pamiętać o tym, że dla zachowania terminu nie będzie wystarczającym jego nadanie przed upływem 14-dniowego terminu. Istotną będzie chwila, kiedy Konsument będzie mógł zapoznać się z treścią odpowiedzi na reklamację.

 

Działa to też w drugą stronę, czyli sprzedawca ma 14 dni na odpowiedź od momentu otrzymania reklamacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdeczne dzięki za odpowiedzi. Pokrywają się mniej więcej z tym co uzyskałem telefonicznie od rzecznika praw konsumenckich w Szczecinie. Nie wiem czy na razie mogę ujawniać na forum o który sklep chodzi, nomen omen kupowałem juz u nich i nigdy nie miałem żadnych problemów.

 

 

 

Nie dam sobie ręki uciąć ale w treści instrukcji obsługi do kasety nie pamiętam jakiejkolwiek uwagi o ryzyku połamania koronek/uszkodzenia tego komponentu przy użyciu innych niekompatybilnych części.

To według mnie jest kluczowe, bo żeby mi udowodnić złą eksploatację musi się na czymś oprzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

kupowałem juz u nich i nigdy nie miałem żadnych problemów
Dobry sklep poznaje się po tym jak rozwiązuje problemy. Ten sklep jest kiepski, więc może jednak warto podać nazwę? Rozumiem, gdyby zęby się za szybko starły z powodu jazdy na zjechanym łańcuchu, braku czyszczenia - wówczas sprzedający mógłby argumentować, że część była nieprawidłowo eksloatowana. Ale tutaj? Powinno z przeprosinami wysłać nową na swój koszt - to byłoby jedyne akceptowalne rozwiązanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to ma do rzeczy? Klient będący osobą fizyczną nie podpada pod rękojmię.
 
Poza tym:

Problem jaki napotkałem jest taki, że  nie bardzo sprzedawca chce uznać raklamację. Reklamowałem na podstawie "ustawy" , nie korzystając z gwarancji producenta.

 

Swoją drogą. Nie ma to jak narobić sobie smrodu za całe 40zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Swoją drogą. Nie ma to jak narobić sobie smrodu za całe 40zł.

No właśnie dziwię się sprzedawcy, ale co począć, szczególnie jak pisze takie coś:

"...Chciałbym, żeby miał Pan świadomość, że zgłoszenie reklamacyjne przesłane przez Pana, jak i przez każdego innego klienta nie jest traktowane przez nas jako zło konieczne. Jest Pan naszym klientem. Znalazł się Pan w niekomfortowej sytuacji (konieczność złożenia reklamacji). Wiele firm podchodzi do klientów reklamujących towar w taki sposób, żeby oddalić za wszelką cenę wszelkie roszczenia. Natomiast my podchodzimy do tego indywidualnie. Chcemy wspólnie rozwiązywać powstały problem..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to ma do rzeczy? Klient będący osobą fizyczną nie podpada pod rękojmię.

 

@@Fenthin klient będący osobą fizyczną jak najbardziej może skorzystać z rękojmi w przypadku wady ukrytej i jest to najskuteczniejsza metoda odzyskania pieniędzy lub wymiany przedmiotu na nowy pozbawiony wady.

Co do tego że @@krism4a1 skorzystał już z reklamacji przyznaję się nie doczytałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fenthin klient będący osobą fizyczną jak najbardziej może skorzystać z rękojmi w przypadku wady ukrytej i jest to najskuteczniejsza metoda odzyskania pieniędzy lub wymiany przedmiotu na nowy pozbawiony wady.

To może troszkę innymi słowami. W przypadku sprzedaży konsumenckiej (a o takiej tu mowa) przepisy dotyczące rękojmi nie znajdują zastosowania. Niezgodność Towaru z Umową, jak najbardziej. Ale to jednak dwie odmienne kwestie.

 

I dorzuciłbym jeszcze małą lekturę, skoro kaseta poszła po tygodniu: http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/prawa-konsumenta/686422,Domniemanie-zgodnosci-towaru-z-umowa.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Fenthin klient będący osobą fizyczną jak najbardziej może skorzystać z rękojmi w przypadku wady ukrytej i jest to najskuteczniejsza metoda odzyskania pieniędzy lub wymiany przedmiotu na nowy pozbawiony wady.

Co do tego że @@krism4a1 skorzystał już z reklamacji przyznaję się nie doczytałem :)

 

Nie może.

Rekojmia ma zastosowanie tylko przy sprzedaży typu: osoba fizyczna - osoba fizyczna czy firma-firma.

Klient jako osoba fizyczna dokonujący zakupu od przedsiebiorcy moze skorzystać z ustawy : Niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową,  która zastąpiła w obrocie konsumenckim instytucję z Kodeksu cywilnego zwaną rękojmia za wady rzeczy sprzedanej uściślając wiele rzeczy, wydłużając okres odpowiedzialności sprzedawcy itd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

1. czy sprzedawca ma obowiązek ostarczyć instrukcje?

 

Generalnie wersje OEM czyli bez opakowania i bez instrukcji obsługi nie są przeznaczone do sprzedaży detalicznej, zatem z tytułu gwarancji będzie trudno dochodzić czegokolwiek. Tylko i wyłącznie niezgodność towaru z umową na drodze klient<->sklep.

 

 

 

zwróciłem do sklepu wadliwy kran powołując się na rękojmię

 

Nie ma czegoś takiego jak rękojmia w relacji osoba fizyczna <-> firma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dzisiaj jeszcze raz dzwoniłem do rzecznika konsumenta w Szczecinie i miła Pani potwierdziła:

- przypominam, zgłaszałem reklamację korzystając z tzw. ustawy. utnijmy cały ten prawniczo wykładniczy spór.

- nieważne jak jest zapakowany towar, OEM, czy nie, czy sprzedaje np. część zamienną (taki argument też poruszał sklep) czy pełno wartościowy produkt sprzedawca na polskim rynku ma obowiązek dostarczyć instrukcję montażu/eksploatacji, bezwzględnie. Instrukcja musi zawierać obrazki! (dlatego w instrukcji np. TV jak jest opisany przycisk OK to jest jego obrazek a nie tylko tekst). Jeśli nie ma instrucki mogłęm to zamontować nawet w motorze i sprzedawca nie ma nic do tego.

- na rozpatrzenie reklamacji z mocy ustawy sprzedaca ma 2 tygodnie.

- w razie nie rozpatrzenia wogole wkracza "rzecznik praw konsumenta", w razie rozpatzenia negatywnego i jeśli się z tym nie zgadzam wkracza Izba Handlowa która dodatkowo do kontroli dobiera sobie Inspekcję Skarbową. I to jest tak naprawdę straszak na sprzedawców w tego typu sprawach, nikt o zdrowych zmysłach nie będzie sobie ściągał dwóch poważnych kontrolli za 45 zł - a Ja do tego doprowadzę jeśli nie dostanę nowej kasety.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dostałem wiadomość tej treści:

 

"...Witam!
W dniu wczorajszym przekazana została Pana reklamacja do magazynu do wysyłki.

Pana reklamację uznaliśmy za niezasadną, nie mniej jednak wychodząc naprzeciw Pana oczekiwaniom, a także mając na uwadze chęć dalszej współpracy, postanowiłem wymienić Panu produkt na nowy.

Proszę się niebawem spodziewać przesyłki, która będzie dostarczona za pośrednictwem Poczty Polskiej..."

 

Niby ok, ale dalej uważają, że z mojej winy kaseta uległa awarii, miałem dostać pisemną odpowiedź, więc poczekam na przesyłkę i zobaczę czy dali jakieś uzasadnienie. NIby kasetę dadzą nową, ale np. zwrot kasety do nich kosztował mnie 8zł, wiec to też powinno być uwzględnione, przy najmniej wg mnie.

 

Ciekaw jestem jak teraz wywiążą się z obowiązku dostarczenia instrukcji.

 

Jeszcze jedno pytanie: czy przy takim postawieniu sprawy przez sklep, a więc defacto nie uznaniu reklamacji tracę jakoś na całej sprawie, czy nie ma to znaczenia? To, że chodzi o małą stosunkowo kwotę nie ma znaczenia, zbieram doświadczenia na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklep "se może" tak podejść do sprawy. Śmieszni są. I gest mają, za 20 parę złoty plus vat, bo tyle maksymalnie kosztowała ich ta kaseta. 

Piąty rok w serwisie pracuję i nie widziałem jeszcze żeby ktoś złamał w taki sposób koronkę kasety. Wada materiałowa, wada obróbki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...