Skocz do zawartości

[rama] Tallboy LT vs Niner RIP 9


Tomek21001

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o opinie na temat zalet/wad obu konstrukcji.Może ktoś ujeżdża i wyszły jakieś cuda o których nie doczytałem po przejrzeniu setek recenzji.

Jakie wrażenia z pracy zawieszenia,szczególnie wpływ napędu itp.  ?

Jakieś wady "wrodzone" łożysk,piwotów,linków itd ?

Założenia projektu to "trail" bike w amerykańskim tego słowa znaczeniu,czyli ok 130mm tyłu, 140-max 150 przód,conajmniej przyzwoite zdolności zjazdowe,akceptowalna zwrotność.....po naszemu to AM,może AM mały plus.

Może jest jakaś ciekawa konkurencja dla obu ( poza Yeti i Turnerem,Specami Stumpy Evo) ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę za grubo w dół,za chudo pod górę....myślałem o tym,na razie nie skreślam,ale RIP wydaje się uniwersalniejszy.Piszą,że kąt głowki dla widła 140mm jest mniejszy niż podaje Niner ( 69,4-68,4)

Edit - o ile dobrze pamiętam WFO ma miejsce tylko na napęd 1x - niedobrze.

Edytowane przez Tomek21001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Dwie opcje dodatkowe:

 

1. Lenz Mammoth Niby single pivot rocker activated ale użyszkodnicy klna w żywy kamień iż to najlepsiejszy sprzęt i zawias...

 

2. Salsa Horsethief po zastosowaniu split pivot susspension tył skórczył sie wydatnie.

 

 

I jeszcze pewnie kilka innych opcji by sie znalazło...

 

Z Santa i Ninerem jest o tyle lepiej ze mozezs spokojnie przetyestować i kupić w Kraju-Raju...

 

 

Szacunek...

I.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Niner Rip9 z widelcem 120. Jeździ mi się świetnie, ale to mój pierwszy full. 

WYdaje się zaprojektowany pod typowego amerykańskiego raidera (waga nie jest priorytetem) co mi pasuje.

Jeżeli będziesz w trojmiescie i zdołasz dosiąść rozmiaru XL to możesz spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wersję przed liftem.

Jak złożyłem z mostkiem 70 i kierownicą 780, to mechanik który go składał, oblatany z enduro stwierdził że skręca świetnie.

Rzeczywiście super skręcał, ale trudno go było utrzymać w linii prostej przy dużej prędkości  na piasku;) i słabo mi wtedy podjeżdżał (ale i ważyłem 6 kg więcej)

Teraz mam mostek 100 i kierownicę skróconą do 720 i jest dla mnie optymalnie. Może mostek 90 byłby idealny.

Co do zjazdów to mi pasuje ale nie mam żadnego porównania z innymi fullami.

Jedno można powiedzieć jest bardzo sztywny, w końcu rama z damperem waży 3500g przy skoku 115mm.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tabelka nie kłamie,jest trochę mało reach skoro mostek100mm ( ile masz wzrostu ? 195 ? )

Jakie wrażenia,co do pozycji ? Tak jak w xc,maraton,czyli czujesz się mocno z przodu ? Przy skakaniu rower ma tendencję do nurkowania przodem ? Łatwo postawić na tylne koło ?

Konstrukcja ma już parę lat,świat idzie do przodu,a ta rama detalicznie ciągle kosztuje krocie......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W xl ma 641mm długości ramy, czyli całkiem dużo.

Nie skaczę, bo za stry na takie zabawy jestem i ważę za dużo żeby rower miał to przeżyć.

Mam 193cm, i nie czuje żebym był mocno z przodu.

NIe umiem CI odpowiedzieć na te wszystkie pytania bo nie mam doświadczenia z fullami. Chciałem mieć uniwersalny rower górski, wygodny aby z przyjemnością jeździć w terenie ale bez żadnych wielkich szaleństw, nie te lata ;)

Kupiłem go w promocji w stanach i nie zapłaciłbym w życiu jego detalicznej ceny tj jakieś 7500zł za ramę.

Jak bardzo Ci zależy zapakuj 4litery i przyjedź do trojmiasta zobaczysz na żywo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba Lenze (jeszcze Lunnchbox)  i Salsa ciekawe,nowoczesne geo,co jest głównym problemem Ninera i Santy........ale zakup,gwarancja itd,będą same problemy i koszty.

 

O tym, że geo jest złe nie świadczą cyferki w katalogu, tylko to jak rower jeździ. A Santa jeździ nad wyraz dobrze, przy czym mówię to z perspektywy zwyczajnego modelu.

 

Którego używam do AM ;)

 

LT nie różni się istotnie geometrią od ww. modelu, ma więcej skoku, więc w teorii jeszcze większe zdolności terenowe.

 

O których można przekonać się osobiście, bo Chilecki ma chyba testówkę.

 

Generalnie jest to sprzęt, który powinien bardzo sprawnie zjeżdżać, równie sprawnie podjeżdżać i nie jest wołowaty.

 

Ale nie jest też kanapą i lubi prędkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma dużej testówki Santy,Ninera jak na razie dwie w Gdańsku,jedna Leo,druga zaproponowana przez Beastie również w Gdańsku.

Mam ramę z identycznym reach jak Santa,przy zastosowaniu w miarę krótkiego (70-80mm) mostka wiem,że będzie za mało.Pewną rekompensatą jest bardziej płaski kąt pod siodłem.

Sol,a propos Santy,czy były jakieś sensacje z trzeszczącymi łożyskami w dolnym linku ?

Jak się zachowuje na najbardziej miękkich przełożeniach pod górę w terenie ? Kopie ?

Leo,też mam swoje lata i wagę,nie miałem na myśli latania,po prostu pewne rzeczy proszą się o przeskoczenie,zamiast kombinować,czy trzaśniesz korbami albo blatem.Chodzi o łatwość oderwania roweru od ziemi.

Edytowane przez Tomek21001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leo,też mam swoje lata i wagę,nie miałem na myśli latania,po prostu pewne rzeczy proszą się o przeskoczenie,zamiast kombinować,czy trzaśniesz korbami albo blatem.Chodzi o łatwość oderwania roweru od ziemi.

I znowu mój brak doświadczenia w temacie kłania się, nie umiem odpowiedzieć jak się zachowuje w stosunku do innych fulli.

Jeździ mi się doskonale :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam z LTC jestem b.zadowolony, choć kopie w korby bardziej niż moje poprzedzie fulle (Horsty) - jedyne co zauwazyłem i chyba standardowa cecha virtuali wszelkiej maści.

Niemniej jednak sam fakt dużego koła i ustawienia dampera Foxa na podjazd całkowicie to eliminuje i można powoli bardzo sprawnie podjeżdżać korzonki i inne dziurska.

A odnośnie RIP'a - jak na skok to kloc i Santa ma przyjaźniejszy przekrok.

 

BTW co to znaczy "nowoczesna" geometria?

Mi się to kojarzy bardziej z modą czyli głupotą/małpowaniem w ciemno tego co nam ktoś wmawia, że ładne no a tutaj rozumiem, że niby dobre.

Mnie się bardziej podobają sformułowania klasyczny, tradycyjny czy konserwatywny ;-)

 

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

podepnę się pod temat, mam 193 cm wzrostu i się zastanawiam nad ninerem rip 9 w rozmiarze L, (wersja strar XT z pikiem 140 mm skoku).

Jeździłem na takim w 2011 od królika (rozmiar L) i się teraz mocno zastanawiam, bo niby geo "klasyczne" rozmiar na wysokość to te absolutne minimum, reverba bym musiał mieć 420 mm a wspornik nie planowałem dłuższego niż 70 mm.

Ponoć są lepsze konstrukcje ale ta chyba dla zabawy i wycieczki po górach powinna być ok. Po za tym mi się po prostu podoba ten zielony kolor.

Mnie głownie zastanawia jak ten rower podjeżdża to pytanie do Leo2, bo nie pamiętam no i czy z takim wspornikiem i szerszą kiera jednak nie będzie to za krótki rower :(.

Zabrałem go na maraton do ustronia i jedyne wspomnienia to ciężki sprzęt na udawanie ścigania, a w dół idzie piekielnie choć wykorzystałem wtedy z 10 % jego możliwości. Bo jeździć szybko to trzeba się nauczyć a ja stary i się boję.

XL na bank będzie zbyt krowiaste, chociaż w 29 sprawdzają się większe rozmiary i krótsze mostki i tu się właśnie miotam.

Generalnie wychodziłem z założenia, że chce rower z ciut większym skokiem niż kategoria XC/maraton. Nabiał proponuje coś w ten deseń

 

http://mondraker.pl/oferta/rowery/trail29er/factor-xr-29er.html

bardziej podoba mi się  ten

 

http://mondraker.pl/oferta/rowery/trail29er/factor-r-29er.html

 

chociaż wyposażeniowo to powinienem kupić tego

 

http://www.canyon.com/_pl/mountainbikes/bike.html?b=3185

 

ale to bardziej pod ściganie a jednak ciągnie mnie do korzeni ;) czyli zabawy w górach wjazd i zjazd i techniczne elementy i dlatego chce tego ripa z pikiem i myk mykiem.

Najpierw myślałem o czymś bardziej uniwerslanym bo mieszkam w Poznaniu ale to bez sensu na płaskie wycieczki jest HT29 przecież.

A to ma być rower w góry, nawet jak będę na nim kilka razy w roku tylko.

I np zahaczyć o jakieś zawody enduro, a z lżejszymi kolami sobie pojechać na trophy czy bikechallenge.

Może rozwiniemy wątek o jakieś podobne konstrukcje?

Aha no i do tych "szybszych" rowerów to mam uprzedzenie w postaci FOXów i tyle jakoś nie przepadam za nimi.

 

Pozdrawiam

Pyra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

L Ninera będzie raczej mało na 193cm.Tam jest 425 reach i ok 115 bazy kół. Wyjdzie dramat.

Waga ramy XL bez dampera dobija do 3,5kg.........żeby zrobić przyzwoity przód trzeba widelca z offsetem 51mm albo sterów ze zmianą kąta.

 

 

Mondrakery mają widelce 32mm,co moim zdaniem jest nie do przyjęcia,jeżeli planuje się jazdę w dół na 29 calach.

 

Ogólnie temat jest ciężki,szukam ramy o podobnym zastosowaniu co u Ciebie,dodatkowo omijam press-fity i wybór jest marny.

Wydaje się,że ewolucja 29 w tym segmencie zatrzymała się 2-3 lata temu.

Na razie odrzucam powrót do mniejszego koła,ale jeżdziłem w górach na rowerze AM 27,5 z długim przodem,krótkim ogonem i stromą podsiodłówką i muszę przyznać,że zrobił wrażenie,szczególnie w dół......na tyle,że zacząłem się ponownie zastanawiać,a byłem już praktycznie zdecydowany na Ripa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu 115 WB to dramat?

 

Jeżeli chodzio kąt główki, konserwatyzm 29 wynika z właściwości dużego koła, tj. mniejszego kąta najazdu na przeszkodę, co pozwala zachować stosunkowo ostry kąt bez wrażenia, że się jest bezustannie zapraszanym do OTB.

 

Nie wiem jakie jest bazowe geo Ninera, ale z widłem 140 mm kąt główki wyniesie zapewne poniżej 70 st. i to sporo, co jest wartością zdecydowanie bardziej enduracką niż XC.

 

Tyle że to wszystko to teoretyzowanie.  Nie da się ocenić zachowania roweru nie jeżdżąc na nim, a samo zachowanie zależy głównie od jeźdźca.

 

O swoim słyszałem dużo różnych głupot - bez wyjątku od osób, które widziały go najwyżej na fotkach i generalnie nie siedziały na 29.

 

Ja bym w każdym razie nie bał dużego rozmiaru.  Z krótkim mostkiem robi robotę, w sensie daje dobrą bazę do jazdy - reszta to robota jeźdźca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie zredukowałem u siebie kąt do circa 69,5,baza wzrosła do ok 115 cm i nadal przy większej prędkości w dół rower jest zbyt nerwowy.Jest w tym na pewno trochę wpływu krótkawej ramy,cały czas czuję,że środek ciężkości jest za bardzo z przodu.

Gdybym nie miał porównania może bym uwierzył,że tak ma być........zapewniam,może być o niebo lepiej.

Wiadomo,to poszukiwanie złotego środka,którego nie ma,trudno mieć w jednym doskonały rower xc i przyzwoite narzędzie do zjeżdżania w terenie.

Edytowane przez Tomek21001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TO XC pomińmy, w końcu rama 3,5 kg to o xc nie ma mowy, ale byle zmarszczka i trzeba iść z buta to nie mój priorytet.

Ciekaw jestem jak pracuje zawiecha, bo jak jest myk myk tzn, że się nie siedzi na siodle a miałem kiedyś fulla co zawiecha robiła 2 razy wiekszą robotę jak się siedziało a na stojaka to tak nici z dużego skoku.

zobaczcie linka

http://www.ninerbikes.com/rip9

i wersje star XT przy 140 skoku z przodu wygląda dość kompaktowo, ciekaw jestem jaki to rozmiar na zdjęciu. Z drugiej strony to wygodny full a nie wyciągniete HT do ścigania z nosem na mostku.

po prostu rower XL mnie przeraża te 22 cale to dużo.

 

Pozdrawiam

pyra

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie WB to 113 z czymś i czuję się na zjazdach pewnie, pomijając te gładkie i szybkie.  Ale przy 60-70km/h nie czułbym się pewnie na niczym ;)

 

Najwięcej pewności dał mi nie rower, ale praca nad techniką, zwłaszcza pamięć o pozycji, łokciach, stopach itp.

 

Ale to znowu dywagacje, ludzie są różni i różne rzeczy biorą pod uwagę.  W każdym razie na ramie 3,5 kg da się zbudować sprzęt w granicach 13-14 kg, a z napędem 1x11 pewnie jeszcze mniej.  Innymi słowy nie demonizowałbym ani TT ani wagi.

Edytowane przez Sol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodaj najświeższa recenzja :

 

  link

 

Ogólnie same superlatywy,w komentarzach (po przefiltrowaniu bełkotu ) da się odczuć,że nie jest aż tak różowo.

 

 

Tutaj gość podobnego wzrostu do Pyry pisze,że zmieścił się w testówce L , ale dla siebie wybrałby XL

 

link

 

 

Na takim jeżdziłem ........miazga,żeby tylko miał duże koła i (zdaniem właściciela) był lepiej wykonany i poskładany.

 

link

 

 

 

 

Edytowane przez Tomek21001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...