Skocz do zawartości

[korba i suport] demontaż korby na klin i suportu w rowerze ZIF


SpinDoktor

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

 

Podjąłem się renowacji starego roweru ZIF (radziecka maszyna z lat 50-60-tych ubiegłego wieku). Niestety utknąłem w miejscu, którego się najbardziej obawiałem - korba i suport.

 

Korba jest na klin. Od lewej strony klin zszedł bez żadnego problemu. Wiedziałem, że w kolei od strony tarczy będzie problem. Klin wyglądał na dosztukowany, dodana jakaś blaszka razem z klinem, z tyłu gwint był zjechany i wygięty (bez nakrętek). Podczas prostowania pękł klin od strony gwintu. Popstrykałem WD-40, podgrzewałem, wale młotem i wybijakami i ani drgnie.

 

Mam dwie opcje:

a) rozwiercenie klina?

b ) wykręcenie suportu bez ściągania tarczy i korby? Da się?

 

W ogóle jak wykręcić taki suport? Proszę o pomoc bo jestem bezradny w tej chwili, a reszta roboty leży.

 

Zapieczony klin, po waleniu wybijakiem - zdjęcie nr 2.

 

 

post-171040-0-80162400-1410982853_thumb.jpg

post-171040-0-03688000-1410984108_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz suport tego typu (brakuje Ci z lewej strony nakrętki kontrującej):

 

Wykręć lewą miskę. Potrzebował będziesz klucza tego typu:

http://www.parktool.com/uploads/thumbnails/uploads/products/41d2ec45fb97b7146d2f7c9aa346c8b39bf9d50b_800x700.jpg

lub hakowego. Powinna miec prawy gwint więc wykręcasz normalnie. Ze środka wysypią się kuleczki. Pozbieraj je wszystkie. Teraz prawa korba z osią powinna się dać przesunąć trochę w prawo i zrobić miejsce na klucz z prawej strony. Prawdopodobnie potrzebujesz klucz płaski ew. hakowy. Pytanie za 100 punktów jaki gwint zastosowali ludzie radzieccy. Jeśli lewy (najpopularniejszy) to kręcisz zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Byc może od środka mufy będziesz w stanie sprawdzić czy gwint jest lewy czy prawy (albo poszukaj odpowiedzi w necie). Jak wykręcisz prawą miskę to bedziesz mógł porządnie podeprzeć korbę na solidnym kawalku metalu i wybijak + 2 kg młotek powinien wybić klin. Możesz też uzyć dużego imadła jako prasę. Podkładasz grubą podkladkę na szerszy koniec klina (zeby mógł się wysunąć), wkładasz małą nakrętkę w dziurę z resztką gwintu, wkręcasz calośc w imadło i skręcasz. Powinno wypchnąć klin. Ze znalezieniem nowego będziesz musiał pokombinować:

https://lh3.googleusercontent.com/--y7b8Ct9WG0/TtuQZZzSjoI/AAAAAAAAACg/Tid3zDG6lqk/s850/Rozmiary%252520klin%2525C3%2525B3w1.JPG

Zawsze jaoko opcja jest tokarz.

I przy wszelkich pracach trzymaj z daleka młotek i przecinak. Standardy GOSTu w rowerach mogą znacznie róznić się od ogólnie dostępnych i znalezienie zamienników do zniszczonych części może byc kłopotliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś ruszyło. Odkręciłem (francuzem) miskę po lewej stronie (odkręcanie przeciwnie do ruchu wskazówek zegara - patrząc na wprost lewej miski). Czyli patrząc na wprost prawej miski (tej od strony tarczy) mam kręcić w prawo? Luz się zrobił, wejdzie tam szersze narzędzie, ale niestety francuzem nie dam rady. Zaopatrzę się w bike hand YC-155. Tańszy jest od park toola, a używany będzie sporadycznie. Proszę, potwierdzcie jeszcze czy dobrze rozumiem w którą stronę kręcić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprowadziłem w błąd, zamówiłem m.in. YC-155 (do innego roweru), a do ZIFa kupiłem YC-157 oraz blaszkę z hakowym.

Jednak YC-157 to jest jakaś masakra, ma możliwość ustawienia kąta (na czym mi zależało), ale nie ma możliwości blokady tego ustawienia, liczyłem na jakiś zacisk imbusem itp. Przy próbie odkręcenia ustawienie klucza się zmienia, baa nawet do kąta rozwartego. Także miska ani rusz. Żabkę mam zbyt szeroką, szwedzki jest szerszy, angielski z kolei ma rozstaw za mały. Chyba czas na kolejny zakup - klucz nastawny (angielski?) o rozwarciu szczęk ok. 32-33 mm i szerokości szczęk nie większej niż 10 mm (żabka 11 mm nie wlezie :/). Znajdę taki?

Hakowym (blaszka) nie dam rady odpowiednio się "zahaczyć" - wcięcia trochę wyrobione. Miska ani rusz. Dla porównania, z drugiej strony mufy miskę odkręciłem palcami :)

Jeszcze chwile i sprzedam go na złom :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dokładnie wygląda ta miska? Ma dwa płaskie sfrezowania tak jak ta lewa na dole:

miski%20walcz.JPG

Wtedy potrzebujesz zwykły klucz plaski. Bez problemu znajdziesz węższy niz 10mm. Tylko dokladnie zmierz rozstaw klucza (szerokość tych sfrezowań). Bo klucz 33mm może obrócić się na sfrezowaniu 32 (kancerując brzegi przy okazji) a 32 nie założysz na sfrezowania 33. Klucze w tym rozmiarze sa niestety drogie, 30-80 zl w zależnosci od jakosci. Może da sie pozyczyć od kogoś? Nastawny odradzam, chyba, że już nie będzie innego wyjścia.

Natomiast jak miska jest okrągła z rowkami pod hakowy, to albo potrzebujesz dobry hakowy, albo punktak i młotek. W tym drugim przypadku pewnie tak rozbijesz te nacięcia, że może być problem z późniejszymi demontażami (o ile uda się to rozkręcić). Jak rozkręcisz suport to pilnikiem doprowadź te nacięcia do stanu oryginalnego.

W ostateczności zawsze można przeciąć oś suportu między mufą a zębatką (piłką lub szlifierką), wtedy jest dobry dostęp do demontazu miski. I poszukac zamienników zniszczonych części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, miski są okrągłe i mają dwa pionowe wcięcia nie po obwodzie, ale na froncie.

Kupiłem żabkę, ale niestety nie dam rady dobrze chwycić i przy próbie obrotu blokuje mnie z kolei tarcza korby.

Próbowałem punktakiem, ale niestety ani drgnie. 

Chyba nadszedł czas na odcięcie suportu i poszukiwanie zamiennika.

 

Najbardziej przy renowacji obawiałem się suportu i jednak moje obawy się potwierdziły :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim potniesz suport proponuję jeszcze trochę powalczyć. Pierwsza myśl to wrócić do wydłubania klina. Tak jak pisałem wcześniej proponuję podłożyć "coś" z dziurką pod niegwintowany koniec klina (pakiet podkładek, jakąś nakrętkę  np M16, cokolwiek o otworze wiekszym niż średnica klina). Z drugiej strony trzeba dosztukować złamany kawałek klina aby wystawał poza korbę, np kilka nakrętek, jakiś kawałek pręta itp.Całość wkładamy w duże imadło i skręcamy. Coś jak na tym filmie:

http://www.youtube.com/watch?v=mybfNsm1XwM

Ew wymyślićć jakąś praskę do klinów. Poszukaj w googlu tematu "bike cotter pin press"

Sądząć po opisie to ktoś kombinował przy klinie.czyli jest spora szansa, że klin był luźny.I korba mogła wyżlobić w nim rowek, potem lekko obróciła się na osi suportu (bo klin był luźny) krawędź korby weszła w wyżlobiony rowek i zablokowała klin. Dlatego nie da się wyciągnąć. To takie moje gdybanie.Ale może spróbować "wycofać" korbę np młotkirm czy rurą przeciwnie do normalnego ruchu? Może drgnie i uwloni klin? Oczywiscie do tego trzeba tymczasowo założyć drugą korbę.

Druga myśl, to wykręcenie tego suportu. Rowki jak rozumiem są trochę wytarte i klucz hakowy (dość tandetny) wysuwa się z nich. A może dopiłować 2 kawałki płaskownika aby wchodziły w rowki, wbić je tam (zrobić jakby nakrętkę motylkową) i próbować złapać żabą za te dwa "skrzydełka"? Płaskowniki mozna tak dociąć aby zapierały się o zębatkę korby to nie będą wypadać. A próbowałeś np użyć klucza do wymiany tarcz w szlifierce (taki z kołkami)? Może będzie pasował w te rowki. Od tyłu trzeba go dobrze podklinować kwalkami blachy aby nie wyskakiwał.

To takie moje luźne dywagacje...

Życzę sukcesu w walce z produktem radzieckiego człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Ci Garlock za konkretne porady i zmotywowanie do wykręcenia tego suportu :)


Udało się :)


Zaopatrzyłem się jeszcze dzisiaj w klucz angielski do 34 mm - modecoma, więc drogi nie był, a taki klucz facetowi i tak się przyda na przyszłość ;)


 


Wykręciłem miskę i co za tym idzie cały suport, płaskim, długim śrubokrętem i młotkiem. Początkowo podczas walenia młotem w śrubokręt, uciekał mi z tych przeklętych nacięć w misce (fabrycznie mają kształt litery I, u mnie mają kształt Y). Wsunąłem go pomiędzy otwory w tarczy by go zaklinować, walnąłem i ruszyło. Potem tylko mozolna praca z klepaniem i na końcu pomogła mi kupiona wczoraj żabka :) Wykręcony, waliłem w dobrą stronę czyli, zgodnie z ruchem wskazówek zegara.


 


Teraz zostaje "tylko"kwestia klina. Będę próbować wg Twoich porad.


 


PS proszę jeszcze nie zamykać tematu.


 


post-171040-0-25119000-1411679607_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...