Skocz do zawartości

[hamulce] elixir 3 hałas przy hamowaniu


Wagabunda

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

przód zaczął się dziwnie zachowywać. Mam taką fajną trasę z krótkim ale stromym zjazdem na który spokojnie osiągam prędkość ok 50 - 55 km/h, zaraz za zjazdem jest ostry zakręt, więc muszę szybko wytracać prędkość - do tej pory elixiry spisywały się dobrze. Dzisiaj coś się pokopało - przy następnym hamowaniu po tym zjeździe pojawił się odgłos jakby tarcia metalu o metal, przy mocnym hamowaniu dochodzą do tego lekkie wibracje. Przy lekkim hamowaniu odgłos tarcia jest słabszy natomiast sam hamulec piszczy. Hamulec nie stracił nic z siły hamowania, jednak odgłosy te są dla mnie irytujące i niepokojące.  Do tej pory hamulec pracował cicho, poza delikatnym odgłosem związanym z otworami w tarczy - przypuszczam że to normalne przy mocnym hamowaniu.

Dla uściślenia: rower ma przebieg ok 450 km - więc hamulce są już dotarte, klocki jeszcze są więc to nie tarcie zużytego klocka o tarczę, tłoczki nie są zastane - obydwa klocki cofają się od tarczy po puszczeniu klamki. Klocki i tarcze na 99% nie są zatłuszczone - raczej nie było ku temu powodu.

 Wymyśliłem dwa sposoby na poprawę:

1. demontaż klocków - może wbił się w kompozyt jakiś kamyczek lub inne badziewie - wydaje mi się że na tarczy od strony piasty pojawiła się jedna głębsza rysa. Ewentualnie lekkie przetarcie drobnym papierem ściernym.

2. regulacja - odpowiednie ustawienie zacisku względem tarczy ,tzn poluzuj śruby, zaciśnij klamkę dokręć śruby itd

 

Czy może ktoś z szanownych forumowiczów podpowie co może być przyczyną opisanych problemów, ew podania sposobów na ich usunięcie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokręcona; dla pewności odtłuściłem ją benzyną ekstrakcyjną. Dodatkowo przeszlifowałem drobnym papierem ściernym klocki, bo miały taki dziwny szklisty nalot na powierzchni. Być może klocki organiczne nie nadają się do tak dużych obciążeń termicznych i po prostu się przypiekły? Dla pewności wyregulowałem jeszcze położenie zacisku.

Efekt jest taki, że hamulce działają tak jak na początku: tzn nie słychać metalicznego tarcia, jedynie ciche popiskiwanie przy słabszym hamowaniu. Jedyne co się zmieniło to to, że przy mocnym hamowaniu w końcowym jego etapie (prawie przed zatrzymaniem koła) pojawiają się lekkie wibracje tak jakby hampel zaczynał łapać pulsacyjnie. Może po prostu klocki po szlifowaniu muszą się dotrzeć do tarczy?

Zastanawiam się czy w takim przypadku nie wymienić klocków na metaliczne, jeżeli sytuacja ma się powtarzać po każdym stromym zjeździe. Czy macie może jakieś sprawdzone (ciche) modele? Czy bez problemu będą współpracować z tarczą Avida G2CS?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...