Skocz do zawartości

[opony zimowe z kolcami] jakie polecacie do 29"


apsza

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie. Dla mnie zima prawie tuż tuż, bo mieszkam w górach. Szukałem opon z kolcami 2.25 i 29"., ale nie znalazłem takich wymiarów. Czy nie produkują? Czy są za szerokie? Znalazłem o szer. 1,7 i 2.1. Obecnie mam opony 2.25. Czy ktoś z Was ma doświadczenia z jazdy na kolcach? Jak z podjazdami i zjazdami? Do jakiego śniegu dają radę? Jaka jest trakcja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie opony z kolcami to był nietrafiony zakup. Użyłem ich 2-3 razy, ale też co prawda ostatnia zima była słaba, a po asfalcie szkoda było mi na nich jeździć, żeby potem te klocki nie poodpadały.

 

Ja bym w razie możliwości jeździł na Twoim miejscu na rowerze, a jak spadnie dużo śniegu to przerzucił się na biegówki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

w gumach maxx wetscream czy minion
 

No właśnie, jakie masz wrażenia z jazdy po śniegu na takich oponach? Czy w ogóle warto spróbować? MAXXy widze to szer. 2.5 ni wiem czy by mi weszły w widelec. Dotychczas to ja w zimie jeżdziłem na nartach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

żeby potem te klocki nie poodpadały.

Nie ma takiej obawy.

Jeżdżę na oponach kolcowanych tylko w mieście. Ewentualnie zgubione kolce można uzupełnić. 

 

Schwalbe oferuje ice spikery do kół 29 cali. Są bardziej terenowe i są też miejskie. 29tki robi też Nokian. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No właśnie, jakie masz wrażenia z jazdy po śniegu na takich oponach?

 

Nie mam na takich , ubiegłą zimą przejeździłem w całości na Geax Saguaro 2.2 i jeżeli masz choć troche techniki to przejedziesz dużo rzeczy , nawet w styczniu zaliczyły góry i było średnio ale dały radę . Od tamtego czasu sporo się zmieniło i tę zimę z racji obecnego stylu jazdy( bo i takie opony potrzebuję w lecie / jesieni ) pewnie przekatuje na czymś pokroju Miniona DHF ( Obecnie Specialized Butcher SX )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolce są niepotrzebne do jazdy w kopnym śniegu (nic nie dają). Sprawdzają się na lodzi i w ubitym śniegu np drogi leśne gdzie jeżdżą auta i ubijają drogę. Z kolcami jest dużo lepsza trakcja choć  tak zdarzało mi się zglebić (ale bez kolcy pewnie bym leżał kilka razy więcej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...