Skocz do zawartości

[STERY] strzelające, problemy


Lezza

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Jakieś pół roku temu, zaczęły mi strzelać stery. Wymienione zostały łożyska, ponieważ wierzchnia warstwa od nich była lekko skorodowana. Strzelały w trybie postojowym, przy powolnym ruszaniu kierownicą na boki. 

 

Po tej zmianie, miałem spokój przez 5 miesięcy. Po wymianie amortyzatora i złożeniu wszystkiego stery znowu zaczęły dziwnie hałasować. Przeważnie się to dzieje przy uderzeniu w krawężnik, lub też przy mocnym naciśnięciu klamki hamulca przedniego, wtedy jest duże obciążenie na przodzie i potrafią delikatnie wydać dźwięk który czuje również na kierownicy. 

 

Co robiłem?

 

1. Wypłukałem łożyska i cały szlam smarowy, wczoraj nasmarowałem na nowo wszystko - dalej to samo, 

2. Łożyska oczywiście montowałem w miski ze smarem stałym, w postaci białego Finish Line'a,

3. Luzowałem kapsel, skręcałem go lekko, średnio, pół średnio, o ćwierć obrotu, o pół obrotu, mocniej, jeszcze mocniej - dalej to samo, nie ma to w ogóle znaczenia. 

 

Teoretycznie, w trasie nic się nie dzieje, mogę to olać, ale moim zdaniem coś jest nie tak. Całość mam na pewno dobrze złożoną, umytą, wyczyszczoną itd. itd. Czekam na jakieś konkretne posty co mogę jeszcze zrobić póki nie będę się bawił znowu w serwis z tym. 

 

Stery to KLS Integraded Tappered, maszynowe łożyska. Fotka poniżej jak wyglądają.

 

gvcwgANl.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Po tej zmianie, miałem spokój przez 5 miesięcy. Po wymianie amortyzatora i złożeniu wszystkiego stery znowu zaczęły dziwnie hałasować. Przeważnie się to dzieje przy uderzeniu w krawężnik, lub też przy mocnym naciśnięciu klamki hamulca przedniego, wtedy jest duże obciążenie na przodzie i potrafią delikatnie wydać dźwięk który czuje również na kierownicy. 

 

 

 

A nie strzela czasami rura sterowa w koronie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Łożyska są wciskane w miski w ramie,

2. Wchodzą delikatnie w ramę, bez żadnej siły, 

3. Czy strzela rura, nie wiem, nie sądzę. 

 

Wczoraj wszystko rozebrałem i wysyłam amor do wymiany bieżni, bo mam trochę porysowaną z poprzedniego amortyzatora. Prawdopodobnie wewnętrzna część łożyska nie styka się idealnie z powodu tych zadziorków na bieżni. 

 

Fotki: 

 

O1dsrT2l.jpg

ZwvvjZel.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

A nie strzela czasami rura sterowa w koronie ?

Tego sie obawiałem u siebie. po wyjęciu widelca i wsadzeniu w imadło była cicho ... okazało sie ze mam lekko zdeformowaną główkę ramy i miska trzeszczy ... tutaj jest jednak inna konstrukcja. łożysko samo w sobie trzeszczeć raczej nie będzie ale jego obudowa/miski etc już mogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No w zintegrowanych misek nie ma ... pozostają opcje:

- widelec przy koronie - luz miedzy koroną a sterówką.

- łożysko w gnieździe - za ciasno, krzywo, brudno etc.

- pękająca rama na gnieździ łożyska - nie ma misek a są wyfrezowane gniazda w główce ramy. jak by zaczęło to pękać , pewnie by skrzypiało. I jak już to zaczął bym od dolnej miski.

 

Nic więcej mi do głowy nie przychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może główka nie ma równoległych do siebie płaszczyzn (czół) i trzeba ją splanować? Skoro było dobrze po wymianie sterów na nowe, ale potem zaczęło strzelać jak w poprzednich, to tylko takie coś mi przychodzi do głowy. Może być tak, że obecne łożyska, a raczej tylko dolne, strzela bo się zużyło od lekko skośnego zamocowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...