Skocz do zawartości

[Uszkodzony rower] - co jest zepsute ?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z rowerem.
Może opiszę co się dzieje, byłem z nim 2x w serwisie rowerowym, i nie naprawili. Przy drugim razie mieli aluzje, że wszystko jest okej a ja sobie wymyślam ....

Więc jest tak: jadę sobie, i po jakimś czasie słyszę takie stukanie, stuk stuk stuk, nie wiem skąd dochodzi mnie się wydaje, że koło pedałów, ale podobno coś stuka przy tej zębatce tylnej ... Po jakimś czasie jedzie mi się ciężko, ustawienie biegów mam to samo, 2 na przodzie, i 2 na tyle. na początku jedzie mi się okej, lekko się pedałuje. Ale po jakimś czasie coś się przełącza i jedzie mi się ciężko, tj bym zmienił bieg na mocniejszy. Ale najgorsze dopiero następuje - różnie raz po 30 raz po 60 km a niekiedy już po 5. To takie zgrzytanie. Bardzo mocne zgrzytnięcie powoduje, że w cholerę ciężko się kręci i jedzie i ma się ochotę ######nąć ten rower ... bo się tak jechać nie da ... 

Byłem w serwisie za pierwszym razem wymienili:
- Łańcuch 
- Zębatkę tylną
- Mieli go wyregulować a tego nie zrobili ...

Za drugim razem:
- Wymienili tą śrubę taką na której są połączone pedały ... 

Oczywiście problem nie zniknął. Wciąż słychać stukanie, przeraźliwe zgrzytanie ... przełączanie się na tryb ciężki jest tutaj normalką ...

Co może tutaj być zepsute ? Od czego to zgrzytanie ?! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie w miejscu kręcę pedałami to słyszę tylko stukanie, ale nie kręci się ciężej ... i to samo w serwisie gadają. Ale jak się jedzie np. w piątek zrobiłem trasę ponad 80km, pierwsze problemy zaczęły się po 3 km kręcenia, zaczęło się stukanie, i delikatne ciągnięcie łańcucha w dół ... później po ok 10km dalej zaczęło mi się ciężej kręcić, niedługą chwilę później usłyszałem zgrzyt, stukanie na chwilę ustało, przez jakiś 1km jechało mi się bardzo ciężko jakbym jechał na najwyższym biegu ..., zgrzytnęło jeszcze raz bardziej mocniej i ustało, znów kręciło się bardzo lekko, ale po chwili stukanie wróciło.

 

Każdy obrót pedałami , to 1 stuk, dźwięk cykliczny: stuk - stuk - stuk ... 

Nie słychać stukania jeżeli kręcę pedałami w tył a nie w przód. W przód tylko słychać [ jeżeli ma to znaczenie jakieś ].

 

Opowiadałem to już 3x "fachowcom" z serwisu ... i zaczynają już twierdzić, że sobie zmyślam. A raczej wątpię aby chciało się komuś przejechać chociaż 50 km na nim aby sam sobie poczuł co się dzieje ...

 

Co do tej śruby, to chodzi mi o to co jest między łożyskami z kulkami wsadzone ... nie wiem jak to się fachowo nazywa ;) ... nikt mi nie powiedział, a może powiedzieli, ale nie zapamiętałem ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czego to zgrzytanie ?!

 

Jakieś łożysko albo jest na wykończeniu, albo dostał się do niego brud. Najszybciej pedały. Potem suport i piasty. Jest jeszcze szansa, że np pedały są niedokręcone. Brudny gwint potrafi dawać podobne efekty dźwiękowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skoro były odkręcane pedały, to czy nie sprawdzili oni tam tego czy te łożyska sa sprawne ? 

 

Te łożyska są nazywane: "koszykami" ? bo coś o takim mówił, że by to też wymienił... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że raz zacznie zgrzytać po 5km a innym razem dopiero po 30km ... to nie jest zjawisko które da radę odtworzyć w warunkach laboratoryjnych bo jest losowe ...

 

Nie zmienne jest jedno: po kilku kilometrach kręcenia (czasami <2 km) kręci się wyraźnie ciężej. Jeżeli kręcę ręcznie pedałami to tego nie czuję, ale jak się jedzie to się to czuje. Stukanie słychać już nawet po ręcznym kręceniu pedałami ...

 

PS :

Mówiłem o jakieś śrubie którą wymieniałem ... o coś takiego mi chodziło: http://img.bazarek.pl/70201/6713/2170514/12087204114d848823c34ef.JPG , to było wymieniane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to mi chodzi. Jedziesz, jedziesz, pedałuje się coraz ciężej. Kończysz jazdę, odstawiasz rower. Następnego dnia wsiadasz na rower. I co, od razu pedałuje się ciężko, tak jak pod koniec jazdy dzień wcześniej czy też pedałuje się normalnie?

Masz kasetę czy wolnobieg? Jaki suport? Jakie heble? Jakie piasty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę dać zdjęcie roweru , nie wiem co i jakie mam , to stary rower nie wiadomo skąd sprowadzony ... który w przeszłości miał różne przeżycia np . upadki ;) .

 

Hmm, z tego co pamiętam tak: jeżeli kończyłem jazdę dnia 1 na ciężko, to dnia 2 zaczynałem od ciężko i przełaczało się na lekko, albo odwrotnie .

 

Jeżeli "kaseta" to 7 zębatek to mam to ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czyli co, jak jedziesz to się psuje a potem odstawiasz rower i się naprawia?

 

A żebyś wiedział ;) U mnie w suporcie tak padało łożysko... Najpierw cykanie (a potem stukanie) pojawiało się nieregularnie. A dnia pewnego po 3 strzałach suport się rozleciał i kulki wysypały do mufy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower na stojak i kręcisz kołami. Jeśli kręcą się cicho, bez szumu i trzasków - to to nie koła. Ściągasz łańcuch i sprawdzasz luz suportu, robisz oględziny wolnobiegu/kasety i tego co pod nią. To naprawdę jest prosta maszyna i każde uszkodzenie można zdiagnozować. Tam nie ma nic więcej niż kilka łożysk! A jeśli łożysko niedomaga to bardzo łatwo je namierzyć po dźwięku i po luzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc po rysunkach w google jak wygląda piasta i wolnobieg płaciłem za wymianę tych części w serwisie ... na nowe ... 

Więc skoro dali mi nowe i dalej nie działa to, nie jest to. 

A nie będę 2x płacił za to samo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jesteś w stanie mniej więcej zlokalizować miejsce, z którego pochodzą takie dźwięki? Skoro masz nową piastę, wolnobieg i suport, to wiele możliwości już nie zostało... A może serwis nie do końca zrobił to, co deklarował...

 

Dźwięk pochodzi prawdopodobnie z wolnobiegu, na 90% co potwierdziły 3 osoby, że z stamtąd pochodzi stukanie, a nie pochodzi z mechanizmu koło pedałów.

 

Co do zmiany serwisu nie da rady. To jedyny serwis w okolicy a nie będę wiózł roweru 40 czy więcej kilometrów do kolejnego serwisu ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, gdybym miał w okolicy jednego dentystę który pracuje po pijaku i się niedawno przebranżowił po 20 latach z kowalstwa to bym jednak pojechał te 40km dalej... Jeżeli Twoi "fachowcy" nie dają rady to jedź 40km albo dawaj im dalej partaczyć robotę... albo odstaw rower i zacznij układać puzzle :P Daj moze zdjęcia tego roweru albo jaki to model...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, to coś co steruje łańcuchem miało spore luzy ... ale było dokręcane. Łańcuch jednak nie zmienia pozycji na zębatce kiedy zaczyna się ciężko jechać, niekiedy tak ciężko , że nie mam siły przekręcić pedałów ... wczoraj tak miałem kilka razy, że się zacięło na mocno ... i nie przychodzi mi nic innego na myśl jak nąć to do rowu i iść na stopa ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę, że nie możesz zdiagnozować gdzie powstaje opór. Przecież to czuć...

Wydaje mi się, że to może być źle złożona tylna piasta. Zbyt ściśnięte konusy, wywalona jakaś kulka, może coś się tam dostało? Piastę trzeba umieć dokręcić aby nie miała luzu a jednocześnie lekko się kręciła. Ktoś coś tu mógł spierniczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...