Skocz do zawartości

[napęd] Modyfikacja napędu w rowerze trekkingowym


Kostas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.


 


Jako, że jest to mój pierwszy post proszę o wyrozumiałość za lakoniczność i może dla niektórych temat banalny, jednak od tygodnia czytam, szukam i rezultat marny.....


Na początku roku kupiłem rower trekkingowy - Kross Trans Solar i w zasadzie byłem w pełni zadowolony do momentu kiedy zacząłem wyjeżdżać na wyprawy w góry.


Dodam, że zakup roweru tego typu był w pełni świadomy, jeżdżę na kilku-kilkunastodniowe wyprawy z całym sprzętem biwakowym, także za typowy rower mtb mnie nie interesował.


 


Pytanie brzmi w jaki sposób mogę zmodyfikować napęd (wymiana korby lub kasety), żebym miał lżej na większych podjazdach. Do nachyleń 10% jest w porządku, ale przy większych zaczyna mi brakować przełożeń. 


Czy w ogóle jest sens coś grzebać w napędzie ? Czy będę czuł wyraźną różnice? Dodam, że zależy mi bardziej na pokonywaniu znacznych nachyleń niż na prędkości.


Jako że nigdy nie jeździłem po górach, też trudno mi określić czy "wymiękanie" :-) na stromych, długich podjazdach nie jest związane z moim stopniem wytrenowania....


 


W chwili obecnej napęd jest zbudowany z następujących elementów :


 


Korba : Shimano Deore FC-T611 48/36/26T


Kaseta : Shimano HG62-10 11-34T


Łańcuch : Shimano HG54


Przerzutka przód : Shimano XT FD-T780


Przerzutka tył : Shimano XT RD-T780


 


Mój pierwszy pomysł to wymiana korby na mniejszą, jednak nie mogę dobrać innej korby do 10-tki.


 


Mogę prosić o jakieś wskazówki, porady?


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM
najprościej wymienić najmniejszą koronke w korbie na 24zęby 10-30zł i popróbować

zmiana całej korby jest bez sensu bo stracisz na przełożeniach na szosie

 

mam identyczne przełożenia i na podjazdach prędzej przeszkodą będzie objuczenie roweru a nie ta kombinacja przełozeń 34/26

ona jest do 'trekinga' optymalna a nawet z tyłu 32z by wystarczyło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy w ogóle jest sens coś grzebać w napędzie ? Czy będę czuł wyraźną różnice? Dodam, że zależy mi bardziej na pokonywaniu znacznych nachyleń niż na prędkości.

Jako że nigdy nie jeździłem po górach, też trudno mi określić czy "wymiękanie" :-) na stromych, długich podjazdach nie jest związane z moim stopniem wytrenowania....

 

W chwili obecnej napęd jest zbudowany z następujących elementów :

 

Korba : Shimano Deore FC-T611 48/36/26T

Kaseta : Shimano HG62-10 11-34T

Łańcuch : Shimano HG54

Przerzutka przód : Shimano XT FD-T780

Przerzutka tył : Shimano XT RD-T780

 

Mój pierwszy pomysł to wymiana korby na mniejszą, jednak nie mogę dobrać innej korby do 10-tki.

 

Mogę prosić o jakieś wskazówki, porady?

 

Witam

Napęd masz dobry, bardzo dobrą ilością przełożeń. Zanim przerobiłem swój rower na crossa, jeżdziłem z takimi samymi przełożeniami. Obładowany sakwami z tyłu nie miałem problemu z podjazdem o nachyleniu 14%. Uważam że to kwestia trenningu, w tamtym roku z kolegą podjeżdzałem na Pradziada chłopak jechał starszym trekkingiem na 8 rzedowej kasecie 11-32 i dał radę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram, przełożenie 22:34 pozwoli pokonywać spore nachylenia, a 44:11 pozwoli jeździć >50km/h.

 

Propozycja wymiany tylko najmniejszej zębatki też do przemyślenia.

 

Jako że nigdy nie jeździłem po górach, też trudno mi określić czy "wymiękanie" :-) na stromych, długich podjazdach nie jest związane z moim stopniem wytrenowania.

Kwestia trasy i obładowania. Inaczej się jedzie 100-200m 20%, a inaczej godzinę z 10%.

Napisz na jakie trasy masz chęć, czy to asfalt, czy teren, konkretne miejsca jak wiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi...

 

Resumując :

 

1. Wymiana najmniejszej koronki korby na 24T

To był mój pierwszy pomysł po powrocie z Karkonoszy :). Jednak za cholerę nie mogłem dobrać w sklepach internetowych takiej koronki do mojej korby, studiując katalogi Shimano do niczego nie doszedłem. Miałem jeszcze wątpliwość czy nie będzie po zmianie z 26 na 24 problemów z zmianą przedniej przerzutki z 24 na 36. Nie ukrywam, że to rozwiązanie najbardziej mi odpowiada, bo jest najtańsze, a przełożenia na koronce 36 bardzo mi odpowiadają. Może któryś z kolegów poda link do sklepu, w którym będzie koronka 24T do mojej korby T611?

 

2. Wymiana na korbę 44x32x22.

Tę korbę doradził mi kolega z klubu, jednak on ma kasetę 9-rzędową. W opisie korby np. M590 Shimano podaje, że dedykowana jest do kasety 9-rzędowej.

Czy mogę ją założyć do mojej kasety 10-rzędowej? Czy to jest bardziej związane z typem przerzutki? Nie będzie problemu z dokładnością przełączania przerzutki?

 

3. Kolego Zekker

Cóż... nie mogę się pochwalić zbyt dużą ilością tras w górach, ale ostatnio  z Karkonoszy wróciłem w pełni zakochany :-). Trasy głównie asfaltowe, odcinek z Szklarskiej Poręby, przez Jakuszyce do

Nove Mesto pod Smrekiem przejechałem bez bólu, ale drugi dzień wyjazdu do Harrachova przez Góry Izerskie dał mi się we znaki i to mocno. Faktycznie tak jak piszesz były to raczej regularne podjazdy około 10-12% na odcinku kilkunastu km, ale zdarzało się regularne 15-17%, które łamało mi psychikę ;-). Udało się nawet pośmigać na singletrack'ach, zabawa przednia, ale mój rower zupełnie się do tego nie nadaje, lepiej jest na miejscu wypożyczyć od Czechów rowerek mtb, zwłaszcza że koszt nie jest stosunkowo duży, około 80zł za cały dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam foch, trzeba zobaczyć ile zapasu jest między łańcuchem, a dolną krawędzią prowadnicy w przerzutce. W razie czego zawsze można zmienić blat na mniejszy.

 

1. Koronka nie musi być pod konkretną korbę. Musi się zgadzać rozstaw i liczba otworów montażowych oraz pasować pod szerokość łańcucha.

 

3. Z doświadczenia wiem, że jest zauważalna różnica między 22/32 (0,6875) a 26/36 (0,72), to jest jakieś 5% różnicy, zmieniając koronkę na 24 (24/34 daje 0,7; obecnie masz 0,76) będziesz miał 8% różnicy, więc takie podjazdy powinny być zauważalnie łatwiejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba w pierwszej kolejności zmienię koronkę 26T na 24T, koszt nieduży można zaryzykować. Zobaczę jak się zachowuje przerzutka, zapas między łańcuchem jest spory około 17mm.

Korci mnie też korba 44/32/22, ale nadal nie mam pewności że może pracować z kasetą 10-rzędową, a to już wydatek spory...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kostas

 

 

tak jak @mklos1  uważam że powinieneś zmienić koronkę na 24T  , różnicę odczujesz, nie będziesz miał problemów z regulowaniem przerzutki  , a z czasem Twoje możliwości fizyczne się podciągną

 

 

z 22T byłoby pewnie łatwiej jechać ale możesz spotkać ścianę w postaci regulacji przerzutki , a po co sobie utrudniać życie podczas wypraw  - myślę że różnica 2 ząbków wystarczająco Ci pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj trochę przysiedziałem nad tematem i wydaje mi się, że sprawa się komplikuje. Otóż...

 

Przypomnę :

Moja korba : 48/36/26

Kaseta : 11-34T 10rzędów

Przerzutka tył : RD-T780 (pojemność 45T, max koronka 34T)

 

Nie mogę wymienić najmniejszej koronki z 26T na 24T, bo moja przerzutka ma pojemność 45T, więc po wymianie na 24T pojemność zwiększy się : 48-24+34-11 = 47T. Mklos1 ma racje.

Sprawdzałem nawet organoleptycznie, Przerzutka jest już ustawiona na "MAX" w aktualnej konfiguracji na bank będzie problem po wymianie na 24T.

 

Kolega mklos1 cały czas podsuwa pomysł wymiany na blat 44T. Niestety standard jaki panuje w tej chwili w kasetach 10rzędowych MTB to : 42/32/24, 11-36T oraz 40/30/22, 11-36T. Nigdzie nie znalazłem możliwości dokupienia osobno koronek 44T do napędu 10rzędowego. 

 

Pozostaje więc kupienie korby 42/32/24, pojemność wtedy wyniesie 41T, więc OK. Tak jak pisał zekker zyskuje w przekładni około 8% w porównaniu z stanem aktualnym.

 

Jednak :), jak to zazwyczaj bywał jak człowiek chciałby zrobić sobie jeszcze lepiej :) :

 

Wymiana korby na 42/32/24 i kasety na 11-36T, zyskuje 12,4%, ale moja przerzutka nie obsłuży koronki 36T, więc kłania się wymiana przerzutki na model z oznaczeniem "m" np RD-M780.

 

I dalej idąc tropem , jeszcze lepiej sobie zrobić ....

 

Może zmienić korbę na 40/30/22 i zostawić kasetę 11-34T, zyskuje 14,5% lub

zmienić korbę 40/30/22 i kasetę 11-36T, zyskuje  20%.

Tylko znowu te korby są dedykowane dla kół 27,5 oraz 29 cali, nie wiem jaki będzie miało związek z moim rowerem 28 cali....

 

I powstaje pytanie : Czy ja czasami nie przesadzam?

 

Skomentujcie proszę....

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że ja to wcześniej nie poszukałem. Faktycznie, jest gdzieś napisane jednoznacznie, że korby 9 i 10rz. są ze sobą kompatybilne, aczkolwiek Shimano twierdzi inaczej :)

To załatwia mi wszystkie moje wątpliwości. 

Zmienię na korbę 44/32/22.

Tylko pytanie pod kątem łańcucha... Na obecnym napędzie mam przejechane około 1200 km, mogę teraz bez problemowo wymienić korbę na nową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...