Skocz do zawartości

[Uszczelniacz do opon] Czym usunąć zaschnięte mleczko lateksowe?


RysStepowy

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem, pytanie jak w temacie - czy macie jakiś dobry, skuteczny sposób na usunięcie zaschniętego mleczka? Wiem że są pewne specyfiki jak np. Caffelatex Remover ale są raczej drogie a buteleczka jest mała. Ja i pewnie spora część forumowiczów będziemy wdzięczni za wszelkie sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzięki kolego za odpowiedź, niestety płynu do tarcz nie mam. Jak kupię to spróbuje i podzielę się efektami. Generalnie chodzi mi o jakiś niedrogi, łatwo dostępny specyfik typu rozpuszczalnik lub coś w tym stylu. Dobrze by było aby wypowiedział się Leo - autor sprzedawanego na forum mleczka. Domyślam się, że jego wiedza w tej materii może być pomocna. Ja napisze czym próbowałem i z jakim skutkiem:

1. WD-40 - brak rezultatów

2. Resinol - preparat do usuwania żywicy z karoserii samochodowych - brak rezultatów

3. Isol - płyn do zabezpieczania styków elektrycznych - brak rezultatów

4. Benzyna ekstrakcyjna - brak rezultatów

5. Spirytus z niebieskim opatrunkiem ;-) (Denaturat) - widać że mleczko delikatnie schodzi - trzeba przy tym troszkę potrzeć, ale szału nie ma

6. Spirytus spożywczy 92% - Jak wyżej, jakby troszkę lepiej

 

Z tego mini testu wynika, ze preparaty na bazie olejów sobie zupełnie nie radzą, dużo lepiej z alkoholem :woot: , aczkolwiek jego działanie również nie jest doskonałe. Niemniej naprowadza na trop że wyroby spirytusowe to może być dobry kierunek poszukiwań...

 

Spróbuje jeszcze rozpuszczalnikiem nitro i oczywiście dam znać, zatem,

 

CDN...

 

P. S. Zachęcam użytkowników forum do sugestii co mogę spróbować albo czym wy próbowaliście i z jakim skutkiem.

 

Pozdo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miłej zabawy, takie specyfiki mogą zniszczyć gumę.

 

Dziękuję, zdaje sobie z tego sprawę, ale nie tylko chodzi mi o usuwanie mleczka z gumy ale też z innych materiałów, np obręcze, ramy itp. Nitro również tutaj może być agresywne ale nie musi, więc ostrożność będzie trzymała mnie za rękę.

 

Mechanicznie raczej nie chcę tego ruszać - wolałbym użyć czegoś chemicznego. A rzeczywiście opona to nie jest największy problem i tu chyba zastosuje się do rady kolegi czyli oleje ;-)

 

W przypadku Caffelatex Remover pojemność jest mała a cena spora. Ale płyn do okien to może być petarda, zatem spróbuje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem, No i po teście Nitro - efekt jest najlepszy jak dotychczas, ale trzeba troszkę potrzeć i uważać. Z obręczy anodowanej schodziło bardzo dobrze, z ramy również. Z gumą trzeba uważać - działa, ale rozpuszcza również gumę tak że delikutaśnie. Fakt o Alkoholu Izopropylowym nie pomyślałem, zatem będzie test w najbliższym czasie. Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Swego czasu przerabiałem zabawy z mleczkiem Geaxa. Póki nie zaschnie - pięknie schodzi pod zwykłym strumieniem wody.

Zaschnie - kaplica. Złapałem swego czasu kapcia, tył obrócił się parę razy zanim skoagulował i uszczelnił, a w międzyczasie pokrył wszystko piękną warstewką albo kropelkami.

Z ciuchów - nie do ruszenia. Miałem białą koszulkę; teraz mam "białą w brudnożółte kropki". Nie odważę się poliestru traktować hardcore'ami typu Nitro, IPA, aceton, bo kropek się mogę pozbyć, ale razem z koszulką :-)

 

Z ramy - myjka parowa. On jest na bazie lateksu i podgrzany pięknie schodzi - coś jak guma do żucia.

Z opon, od środka - najłatwiej się odrywa. Jak zastyga, to zastyga w swego rodzaju "film" który schodzi pod paznokciem, nie zbija się w grudki jak płyn Stana.

Zresztą nie chce mi się bawić w czyszczenie opony od środka - czyste to mają być ranty, a mleczko zaschnięte w środku nic nie waży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...