Blindman Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 Mam takie oto zabezpieczenie na rower(niestety nie wiem jaki to model): http://files.tinypic.pl/i/00567/9cgej8e19sye.jpg http://files.tinypic.pl/i/00567/q1e3mfn60nhn.jpg (Sorry za brudnawy rower ) Zamek jest bodajże 4 pinowy. Wiem, że jest ono raczej niezbyt bezpieczne, ale tego dotyczy moje pytanie. Ile mniej więcej złodziej może potrzebować czasu, żeby przeciąć linkę albo otworzyć zamek? Roweru nie zostawiam nigdy na dłużej, ale czy np: mogę wejść do sklepu na 2 minuty, czy raczej byłoby to ryzykowne? Ostatnio byłem w sklepie w którym widziałem dobrze rower przed okno, więc zerkając co chwilę byłbym raczej w stanie zareagować, gdyby ktoś zaczął coś robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pplol112 Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 nigdy nie kradlem roweru ale wydaje sie ze to zalezy z czego jest twoje zabezpieczenie. Tak strzelam ze jesli zlodziej bedzie mial katowke to jakies 15 sekund, przy nozycach do metalu troche wiecej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lyndowss Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 Ahahahahaha! pplol112 nie wie o czym mówi. Wytrzyma dosłownie do pierwszego przecięcia. 15 sekund to razem z przyłożeniem i naciśnięciem przecinaka. Dosłownie ciach i już. Sam coś takiego przecinałem kiedyś. Poszukaj sobie festynów rowerowych, które pokazują "skuteczność" zabezpieczeń rowerowych. Żadne się nie oprze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skjaatel Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 Nożycami do linek i pancerzy rowerowych (takie serwisowe) tniesz to na raz. Więc 1 sekunda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinek1992 Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 Zgadzam sie z przedmówcami. To sh*t weź to wyrzuć! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blindman Napisano 22 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 Hmm... krócej niż sądziłem. Ale złodziej raczej nie chodzi po mieście z nożycami w ręcę, więc podejście pod rower, wyjęcie z plecaka, przecięcie daje chyba te kilkanaście sekund bezpieczeństwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lyndowss Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 Dlaczego nie można dawać minusów za takie wypowiedzi. Każdy kto grzebie w plecaku to potencjalny złodziej! Masz racje! Od razu ktoś by zobaczył. Zrób sobie eksperyment społeczny. Zapnij rower, odejdź, wróć za chwilę i przetnij sobie zabezpieczenie i odjedź. Nikt nawet nie zwróci uwagi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rambolbambol Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 To nie jest żadne zabezpieczenie. Sprawdź je zwykłym sekatorem ogrodowym albo kombinerkami. Jak dasz radę je przeciąć, to złodziej też. I nie łudź się, że ktoś zdąży interweniować w 1-2 sekundy, które są potrzebne do sforsowania tej linki. Chcesz tanie i dobre zabezpieczenie: Kup zwykłą kłódkę ABUS i łańcuch zbrojony w markecie budowlanym. Koszt całości 50zł a przepiłowanie tego to około minuta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
firefoks Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 Miałem kiedyś takie zabezpieczenie: czas otwarcia: 0 sekund i to bez narzędzi: po prostu rozlazło się samo z siebie - linka wyszła z tej stalowej końcówki, w której jest zaciśnięta. Teraz mam U-locka i przynajmniej szczypcami tego się łatwo nie przetnie. A na szlifierkę kątową - nie ma rady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blindman Napisano 22 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 Dzięki za odpowiedzi. Myślałem, że jest jednak troszkę lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krw1994 Napisano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2014 Obecnie większość zabezpieczeń rowerowych jest raczej produkowana w celu marketingowym. One mają stwarzać wrażenie dla właściciela, że rower jest bezpieczny. Zwykłe podejście psychologiczne pod klientów - niestety większość się na to nabiera i myśli, że roweru nikt nie zabierze. Sam mam takie zapięcie rowerowe, ale to jednak tylko po to, aby nikt rowerem nie odjechał spod sklepu (wychodzę z założenia, że złodziej nie ma przecinaka ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.