Skocz do zawartości

[Kolana] Wysiadają po długim dystansie.


Pegieton

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taki mały (miejmy nadzieję) problem. Przy dystansie powyżej 200km (góralem z cieńszymi oponami), mimo że mięśnie chcą zdobywać kolejne kilometry, kolana zaczynają odmawiać posłuszeństwa. Zaczynają delikatnie boleć (z reguły jedno) przy nacisku na pedał, więc przez ostatnie kilometry staram się pedałować w 90% mniej bolącym kolanem.

Przez jakiś tydzień po takiej dłuższej wycieczce kolana boleśnie dają o sobie znać.

 

Stawy zostały przeciążone, co do tego chyba nie ma wątpliwości. Przyczyna oczywista to długi dystans, na rowerze niekoniecznie przeznaczonym do takich celów.

Jednak może jest coś jeszcze, co mógłbym zmienić na korzyść moim biednych kolan? Chodzi mi głownie o technikę jazdy (szosowy rower już w planach). Co mogę robić nie tak? Nie jeżdżę jakoś agresywnie (heroiczne przyspieszenia itp.), jednak nie opierdzielam się :D. Staram się utrzymywać wysoką kadencję.

 

Co do podjazdów, lepiej zwolnić do 10km/h i spokojnie wjechać na małej zębatce, czy pokonać wzniesienie z normalną czy nawet szybszą prędkością, wstając z siodełka?

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dystansie powyżej 200 km i to na góralu to w zasadzie nie ma się co dziwić. To i tak masz zdrowe kolana. Na pewno na szosie ten problem zniknie, bo ten sam dystans zrobisz o wiele mniejszym nakładem sił. Co do samej techniki, dla kolan lepiej jeżeli podjazdy będziesz robił na miękkim przełożeniu. Im twardsze tym kolana bardziej obciążone.

Jak wzmocnić kolana ? Zrób sobie kurację polegającą na jedzeniu galarety ze świńskich nóżek. Mają bardzo dużo naturalnego kalogenu. Jeżeli Cię to odrzuca bo np:tłuste, możesz tłustości odcedzić i jeść sam wywar w formie galarety, jest już wtedy jak najbardziej zjadliwe, a też działa. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza rowerem ćwiczę na siłce 3x/tyg, ale w lato nie robię nóg.

Dodam, że kolana od kilku lat mi strzelają przy uginaniu (nawet w sezonie, w którym nie jeździłem).

 

W sumie jak tak sobie teraz pomyślałem to puknąłem się w głowę - nie robię żadnej rozgrzewki, ani rozciągania (chyba, że obawiam się zakwasów, co u mnie właściwie nie występuje). Zmienię to, a już na pewno przed dłuższymi wyjazdami. I mam nadzieję, że szosówka do końca rozwiąże problem. Dzięki za odpowiedzi chłopaki. Jeśli jeszcze jakiś pomysł ktoś ma to walić śmiało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam problem z kolanami. W poprzednim roku rzuciłem się na rower jak szczerbaty na suchary i przez to pół zimy chodziłem jak połamany. Nie mogłem nawet kucnąć i wstać bez grymasu na twarzy. W tym roku staram się bardziej słuchać organizmu. Dodatkowo przekopałem internet w poszukiwaniu informacji i być może powodem problemów jest złe ustawienie siodełka i generalnie pozycja na rowerze. Na razie zbieram informacje a za kilka dni jak wrócę z urlopu to będę wdrażał je w życie i obserwował efekty. Na pewno wspomnę czy i jeśli tak to co dało efekt. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja przez 2 sezony praktycznie wcale nie jeździłem, więc lekki szok też na pewno jest. Do tego co prawda wysokość siodełka ustawiam optymalnie, ale rowerek jest już na mnie za mały. Chyba oprócz rozgrzewki i rozciągania pozostaje mi przeczekać do końca sezonu i kupić nowy rower...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd podejrzenia, że rodzaj roweru jest przyczyną bólu. Kolano wie czy jedzie na MTB czy na szosie? Panowie, bez szamaństwa proszę.

 

Domyslam się z opisu, że chodzi o ból z przodu. Powodem może być przyparcie rzepki. Rzecz w tym, że nie wystarczy ustawić siodła na odpowiedniej wysokości. Trzeba je też ustawić w płaszczyźnie poziomej. Proponuje zrobić test z pionem spuszczanym z kolana. Powinien przecinać oś pedału.

 

W SPD dochodzi jeszcze ustawienie bloków przód-tył, oraz odchylenie od osi buta, aby pedał nie wymuszał pracy w nienaturalnych płaszczyznach.

 

Ostatnie i nie najmniej ważne, przeciążenia związane z za dużą objętością zabiją każde kolana, wiec po przerwie trzeba zaczynać spokojnie a nie od razu do upadłego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stąd te podejrzenia, że jeśli jechałbym rowerem szosowym, to wysiłek, jaki musiałbym włożyć w pokonanie takiego dystansu byłby nieporównywalnie mniejszy. Jak często widzisz ludzi na MTB jeżdżących trasy ponad 200km? Jak myślisz, dlaczego?

 

Sprawa SPD odpada, bo mam zwyczajne pedały.

 

Tak, chodzi o ból z przodu, lekko od wewnętrznej strony nogi.. Możesz powiedzieć dokładniej, jak wykonać taki test?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stąd te podejrzenia, że jeśli jechałbym rowerem szosowym, to wysiłek, jaki musiałbym włożyć w pokonanie takiego dystansu byłby nieporównywalnie mniejszy. Jak często widzisz ludzi na MTB jeżdżących trasy ponad 200km? Jak myślisz, dlaczego?

 

To teraz odwróć sprawę i przelicz czas spędzony na tej szosie a czas całodziennej jazdy w terenie. Obrotów korbą i przeciążeń jest wtedy zdecydowanie więcej i jak nie bolą to nie bolą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stąd te podejrzenia, że jeśli jechałbym rowerem szosowym, to wysiłek, jaki musiałbym włożyć w pokonanie takiego dystansu byłby nieporównywalnie mniejszy. Jak często widzisz ludzi na MTB jeżdżących trasy ponad 200km? Jak myślisz, dlaczego?

 

Albo po prostu pojechałbyś szybciej i dalej, a wysiłek pozostaje niezmieniony.

 

Kolana niszczą się od nieprawidłowej pracy, a nie od rodzaju roweru. Jeśli Twoim problemem jest za duża objętość, to powinieneś ja zmniejszyć na czas adaptacji do nowego rodzaju wysiłku.

Jak chcesz zmieniać, rower to zmieniaj, tylko nie twierdz, ze to ze względu na kolana konieczne, bo nie w tym rzecz.

 

Myślę że rzadko widzę ludzi jeżdżących 200km na MTB z dwóch powodów:

1. Bo ludzie w ogóle rzadko jeżdżą 200km.

2. Bo MTB, służy do jazdy w górach lub przynajmniej w terenie, a tam kilometrów nie nawija się tak szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię, że się z Wami nie zgadzam chłopaki. Chodzi mi o to, że objętość treningu na MTB będzie taka sama jak na szosie po znacznie mniejszym dystansie, więc zamiast zmniejszać dystans mogę kupić szosówkę, czyż nie?

Rower zmieniam zupełnie nie z tego powodu, i to całkiem niedługo, więc nie martwię się tym jakoś bardzo, zapaliła mi się po prostu lampka ostrzegawcza. Jeśli po zmianie roweru nadal problem będzie występował, zacznę się martwić poważnie. A póki co szukam prostych, doraźnych rozwiązań (czasami człowiek nie pomyśli, zapomni o jakiejś oczywistej sprawie, jak właśnie rozgrzewka czy coś w tym stylu), żeby trochę oszczędzić te stawy przez ten miesiąc czy dwa. Tak długie dystanse już mi się nie szykują w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpływ na kolana ma również używanie odpowiedniego obuwia na takim dystansie i SPD-ków gdzie praca obydwóch nóg jest równomierna jak i rozkład siły naciskającej i wyciągającej,miałem podobny problem z tym że u mnie zaczynało się powyżej 50 km,buty z SPD miałem dwóch różnych producentów i mimo to nadal ból był odczuwalny dopiero jak nabyłem buty z systemem Body Geometry moje utrapienie skończyło się co nie jest równoznaczne z tym że to co pomogło mnie osobiście pomoże i jemu ale warto szukać złotego środka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie SPD jakie polecacie. Ja korzystam z zakupionych do codziennego użytku adidasów terrex swift solo. To teoretycznie buty trekingowe ale na rower się sprawdzają w moim przypadku. Sztywna dosyć podeszwa z miękką względnie gumą co pozwala na dobrą przyczepność nogi do pedała. Nie zdarzyły mi się uślizgi na tych butach. Jedynie nieco mi ich szkoda bo zauważyłem, że podeszwa trochę się niszczy przez jazdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie kolana straszliwie zaczęły boleć po tym jak zmieniłem ramę na mniejszą, już wtedy zacząłem powątpiewać czy to był dobry krok. Ramę zmieniłem ze względu na to że była za długa na mnie przy czym ból pleców i drętwienie rąk były nie do zniesienia. Ale sprawdzałem na różne sposoby czy moja pozycja jest dobra i nie było lepszej opcji. Teraz wiem że to była tylko kwestia czasu żeby się przystosować. Obecnie robię 90 km i oprócz bolącego tyłka nic mi nie jest :) a i jak kolega wyżej pisał kuracje kolagenową również bardzo polecam, też chodzę na siłke więc wiem jak stawy są bardzo obciążone. A i jak jesz ''kolagen'' czy to w pigułach czy z galarety to niestety musisz trochę rozluźnić treningi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym sezonie takich dystansów na "MTB na slickach" nie robię ale pamiętam że w poprzednich poza ustawieniami siodełka i pilnowaniem wysokiej kadencji wiele nie można było zrobić, 200 km to niemało. Ale pamiętam dobrze jaką różnicę odczułem po idealnym ustawieniu siodełka (metodą prób i błędów). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przejechałem około 60km i co jakiś czas zmieniałem pozycję siodełka. Wysokość jest odpowiednia, poziom też jest, pozostawała więc kwestia przesunięcia w poziomie (przód / tył). Odsunąłem na max do tyłu bo test "kolana i pedała w osi" wykazał że kolano mam wysunięte do przodu. Po tej zmianie nadal kolano jest trochę z przodu (mam długaśne kulfony) ale różnica na plus jest ogromna. Wcześniej kolana nie dawały spokoju bardzo szybko, teraz jest znacznie lepiej. Poza tym do tej pory szybko wysiadały mi uda a po zmianie ustawienia siodełka uda męczą się mniej a zmęczenie rozkłada się bardziej równomiernie na uda i łydki. Wcześniej nie odczuwałem niemal żadnego zmęczenia łydek. Ameryki nie odkryłem ale polecam pogrzebać trochę w ustawieniach siodełka ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

oprócz ustawienia siodła i bloków (ustawiłem kąt tak, by stopy miec pod podobny kątem, jak gdy stoję swobodnie wyprostowany - nie na baczność :) )

u mnie zdecydowanie sprawdziło sie pilnowanie kadencji - licznik z kadencją, a kiedy ta spada poniżej 80 - natychmiastowa redukcja biegu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...