Skocz do zawartości

[przerzutka tył] Nowy rower, łańcuch na tylnej przerzutce ślizga się


zonkinho

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem nowy rower przez internet: 
http://allegro.pl/kross-crow-rubble-deore-xt-hydraulika-magura-wawa-i4441451306.html

 

Dokładniejszy opis części:
http://www.katalogrowerowy.pl/a/rowery/miejskieturystycznecrossowe/9648-crow-rubble

 

Dałem go do pobliskiego serwisu w celu regulacji przerzutek, hamulców itp. Taki podstawowy przegląd i regulacja. 

 

Po odebraniu roweru z owego serwisu przejechałem może kilometr i zauważyłem dziwne "strzelanie" łańcucha na kasecie. Działo się tak głównie na najwyższym biegu z przodu oraz najmniejszym przełożeniu z tyłu (czyli wtedy kiedy chciałem depnąć z górki i jechać szybciej). Podobnie łańcuch zachowywał się podczas podjazdu gdy przerzutka tylna znajdowała się na przełożeniach 5-9. Po prostu co jakiś czas zgrzyt i łańcuch na nowo "łapie przyczepność". 

 

Oddałem rower ponownie do serwisu skarżąc się na złą regulację przerzutek. W dniu dzisiejszym odebrałem rower z serwisu i znów to samo. Stwierdziłem jednak, że łańcuch może nie tyle wskakuje na sąsiednią zębatkę co ślizga się czasem po właściwej zębatce. Dzieje się to tylko wtedy gdy mocniej dociskam pedał, gdy chcę przyspieszyć lub jadę pod górkę i wtedy cały napęd ma jakby większą robotę do zrobienia niż jadąc po prostym i ze stałą prędkością. 

 

Po drodze zajechałem jeszcze do jednego serwisu i tam powiedziano mi, że przerzutki wyregulowane są dobrze. Że musi być coś nie tak z kasetą, bo przerzutki Deore XT by to to nie posądzali. 

 

Wróciłem więc do serwisu gdzie miałem przegląd i zgłosiłem błąd, tym razem tłumacząc że dzieje się to wtedy gdy mocniej naciskam na pedał. Serwisant najpierw sprawdził rower "na sucho", czyli wiszący na podnośniku. Problem wtedy nie występuje w ogóle. Można korbować i korbować i nic się nie dzieje. Natomiast gdy przejechał się na nim i przyjrzał się kasecie, powiedział że coś tu było kombinowane i kaseta na najmniejszych zębatkach jest wyrobiona. 

 

Sam już nie wiem, ja tam nic zbytnio nie widzę. Poradzicie?

 

(poniżej zdjęcia i filmik, dla pełnej rozdzielczości proszę pobrać na dysk)

 

http://www.dropbox.com/s/fzzphw7tu2d1n5m/DSC_7838.jpg

 

https://www.dropbox.com/s/xpzlac7vkywz2ox/DSC_7839.MOV

 

https://www.dropbox.com/s/18ge01d5yh3yz4v/DSC_7841.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wszystkie ogniwa w łańcuchu pracują miękko? Bo może łańcuch jest zastany, któreś ogniwo podrdzewiało i efekt taki, że się klinuje lekko i przeskakuje na kasecie?

 

Co ciekawe mam u koleżanki w rowerze IDENTYCZNY problem. Jak jedzie się spokojnie, to nic się nie dzieje, ale jak się depnie, to łańcuch przeskakuje. A wolnobieg ma przejechane 1200km, właśnie założyliśmy nowy, rasowy łańcuch. Podejrzewam, że u koleżanki przyczyną jest wyrobiony już wolnobieg, w rezultacie nowy łańcuch musi się odrobinkę rozciągnąć aby się dopasował do ząbków. Niestety, koleżanka się obija ostatnio i nie pedałkuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz jeszcze młotek? I gwóźdź?

Ściągasz oba koła z roweru tak by łańcuch leżał na ziemi. Kombinerki podkładasz pod pęknięte ogniwo a dokładnie sworzeń w nim - kombinerki powinny mieć po środku kolisty otwór który się zamyka gdy kombinerki są złożone. Prosisz kogoś o przytrzymanie łańcucha na kombinerkach a następnie "punktujesz" gwoździem sworzeń - przy pomocy młotka. 

To samo z drugim.

W miejsce pękniętego ogniwa zakładasz spinkę.

 

Poza tym to serwisy do których się udałeś są genialne - ta wada/uszkodzenie powinno wyjść przy pierwszej inspekcji napędu na stojaku. Możesz wziąć zdjęcie i podjechać z nim do serwisów - zapytaj co to takiego i dlaczego nie znaleźli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojadę jutro do pracy na rowerze (mam nadzieję, że wytrzyma trasę 15 km) i po pracy udam się do innego serwisu, tej pierwszej firmie w której był już 2 razy podziękuję do końca życia. Mam nadzieję, że założą mi tę spinkę na poczekaniu, bo chcę mieć w końcu sprawny rower, bo jak na razie irytuję się tylko zamiast jeździć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...