Skocz do zawartości

[narzędzia] klucze do ściągania korby-Kands 1300 vb


Rekomendowane odpowiedzi

Być może się zapiera.Nie wiem już jak się do tego zabrać. W wątku kandsa piszą, że potrzebny jest jakiś specjalny klucz ale weź się domyśl jaki dokładnie.Panowie wyslijcie mi jakiś link z dobrym kluczem i będzie po temacie. Dzięki wszystkim za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kupiłem jakiś no-name'owy ściągacz i ten srebrny "bolec" wchodził w środek osi suportu (howitzer). Pomogło podłożenie podkładki (w moim przypadku monety 2gr :laugh:). Sprawdź czy przypadkiem u Ciebie też nie wchodzi głębiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kozek, Howitzer wymaga specjalnego ściągacza lub kombinowania bo ma oś, a co za tym idzie także śrub mocujące ma o większym przekroju. Korba w Kands 1300 tego nie wymaga bo to zwykła FC-M311 mocowana na kwadrat.

 

Obstawiał bym jednak ten "klucz" oczkowy bo to zwykła blacha. Sam ugiąłem go przy pierwszym użyciu. Zawsze można napuścić WD-40 czy innego CX-80 i wtedy spróbować z normalnym kluczem.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak podacie linka do tego "specjalnego" klucza? Proszę was. Nie che mi się wierzyć, że nikt nie posiada kandsa 1300.

To przecież masz "specjalny" klucz do ściągania korby tylko możliwe, ze jego jakość jest niespecjalna. http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=%C5%9Aci%C4%85gacz+do+korb+na+kwadrat&bmatch=seng-v6-p-2-spt-0718
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam całkiem podobny klucz do Twojego tyle że bez tego dodatkowego ramienia z "gów**litu".

Wykręcasz na początek wewnętrzny trzpień tak aby wystawał na jakieś 2-3mm max i zabierasz się za wkręcanie czarnej części w korbę, dokręcasz ją ręką w miarę mocno, potem wkręcasz trzpień za pomocą klucza płaskiego/nastawnego ale takiego z prawdziwego zdarzenia a nie tego z zestawu. Nie ma opcji, żeby korba się nie poddała no chyba, że jest przyspawana.

 

Na koniec, nie do końca poważnie może ale...

Odkręciłeś śrubę blokującą korbę? Imbus 8mm lub nasadka 15 w zalezności od użytych śrub.

 

Znam jednego domorosłego serwisanta który o tym zapomniał :w00t:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie oglądałem te filmiki i to właśnie one posłużyły mi za instrukcję. Tylko co z tego jak nie mogę sciągnąć :( Cyrax jeżeli nie odkrecilbym tej śruby to nie mógłbym włożyć klucza do korby, bo chyba o ta śrubę pytasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popsikaj korbę jakimś preparatem typu WD-40 i zostaw na noc. 

 

Jeśli wszystko robisz zgodnie z instrukcją a nie wychodzi to może zwyczajnie się zapiekła. W przypadku korb na kwadrat często się to zdarza. 

 

Proponował bym rozkręcić ściągacz, wyjąć ten badziewny klucz, założyć dobry płaski i próbować a jak nie to iść do serwisu. Jeśli oni nie pomogą trzeba będzie ciąć. 

Przy odkręcaniu możesz wspomóc się "wzmacniaczem momentu" czyli założyć na klucz kawałek rury żeby go wydłużyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

przejechać się trochę mocno cisnąć pedały. To zwykle luzuje wcisk na kwadracie.

 

....i raczej niszczy połączenie klinowe :P  

 

Jeśli po tych wszystkich próbach nie udało Ci się ściągnąć korby, a nie masz koleszki który już to robił, przejedź się do serwisu. Skasują Cie 5zł a poluzują korbę. Przypatrzysz od razu jak to robią :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wczoraj ściągałem korbę młotkiem i przecinakiem- obyło się bez większych problemów (level Polak) :D

Ma trochę blizny, ale i tak jest poobdzierana po tylu latach :P

P.s Jak ktoś będzie tak wybijał korbę, a ma w środku wianki to niech dla świętego spokoju kupi nowe (~1,20 zł/sztukę) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sakreble, nie chciałem Cię urazić wzmianką o nie wykręconej śrubie, po prostu przytoczyłem swoje spostrzeżenia. A jesli miałbyś śrubę pod klucz nasadowy to dałbyś radę wkręcić ściągacz - tak zrobił "serwisant" o którym pisałem.

 

Wracając do problemu, tak jak pisali inni, użyj jakiegoś środka typu WD-40, nafty lub czegoś podobnego. Oba te środki maja dużą zdolność penetracji połączeń, przy okazji rozpuszczą brud w środku.

Możesz też spróbować obluzować korbę poprzez naciskanie prawej i lewej w odwrotnych kierunkach. Tak jak byś kręcił jedną "do przodu" a drugą "do tyłu". Po jakimś czasie siłowania korba powinna się poddać "sile ściągacza". Ewentualnie później możesz pomysleć nad zmianą ściągacza bo ten faktycznie może mieć zbyt miękki ten trzpień gwintowany, który odpowiedzialny jest za "ściąganie" korby.

Ja używam takiego http://www.mountainpark.pl/images/assortment_products/s5/klucz-04d2-sciagacz-do-suportu-uniwersalny.jpg i póki co jeszcze mnie nie zawiódł ;)

 

Pamietam, że dawno dawno temu jak nie mogłem ściągnąć korby w jakimś rowerze zastosowałem ściagacz do łożysk wypożyczony od sąsiada - mechanika samochodowego. Wyglądał mniej więcej tak http://agromasklep.pl/sklep/img/p/9725-5510-thickbox.jpg

Wkręciłem starą śrubę w suport tak, żeby korba miała luz ale żebym nie uszkodził gwintu i korba zeszła. To też może być jakieś "rozwiązanie" przy czym demontaż korby był spowodowoany wtedy jej póxźniejszą wymianą więc specjalnie nie przejmowałem się tym, w jakim stanie ona będize po operacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak niestety jest z tanimi kluczami. Ta srebrna śruba jest za miękka-nie zahartowana. wchodzi więc jak w"maslo". na końcu śruby jest otwór na imbus chyba 14.Ja po "mękach" w starym rowerze tak odkręciłem.

Nie no, rozwaliłeś system tym imbusem 14-tką. To nie imbus a nasadowy do odkręcenia śrub mocujących korbę. Sama śruba nie jest znów tak miękka żeby poddała się ona a nie kobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sakreble, jak sytuacja na froncie ? 

 

Przepraszam, że tak późno odpisuje ale z lapkiem miałem problem a na smartfonie nie mam nerwów pisać.

Wracając do problemu to aż wstyd się przyznać ale do cholerci jasnej nie udało mi się odkręcić korby. WD-40 użyłem i nic. Faktem faktem po nasmarowaniu pierwszej śrubki od korby przynajmniej ustało chrobotanie/wgniecanie podczas mocniejszego wciśniecia pedałów. Także nie muszę już odkręcać tej nieszczęsnej korby aby zobaczyć co się tam święci. Z drugiej strony nie daruję jej i będę próbował dalej. Obym tylko niczego nie spartolił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...