Skocz do zawartości

[SCOTT SCALE 950] Opinie


Voss73

Rekomendowane odpowiedzi

To normalne, że w przypadku dużych brandów dopłaca się do marki.  Najważniejsze jest to czy się taką markę chce mieć i czy rower pasuje.

 

To pierwsze jest czysto subiektywne, więc trudno z tym dyskutować, pomijając w ogóle sens takiej dyskusji.  To drugie wymaga przymierzenia roweru.

 

Skupiłbym się na drugim.  Jak słusznie przy tym wskazał kolega powyżej, osprzęt to rzecz wymienna, więc jeżeli rower podpasuje, brałbym.

 

Jeżeli natomiast nie masz szczególnego ciągu na markę, to są na rynku firmy które dadzą ci za te same pieniądze więcej - aczkolwiek nie są firmami ani szczególnie znanymi ani renomowanymi.  Co absolutnie nie znaczy, że robią szajs.

 

Np. http://www.canyon.com/_pl/mountainbikes/bike.html?b=3173

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko można wymienić tyle, że spora część tego osprzętu służy naprawdę długo. Czekanie na zużycie piast, korby, manetek, hydraulików czy amorka może być bardzo długie a nie musi pociągać za sobą zadowolenia z pracy.

 

Wspomniany Canyon na pewno szajsem nie jest podobnie jak nawet lepiej wyposażony Romet Rambler R-Line 6.0. Problem tylko w tym co się komu podoba i oczywiście ten napis na ramie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam wielkiego ciągu na markę. Wcześniej rozważałem zakup Cube-a, lecz wiele osób odradzało ze względu na zbyt rekreacyjną geometrię. Teraz rozważam temat Scotta, ponieważ salon i serwis tej marki mam kilkaset metrów od mojego domu. Miałem okazję się przymierzyć do kilku modeli i spodobał mi się Scale 950. Tylko po przeczytaniu kilku postów na forum nie jestem pewien, czy za marką SCOTT idzie jeszcze jakaś jakość (szczególnie dotyczy to ram z alu). Dlatego zwróciłem się z prośbą o poradę do Was.

Edytowane przez Voss73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam coś od siebie w kwestii pękających ram: Miałem scotta aspecta(każdy model jest na tej samej ramie) z 2012 r. Równo po 2 latach i 1 miesiącu pękła przy haku z mojej winy. I tutaj w kwestii reklamacji: kolega serwisant ze sklepu w którym reklamowałem ją, przekonał szefa żeby jednak ją spróbowali zareklamować bo jeśli dostałbym nową ramę to zostawiłbym u nich pare złotych. Troche pokłamali, po 5 tygodniach dostałem nową ramę (na odpowiedź scotta czekali niecałe 2 tygodnie, potem leciała on skądś tam i jak doszła do Polski na następny dzień była w sklepie) 2014. Sam gdy zostałem bez roweru, pierwsze co zrobiłem to przymierzyłem Scale z 2013 w sklepie u znajomego. Trzeba trochę więcej zapłacić niż w przypadku niższych firm żeby dostać ten sam osprzęt, ale jednak Scottowi ufam.
Na twoim miejscu wziałbym  Scotta, po przymierzeniu się i delikatnym zbiciu ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam model niższy Scott Scale 960 w rozm XL z 2013r. Rower sprawuje się świetnie. Ważę 90 kg, jeżdżę z plecakiem w którym między innymi wożę łańcuch ~3,5 kg + inne gluty. Mam go już rok czasu - jestem zadowolony i mogę go z czystym sumieniem polecić. Z rozmów z kolegami i z zaprzyjażnionym serwisantem potwierdzam, że serwis gwarancyjny jest jak najbardziej ok. Idą b. często na rękę, nie czepiają się bzdur i dają nowe ramy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam wielkiego ciągu na markę. Wcześniej rozważałem zakup Cube-a, lecz wiele osób odradzało ze względu na zbyt rekreacyjną geometrię. Teraz rozważam temat Scotta, ponieważ salon i serwis tej marki mam kilkaset metrów od mojego domu. Miałem okazję się przymierzyć do kilku modeli i spodobał mi się Scale 950. Tylko po przeczytaniu kilku postów na forum nie jestem pewien, czy za marką SCOTT idzie jeszcze jakaś jakość (szczególnie dotyczy to ram z alu). Dlatego zwróciłem się z prośbą o poradę do Was.

 

Czy przejechałeś się na jakimś CUBE czy tylko słyszałeś opowieści ?

Zajedz do sklepu Peleton na ulicy Ciołkowskiego 157 i przymierz się do jakiegoś modelu LTD, LTD PRO, LTD RACE

Albo do sklepu Peleton na ulicy Jałbrzykowskiego 2 lok.11

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cały poprzedni sezon ujeżdżałem Scotta Scale'a 950. Rama ma bardzo sportową geometrię, która w terenie radzi sobie świetnie. O dziwo na asfalcie jest bardzo wygodna i można pokonywać bardzo długie dystanse bez bólu pleców. Dodatkowo jest bardzo lekka i sztywna. Biorąc pod uwagę powyższe chcę na tej ramie zbudować asfaltowego sztywniaka. A Tobie jak najbardziej polecam ten rower oczywiście po sporych rabatach, ponieważ za cenę katalogową rzeczywiście bida.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ceny to fakt, katalogowo kosztuje 6399zł, ale mógłbym go wyrwać za około 5500zł i dlatego się nad nim zastanawiam. Z drugiej strony jednak za te pieniądze można już wyhaczyć Specialized Crave 29 lub Cannondale Trail SL 2. No i teraz mam dylemat...

Edytowane przez Voss73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz blisko to odwiedź sklepy. Na którym rowerze się będziesz najlepiej czuł to bierz. Ja nie miałem problemu. Scott mi się podobał. Zajechałem ,przymierzyłem . Pasuje , biorę. Serwis blisko. Tylko jeździć. Też tutaj przeczytałem o tej ramie co tam komuś pękła ale to przecież pojedyncze przypadki. Z innych firm nikomu nie pękła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ceny to fakt, katalogowo kosztuje 6399zł, ale mógłbym go wyrwać za około 5500zł i dlatego się nad nim zastanawiam. Z drugiej strony jednak za te pieniądze można już wyhaczyć Specialized Crave 29 lub Cannondale Trail SL 2. No i teraz mam dylemat...

 

Zdajesz sobie sprawę, że ten Spec jest gorszy osprzętowo a Cannondale jeszcze bardziej od tego Scott'a. Do tego ten drugi jak widzę nie ma główki ramy taper.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja czytałem to sporadyczne problemy z pękającymi ramami Scotta dotyczyły carbonu. Tak więc nie za bardzo rozumiem strachu przed ramami aluminiowymi. Poza tym, na ramę jest udzielana gwarancja. Dodatkowo znając życie to za dwa lub trzy sezony kupisz Pan sobie nowy rower:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z góry zaznaczę, że nie jest moją intencją odradzanie zakupu scotta, a tylko potwierdzenie, że są przypadki pękania ram tej firmy (modele scale 26 cali).

Jeden z moich kolegów, który jeździ mało i dość spokojnie w terenie miał taki przypadek, ale wymienili mu na gwarancji, co sami zaproponowali.

Drugi kolega, który bardzo dużo jeździ i regularnie startuje w maratonach (mazovia, PB i ŚLR MTB) na gwarancji wymieniał już trzy ramy scale 26 cali.

Pękanie ram scotta wynika zapewne z tego, że są mocno cieniowane celem uzyskania lekkości. Z drugiej strony Scottów jeździ bardzo dużo i tylko mały procent pęka:), podobnie jak pękają ramy innych marek.

 

Mój poprzedni rower, kupiony trochę w ciemno - Kellys Magic z 2006 roku - służył mi przez kilka sezonów i nie miał łatwego życia :)

Po zakupie poczytałem w necie, że ramy Kellysa to masakra i strasznie pękają. Przez jeden sezon trochę się tego bałem, potem mi przeszło, a ramy kolegów pękały - dwie ramy scotta i dwa ghousta :) Natomiast Kellysa sprzedałem i mam nadzieję, że kolejnej osobie posłuży jeszcze przez długi czas!

 

Przy wyborze ramy kierujcie się kolorem :) ... taki żarcik :)

 

Tak na serio rozmiar i geometria dopasowana do jeźdźca i terenu w jakim będzie jeździł, to moim zdaniem punkt wyjścia. Ja dodatkowo kupując ostatnio Canyona al slx brałem też pod uwagę sztywność konstrukcji, tj. m.in.  główka ramy tapered, sztywne ośki, dodatkowo smaczki takie jak wewnętrzne prowadzenie linek.

 

Skoro już tak się rozpisałem odniosę się jeszcze, do często powtarzanych stwierdzeń, że najważniejsza jest rama, a osprzęt i tak się wymieni. Jest w tym sporo racji, ale trzeba sobie skalkulować czy nie lepiej dołożyć parę groszy i od razu kupić rower z lepszym osprzętem. Koszty wymiany w przyszłości np. amortyzatora czy też elementów całego napędu mogą znacznie przekroczyć wartość zakupu od razu roweru lepiej wyposażonego.

 

Powodzenia w poszukiwaniach!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...