Skocz do zawartości

[800-900zł] MTB/CROSS do jazdy po różnym terenie


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem kupić rower w przedziale od 800 do 900 zł. Najlepiej żeby był nowy z ramą 20-21 cali

 

Zainteresowały mnie te trzy rowery 

http://allegro.pl/2014-kands-energy-700-solidny-alu-mtb-na-shimano-i4430901737.html

 

http://allegro.pl/lazaro-integral-v1-aluminiowy-szybki-cross-altus-m-i4437817154.html

 

http://www.decathlon.pl/rower-gorski-rockrider-340-black-grey-id_8231773.html

 

Ale szczerze mówiąc wcale nie znam się na rowerach ani na sprzęcie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję rower na dojazd do pracy i żeby na nim pojeździć głównie po lesie i polnych drogach. A 900 zł to max jaki mogę przeznaczyć na kupno. A jakie masz zdanie o tych trzech rowerach do których dałem linki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Lazaro, z drugiego linku chyba nie jest aż tak do bani, a jak za te pieniądze, to bym brał tego Lazaro, mimo, że to ,,MTB".
W tej cenie widelce amortyzowane to żart, masz stalówkę, rower waży 13 Kg, nawet ma przerzutke altus, niestety jest na wolnobiegu, przynajmniej tak jest napisane, co nastręcza kłopotów z wymianą gdy zjedziesz kasetę.
Na rockridera i kandsa nie patrzę, zbytnio, bo sam fakt, że mają amortyzator to w tej cenie ... żart, taki amortyzator nie pracuje długo, szybko się zabrudzi i stoi w miejscu i ciąży.
Z tych trzech lazaro byłby dla Ciebie ok, ale ta jazda w terenie musiałaby być lekka, bez żadnego katowania, bo długo taki rowerek inaczej nie pociągnie.
Ale fakt, lepiej jest dozbierać, tym bardziej że masz już 900zł, dozbieraj jeszcze połowe tego i będziesz miał naprawde fajny rowerek, który Ci posłuży długo i przyjmą go w serwisie na naprawy, ten lazaro to taki troche lepszy od marketowców, ale nadal  nie rower do ,,MTB".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie TAKI zły, po prostu jest to tani rower ze wszystkimi tego konsekwencjami. Plusem jest gwarancja Decathlonu i to że możesz przymierzyć się do roweru w sklepie. W tym budżecie oczywiście amortyzatory nie mogą być szałowe, ale ja w swoim rowerze za ponad 2 tys. też mam amor, który nie działa, więc z tym nie miałbym problemu.

 

Najlepiej gdybyś mógł wyskrobać jeszcze stówkę i dobić do budżetu 1000zł, wtedy wchodzisz w segment z dużo trwalszym i lepszym napędem - kaseta zamiast wolnobiegu i lepsze przerzutki:

Moja żona ma damską wersję tego - przyzwoity rower za taki pieniądz:

http://allegro.pl/rower-scud-crossland-28-aluminium-shimano-alivio-i4434486107.html

 

Ewentualnie:

http://allegro.pl/mocny-cross-lazaro-integral-v2-acera-suntour-alu-m-i4458771195.html

 

Jeśli budżet jest absolutnie nie do ruszenia to skłaniałbym się do tego sztywnego crossa Lazaro.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...