Skocz do zawartości

[+/- 2000 pln] Proszę o pomoc w zakupie roweru.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ostatni raz jeździłem na rowerze 20 lat temu i był to Flaming, Wigry 3... . Mam 178 cm wzrostu, około 100 kg wagi i mieszkam w Warszawie. Chcę coś zmienić w swoim życiu, zadbać o siebie, swoje zdrowie...

Jak widać nie jestem wyczynowcem, jestem laikiem. Moje pierwsze "kroki" na rowerze nie będą na pewno duże, ale wiadomo, że nie zmienię raczej roweru po dwóch latach, po których mam nadzieję, że wkręce się w tę pasję podróżowania i nie zniechęce się, a wręcz przeciwnie... 

Proszę Was o pomoc przy zakupie roweru. Czytam fora, wszelkiej maści poradniki, zasięgam języka w sklepach (nie marketach) i...utknąłem w martwym punkcie. Chcę te pieniądze wydać dobrze i wiem, że porządny rower kosztuje nie mało... Jeżeli będzie to konieczne...no cóż...trzeba będzie sięgnąć głębiej do portfela. Interesuje mnie wzięcie na raty. Byłem w sklepie Gianta i sprzedawca zaproponował coś takiego

 

http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.27.5.5.czarno.zielony/17696/74823/#specifications

 

Dobrze, gdyby ktoś z Was chętny, z W-wy (jestem zmotoryzowany) dopomógł mi osobiście, bo z tego co wiem sprzedawcy tez potrafią być nierzetelni, nieuczciwi, albo kompletnie nie znający się na temacie i potrafią wcisnąć kolejną marną promocję z dolnej półki, co by pozbyć się i zarobić.

 

Będę wdzięczny za wszelką pomoc....Dziękuję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Darku za odzew i za przypomnienie, tak istotnej sprawy, o której kompletnie zapomniałem wspomnieć.

 

W tygodniu, to wiele sobie nie pojeżdżę zapewne...? może do pracy postaram się jeździć (Śródmieście-Ursynów-Śródmieście). Jak Bozia i pracodawca da, to wieczorami do parku, na Stare Miasto...Natomiast jeżeli przyjdzie jakiś niepracujący weekend, to może nawet Powsin, albo wspomniany przez Ciebie Kampinos...albo gdzie indziej za miasto? To wyjdzie w praniu....ale raczej nie przewiduje jakiejś hardcore-owej jazdy... przynajmniej na początku....Na tą chwilę to muszę nieco popracować nad kondycją etc.

 

Większość czasu w pracy (12-15h) spędzam za kółkiem (kierowca ambulansu), a bywa ze i dłużej. 13 lat w tej branży zrobiło swoje...stres, papieroski... no i przybyło tu i ówdzie... szukam jakiejś odnowy biologicznej i ucieczki od codziennej rutyny...chcę zacząć normalnie oddychać i rozstać się z nałogiem...myślę że rower to dobra alternatywa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że w Twoim przypadku lepszy byłby rower crossowy na lekki teren i miasto. Pozycja crossowych rowerach jest bardziej komfortowa niż w rowerach Mtb czyli "górskich"

Oto moje propozycje w cenie ok. 2000 zł którymi warto się zainteresować  http://www.artex-rowery.pl/northtec-caledon-db-2014-p-783.html

http://www.romet.pl/Rower,ORKAN_40_M,10,490,13792,2014.html

 

http://www.unibike.pl/vipergts.html    http://allegro.pl/rower-kands-maestro-2014-shimano-alivio-3-kolory-i4213586099.html  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No akurat ten Talon to ma geometrię raczej turystyczną tylko, że osprzęt słaby. mirw76 zadzwoń sobie np. do tego sklepu:http://www.activbike.pl/ i sprawdź czy mają tego Vipera GTS, żebyś mógł go sobie obejrzeć.

Crossy z hamulcami tarczowymi oraz dobrym osprzętem to już parę stówek więcej:

http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/roam.1.disc.2015/17684/76316/

http://unibike.pl/zethosgts.html

 

Generalnie po tym co napisałeś to też bym się raczej przychylał w stronę roweru crossowego.

 

myślę że rower to dobra alternatywa?

Z pewnością tak. Na pewno mniej obciążająca niż bieganie. Szczególnie na początku. Tym samym ryzyko, że się zniechęcisz już na starcie też jest mniejsze  Oczywiście wszystko to pod warunkiem, że nie będziesz ćmił fajeczki jadąc rowerem, bo i takie widoki się zdarzają :laugh:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O proszę.... nawet rzut beretem od mojej "firmy" mieści się ten salonik :)

To zapytam się jeszcze... (może to głupie, ale...)

 

1. Czy warto dołożyć nieco kasy i wziąć z tym lepszym osprzętem? (i tak muszę wziąć na raty, ale mam konto w Credit Agricole, takze moze jakiś bonus będzie, albo mniej biurokracji i wypełniania kwitków?)

Ad1. W saloniku Gianta mają raty nieoprocentowane w CA i to wiem na pewno, bo byłem i pytałem, ale widze, że w Activbike tez maja kredyt w CA

 

2. Czy jest różnica w wyborze ramy (Giant, Unibike, Scott, czy inne) I tak robią je małe, żółte rączki? (boshe...to chyba nie rasizm przeze mnie przemawia?)

 

3. Serwis gwarancyjny i pogwarancyjny jak wyglada u poszczególnych dealerów, co by w przyszłości nie mieć problemów?

 

4. Kwestia amortyzatorów, bo też się o tym naczytałem i też już nie wiem, czy to dobre, czy też nie? Ale i tak w większości rowerów już są amortyzatory, także...? no i te hamulce jeszcze tradycyjne czy tarczowe?

 

5. No i chyba ostatnia sprawa...siodełko... Kiedyś miałem okazję jeżdzić góralem Peugeot (mam go do dziś) ale zraziłem się do niego po dłuższej jeździe. Obtarcia, bolący nabiał i tyłek...wiem...niedopasowane siodło, ale jak to dopasować patrząc na półkę w sklepie? Przecież musiałbym na takim siodełku dłużej pojeździć aby sie przekonać, że to jest to, albo nie to? i czy jest opcja podmiany takiego siodła w kupowanym rowerze, w cenie?

 

Chyba ogarniacie co mam na myśli? Dzięki wielkie za wyrozumiałość i cierpliwość....

 

PS

Darek, masz już u mnie duże jasne pełne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad.1

Cóż wprawdzie najłatwiej wydaje się cudze pieniądze... ale osobiście uważam, że tak. Jeśli to ma być rower na lata to wołałbym już wziąć coś z hamulcami tarczowymi. Tyle, że to też kwestia ile faktycznie chcesz przeznaczyć na rower i czy te kilka stówek więcej będzie stanowić dla Ciebie duże obciążenie finansowe.

ad.2

Różnica jest taka, że Giant produkuje ramy sam dla siebie, jak również dla wielu innych marek. Ta rama Gianta jest o tyle estetyczniejsza w stosunku do Unibike, że masz tam linki w pełnym pancerzu, puszczone pod dolną rurą. Natomiast tak generalnie to nie spodziewaj się wielkich różnic w tym przedziale cenowym.

ad.3

Trudno odpowiedzieć jednoznacznie. Pewnie znajdziesz zarówno zadowolonych jak i niezadowolonych.

ad.4

Generalnie amortyzatory w rowerach crossowych ze średniej półki cenowej to nie są zbyt wybitne konstrukcje ;) Warto, żeby amortyzator miał blokadę i tłumienie olejowe. Rowery, które Ci pokazałem mają takie widelce.

ad.5

Siodełko to temat rzeka, który sprowadza się do jednego: dopóki nie siądziesz na jakieś i nie pojeździsz na nim to nie będziesz wiedział czy Ci pasuje. To bardzo indywidualna sprawa i rekomendacje kogoś innego nie dają żadnej gwarancji, że Tobie również będzie wygodnie. Co do podmiany w cenie to generalnie zawsze warto powalczyć przy zakupie roweru o jakiś rabat, gotówkowy lub wyrażony w akcesoriach. Natomiast na pewno nie wymieniałbym siodełka od razu.

 

Możesz jeszcze wziąć pod uwagę Krossa Evado 5.0 z rocznika 2013: http://www.kross.pl/pl/2013/cross/evado-5-0

Obecnie można go jeszcze ustrzelić na wyprzedaży rocznika za jakieś 2600-2700 zł.

Na Ursynowie Krossa sprzedaje np.:http://www.t-bike.pl/

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gianta wyróżnia nowoczesny i homogeniczny napęd Deore 3x10. Unibike Zethos z kolei ma wyższy model amortyzatora i hamulców.

Northec i  Romet mają amortyzatory jedynie z tłumieniem biernym.

 

Jeszcze co do crossów bez tarczówek to niezłym konkurentem dla Unibike Viper GTS jest ten Medano:http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=medano+vanity+vt.3&search_scope=category-16420&bmatch=seng-v6-p-1-spt-0718 Jest teraz sprzedawany w  korzystnej cenie i i ma dobry osprzęt.

 

Przymiarki są wskazane, bo Unibike ma rozmiar 19 cali, a Giant i Medano 18 cali.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś takiego przy celowałem jeszcze dziś na Belwederskiej (filia sklepu z Nowowiejskiej rzekomo) "Outlet rowerowy"

http://www.profibike.com.pl/hercules-jump-pro-48-cm-p-1036.html?sort=1a (też tak poza konkursem)

Koleś dorzuca do tego jeszcze jakieś graty i w nieoprocentowanych ratach

(nieoprocentowane raty uzyskuje też w Giant-cie, ale to raczej jest nieistotne, bo nawet jak jest oprocentowanie w np. Unibike, to wynosi 1%/mies.....niby dużo,ale...?)

 

No i teraz nurtująca mnie zagwozdka dotycząca hamulców tarczowych...?

Ale chyba raczej nastawiony jestem na te hydrauliczne/tarczowe jak zwał tak zwał...

 

To chyba zostają te rowerki do przegryzienia, jak myślisz...czy dalej szukać...ale czy jest sens?

 

1.

http://www.giant-bic...15/17684/76316/ rata kredytu 0%

2.

http://unibike.pl/zethosgts.html rata kredytu 1%/mies (biorąc na 10 mies. dopłacam do interesu 280 pln)

 

W Unibike przyglądałem się tez temu Viper-owi http://www.unibike.pl/vipergts.html

. Sprzedawca powiedział mi, że Viper jest bardziej komfortowy od Zethos-a, a jego komfort polega na amortyzowanym siodełku i regulacji nachylenia kąta kierownicy, ale fakt, że Zethos ma lepszy osprzęt...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O.K. Łykam, jak młody pelikan tego Zethosa... :002:

 

Czy od razu mam dokupić jakiś szpej, w celu doposażenia go...błotniki, kask, lampki etc? Podpowiedz proszę, to bym to wziął może w tym kredycie, to by i z ceny zszedł?

 

Dzięki wielkie Darku za pomoc i cierpliwość.... Masz u mnie piwo, o ile łykasz takie trunki.... No w końcu trzeba będzie opić go, co by się nie rozsechł... :D

Tobie Mariusz, również dziękuję za wsparcie. Jak będę w pobliżu, to zrobimy poprawiny :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampki ledowe mogą się przydać i pompka też. Na pewno coś do smarowania łańcucha, żeby był w należytej kondycji - osobiście do miasta preferuję Finish Line Dry (czerwony).

Ja błotników nie cierpię, ale jeśli faktycznie zamierzasz jeździć rowerem do pracy to mogą się przydać. Poszedłbym w jakieś doczepiane, z tworzywa.

 

Piwo? Darzę je WIELKIM UCZUCIEM :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba po sklepach stacjonarnych  nie do dostania już chyba? :confused: (przynajmniej w Wawie)

Jak masz jakiś namiar to daj znać może faktycznie tego Evado, ale chociażby dziś objeździłem pół Wawy i ....lipa....

 

Piwo przez internet kupie, ale sprzętu wszelakiej maści za Chiny Ludowe...Nigdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...