Skocz do zawartości

[serwis-tłumik] RS Recon Gold Solo Air 29 RL


wasp

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Sprawa jest następująca i dość złożona. Mam nadzieję, że uda mi się to dość jasno wyjaśnić.

W połowie maja wideł zaczął źle pracować - tracił skok(pierwotnie 100mm). Na początku czerwca, jak szedł na serwis, skoku było ~65mm... Jedynym problemem była utrata skoku, wszystko inne działało. Widelec poszedł na naprawę gwarancyjną i po tej naprawie zaczęły się przygody. Na marginesie wspomnę, że trafił do "super serwisu" w harfie - myślałem, że z racji bycia dystrybutorem i "autoryzowanym serwisem" naprawią go. Niestety byłem w błędzie.

Po pierwszym odebraniu widelca, wstawieniu go w ramę był pierwszy szok... Widelec miał takie samo ciśnienie jak w momencie oddania go na serwis, pomyślałem mniejsza. Upuściłem powietrze, napompowałem i wcisnąłem. Za szybko wracał, więc ruszyłem pokrętłem. Nic nie zmieniło... Wykonałem kilka pełnych obrotów i nadal nic. Ponownie upuściłem powietrza i delikatnie go wciskając chciałem sprawdzić, czy chociaż ma pełen zakres pracy. Nie miał, przez chwilę. Jak go puściłem żeby się odprostował, coś strzeliło. Wywaliła uszczelka kurzowa w goleni z tłumikiem... Także po pierwszym "serwisie" sprawa była następująca:

-brak pełnego skoku(było pierwotnie)

-brak regulacji tłumienia(nowa usterka po serwisie)

-wywaliło kurzówkę(nowa usterka po serwisie)

 

Widelec wrócił na serwis następnego dnia i dostał pełen pakiet nowych uszczelek. Z regulacją tłumienia serwisant mnie oświecił i stwierdził, że nie działa(ameryka to to nie była w jego wykonaniu)... Powiedział, że nie jest w stanie tego naprawić i trzeba ściągnąć nowy tłumik. Do tego po jakimś czasie na pokrętle regulacji tłumienia pojawiają się zacieki z oleju. Mimo powrotu na serwis, wciąż dolegało mu:

- brak pełnego skoku(~85mm ugięcia) - na spuszczonym powietrzu wbicie go do tej wartości wymagało siły...

- brak regulacji tłumienia - próbowałem dłuższym imbusem, nic nie rusza, jakby wewnątrz był wytarty

- poci się na dole przy regulacji tłumienia goleń z tłumikiem

 

Dogadane było tak, że widelec zabiorę średnio działający, żeby nie pozbyć się roweru, bo dopiero w lipcu mieli mieć dostawę części. Teraz się dowiedziałem, że części która była zamawiana nie ma, bo nie ma... Reklamacja rozpatrzona pozytywnie do naprawy na przełomie czerwiec-lipiec, a wciąż nie jest zrobiona i nic nie zapowiada zmiany w tej kwestii. Jakby nie patrzeć 2tyg już dawno minęły...

 

Pytanie mam następujące, zwłaszcza do osób lepiej zaznajomionych z konstrukcją/serwisem i generalnie z widelcami RS. Co mam z tym robić? Czy dalej pałować się z harfa-harryson i reklamacją? Czy ich olać bo spartaczyli sprawę i szukać gdzieś indziej ratunku? Oraz jakie części bym musiał mieć żeby to naprawić we własnym zakresie(numery katalogowe/gdzie szukać)?

Mam tylko nadzieję, że widelec nie kwalifikuje się na całkowitą wymianę...

Dzięki za pomoc i pozdrawiam!

Wojtek 

Edytowane przez wasp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko da sie naprawic, chocby przez wymiane czesci, tylko - nie cholery nie wdze sensu dawania nawet 10gr do tego widelca, skoro nie dziala tam ani tlumienie, ani nie ma pelnego skoku. Ma gwarancje, to rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale trzymac sie swoich praw, maja problem, nie wyrabiaja sie z czasem, to niech wymieniaja na nowy. Co mnie to obchodzi jak to zrobia - ma dzialac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

-brak pełnego skoku(było pierwotnie)

-brak regulacji tłumienia(nowa usterka po serwisie)

-wywaliło kurzówkę(nowa usterka po serwisie)

 

 

- brak pełnego skoku(~85mm ugięcia) - na spuszczonym powietrzu wbicie go do tej wartości wymagało siły...

- brak regulacji tłumienia - próbowałem dłuższym imbusem, nic nie rusza, jakby wewnątrz był wytarty

- poci się na dole przy regulacji tłumienia goleń z tłumikiem

 

prawdopodobnie olej z górnej części amortyzatora przeciekł przez tłumik powrotu, jeżeli w serwisie nie pomogła wymiana o-ringów to prawdopodobnie do wymiany będzie ten tłumik powrotu.

 

Ile czasu jeździłeś bez serwisu?

Pewnie olałeś serwisy wcześniej, jakieś ziarenko piasku czy coś sobie siedziało na dnie tłumika między uszczelką a popychaczem tłumika i powoli robiło swoje. Wygląda tak:

 

http://rowerowy.com/sklep/narzedzia-serwis/serwis-amortyzatorow/tlumiki/prod/pike-rebound-damper

 

Wymiana jest bardzo prosta, 15min roboty, aczkolwiek musiał byś kupić jeszcze oleje i smaru.

 

Widzisz ten biały krążek z o-ringami? Tobie cieknie prawdopodobnie na tym mniejszym wewnętrznym, a jeżeli wymienili ten o-ring i dalej cieknie to musi być porysowany ten stalowy popychacz.

 

W harfie widocznie zrobili serwis po serwisie sprawdzili czy działa, działał i oddali Tobie, ale jak jest jakiś niewielki wyciek to nie będzie tego widać od razu po serwisie, dlatego gdy oddali Ci za pierwszym razem to po zamontowaniu w ramie już nie działał.

 

Nie wiem czy nie powiedzą w serwisie, że to przez brak regularnych serwisów i za tłumik będziesz musiał zapłacić.

Ale na Twoim miejscu pognębił bym jeszcze Harfe żeby to zrobili w ramach gwarancji.

 

Edytowane przez ssij
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w tym problem, że nie było olewanych serwisów... Rower z rzeczonym widelcem(nówka z pudełka wprost od producenta) trafił do mnie w marcu. Po dwóch miesiącach od rozpoczęcia przygody z RS czyściłem golenie i zmieniałem olej w dolnych, włącznie z wyczyszczeniem gąbek. Hulał jak złoto przez 3tyg i zaprzestał(początek czerwca początkiem gehenny). Jak to się stało? Po jednym ze startów zobaczyłem, że nie wbił się na większej jak połowa długości goleni, a niemożliwym jest tak małe wykorzystanie skoku na pętli na paulinum w JG i poszedł od razu na serwis do nich(dzień po wyczyszczony i zaniesiony - start w niedzielę, widelec w poniedziałek reklamowany z powodu utraty skoku). Mam dziwny zwyczaj zawsze przed jazdą ściągać gumeczkę na dół goleni, żeby sprawdzić ile skoku wykorzystałem i czy przypadkiem go nie dobiłem, stąd zauważyłem problem.

 

O przelaniu się oleju poinformował mnie znajomy, jak widelec już wylądował na serwisie(gdybym wiedział wcześniej pewnie sam bym to zrobił), więc spokojnie poczekałem aż go zrobią = 2tyg bez widelca. "Zrobili" i widelec zaczął działać, tfu... Przestał działać... Później znów na serwis, jak pisałem. Teraz czekałem 3tyg na wiadomość, czy mogę go im oddać do zrobienia, bo nie mieli części(czekali na dostawę) i jeździłem na niesprawnym - bo i tak jest tłumik do wymiany. Z resztą sami w serwisie po rozmowie mi go dali do jazdy, żeby nie uziemić roweru na czas oczekiwania na dostawę...

 

Co do oglądania wewnątrz tłumika. Nic tam nie widziałem, bo to nie ja go rozbierałem, a fachmajster w harfie. W tym problem, że nic w tłumiku i sprężynie nie tykałem. Wykonałem po przejechaniu ~600km najprostszy serwis we własnym zakresie, czyli zdjęcie dolnych goleni, wyczyszczenie tam i wlanie świeżego oleju do goleni dolnych(może mało jak na 2miechy, ale większość treningów wykonuję na szosie na rowerze szoswym). Nic więcej samemu, reszta w harfie. A tłumik od nich i przez nich został zakwalifikowany do wymiany. Problem w tym, że dystrybutor nie ma części?!

 

Edit:

Prowadzę "dzienniczek treningowy" gdzie dodatkowo zapisuje przebiegi swoich rowerów i komponentów, żeby móc pilnować okresów serwisowych i wymian komponentów. Także nie ma mowy o olewaniu czasu naprawy/wymiany/gruntownego czyszczenia i smarowania elementów ruchomych ;)

Edytowane przez wasp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...