Skocz do zawartości

[do 2000] MTB czy mimo wszystko cross?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

 

Przyszła i na mnie chęć i pora :whistling:
Z uwagi na nie do końca sprawny kręgosłup nie za bardzo mogę biegać, siłka też nie wchodzi w grę; basen jaknajbardziej, ale czuję że brakuje mi ruchu w dolnej partii organizmu, więc wybór prosty - rower. Ostatnio 2 kółka używałem jakieś 10 lat tem i oczywiście był to "góral" from oszą, także moja wiedza na ten temat jest zerowa. Od jakiegoś czasu śledzę forum i dziesiątki temu podobnych wątków, ale jakos nie znalazłem takiego, który odpowiedziałby na moje wątpliwości.

 

Najpierw zainteresowałem się crossami jako "bardziej uniwersalnymi". Ale naszły mnie wątpliwości czy może jednak nie skierować się w stronę mtb. Jak znakomita większość pytaczy nie wiem do końca gdzie i ile będę jeździł...ale...oprócz okołokrakowskich ścieżek chciałbym tez zjechać czasem z asfaltu i odpocząć trochę od spalin. Do póki byłyby to jakies polne, utwardzone drogi to nadal cross jest ok...ale czy da sobie radę np. w Lasku Wolskim? Teren wokól Krakowa też specyficzny, bo gdzie by się nie ruszyć to zawsze będzie mniej lub bardziej pod górkę. I właśnie dlatego zacząłem przychylniej zerkać na mtb na 27,5" lub 29". Na asfalcie będzie ciut ciężej, ale nie będzie ograniczeń terenowych. Dobrze myślę czy jednak coś przekombinowuje?

 

Dodatkowo zastanawia mnie kwestia pozycji...bardziej leżąca na mtb i bardziej siedząca na crossie. Pytanie brzmi: która w teorii bedzie mniej obciążała kręgosłup? Jakoś wydaje mi się, że w przypadku mtb część obciążenia będą przenosiły ręce...no chyba że się mylę?

 

Z pomiarów wychodzi mi 182 cm wzrostu i jakieś 88 cm długości nogi.

 

Wiadomo budżet wielki nie jest, ale chciałbym trochę na rowerku pojeździć najchętniej z pominięciem serwisów itp. Nie jestem w stanie sam określić stanu rowerów używanych, także przeglądam tylko nówki.

 

Jeśli chodzi o crossy to zerkałem na polecanego Spartacus'a.

 

W temacie MTB na oku mam:

1. 29" Limer Tasso

2. 27,5" Cross Traction XT

 

Rozrzut cenowy spory...i tutaj też nie wiem czy przy moich planach/oczekiwaniach warto dorzucac do tego Cross'a (jakoś najbardziej mi się podoba wizualnie i "tabelkowo")?

 

pzdr i z góry dzięki za wszelką pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic dodać nic ująć ; ) mam ten sam problem, a jedynie inną płeć wagę i wzrost więc się podpinam pod temat ; ) Ostatnio testowałam mtb 26' i było mi średnio wygodnie. Później mtb 29', którego nie umiałam uciągnać i strasznie mnie umęczył na podjazdach po asfalcie. Wsiadłam na starą Meridę trekkinga i dostalam skrzydeł. Wygodne ustawienie, kark nie bolał, nadgarstki tak samo ok. Rower sam się niósł.  Jednak na mtb 26' czy 29' czułam się znowu znacznie bezpieczniej na nierównej nawierzchni, na ostrych zjazdach, kamieniach i piachu... A na trekkingu by mnie wytrzęsło i pewnie zaliczylabym kilka gleb. Poza tym jeśli złapię bakcyla i bedę chciała jeździć nie tylko w słoneczne dni, a jesienią kiedy jest więcej błota i ślisko to trekking chyba również tutaj traci. Więc ciężki orzech dla tych, którzy chcieliby rekreacyjnie pojeździć trochę tu, a trochę tam. Chyba brak złotego środka. Ja jeszcze zastanawiam się na mtb 27,5 czy nie byłby najrozsądniejszy. Budżet też słaby bo do max 2 tysięcy więc osprzęt tez pewnie taki sobie, tym bardziej że 27,5 na razie wysoko stoją... : / brak pomysłu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba najlepszą kombinacją dla Was będzie 29er i wymiana opon na bardziej uniwersalne (120-150 zł). Przy największej tarczy na korbie z 44 zębami i najmniejszej z tyłu z 11 zębami będzie z czego dokręcić z górki na asfaltowym zjeździe, a reszta będzie na tyle miękka, że na każdy podjazd znajdzie się coś odpowiedniego.

 

Limber wypada tu bardzo dobrze, ma właściwie wszystko, czego można wymagać od nowoczesnego górala. Może tylko manetki przydałyby się lepsze (ale to niedroga wymiana i nie każdemu potrzebna ;) )

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie m.in. ze względu na uniwersalność opon myslę o tym 27,5". Widelec z tego co poczytałem na forum również o klasę lepszy...kilka innych elementów również lapiej wygląda w tabelce. Zakładając na jednej szalce 19" Limbera...1609 zł z przesyłką...to da drugiej jest 19" lub 21" Cross za 550 zł więcej. warto? nie warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I właśnie m.in. ze względu na uniwersalność opon myslę o tym 27,5".
Tego akurat nie rozumiem. Opony fabrycznie w obu rowerach nie nadają się na asfalt (bardzo szerokie, terenowy bieżnik), za to 29er ma taką samą obręcz jak cross, więc opon do wyboru jest duuuużo więcej.

 

 

 

.kilka innych elementów również lapiej wygląda w tabelce
Dokładnie to lepsze są przerzutki i manetki, dokładnie o jedną klasę.

 

Czy warto czy nie, to Twoja decyzja ;) Ja bym Tractiona odrzucił ze względu na rozmiar koła, nie na osprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzebiąc w necie znalazłem ten test Race King, z którego wywnioskowałem że są dość uniwesalnymi oponami.

 

A co do tabelkowych porównań to gdzieś na forum widziałem uszeregowanie widelców: XCT<XCM<XCR<Rock Shox XC30, dlatego trochę właśnie z tego względu napaliłem się na niego jak szczerbaty na suchary :icon_redface: bo prawie żaden nowy rower w okolicach tego budżetu nie wyskakiwał ponad XCM

 

zakładając jednak Limbera...myślisz że 19" będzie dla mnie ok? W tym wątku padło stwierdzenie że jest bardzo krótki...i dlatego zastanawiam się czy może jednak 21" nie będzie bardziej pasujące?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzebiąc w necie znalazłem ten test Race King, z którego wywnioskowałem że są dość uniwesalnymi oponami

Bo jest, ale w terenie, a nie na asfalcie i twardych drogach: "Race King (...) to uniwersalna opona, która doskonale się spisze zarówno na maratonach jak i  na wyścigach XC". Na asfalcie będzie miała opory toczenia większe niż choćby mój Cyclocross Speed (też opisywane jako uniwersalne, ale w innych zastosowaniach).

 

Cross Traction jest świetnym rowerem, sprzętowo lepszym od Limbera i w Twoich zastosowaniach może być równie dobry, ale tego nie jestem w stanie ocenić. To Ty wiesz, gdzie będziesz jeździł i z myślą o tym wybierz rower ;) Tak jak pisałem wyżej: 29er jest o tyle lepszy, że na rynku jest więcej modeli opon (ta sama wielkość obręczy co w crossach), więc łatwiej dobrać coś według potrzeb.

 

Niestety nie pomogę w doborze ramy, bo geometria póki co to dla mnie ciemna magia  :icon_redface:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...