[pomysł] Domowy stojak serwisowy

[jogi109]

Witam,

wymysliłem sobie, ze zrobię stojaczek serwisowy. Ma być przenośny, w miarę mały, nie musi być składany (wróć, przenośny w sensie z pomieszczenia do pomieszczenia).  Ma unieść koła i być stabillnym.

Pierwsza myśl to dwie blachy 45cm x 45cm, do tego przyspawane po dwa kwadratowe profile o grubej ściance, z nagwintowanym otworem przez obie ścianki i wpuszczonym gwintowanym prętem w oba profile zakończonym takim gniazdem, w które wchodziłyby końce zacisku piasty z dwóch stron. Z tym że nie wiem z czego zrobić te gniazda, tak by podczas kręcenia prętem one po styku z zaciskiem stały w miejscu.  Jak Wy to widzicie? Macie inne pomysły?

[Noculak]

http://www.forumrowerowe.org/topic/95249-stojak-serwisowy-wlasnego-wykonania-20zl/

Ten temat może się przydać, ale trzeba sobie zarezerwować trochę czasu, bo dużo roboty z takim stojakiem.

[szynder]

Też miałem w planie metalowy stojak, ale zrobiłem najpierw drewniany na zasadzie koziołka budowlanego. 

Wzorowałem się na stojakach tego typu http://www.bobshop.de/out/pictures/master/product/1/726_1.jpg

Jeśli chcesz wrzucę zdjęcia co z tego wyszło.

[MikeSkywalker]

To i ja się pochwalę moim patentem:

- kilka rurek stalowych ze starej instalacji wodnej 

- płaskownik do wykonania uchwytów w które wkłada się dolne rurki małego trójkąta ramy

 

Uchwyt można zabezpieczyć materiałem, cienką pianką owiniętą taśmą izolacyjną, owinąć starą dętką itp. 

 

Wygląda to tak: 

Teraz jest już pomalowany a na dolne rurki nałożyłem kawałki węża ogrodowego. 

Teoretycznie stojak jest dedykowany pod konkretny rozstaw dolnych rurek ramy ale w praktyce wkładając rower bliżej/dalej od zacisku piasty można używać go uniwersalnie. 

 

 

W blachę bym się nie pchał. Rozważając Twój pomysł mógłbyś stworzyć podstawę podobną do mojej a zmienić jedynie górne rurki dobierając ich rozstaw i wiercąc otwory tak żeby zamocować w nich widelec i ramę na zaciskach. 

Nie obejdzie się bez połączenia przedniego i tylnego stojaka - można to być profil zamknięty kwadratowy z nawierconymi otworami - można by wtedy regulować rozstaw przedniego i tylnego stojaka.

 

Obawiał bym się jednak o stabilność roweru zamocowanego w takim stojaku - mogą być problemy. 

 

Rozwiązać można by to poprzez zamocowanie pionowej rury dospawanej do tego profilu łączącego przód i tył i zastosowaniu obejmy którą łapało by się górną rurkę ramy. 

Niemniej jednak rozwiązanie wydaje się dość skomplikowane - jeśli faktycznie chodzi Ci o stojak serwisowy unoszący cały rower w górę rozwiązanie które podesłał szynder wydaje się lepsze, zwłaszcza że wykonanie go nawet z metalu nie wygląda na trudne. 

[Poochaty]

Takie stojaki mają jedną, podstawową dla mnie wadę: Cokolwiek przy rowerze robisz, robisz to na klęczkach to raz, dwa, jest duży problem przy pracach przy tylnym kole. Poza tym wykonanie wymaga niestety użycia spawarki/migomatu. Trzeba taki mieć, trzeba mieć materiał itd. No i trochę czasu i umiejętności. No i pytanie czy warto skoro podobny kosztuje 30 zł   http://allegro.pl/stojak-rowerowy-serwis-rower-fvat-i4429741580.html

A najlepszy jest stojak serwisowy z łapą, nawet z lidla, bardzo dobrze się sprawdza w domowych warunkach.

[robertrobert1]

Też miałem w planie metalowy stojak, ale zrobiłem najpierw drewniany na zasadzie koziołka budowlanego. 

Wzorowałem się na stojakach tego typu http://www.bobshop.de/out/pictures/master/product/1/726_1.jpg

 

Taki stojak jest sensowny gdyż można śmiało robić w pozycji stojącej albo w pozycji siedzącej.

 

Stojaki do pracy na kucaka są mało komfortowe.

 

Ja mam stojak zainstalowany w garażu na stałe więc nie muszę z nim latać po całym domu.

[MikeSkywalker]

Stojak z Lidla to bajka, ale swoje kosztuje no i nie jest dostępny w ciągłej sprzedaży. 

 

Stojaki do pracy "na kucaka" są przeznaczone głównie do trzymania roweru w mieszkaniu - niemniej jednak do regulacji przerzutek, hamulców czy smarowania łańcucha wystarczające. 

 

Podlinkowany stojak z Allegro ma jedną zasadniczą wadę - nie można umieścić w nim koła zamykanego na szybkozamykacz, chyba że są jakieś wariacje na jego temat. 

[szynder]

Poochaty ten stojak to totalna lipa nawet za 30 zł to wyzysk

Jeśli ktoś ma podstawowe narzędzia w domu (wiertarka, piła ręczna, pilnik do drewna, śrubokręt) do tego drewno i wkręty można zrobić coś takiego jak ja zrobiłem. 

Spełnia funkcje nie tylko serwisową, ale i postojową dla mojej szosy

Rower stawiany jest w ten sposób  a przednie koło wsuwam w widełki  z desek.

Stojak jeszcze nie jest skończony(brakuje jednej warstwy farby i gumowej podkładki pod suport). Zdjęcia na szybko pod wiatą bo pada deszcz.

 

[robertrobert1]

Całkiem zgrabnie ci to wyszło.

[szynder]

Był też plan, żeby zasilikonować łączenia bo chciałbym używać go do mycia roweru, ale czas pokaże czy będzie to konieczne. 

Główna idea została zrealizowana -  ma być tanio i ma działać Chyba się udało.

[Poochaty]

Taki koziołek ma sens, oczywiście jak się ma dom z garażem, bo ja nie bardzo widzę to  w moim salonie, no chyba, że się składa pod łóżko...Ten, który przytoczyłem można spokojnie zapiąć pod szybkozamykacz, tylko trzeba mieć odpowiedni. A jak nie to za 20 zł taki zaczepiany za tylny trójkąt z jednej strony.

[Killaz]

A co sądzicie o uchwytach na rowery takie jakie są w pociągach, czyli haki o które zaczepiamy obręcz koła? Bo sam się zastanawiam, czy w garażu zrobić takie haki czy może zwykłe dwa pręty owinięte gąbką, na które będę nakładał rower.

[neoeinz]

Do zabezpieczenia rurek,profili utd mozna uzyc plastidip, plastilak

[terrago]

Oj tu sie z Kolega nie zgodzę. Mam zwykły hak na kurzej lapce i tradycyjny stojak serwisowy. Kurza lapka świetnie sie sprawdza do drobnych napraw. Zanim rozstawisz stojak, zawiesisz na nim rower, właściwie go ustawisz jednak trochę czasu mija. Kurza lapke wrzucisz do bagażnika, wezmiesz pod pache (obok skrzynki z narzędziami). Duży stojak moze świetnie sie sprawdza przy poważniejszych, dłuższych naprawach i konserwacjach, ale nie do drobiazgów. Tradycyjny hak ma wprawdzie jedną wadę. Nie pasuje pod każda ramę, ale w sumie i tak częściej go używam ;-)

 

Pozdrawiam, M.