[uchwyt na telefon] Topeak Drybag - recenzja po roku

[dran2]

Krótka recenzja Topeak Drybag do telefonu. Mam go od mniej więcej roku. Przebieg to kilka tysięcy kilometrów (częściej przy pasku niż na kierownicy), kilka litrów wódki w parku, 1 burza na mazurach.

http://c.wrzuta.pl/wi3009/eecd06db00145b9953ca5f66/ucwyt_na_tel.
Zapięcie jak w woreczku w którym kupujemy narkotyki. Miliony dealerów nie mogą się mylić. Całość to w gruncie rzeczy wzmocniony worek na narkotyki z mocowaniem. Na telefonie siedzi bardzo ciasno, bez wprawy trudno telefon wyjąć ze środka.
http://c.wrzuta.pl/wi7825/450be3910028b5a053ca5f63/ucwyt_na_tel.
Zatrzaskoszlówka. Można zaczepić o pasek albo plecak. Ze względu na na sprężynę potrafi się majtać przy mocnych wybojach, ale nie puści. Można ją łatwo zaklinować.
http://c.wrzuta.pl/wi4998/7d8eb8d800133d2953ca5f6a/ucwyt_na_tel.
Mocowanie. Kwadratowe. Można założyć na kierownicy, mostku a po zmianie paska na rurze, maszcie czy czego tam używasz i jaki sport lubisz. Wadą jest śrubka z plastiku która pewnie kiedyś się wyrobi, ale na razie mi się to nie udało. Poza tym pasek i tak można zastąpić innym.
http://c.wrzuta.pl/wi11088/d607a8a8001a65b853ca5f7c/ucwyt_na_tel.
http://c.wrzuta.pl/wi8901/69f063f80002bc4c53ca5f72/ucwyt_na_tel.
Montaż dowolną stroną.
Niestety nie dorobiłem się aparatu więc zdjęć z telefonem w środku nie ma. To samo ze zdjęciem w miednicy z wodą. Całość nie pływa więc jak utopisz w jeziorze to nurkuj. (nie wiem czy jest dostatecznie wodoodporne do nurkowania na dłuższą metę )

Wady:
-cena
-z czasem przeźroczysta część matowieje. w ostrym słońcu może być problem z widocznością wyświetlacza.
-zasłania aparat.
-wkładanie i wyjmowanie jest dosyć trudne.
-nie ma otworów na kable. Nie naładujesz, a muzyka tylko przez BT.
-majta się na zawiasie zatraskoszluwki na wybojach.

Zalety:
-Robi co ma robić.