Skocz do zawartości

[projekt] Leopard w ostrym wydaniu.


smothero

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

postanowiłem rozpocząć projekt ostrego koła. W zamyśle jest stworzenie kompromisu pomiędzy, ceną, solidnością, wyglądem - ma być pięknie, tanio i solidnie. W temacie będę robił mnóstwo zdjęć żeby prezentować poszczególne etapy prac, mile widziane sugestie odnośnie tego co robię i jak robię. :) Budżet nie jest ustalony, niemniej jednak zasada jest taka, jeśli mogę wykorzystać to co już mam, robię wszystko, żeby to wykorzystać.

Bazą będzie stary swajcarski rower turystyczny, cena 0zł dostałem go od rodziny. Będę musiał dokładnie pomierzyć długości i kąty, na razie wiem, że rura podsiodłowa ma 56/57cm mierzone niedokładnie.  :)

sdc17432.jpg

sdc17431.jpg

sdc17433.jpg

sdc17434.jpg

sdc17436.jpg

sdc17435.jpg

sdc17438.jpg

sdc17437.jpg

sdc17439.jpg

sdc17440.jpg

sdc17442.jpg

sdc17441.jpg

sdc17445.jpg

sdc17444.jpg

sdc17446.jpg

sdc17448.jpg

sdc17449.jpg

 

 

Jedno podeście do stworzenia czegoś w stylu kolarzówki/ostrego koła już było. Załatwiłem za grosze kierownicę(baranka) z manetkami, zdjąłem co zbędne, efekt był taki:

 

22.jpg
11.jpg

 

 

Zacznę może od tego czy warto za cokolwiek się zabierać, wyszukałem parę niedoskonałości i elementów, które niezwłocznie trzeba skorygować, by podkreślić charakter ostrego koła, skupiłem tez uwagę na kluczowych częściach charakterystycznych dla OK. 

Mocowanie tylnego koła trochę utrudni naciąganie łańcucha, ale jakoś poradzimy, widziałem krótsze haki:
dsc-9177.jpg

 

będę musiał pozbyć się tego metalowego dysku:

dsc-9176.jpg

najbardziej martwią mnie te dwa otwory, nie mam pojęcia po co ktoś tutaj je wiercił, dobrze, że chociaż są przymalowane, żeby przesadnie nie skorodowały. Ten element najbardziej mnie zmartwił, nie wiem czy rama nie jest przez to znacząco osłabiona. Zastanawiałem się czy dało by się nadspawać ubytek tigiem bo inne rodzaje spawów (chyba?) przegrzeją/stopią materiał i nic z tego nie będzie.

dsc-9173.jpg

z powierzchni ramy będę musiał się pozbyć zbędnych elementów, uchwyt pancerza:

dsc-9178.jpg

prowadzenie linki:

dsc-9180.jpg

mocowanie osłony łańcucha:

dsc-9179.jpg
dsc-9181.jpg

oraz uchwytów na pompkę:

dsc-9182.jpg
 

mocowanie dynama:

dsc-9186.jpg

 

efekt psuje też mocowanie tylnego hamulca i błotnika, może uda się to jakoś skorygować albo przerobić, by nie kuło tak w oczy:

dsc-9183.jpg
dsc-9184.jpg

jest też mała pordzewiała wgniotka:

dsc-9187.jpg

przednie widełki są lekko wygięte:

dsc-9185.jpg

suport wygląda następująco, nie wiem jaka średnica, jaki gwint itd. widać tylko, że jest na sworzeń:

dsc-9190.jpg

 

zużycie zębów korby:

dsc-9192.jpg

dsc-9191.jpg

 

mocowanie siodełka jest takie sobie..

dsc-9196.jpg

 

opona, obręcz i przednia piasta wydaje mi się mało szosowa:

dsc-9208.jpg
dsc-9210.jpg
dsc-9211.jpg

wspornik kierownicy przygotowany do polerowania, niestety śruba mocująca wspornik jest uszkodzona podczas odkręcania, wypadało ją wymienić tylko nie wiem czy gdzieś taką znajdę. :(

dsc-9199.jpg
dsc-9201.jpg
dsc-9202.jpg
dsc-9218.jpg

odległość tylniego koła od rury jest spora, tak samo przedniego od widełek :(

dsc-9212.jpg

dsc-9213.jpg

hamulce są całkiem estetyczne, planuję polerkę:

dsc-9203.jpg
dsc-9204.jpg

 

kierownica prezentuje się następnująco, niestety jej średnica jest zbyt mała do mojego wspornika, żadna strata jej kształt i tak mi nie przypadł do gustu. :)

dsc-9205.jpg
dsc-9206.jpg

a tutaj przygotowany dawca, asymetryczna korba od MTB na kwadrat. Jest trochę wysłużona i nie potrafię ocenić poziomu zużycia zębów, no i czy ewentualnie dało by się ją podleczyć. Mam przy niej do wyboru albo największą gwiazdę albo środkową, są przykręcone w tym samym położeniu. Może się nada, nie wiem, wyjdzie w trakcie. :)

dsc-9219.jpg
dsc-9223.jpg
dsc-9220.jpg
dsc-9226.jpg
dsc-9224.jpg
 

Dzisiaj zajmę się demontażem na części pierwsze, zrobię zdjęcia i napiszę o moich ewentualnych spostrzeżeniach. :) Zachęcam do obserwowania i udzielania się w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szykuje się fajna zabawa :) .

Kilka uwag:

1. Suport: jesli to rower szwajcarski to zapewne suport też szwajcarski, czyli 35x1mm, gwint lewy/prawy, Zmierz szerokośc mufy, jesli jest 68mm to najprawdopodobniej bedzie to właśnie to. Trudno dostepne (podobnie jak francuskie).. Jak chcesz założyć korbe na kwadrat, to musisz poszukac osi ktora bedzie pasowała do starych misek. Z przerobieniem na inny typ suportu moze byc problem. Choć niektórzy przegwintowują, wkręcają BSA.(inny skok gwintu, trochę mniejsza średnica).

2. Dziurki w ramie: ja bym nie spawał. Naprężenia pospawalnicze mogą bardziej oslabić materiał niz otwory. Jak otwory są gwintowane to wkręciłbym srubki (ew. blachowkręty jak nie ma gwintów) i oszlifował (odciął łby) lub zakleił poxyliną, żeby syf i woda nie wchodzily do środka rurek.

3. Blacha mocowania tylnego hamulca: jest zgrzewana do ramy na tych żebrach (przetłoczeniach). Jeśli Ci przeszkada, to mozesz odciąć delikatnie piłką lub szlifierką te górną część z dwoma otworami. To nie osłabi mocowania hamulca. Tylko uwazaj, żebyć nie nadciął rurek ramy!

4. Sruba mostka kierownicy: to pewnie będzie jakies M6x140 do 170, chromowana lub nierdzewna. Szukaj w sklepach z normaliami nierdzewnymi np:

http://www.art-nierdzewne.pl/din-912-imbusowa/526-sruba-m-6x140-din-912-a2-imbusowa-nierdzewna.html

Na aledrogo bywają ale z łbem sześciokątnym (takie miały np romety). Najłatwiej będzie kupić jakiś tani chiński wspornik kierownicy o podobnej długości i wziąć z niego śrubę.

Jak będziesz zdejmował wolnobieg, to jesli to Mallard bedziesz potrzebował innego klucza. Shimanowski nie pasuje (za mały).

Życzę miłego dłubania :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Ci za odpowiedź, Twoje uwagi są jak najbardziej pomocne. :)

1. Trochę mnie zmartwiłeś, żeby tylko moja zabawa nie zmieniła się w projekt ledwo zaczęty a już zakończony, szerokość mufy to 68cm tak jak mówisz. Wolał bym coś na kwadrat bo wiadomo, że jest to częściej spotykane. A muszę coś zrobić z tym suportem bo łożysko jest padnięte. Przy obrocie jest wyczuwalny opór jak gdyby między kulkami znajdował się piasek, czyli strzela, blokuje się i trzeszczy. Niedobrze, że trafił mi się taki wynalazek. Pytanie tylko jak do tego ustrojstwa się zabrać, od której strony zacząć? 

dsc-9238.jpg
dsc-9239.jpg

2. Dziurki nie mają gwintów, wielka zagadka czym i po co to ktoś zrobił. Spawanie tigiem to tzw. zimny spaw, minimalnie nagrzewa materiał, jak myślisz będzie to miało aż taki wpływ? Blachowkręt raczej nie spełni zadania bo ścianka jest cieniutka i złapie jeden zwój gwintu, ostatecznie coś z drobnym gwintem. Ostatecznie poxylina i trochę szpachli pod malowanie. :)

3. Też nad tym myślałem, postaram się zrobić tak jak mówisz. :)

4. Dobry pomysł, postaram się coś dopasować. Najgorsze jest to, że gwint i cała śruba jest idealna, tylko ktoś odkręcał zbyt małym imbusem i w miejscu 8-kąta zrobiło się koło, jak by tego nie było mało to potem odkręcane było kluczem francuskim, cały chrom odpadł. 

 

Do wolnobiegu zabiorę się jutro. :)



Mała aktualizacja, wziąłem się za rozbiórkę. zdjąłem koła, hamulce, siodełko, kierownicę, widełki, wianuszki, rozkułem łańcuch, ściągnąłem korby. Zrobiłem pomiary, nie wiem na ile dokładnie, bo nie do końca wiem jak mierzyć poszczególne rury, całość prezentuje się tak:

dsc-9233.jpg

Przy okazji znalazły się kolejne elementy do usunięcia z powierzchni ramy:

dsc-9240.jpg
dsc-9241.jpg

Łożyska i miski kierownicy są w ciekawym stanie. Górna miska, dolna miska, łożyska są w bardzo dobrym stanie, w dobrym świetle widać lekką linię toczenia się kulek. Na złość tocznia wbijana na widełki jest nieźle starta(pewnie przez piasek i wodę, która wpadała podczas jazdy). 

dsc-9234.jpg
dsc-9235.jpg
dsc-9236.jpg
dsc-9227.jpg
dsc-9228.jpg


Gwint na widełkach nie jest zły, mógł by być lepszy ale taki wydaje mi się przyzwoity:

 

dsc-9231.jpg

 

Złożyłem też orientacyjnie korbę, zostawiając największą gwiazdę.

dsc-9244.jpg
dsc-9245.jpg

Gdy skręcałem śruby w tulejki okazało się, że bez podkładek się nie obejdzie, ponieważ śruby siadały na dnie tulejki robiąc luz, który trzeba zniwelować. Myślę, że będzie to pomocne przy centrowaniu przedniej korby i tylnej. Ale proszę o ocenę. :)

dsc-9246.jpg
dsc-9247.jpg


W dalszej kolejności zabiorę się za suport i oględziny piast. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej będzie jak zmierzę sobie wszystko, długość, średnicę, skok gwintu itd. jak znajdę to fajnie jak nie to zrobię tak jak Ty. :)

Właśnie skończyłem rozbiórkę suportu. Nakrętka od strony korby z gwiazdą zardzewiała. Udało się jednak bez większych uszkodzeń wymontować wszystko. Najbardziej ucierpiała plastikowa tulejka, która chroni łożysko przed dostaniem się kurzu i rdzy z wnętrza rur ramy. Może uda mi się dopasować jakąś plastikową rurkę, calowa jest za mała ale może coś wykombunuję innego. :) Gwinty prezentują się idealnie, suport nie był nigdy rozbierany, w środku jeszcze był biały smar, często widywałem go w innych rowerach.

dsc-9255.jpg
dsc-9258.jpg
dsc-9251.jpg

Wymontowana całość prezentuje się tak:

 

dsc-9263.jpg
dsc-9262.jpg

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to wżery na toczni osi

dsc-9276.jpg

dsc-9274.jpg

 

oraz na toczniach misek

 

dsc-9286.jpg
dsc-9284.jpg

kulki nie wiem w jakim są stanie, wydają się być gładkie, a poza tym nie potrafię ocenić stopnia zużycia. :(

dsc-9296.jpg

Po dłuższym wpatrywaniu i oglądaniu części suportu, tknęło mnie, że ostatnio rozbierałem przy starym mtb identyczny suport z osią na kwadrat i toczniami w lepszym stanie. Od razu pomknąłem na poszukiwania. Zmierzyłem dokładnie średnicę i skok gwintu oryginalnego suportu - m35x1 tak jak mówił kolega wyżej. :/ No ale przecież mam drugi! :) Zmierzyłem również ten drugi.. niestety wymiary to m36x1. Dobrze, że chociaż mam oś. Rozstaw toczni jest identyczny jak w oryginalnym. Tylko, że szerokość całej osi jest mniejsza, nie wiem czy to nie skoliduje w przyszłości. :(

 

Oś, którą w ostateczności zamontuję zamiast starej też ma wżery, tylko trochę mniejsze:

dsc-9307.jpg
dsc-9305.jpg

Na zdjęciu od góry, stara oś, dawca, trzecia oś, którą znalazłem przy okazji, tutaj rozmiar toczni jest znacznie mniejszy.

dsc-9312.jpg

 

Jutro zabieram się za piasty. W dalszej konieczności będzie usuwanie zbędnych elementów z powierzchni ramy. Nieubłaganie zmierzam do statycznego miejsca moich prac, zaczną się główkowanie, myślenie i kompletowanie potrzebnych części, przygotowania do malowania. :) Dziękuję czytelnikom i liczę na sugestie, pomoc i komentarze. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Męczy mnie sprawa z tym suportem. Nie chcę zrobić tego na odwal się tylko porządnie. Mógł bym wsadzić ten na kwadrat i się nie przejmować ale nie spał bym wtedy w nocy ze świadomością takiej fuszerki. Dokładnie rozszyfrowałem jaki mam gwint w mufie jest do standard szwajcarski - SUI 35 mm x 1mm 1.375" x 24 TPI. Standard angielski ma średnicę około 34,925 mm a szwajcarski 35mm więc nie ma zapasu na gwintowanie. :/ Nawet gdybym wprasowywał tulejkę braknie materiału i nie ma szans na zmianę gwintu. Inne pomysły nie przychodzą mi na myśl. Gdzieś w internecie znalazłem takie zdjęcie:

dam1005.jpg

 

Z tego co widzę, to rozwiązanie by mnie ratowało. Dwa klasyczne łożyska, nie ma problemu z wbijaniem, luzuje się śruby i swobodnie wypada, przez środek oś, tylko nie wiem jak z zabezpieczeniem łożysk przed wodą i brudem. Orientuje się ktoś co to za rozwiązanie i czy da się to zrobić w mojej ramie? Bardzo bym prosił o pomoc w rozwiązaniu tego problemu. Być może ten gwint może mnie zmusić do skończenia projektu zanim jeszcze się zaczął, o ile nic nie wymyślę. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te otwory o których mówiłeś to raczej otwory po mocowaniu bagażnika. Mój dziadek miał podobny rower i dokładnie takie same otwory w tych samych miejscach i przykręcony do nich był bagażnik ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te otwory o których mówiłeś to raczej otwory po mocowaniu bagażnika. Mój dziadek miał podobny rower i dokładnie takie same otwory w tych samych miejscach i przykręcony do nich był bagażnik ;)

 

Nie wiem bo one są z jednej strony tylko i wydłubane bardzo brzydko. :)

 

A Ty Lofix tak mówisz jak byś był z warszawy. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, założenia projektu się zmieniły. Otóż w ten projekt chcę dokończyć - minimalnym kosztem. Rama mimo tego, że to idealnie mój rozmiar nie ma wspaniałej geometrii, prześwity chodź średnie to zbyt duże jak na ostre koło a przede wszystkim gwint szwajcarski w suporcie jest nie do przejścia. Suport uległ regeneracji i z racji tego, że to produkt porządny z dawnych lat posłuży jeszcze wystarczająco długo. Postaram się zrobić wszystko najlepiej jak potrafię by zbudować budżetowy rower, którym będę pomykał w oczekiwaniu na ostre z prawdziwego zdarzenia. W między czasie postanowiłem szukać idealnej bazy i potrzebnych elementów, żeby nie spotkać się drugi raz z tak niemiłą niespodzianką.

Przy okazji tego, że rama nie ma przyszłości postanowiłem ją odchudzić (w miarę rozsądku). Powywalałem elementy, które w poprzednich postach oznaczyłem jako "do wylotu". Przy okazji tego nasunęło mi się pytanie do was: czy mocowanie tylnego hamulca oraz poprzeczka do zamocowania stopki wpływa na wytrzymałość i stabilność ramy? Co by się stało gdybym usunął te dwa elementy?



dsc-9557.jpg

 

dsc-9556.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...