Skocz do zawartości

[łańcuch] connex 800 po 1300 km do kosza?


szajsung

Rekomendowane odpowiedzi

Czy to normalne, ze lancuch po takim przebiegu jest juz tak rozciagniety, ze nalezy go wymienic, zeby nie zniszczyl kasety? Rozciagniecie wynioslo 0,75% na wiekszosci z wybranych odcinkow lancucha. 1300 km temu zalozylem nowa korbe alivio fc-m430 na octalink, do tego nowa kasete hg-51i wlasnie taki lancuch. Rowerem dojezdzalem do pracy niezaleznie od pogody i nie czyscilem go regularnie a jak wiadomo ostatnio pogoda w kratke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurczaki czyli co 4 wypady za miasto albo i mniej muszę zmieniać łańcuch od Japońców :sick: W takim wypadku taki wynik na 8-ce Connex'a to faktycznie rewelacyjny wynik. Nie ma jak Campa bo makaroniarze w jakichś cudowny sposób posiedli wiedzę jak robić trwałe łańcuchy i to w zasadzie nie przeznaczone do XC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurczaki czyli co 4 wypady za miasto albo i mniej muszę zmieniać łańcuch od Japońców :sick: W takim wypadku taki wynik na 8-ce Connex'a to faktycznie rewelacyjny wynik. Nie ma jak Campa bo makaroniarze w jakichś cudowny sposób posiedli wiedzę jak robić trwałe łańcuchy i to w zasadzie nie przeznaczone do XC.

Dokładnie tak.

Sam nie wierzyłem w te wszystkie legendy o Campagnolo aż kupiłem sobie suwmiarkę i właśnie łańcuch Campy.

KMC dla przykładu potrafi rozciągnąć się o 1% po nicałych 500km i według przymiaru nadaje się do wywalenia. SRAM PG1051 zaczął u mnie przeskakiwać po 1000km a na Campagnolo Veloce mam naskakane w MTB grubo ponad 3000km i długość ma cały czas fabryczną. Rolki owszem są luźniejsze ale napęd nie wykazuje żadnych oznak zużycia. Dodam, że w moim napędzie 1x10 przekosy wg standardów sa zabójcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, czyli moj przypadek nie jest jakis wyjatkowy. To dobrze, bo myslalem, ze tak duzy wplyw na niski przebieg ma moje luzne podejscie do konserwacji sprzetu. A mi sie zwyczajnie nie chce czyscic i smarowac napedu po kazdym deszczu, zwlaszcza wiedzac, ze jutro znowu bedzie padac tak jak tego lata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie jest wyjątkowy?? Ja w 8-ce nie schodziłem poniżej 4 kkm z LX'em z wymianą na nowy i kaseta przyjmowała następny. Obecnie mam 9-ke Shimano i przy 3 kkm było jeszcze ok. Ja rozumiem, że Shimano to już nie to ale w takim razie ile wytrzyma zwykły lub taki pażdzerz jak jeszcze w technologii UG skoro po lekko 1 kkm zajechało się lidera 8sp co do twardości?? 200/300 km?? To dokładnie tak jak z kasetami. Jedni zarzynają po paru kkm a inni latają po ponad 15km. Więc jednak twierdzę, że coś jest nie halo.

 

Campa to lider nie śmiem przeczyć ale nie z aż tak gigantyczną przewagą do innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@beskid

Nie chcę tu wyjść, że jakąś kryptoreklamę klepię, ale CAMPA jest wyjątkowa i przewagę żywotności ma gigantyczną.

Na Bydgoskiej Masie Krytycznej jeden ze znajomków rzucił hasłem że na Campagnolo C9 zjeżdza dwie kasety. Jakkolwiek głupio to brzmi, jest to jak najbardziej wykonalne.

Żeby nie było, nie oszczędzam łańcucha wcale, mam 1x10, jeżdżę siłowo i smaruję łańcuch tak średnio raz na tydzień. Łańcuch rozpinam i myję raz na miesiąc.

Nie miałeś Campy, to żałuj. Wiem, że jest o połowę roższy od konkurencji, ale cena jest tu w 100% adekwatna do jakości i możliwego przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie jest wyjątkowy?? Ja w 8-ce nie schodziłem poniżej 4 kkm z LX'em z wymianą na nowy i kaseta przyjmowała następny. Obecnie mam 9-ke Shimano i przy 3 kkm było jeszcze ok. Ja rozumiem, że Shimano to już nie to ale w takim razie ile wytrzyma zwykły lub taki pażdzerz jak jeszcze w technologii UG skoro po lekko 1 kkm zajechało się lidera 8sp co do twardości?? 200/300 km?? To dokładnie tak jak z kasetami. Jedni zarzynają po paru kkm a inni latają po ponad 15km. Więc jednak twierdzę, że coś jest nie halo.

 

Campa to lider nie śmiem przeczyć ale nie z aż tak gigantyczną przewagą do innych.

 

beskid, to co w takim razie robie nie tak? jezdze 90% po plaskim miescie, staram sie nie robic mega przekosow, staram sie nie jezdzic silowo bo szkoda mi kolan, rzadko kiedy wstaje z siodelka zeby mocniej przycisnac, czesciej uzywam przerzutek, na minus trwalosci mam to, ze niezbyt regularnie go czyszcze (ze smarowaniem jest troche lepiej) no i jezdze z sakwa ktora wazy zazwyczaj 5-7 kg.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się całkowicie zgodzić. Na HG53 i napędzie 9s po 700km łańcuch był wyciągnięty ponad 1%. Teraz C9 po prawie 2kkm, kilku maratonach, kilku wyjazdach w góry i długośc fabryczna.

Jak dla mnie cena C9 jest jak najbardziej adekwatna do łańcucha jaki otrzymujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beskid, to co w takim razie robie nie tak?

 

Wież ja sobie zadaję to samo pytanie tylko w drugą stronę. Długo zwlekałem z przejściem na 9 sp właśnie ze względu na zasłyszane opinie o jakości i takich tam sprawach. Wszytko to u mnie się nie sprawdziło i jestem mile zaskoczony. A C9 to już pewnie by było dożywocie. Mam przełożony stary napęd do treningówki i tylko na szosę ten 8 sp. Na starej kasecie XT i dwóch łańcuchach w tym jednym IG90 a potem HG91 już mam grubo ponad 10 kkm. Tego drugiego już nie wymieniam bo kaseta innego nie przyjmie. I tak już kolejny sezon i nie udaje mi się tego wszystkiego zarżnąć. Zaczynam po prostu podejrzewać styl jazdy. Większość tutaj bez trudu na krótszych odcinkach bez trudu objechała by mnie. Jeżdzę długie dystanse bez szarpania i ciśnięcia na siłę. Może o to chodzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydaję, że chodzi o to, że po zmierzeniu przymiarem łańcuch będzie zużyty i jeden wywali go do kosza, a ktoś inny będzie jeździł dopóki nie zacznie przeskakiwać. Stąd te różnice w podawanych przebiegach. A jeśli ktoś dodatkowo jeździ na 2 lub 3 łańcuchy to wtedy faktycznie żywotność łańcuchów sporo się wydłuża.

 

U mnie w crossowym rowerze używanym niezgodnie z przeznaczeniem (jako MTB), a ostatnio jako zimówka najtańszy napęd z kasetą HG30 i łańcuchami UG51 i HG40 zaczął przeskakiwać po 15kkm. W wyścigowym góralu 2 łańcuchy HG73 i jeden HG53 zaczęły skakać po prawie 500 godzinach jazdy - tylko teren i zawody. Inna sprawa, że kultura pracy takiego napędu jest już gorsza...

 

Mimo takich przebiegów do następnego napędu mam już zakupione dwie C9-tki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się rejestrowałem kilka lat temu na forum to było, ze UG-51 jest dość słaby i warto dołożyć do HG-40, potem, że UG-51 to guma, HG-40 niewiele lepszy , więc HG-50 , teraz HG-53 strasznie się wyciąga itd.

Wszystko schodzi na psy, podobnie z wielobiegami - kiedyś były takie zwykłe MF-TZ07 - kupiłem używany z łąńcuchem i przejechałem 5 tkm.

Teraz MF-TZ21 i ciężko 3 tyś zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz mam jeszcze ciekawszą sytuację, bo kupiłem 2 łańcuchy HG53 w dwóch różnych miejscach i jeden łańcuch po przejechaniu 100km jest o 0,5mm mniej rozciągnięty niż ten całkiem nieużywany. Dodam tylko że ten nieużywany pochodzi prawdopodobnie ze źródła w którym sprzedaż tych łańcuchów może być znacznie większa. Może to oznaczać że te całkiem nowe łańcuchy po prostu są już na wstępie gorszej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie przesadzaj :) 100km to żaden dystans, a 0,5mm to żadna różnica. Daj 0,01mm tolerancji na 1 ogniwie i na długości łańcucha masz ponad milimetr. A może po prostu źle zmierzyłeś :P

 

Nie ma się co przejmować, tylko zakładać i jeździć! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat napisałem że nowszy łańcuch jest o 0.5mm czyli pół milimetra dłuższy na 10 ogniwach. Błąd pomiarowy, suwmiarkę mam elektroniczną, jej dokładność weryfikowałem także z suwmiarką zwykłą na śrubach i wychodzi zupełnie na to samo.

Nowszy łańcuch mierzyłem w różnych miejscach i za KAŻDYM razem było 0.40-0.50mm różnicy w długości tych ogniw. Nowszy łańcuch w każdym przypadku był dłuższy a mierzyłem go przynajmniej w 5 miejscach bo sam w to nie wierzyłem, starszy łańcuch natomiast za każdym razem był krótszy i również mierzyłem go w przynajmniej kilku miejscach, bo sam nie wierzyłem w to co widzę. Tak jak mówiłem nowszy łańcuch kupowałem w miejscu większego zbytu, bardzo możliwe że pochodzi z nowszej serii.

 

Tak czy inaczej popełniłem błąd, bo mogłem kupić jeden Campagnolo i jeździłbym 2 razy dłużej niż na tych dwóch razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Niestety potwierdzam, zmieniłem na początku obecnego roku napęd (korba alivio octa, kaseta HG-51, łańcuch connex 800), obecnie przejechane ok. 1700km i łańcuch w zasadzie kwalifikuje się do wymiany.

 

Najlepsze jest to, że na poprzednim zestawie (standard z krosa A2 2008r. czyli łańcuch za 20-30zł, korba truvativ itp.) przejechałem ponad 6000km nim zaczął przeskakiwać.

 

Kupiłem tego connexa bo na necie tyle pochlebnych opinii, że jest "żywotny" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...