Skocz do zawartości

[hamulce tarczowe] Wytrzymała tarcza 180 mm do 100zł - M446


adamura88

Rekomendowane odpowiedzi

Czytałem trochę na ten temat. Można naprostować, pytanie na jak długo. Czy potem tarcza nie wraca do swojego położenia? Poza tym, powiedzmy, że nie mam warunków, żeby to zrobić samodzielnie.

Warunkami do samodzielnego naprostowania tarczy są najczęściej Twoje własne palce. Z pewnością je posiadasz :) Mnie wystarczają dwa - wskazujący i kciuk, więc pięć będzie bardziej niż nadto.

To najtańszy zabieg którego można użyć do zredukowania problemu. W najgorszym przypadku kupisz nową tarczę - która też prosta może nie być :) To dla przestrogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogłem się doczekać dotarcia się tarczy i jej trochę pomogłem prostując palcami. Pomogło:) Co ciekawe okazało się, że od samego początku miałem żywiczne klocki i pomimo to na starych tarczach SM-RT30 hamowało bardzo dobrze. Teraz hamuje się inaczej, trzeba mocniej dociskać klamkę. 

 

PS. Mam wrażenie, że pomimo zastąpienia giętej kierownicy prosta, obniżenia jej i wyciągnięcia siodła do tyłu nadal mam pozycje zbyt pionową. Przesiadka z Meridy TFS 400 2010" z ramą TFS 900 2009".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kolejny problem.. ech...Musiałem wymienić dętkę w przednim kole i po założeniu z powrotem koła, znów tarcza zaczęła szurać.Długo nie udawało mi się ustawić zacisku, aż doszedłem do momentu, gdy tarcza nie ocierała, ale słychać było rytmiczny głośny, intensywny brzdęk ( raz na jeden obrót). Czy to możliwe, że tarcza była jakby za duża? Odwróciłem takie półokrągłe podkładki pod adapter ( żeby zwiększyć odstęp zacisku od tarczy - osi obrotu koła ) i już tego nie było. Dodam, że jak patrzyło się na tarcze to widać było ślady zużycia/ tarcza a raczej ich brak na samej krawędzi, co mogłoby sugerować, że to miejsce było już za klockiem.

 

Czy to normalne, że przy każdym przykręceniu na nowo koła będzie trzeba regulować zacisk?

 

PS. po wykręceniu śruby pozostawały drobinki materiału z gwintu w amortyzatorze. Czy to normalne? Czy należy się tym przejmować?

Edytowane przez adamura88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Nie mogłem się doczekać dotarcia się tarczy i jej trochę pomogłem prostując palcami. Pomogło:)

Nic z tego nie rozumiem.

 

 

Teraz hamuje się inaczej, trzeba mocniej dociskać klamkę.

to przez prostowanie palcami.

 

 

Musiałem wymienić dętkę w przednim kole i po założeniu z powrotem koła, znów tarcza zaczęła szurać

normalne, każdy się z tym boryka, mniej lub bardziej. Jak ci ociera w jednym punkcie dan pod śruby nie za grube podkładki tak z 0.5mm. powinno pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nic z tego nie rozumiem.

Miałem na myśli, że nie chce mi się czekać, aż być może samo przestanie ocierać i naprostowałem tarczę ręcznie.

 

 

to przez prostowanie palcami.

Czyli mam rozumieć, że to przez to, że tarcza jest prosta i jest większa odległość od klocków?

 

normalne, każdy się z tym boryka, mniej lub bardziej. Jak ci ociera w jednym punkcie dan pod śruby nie za grube podkładki tak z 0.5mm. powinno pomóc.

Odwrócilem podkładki zyskując te 0,5mm (powiedzmy) i jest ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Miałem na myśli, że nie chce mi się czekać, aż być może samo przestanie ocierać i naprostowałem tarczę ręcznie.

Wiesz docieranie to coś całkowicie innego niż prostowanie krzywej tarczy :P

 

 

Czyli mam rozumieć, że to przez to, że tarcza jest prosta i jest większa odległość od klocków?

Nie, chodzi o to że pomaziałeś tłustymi paluchami tarcze :P o teraz są w jakimś stopniu zatłuszczone i słabiej hamują przez co musisz mocniej cisnąć klamkę :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wiesz docieranie to coś całkowicie innego niż prostowanie krzywej tarczy

Ale zakładając nową tarczę do starych klocków, nierównomiernie zużytych można mieć nadzieję, że tarcza przestanie ocierać.

Czy możliwe jest wyprostowanie tarczy, która lekko bije - tak, że prawie niemożliwe jest naprostowanie jej palcami ( trudność z lokalizacją punktu bicia) - poprzez zaciśnięcie klamki hamulca i pedałowanie?

 

 

 

Nie, chodzi o to że pomaziałeś tłustymi paluchami tarcze o teraz są w jakimś stopniu zatłuszczone i słabiej hamują przez co musisz mocniej cisnąć klamkę  

Myślę, że takie dotykanie nie ma większego znaczenia. Nie nacieram się masłem przed robotą przy rowerze:P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Czy możliwe jest wyprostowanie tarczy, która lekko bije - tak, że prawie niemożliwe jest naprostowanie jej palcami

Tak, są specjalne klucze do tego.

http://www.bitul.pl/Sklep/Produkty/8-Klucz-do-prostowania-tarcz-hamulcowych

Ja swoją "wycentrowałem" podkładkami z puszki po piwie. Tarcze na CL ( center lock) tylko narzędziami można prostować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest problem z dokładnym namierzeniem, w którym momencie mam giąć w którą stronę. Te odchyłki są tak małe, że trudno powiedzieć, gdzie jest prawidłowa płaszczyzna tarczy. Natomiast precyzyjne ustawienie zacisku też nie jest proste. Najfajniejsze rozwiązanie jakie widziałem to regulacja przesunięcia za pomocą dodatkowych śrubek.

Edytowane przez adamura88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ratujcie, zaraz mnie szlag trafi! Wczoraj postanowiłem zoptymalizować ułożenie zacisku. Wszystko wyglądało cacy. Szpary idealnie równe. Dzisiaj jadę do pracy rowerem, a tu znów ocieranie. Nie chciałem się nastawiać negatywnie przed pracą, założyłem słuchawki i rura. Po pracy chciałem się jak najszybciej tego pozbyć. Stanąłem, zakręciłem kołem i nie mam pojęcia gdzie ociera. Wsiadam, opieram się o kierownicę i ociera. Zablokowałem amortyzator  - nie ociera. 

Okazuje się, że przy wciśniętym amortyzatorze lewy tłoczek się trochę zbliża do tarczy, wystarczająco, żeby ocierało. Poluzowałem przewód od hamulca, ale nadal to samo. Co to może być i jak to wyeliminować do jasnej ciasnej:D Na pewno to nie jest kwestia luzów piasty, amortyzatora czy też wiotkiej obręczy. Wystarczy, że wcisnę amortyzator prowadząc rower...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...