Skocz do zawartości

[Kurtka] Awaryjna kurtka przeciwdeszczowa.


Hanzo

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Poszukuję jakiejś kurtki przeciwdeszczowej na sytuacje awaryjne. Czyli musi się składać do dość małych rozmiarów, materiał ma nie przemakać około godziny, cenowo w okolicach 120zł.

Obecnie mam jakiś wynalazek z Lidla, jest beznadziejny, chociaż opisywali go jako przeciwdeszczowy to momentalnie przemaka.

Znalazłem na razie: Rogelli CROTONE  albo Accent Aqua. Macie może jakieś inne, sprawdzone typy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta z decathlonu jest akurat dobra. Dwóch znajomych ją ma i używają regularnie. Materiał jedynie dziwnie reaguje na deszcz marszcząc się. Ciekawie to wygląda jak zmarszczki na palcach po długiej kąpieli.

 

Wymazane na Tetce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze w taki dzień, jak dziś jest ze mną na rowerze kurtka przeciwdeszczowa. Wożę ją pod siodełkiem albo w kieszeni koszulki. http://sporto.com.pl/pl/p/SOBIKE-RAIN-AMAZON-Kurtka-rowerowa-na-deszcz/313 Mam ją rok i zawsze dała radę, jak mnie złapało na trasie. Jest o tyle fajna, że jest się w niej dobrze widocznym przez kierowców. Nawiasem, mówiąc dziś mnie złapała ulewa na 300 m przed domem, nawet jej nie zakładałem, tylko szybka końcówka. Deszcz bez rozgrzewki, od razu na maksa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Pakajak nie jest nawet przeciwmżawkowy - przesiąka jak byle szmata. To tylko ochrona przed wiatrem.

 

 

Trochę drogo. Też szukam awaryjnej deszczówki. Kompakyowej, abym mógł ją schować do podsiodłówki i zawsze ją mieć przy sobie.

Wymazane na Tetce

Tylko że to niestety nie jest drogo jeśli kurtka ma spełniać w sposób choćby poprawny swoją funkcję - chronić przed deszczem i choć znośnie oddychać. 

Najtańszą przeciwdeszczówkę o takiej funkcjonalności nabyłem dawno temu, cena wynosiła 199 zł - Mount and Weave.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc szanowny kolego Tomaszu twierdzisz iż Pakajak jest lipą? Koleś w sklepie bardzo go zachwalał jako świetną na deszcz  :icon_confused:  :icon_confused:  miałem go kupić ale po tym co napisałeś chyba sobie odpuszczę skoro mam mieć mokre plecy i ramiona,chyba zaryzykuję i wezmę to http://allegro.pl/kurtka-rowerowa-przeciwdeszczowa-stanteks-xl-lodz-i4249338137.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest lipa. W opisie nie ma informacji że kurtka jest przeciwdeszczowa. Showerproof oznacza bardzo lekką wodoodporność, która w praktyce oznaczała lekką wodoodporność w ciągu pierwszej mżawki :) Jeśli sprzedawca twierdzi coś innego to kłamie, natomiast producent nie.

Jeśli masz możliwość obadać tą kurtkę w sklepie to zobacz jak jest skonstruowana - nie ma klejonych szwów co oznacza że nie może być przeciwdeszczowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Accent aqua to lipa, zmuszony bylem kiedys ja kupic, bo podczas powrotu zlapala mnie burza, a do domu jeszcze 18 km. Akurat bylem kolo sklepu rowerowego, cena byla zachecajaca wiec kupile, po pierwszej jezdzie do domu, kurtka wytarla sie na ramionach i plecach, to co jest niby jakas membrana od wewnatrz. Na drugi dzien zwrocilem ja do sklepu, dodam ze mam plecal deutera exp air. Teraz mam jakas rogelli jako awaryjna kupiona za 100 i sprawdza sie idealnia oraz brak problemow z wycieraniem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie oglądałem ją ale zapomniałem sprawdzić szwy sh...t  :wallbash: ,dzięki za wyprowadzenie mnie z ogromnego błędu utopienia kasy,wolę tą Stanteksa kupić za 60 zeta

Oprócz szwów jest jeszcze taka a nie inna struktura materiału powleczonego od środka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dawno kupiłem kurtkę http://www.rajsport.com.pl/dare2b/kurtka-meska-aep-w-proof-jkt-czarny?page=7 i już ją przetestowałem w średnim deszczu, nie przecieka i "oddycha" ! Ponadto jest tak mała ,że po złożeniu z łatwością mieści się w torbie podsiodłowej Topeak Aero Wedge Pack Large. Zdecydowanie polecam ją jaką podręczną kurtkę przeciwdeszczową.Kurtka nie ma kaptura ale problem rozwiązuje pokrowec na kask rowerowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast jestem zadowolny z kurtki z lidla. Co prawda nie oddycha, ale nie po to ona jest ;) mokry jestem głównie przez jej nieprzepuszczalnosc ;) dziewczyna ma kurtke z decathlonu bardziej bluze przeciwdeszczowa bo zaklada sie nia przez głowe, ale spelnia swoja funkcje i zajmuje niewiele miejsca, kosztowala 30zl ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie, ale ma to byc kurtka awaryjna w ktorej nie bedziemy jezdzic nie wiadomo ile czasu. Za 50zl nie ma co oczekiwac ze bedzie lekka, mało zajmowała i jeszcze oddychala ;) jak jest zimno to dobrze że kurtka kiepsko przepuszcza powietrze a jak ciepło to od razu czuje sie ze trzeba ja zdjac ;) w zeszly dlugi weekend kilka razy złapał mnie deszcz. Pogoda byla strasznie zmienna chwile zimny wiatr i chmury potem deszcz a potem swiecilo slonce i rownoczesnie deszcz padal. Bylo ciepło a ze bylem w srodku lasu to stwierdzilem ze nie chce mi sie juz zakladac kurtki. I tak bylem caly mokry uwalony od blota wodorostów od pasa w dół wiec olałem kurtke ;) na razie nie jestem przekonany do wozenia kurtki za 200pln. Kupilem deutera race exp air i to mi musi wystarczyc ;) przy 30 stopniach i tak nie ma nic lepszego niz sakwa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...