Skocz do zawartości

[korba] jak zdjąć 18-letnią, chyba nietypową korbę?


Obeebok

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, jestem tu nowy, więc wybaczcie wszelkie błędy. Do rzeczy:

 

Zmieniłem pracę w taki sposób, że jazda do niej samochodem odpada, bo nie ma gdzie parkować, więc postanowiłem jeździć rowerem. Wygrzebałem swojego starego 18-letniego górala, którego dostałem jeszcze na komunię. Dziadek przywiózł mi go z Włoch. Generalnie jeździ, ale non stop coś puka, stuka, rzęzi i generalnie jest dużo luzów w korbie, piaście tylnego roweru - w sumie cały układ napędowy ma się nienajlepiej. Przez te 18 lat nikt o niego nie dbał i się nim nie zajmował.

Na początek chcę wymienić suport i korbę, ale nie jestem w stanie zdjąć korby. Przewertowałem poradniki na necie, filmy na youtube, ale mój rower jest tak stary, że w żadnym z nich nie jest opisany demontaż mojego typu korby.

Wygląda to mniej więcej tak:

https://www.dropbox.com/s/h3j2gw6bgqprrns/2014-04-18%2016.18.53.jpg

https://www.dropbox.com/s/csrzmehpgcfvpmd/2014-04-18%2016.21.17.jpg

https://www.dropbox.com/s/4vdlcv0fzxehsrg/2014-04-18%2016.19.34.jpg

 

Na korbie i suporcie jest napis "Thun". W rowerowym powiedzieli mi, że takie korby ściąga się, wkręcając najzwyklejszą śrubę. Kupiłem taką w Castoramie i ni cholery nie mogę sobie poradzić. Zjechałem gwint śruby i tyle. Jak sobie z tym poradzić?

 

Z góry dzięki za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też zrobiłem, ale nie daję rady. Orientujesz się, czy śruba ma być takich samych rozmiarów, jak nakrętka, tylko po prostu ma być dłuższa, czy powinna być szersza dopasowana do rozmiaru otworu korby?


Zrobiłem poglądowy schemat. W czerwony okrąg o średnicy 8mm wkręca się nakrętkę mocującą korbę. Zielony okrąg ma śrenidcę 12mm. Mam wkręcać ten sam rozmiar, co ma nakrętka, tylko dłuższą śrubę, czy tą szerszą? Bo na razie mocuję się z tą szerszą śrubą i ni cholery nie mogę jej już mocniej wkręcić, a korba ani drgnie.

post-173860-0-43226500-1397913886_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ten większy gwint trzeba wkręcić śrubę i kręcić, aż korba zejdzie. Posmaruj śrubę i miejsce jej styku z ośką, żeby się nie zacierało połączenie. No i trzeba mocno kręcić, bo pewnie zapieczone to tam jest i nie wiadomo jeszcze co. Możesz też posmarować jakimś penetratorem połączenie, ale to raczej dużo i nie da, bo jest tam za ciasno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli rower ma 18 lat to jest spora szansa na wyeksploatowanie napędu - jeśli planujesz jego wymianę to możesz w najgorszym przypadku przeciąć oś przy korbie piłką do metalu, wkład wykręcić potem kluczen nastawnym. 

Korbę możesz też "zdemontować" gumówką - obie opcje najszybsze w przypadku chęci wymiany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za pomoc. Połowicznie się udało :) Korba zeszła od strony napędu po zalaniu gwintu WD40 i nasmarowaniu śruby. Przejechałem też dzisiaj rowerem bez nakrętek korb kilka km, więc może to też miało wpływ :) Z drugiej strony ani drgnęło, ale odkręciłem miski suportu i korba zeszła razem z ośką. Wianek od strony napędowej rozpadł się na 5 kawałków. Dziwne, że wszystko się jeszcze kręciło :) po świętach trzeba będzie zamontować coś współcześniejszego.

 

Jeszcze jedno szybkie pytanie. Będę kupował nowy suport na kwadrat z łożyskami mechanicznymi i nowe korby. Jaki rozmiar suportu kupić? Taki, jak był, czy to zależy od korby, jaką kupię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...