Skocz do zawartości

[max 2000 zł] Rower miejski?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

 

Rozglądam się za rowerem do jazdy rekreacyjnej - zarówno na drogi miejskie, jak i wycieczki po okolicy, niekoniecznie po asfalcie. Wycieczki max 50 km. Jednak im dłużej przeglądam oferty, tym bardziej jestem zagubiona - dlatego zawitałam do Was :)

Wydaje mi się, że rower miejski najbardziej by mi odpowiadał - ze względu na wyprostowaną, wygodną pozycję.

Nie mam jednak pojęcia na co zwracać uwagę i jaki rower byłby na takie trasy najlepszy. 

 

Póki co biorę pod uwagę następujące rowery:

  • Romet Pop Art (link),
  • Romet Expression (link),
  • Embassy Cruiser (link).

Linki są oczywiście przykładowe. Czy mogę prosić o każdym z nich kilka słów - warto/nie warto, dlaczego? 

 

Czy znacząca jest różnica pomiędzy tymi dwoma Romet-ami?

 

I teraz tak - koło 26 czy 28''? Biegi - potrzebne/ niepotrzebne, lepsze 3 czy 7-biegowe? Biorąc pod uwagę jazdę rekreacyjną zarówno po szosie, jak i drogach polnych.

 

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bardzo Ci będzie zależeć, to maluchem po autostradzie też pojeździsz. Sam oceń, jak przyjemnie będzie.

 

Tak na szybko dwie sprawy przychodzą im do głowy: wyprostowana pozycja powoduje, że opór powietrza odczujesz dużo mocniej niż w mieście, a niewielka ilość przełożeń w przekładni powoduje, że może ich brakować na podjazdach czy zjazdach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower miejski jak najbardziej nadaje się do spokojnych przejażdżek po mieście, wiosce, leśnych ścieżkach i polnych drogach.

Rower MTB to rower do uprawiania sportu - amatorskiego, bądź zawodowego. Sama musisz sobie odpowiedzieć co chcesz z rowerem robić.

W uproszczeniu: sport - MTB, zwykłe codzienne przejażdżki lub jazda do pracy - rower miejski, rekreacja - rower trekingowy (wielodniowe wycieczki) lub crossowy (jednodniowe wycieczki).

 

Wracając do rowerów miejskich. Nie napiszę Ci który kupić, ale mogę nieco podpowiedzieć.

Romet Pop Art to podstawowy rower miejski z trzema biegami (jeden do jazdy pod górkę, jeden normalny i jeden do jazdy z górki) i hamulcem w torpedo (hamujesz pedałami do tyłu). Nie ma się specjalnie do czego przyczepić jak na podstawowy model.

 

Jeśli dużo jeździsz i masz pagórkowaty teren do pokonania, lub często wieją silne wiatry to możesz chcieć więcej przełożeń. W rowerach miejskich najcżęściej są to piasty wielobiegowe (Shimano Nexus) z siedmioma lub ośmioma biegami. Bardzo wygodne rozwiązanie, jeśli nie lubisz częstego czyszczenia i regulowania napędu. Z drugiej strony, dobrej jakości (w droższych rowerach), dobrze wyregulowane i wyczyszczone przerzutki zewnętrzne będą lżejsze i będą sprawiały mniejszy opór niż piasta wielobiegowa. Coś za coś.

Jeśli wybierasz rower z siedmioma lub ośmioma biegami to szukaj takich które nie mają hamulca torpedo. Najlepiej jakby piasta była zestawiona z hamulcem rolkowym. Od polskich producentów masz praktycznie tylko Unibike Amsterdam 8R lub Unibike Rotterdam 8C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I teraz tak - koło 26 czy 28''? Biegi - potrzebne/ niepotrzebne, lepsze 3 czy 7-biegowe?

 

Proponuję na kołach 28" z 7 lub 8 biegami w tylnej piaście.

Przykłady:

- Cossack Elegance 28/7

- Cossack G-classic 28/7

Ale jeśli jeszcze znajdziesz za dobrą cenę (np ubiegłoroczny lub dobry upust, bo trochę przekracza twój budżet) - Unibike Amsterdam 8R LDS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burak - dziękuję  :thumbsup: 

 

Myślę, że pozostanę jednak przy rowerze miejskim.

 

 

 

Proponuję na kołach 28" z 7 lub 8 biegami w tylnej piaście. Przykłady: - Cossack Elegance 28/7 - Cossack G-classic 28/7

Byłam ostatnio w sklepie rowerowym i gość też właśnie polecał mi 28'' z 7 lub 8 biegami. Co więcej, również zaproponował Cossack-a, który przy Romecie wypada lepiej. Także jestem już krok do przodu ;)

 

A co możecie powiedzieć o wskazanym przeze mnie w pierwszym poście rowerze Embassy? Przypuszczam, że na cenę wpływa wygląd roweru. A jak technicznie wypada przy takim Cossack-u czy Unibike Amsterdam 8R/LDS?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technicznie to on (Embassy) wypada blado. Stalowa rama, brak przerzutek (napisane jest że mogą zamontować, co wydaje się dobrym pomysłem), marka (mi) nieznana. Ma typowo miejską geometrię (rura podsiodłowa pochylona do tyłu) i długą giętą kierownicę. Razem powinno dać mocno wyprostowaną pozycję odpowiednią do spokojnej jazdy. Powinnaś przymierzyć, czy Ci to odpowiada. Styl i cenę pozostawiam do indywidualnej oceny.

Unibike Amsterdam 8R jest jednak zdecydowanie lepiej wyposażony (i trochę droższy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

brak przerzutek (napisane jest że mogą zamontować, co wydaje się dobrym pomysłem)

Tak, jest w nim opcja zamontowania przerzutek (3 biegi).

 

 

 

marka (mi) nieznana

Ciężko znaleźć jakiekolwiek opinie o tych rowerach. O firmie znalazłam tylko na dwóch forach nieciekawe informacje dot. ich polityki i promowania się na cudzych zdjęciach i filmach. A same rowery wyglądają ciekawie (wizualnie), ale jak za te same pieniądze mogę mieć coś lepszego, co zapewni mi lepszy komfort w czasie jazdy - to wybieram drugą opcję.

 

Co do ceny, choć początkowo w temacie pisałam max 2000, to jestem w stanie troszkę dołożyć. 

Teraz tak - zawężam się powoli do cossack elegance 28/7 i Unibike Amsterdam 8R/LDS. Patrzę na ich specyfikację, próbuję coś "wygooglować", ale nie ma nigdzie porównania tych rowerów. Ja co najwyżej mogę je ocenić wizualnie. Czy mogę prosić o małe porównanie? Z góry dziękuję!

 

I jeszcze jedna rzecz - są rozmiary ram. 17, 18..., a na jakiejś stronie widziałam nawet S, M, L... (paranoja?!?). Mam 167 cm wzrostu - jaki rozmiar wybrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Embassy to rower który,, ma wyglądać "... i na tym kończą się jego zalety .  Jeśli rower ma służyć nie tylko do lansu to lepiej wybrać coś innego .

Z rowerów przedstawionych w tym temacie najlepiej wypada Unibike . Ale jest też najdroższy , a różnice nie są duże . Na pewno lepiej mieć więcej biegów niż mniej ale czy odczujesz różnice miedzy rowerem z siedmioma , a ośmioma  trudno mi ocenić .

Moim zdaniem nie ma co się nastawiać na kupno konkretnego modelu tylko trzeba iść do sklepu i usiąść , a najlepiej przejechać się na każdym z nich . Stanowczo odradzam kupno w necie . Co do rozmiaru to nie masz wyboru bo i Uni... i Cossack  oferowane są w jednym rozmiarze , mają za to możliwość zmiany pozycji poprzez regulację mostka . Sprzedawca w sklepie powinien pomóc w jego ustawieniu .

Cossack ma  mniej biegów niż Uni ...  , chyba nieco gorszy amortyzator  ale za to ma amortyzowaną sztycę .  Hamulec w Cossacu to prawdopodobnie torpedo - nie wiem dlaczego Burak odradzał Ci taki hamulec .

Romet Expression  ( jeśli zaakceptujesz torpedo ) też wygląda sensownie . Trudno powiedzieć żeby był gorszy od Cossacka  . Tylko że to rower na kołach 26" . Mniejsze to wcale nie znaczy gorsze .

Jeśli zdecydujesz się na Uni ... to jest jeszcze nieco tańszy model - 8C . Różni się tylnym hamulcem i manetką .

Podobny jest też ten Kross    http://www.kross.pl/pl/2014/city/animato  .  Ma 7 biegów , amortyzowana sztycę  , torpedo i 2 rozmiary ( ! ) .

Wszystkie te rowery są do siebie podobne i mają takie samo przeznaczenie - mieszczuchy ale nadające się do rekreacji . Raczej spokojnej i po dobrych drogach . Wszystkie są też dość ciężkie .   Teraz moim zdaniem trzeba ruszyć do sklepu , zobaczyć co w ogóle jest dostępne i przymierzać .....

 

Hmmmm  jak przeczytałem o tych 50 km  wycieczkach to zaczynam się zastanawiać czy nie powinnaś kupić raczej trekkinga albo ceossówki ?  I Unibike i  Krosss mają takie rowery w swojej ofercie . A tu  http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/argento.rs.3.w/17685/74055/#specifications  trekking z oferty Gianta .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jak przeczytałem o tych 50 km  wycieczkach to zaczynam się zastanawiać czy nie powinnaś kupić raczej trekkinga albo ceossówki ?

50 km to tak jak zaznaczyłam jest max. A ostatnio praca mnie trochę czasowo ogranicza, więc myślę, że miejski będzie odpowiedni.

 

 

 

Na pewno lepiej mieć więcej biegów niż mniej ale czy odczujesz różnice miedzy rowerem z siedmioma , a ośmioma  trudno mi ocenić .

Dla mnie to już bez różnicy. Pomiędzy 3 a 7/8 różnica będzie odczuwalna. 

 

 

 

Moim zdaniem nie ma co się nastawiać na kupno konkretnego modelu tylko trzeba iść do sklepu i usiąść , a najlepiej przejechać się na każdym z nich . Stanowczo odradzam kupno w necie

Tak zamierzam zrobić. Do roweru akurat trzeba się przymierzyć. Chcę jednak nabyć troszkę wiedzy i mimo wszystko ukierunkować się na coś. Ostatnio byłam w jednym sklepie przejazdem i ogrom rowerów mnie przytłoczył. Sprzedawca był bardzo kompetentny i dużo doradzał, ale musiałam to sobie z Wami poukładać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do ceny, choć początkowo w temacie pisałam max 2000, to jestem w stanie troszkę dołożyć. Teraz tak - zawężam się powoli do cossack elegance 28/7 i Unibike Amsterdam 8R/LDS.

 

Wybór jest jednoznaczny - Unibike Amsterdam 8R LDS

Najważniejsza jest rama - zdecydowanie lżejsza i sztywniejsza niż jakakolwiek jednorurowa (powyższe Cossacki, Krossy, Romet)

Jakiekolwiek dalsze porównanie sprowadza się do tego, że ma prawie wszystkie podzespoły lepsze niż Cossack Elegance 28/7.

Istotne jest, że w odróżnieniu od wersji Unibike Amsterdam 8C LDS piasta nie ma kontry (tylnego hamulca w piaście) lecz prawdziwy rolkowy, który jest bardzo odporny i niewrażliwy na warunki atmosferyczne. Ale równie ważną zaletą (może nie dla wszystkich) jest możliwość w wersji 8R kręcenia pedałami do tyłu, co pozwala ustawić pedały do wygodnego ruszenia - jak w klasycznych przerzutkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki - za rady i cierpliwość :P;)

 

 

 

stotne jest, że w odróżnieniu od wersji Unibike Amsterdam 8C LDS piasta nie ma kontry (tylnego hamulca w piaście) lecz prawdziwy rolkowy, który jest bardzo odporny i niewrażliwy na warunki atmosferyczne. Ale równie ważną zaletą (może nie dla wszystkich) jest możliwość w wersji 8R kręcenia pedałami do tyłu, co pozwala ustawić pedały do wygodnego ruszenia - jak w klasycznych przerzutkach.

 

 

Jak się jeździ w ruchu miejskim gdzie trzeba się często zatrzymywać i ruszać, różnica między piastą z kontrą i piastą bez niej jest naprawdę duża.

A to cenna informacja! W swoim obecnym rowerze mam możliwość kręcenia pedałami do tyłu (dzięki za takie zobrazowanie :) ) i jest to z jednej strony wygodne, ale z drugiej jest to kwestia przyzwyczajenia, a nie wiem czy chce się przestawiać. To trochę tak jak reakcja "sprzęgło" w samochodzie z automatyczną skrzynią biegów :P

 

Powiem Wam, że coraz bardziej przekonuje się do Unibike Amsterdam 8R LDS. Mimo, że każdy z Was pisze różne opinie - to o tym rowerze wszyscy wypowiadają się bardzo pozytywnie. Sprawdzam już najbliższe sklepy w okolicy, w których jest dostępny, żeby przymierzyć się do niego. A przy okazji popatrzę na inne Romety i Cossacki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda do hamulca typu torpedo trzeba się przyzwyczaić . I nie chodzi tylko o ustawienie pedałów do ruszania na skrzyżowaniu . Ważniejsze jest to , że skuteczne , szybkie hamowanie ( trochę to głupio brzmi ) jest możliwe właściwie tylko przy poziomym ustawieniu pedałów . Czyli trzeba przewidywać i czasem myśleć za innych .

Czyli 8 R będzie zdecydowanie wygodniejszy , a czasem i bezpieczniejszy .

Z drugiej strony nie demonizowałbym tematu . Torpedo jest montowane w rowerach od wieeeeeelu lat i jakoś ludzie na tym jeżdżą . Ja po mieście  też .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkiego można się przyzwyczaić ;)

 

Póki co robię rozeznanie gdzie w okolicy są sklepy, w których znajdę interesujące mnie modele (albo chociaż podobne) i póki co kiepsko. Niby na stronie Unibike są wymienieni dystrybutorzy, a nie mają żadnego ich roweru na stanie (Ci co mi odpisali). Poczekam jeszcze na odpowiedzi od reszty, bo nie chcę ujeżdżać kilkadziesiąt kilometrów, żeby usłyszeć, że mogą taki rower co najwyżej zamówić :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam po długiej przerwie. W końcu, w zeszłym tygodniu, nabyłam rower! I choć chciałam załatwić to przed długim weekendem majowym to brak kompetencji niektórych sklepów i ich mało profesjonalny stosunek do klienta opóźnił kupno roweru. 

 

Ostatecznie wybór padł na Unibike Amsterdam 8R LDS - za co bardzo Wam dziękuję. Gdyby nie Wy kupiłabym pewnie Embassy Cruiser, który może i wygląda "fajnie", ale teraz widzę, że poza tym nie ma raczej więcej zalet. Dlaczego taki wybór? W międzyczasie miałam okazję przejechać się różnymi rowerami i utwierdziłam się w tym, że chcę kilka rzeczy, m. in.: 

  • amortyzatory - wcześniej ich nie miałam i poczułam ogromną różnicę  :thumbsup:
  • biegi - te są zawsze potrzebne, a 3 to rzeczywiście troszkę mało ;)
  • hamulec rolkowy - tak jak pisałam kwestia przyzwyczajenia i wygody. 

Postawiłam też na firmę Unibike.

Po 1 - wielu z Was wskazywało ten rower/firmę.

Po 2 - w sklepach również o tych rowerach słyszałam dużo dobrego.

Po 3 (najważniejsze) - do tej pory przez prawie 15 lat jeździłam na rowerze Unibike Trawers i tak naprawdę nigdy mnie nie zawiódł. Oczywiście zostaje ze mną dalej i będzie mi również służył przez kolejne lata.

 

Pierwsze wycieczki nowym nabytkiem mam już za sobą i wiem, że to był dobry wybór.  :thumbsup: Komfort jazdy zdecydowanie większy.

 

Na koniec dodam, że rower zakupiłam przez Internet - w sklepie Bikko.pl i zdecydowanie ten sklep polecam. W wolnej chwili napiszę więcej o tym sklepie - w odpowiednim temacie.

 

Jeszcze raz wielkie DZIĘKI!  :thanks:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...