[Opony] Schwalbe Hurricane 28'' zużyte, jaka teraz?

[rowerzystkaPomocy]

Hej,

Po 4 latach moje oponki Hurrcane 28'' w crosówce jest już mocno zużyta, zastanawiam się czy wymienić je na nowe takie same, bo były bardzo fajne ze względu niskie opory toczenia - na wystający grzbiecik, na którym opona sunęła po asfalcie na bardzo wąskim pasku gumy (pompując na kamień 5-6atmosfer toczenie po asfalcie było super) oraz ze względu na boczne wypustki, które dotykają ziemi tylko jeśli wjedziesz w piach lub ostro skręcasz / podjeżdżasz pod krawężnik, więc nie spowalniają roweru, zabezpieczają przed wywrotką.

 

Chętnie spróbowałbym innych ale musiałyby być lepsze od tych co mam, czyli mieć mniejsze opory toczenia na asfalcie ale jednocześnie zabezpieczać przed wywrotką przy podjeździe na krawężnik minimalnymi wypustkami, macie jakieś propozycje?

[AdamF]

Schwalbe CX Comp są niezłe, a jak chcesz coś jeszcze bardziej na asfalt to może jakieś z serii Marathon?

Najszybsze - model Racer; jak chcesz więcej bieżnika po bokach to Mondial, jeszcze bardziej agresywny bieżnik - Marathon Plus (ale dość ciężkie)... Fajnie wyglądają też Dureme, ale drogie

http://allegro.pl/listing/listing.php?string=schwalbe+marathon+28&search_scope= zobacz które Ci się spodobają.

 

Tak swoją drogą - nie jestem do końca przekonany, czy te wypustki na boku bieżnika to akurat cokolwiek zabezpieczają przy podjeździe pod krawężnik... W lekkim terenie masz dzięki temu lepszą trakcję - na trawie czy szutrze, ale co do krawężników to chyba jednak nie bardzo...

 

Jeszcze jedno - nie piszesz nic o preferowanej szerokości opon - ja bym proponował na asfalt i lekki teren coś w okolicach 35-40C, czyli 1.4-1.6 cala - węższe będą mniej komfortowe, szersze - będą miały większe opory toczenia.

[mklos1]

Jeżeli nie jeździsz w terenie to może Schwalbe Marathon w rozmiarze 1.25" lub 1.1". Jeżeli jeździsz w warunkach mieszanych, to ja bym pozostał przy obecnym modelu, skoro podchodzą.

[Miloniu]

 

 

Schwalbe CX Comp są niezłe,

 

Osobiście na takich jeżdżę na crossie, na asfalcie mają małe opory a w terenie radzą sobie naprawdę dobrze. Moje mają 1,5 cala szerokości.

Wytrzymują około 4500km przebiegu i tylko raz złapałem kapcia.

 

[AdamF]

Ja jeżdżę na Racerach 700x30c, ale raczej po mieście, w terenie jeszcze nie miałem okazji.

Po asfalcie toczą się świetnie, ale nie spodziewam się żeby dały sobie zbyt dobrze radę na czymkolwiek trudniejszym od szutrowej drogi

 

Patrząc po zdjęciach - wygląda na to, że Mondial to właśnie takie Racer+trochę więcej beiżnika.

[rowerzystkaPomocy]

Dzięki za odpowiedzi. Podaliście sporo modeli, trudno ocenić która najlepiej się toczy po asfalcie i lesie jednocześnie, więc może warto by odchudzić rower.. Weźmy więc pod uwagę dodatkowo wagę.

 

Mój Hurricane waży 650g, znalazłem coś takiego Kevlarowego - czy odczuję jakąś różnicę i w jakich warunkach jeśli chodzi o Kevlarową / drutowaną?

http://allegro.pl/opona-28-kenda-sbe-700-x32c-k1047-kevlar-opony-wwa-i4092708683.html

 

Oczywiście priorytetem jest min opór toczenia. Ta kenda wygląda terenowo ale jeśli ma takie klocuszki to czy nie będzie miała mniejszych oporów? Wkońcu toczy się na mniejszej powierzchni gumy - tylko tych klocuszkach?

 

Ktoś pisał że ma wątpliwości czy pomagają przy podjeździe na krawęźnik - tak bardzo w Hurricane pomagają, wielokrotnie podjeżdżałem pod krawężnik a kolega za mną zaliczał glebę na oponach authora bez wypustek.

 

Ogólnie to mam coraz większy mętlik w głowie odkąd zacząłem brać pod uwagę wagę opony. Nie wiem, czy nie zrezygnować z tych wypustek, może zalety lżejszych opon na asfalt są większe.. Właściwie jeżdżę po mieście i czasem po lesie. Przykładowo taka waży ok 200g
http://allegro.pl/opona-zwijana-opony-maxxis-detonator-700-x28-60tpi-i4054782384.html

czyli obie będą ważyć ok 2/3 jednej Hurricane!

[AdamF]

Moim zdaniem ta kevlarowa kenda będzie gorzej jeździła po asfalcie niż twoje stare hurricane'y, jest bardziej terenowa niż na asfalt.

Natomiast detonatory to opony właściwie tylko na asfalt, właściwie to do roweru szosowego.

 

Sugerowałbym rozmiar raczej 35-40c - jako kompromis między komfortem a niskimi oporami toczenia.

Rozmiar 32c jeszcze ujdzie, ale 28c już będą raczej za wąskie - chyba że chcesz jeździć po asfalcie niezbyt komfortowo, ale za to z prędkością 40 km/h

 

Zmniejszanie wagi to dobry pomysł, ale nie wiem czy warto w tym przypadku rezygnować z komfortu żeby oszczędzić 200-300 gram.

 

Do "zwykłej jazdy" po ulicach ponownie polecam CX Compy

http://allegro.pl/opona-schwalbe-cx-comp-28x1-35-extra-bieznik-i4133923169.html

[rowerzystkaPomocy]

Z tego co czytam to maksymalne obciążenie tego cx compa to jest 60 kg, ja z rowerem ważymy 100kg

http://www.schwalbe.com/en/offroad-reader/cx-comp.html

 

Nie wiedziałem, że na stronie schwalbe są wszystkie opony porównane wedle różnych kategorii i tak

toczenie:

Racer 5/6

Hurricane 4/6

CX Comp 3/6

 

waga: wszystkie po 4pkt

 

szybkość

Racer 5/6

Hurricane 4/6

CX Comp 4/6

 

 

Cenowo jest tak, że 2xHurricane = 1xRacer, naprawdę mam wątpliwości czy warto dopłacać więc zostanę chyba przy Hurricane

[rowerzystkaPomocy]

Chcę jednak spróbować Schwalbe Marathon Racer, tylko nie wersja Evo ani Reflex, tylko po prostu Racer. Nie mogę jej nigdzie znaleźć w wersji 28x1.5, taka będzie chyba najlepszym zamiennikiem dla mojej Hurricane 28x1.6

[Prz]

60 kg to obciążenie jednej opony, pomnóż razy dwa i miescisz się w limicie.

[rowerzystkaPomocy]

Szukałem w sklepach internetowych, na allegroszu też nie ma, może macie jakieś pomysły? Na allegroszu jest wersja Evo za ponad 150zł, jak zakładałem ten wątek to był zwykły Racer poniżej 100zł ale wtedy się namyślałem. To nawet chyba była wersja z paskiem Reflex.

[rowerzystkaPomocy]

Zdecydowałem, że wybiorę Schwalbe Marathon Racer 28x1.20 lub 28x1.35 - który rozmiar wybrać?

Unibike Zethos, obręcz 622x19c, na tych oponach chcę jeździć po mieście i po parkach miejskich / stawach - ubite drogi w parkach ale oczywiście piaskowe.

Na wyjazdy na wakacje typowo crossowo - trekkingowe, czasem z torbą na bagazniku, będę zakładał opony Schwalbe Hurricane 28x1.6, które mam od nowości.

Chciałem poznać też inne opony, dlatego rozważam zakup węższego rozmiaru niż mam obecnie.

[AdamF]

Na miasto i parki 1.2 wystarczy, ale 1.35 będą troszkę bardziej komfortowe.

[gof]

Mialem racery 28x1.20, nie czulem sie na nich pewnie nawet na ubitych gruntowkach. Ten bieznik na nich to jest tylko po to zeby moc powiedziec ze jest. 5mm piachu na suchej glinie - kolo ujezdza, nachylenie boczne wieksze niz 10 stopni, zaczyna sie zeslizgiwac.

[rowerzystkaPomocy]

Mam więc Racera 1.35 i męczę się przy zakładaniu, zrobiłem sobie przerwę, bo na obu kołach mam ten sam problem - jak nie próbuje to zawsze kawałek odblaskowego paska na długości ok 10cm wchodzi przynajmniej z jednej strony pod obręcz. Pompowałem na maksa ale nic to nie daje.

[rowerzystkaPomocy]

Dziś pierwszy raz objechałem nowe oponki (przy zakładaniu pomogło posmarowanie płynem do mycia naczyń na krawędziach, dopiero wtedy po napompowaniu opona wskoczyła na swoje miejsce) i powiem tak, d... nie urywa ale różnica jest, na asfalcie prowokuje do szybszej jazdy.