Skocz do zawartości

[Szosa] Pochwal się swoją szosą


kamar59

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze?

 

Szczerze, to czuję nawet nie tyle powiew, co huragan surrealizmu. Ja oczywiście w kieszeni właścicielki tej Madonki nie siedzę, ale nawet jeśli ta kieszeń baardzoo obszerna jest, to ... no 30kpln to jednak, IMHO, nikomu po drodze nie chodzi ... Zakup ROWERu w tej cenie, bez próbnych jazd, etc ... wydaje mi się tak sobie przemyślany :) Co prawda to nie moje pieniądze, nie moja sprawa, ale całość dość surrealistycznie wygląda, przyznacie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emi00 - tak i się spodziewam. Sam ujeżdżam Emondę ALR 5 - z aluminiową sztycą, aluminiową ramą, bez tych wszystkich amortyzacyjnych wynalazków, no i kilka rzędów wielkości tańszą - i nie narzekam, wręcz przeciwnie, świetnie się bawię :)

Całość tych dywagacji nt. Madonki zalatuje mi mocno nieprawdopodobieństwem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny byłby dla mnie fakt, gdyby ktoś jeździł na szosie o wartości 5-10 tys zł w zwykłych pedałach platformowych oraz adidasach. Tutaj spotykamy się z sytuacja jazdy na szosie, którą profesjonalista by nie pogardził ale kupować profesjonalny rower szosowy za ileśtam kk jako rekreacja bez butów, pedałów spd oraz na dodatek bez przymierzania ?!... Bezsens. To że ktoś ma pieniądze i może sobie pozwolić bo go stać na rower nawet za milion złotych to nie oznacza że ma go kupić bo istnieje coś takiego jak rozum i trzeba robić wszystko z głową a przede wszystkim wydawać pieniądze na produkt, dopasowany i konkretnie sprecyzowany do potrzeb człowieka.

Myślę, że gdyby ktoś pokazał Ci dwa piękne rowery, ale z pozamienianymi cenami (z tani-drogi na drogi-tani) to byś i tak wybrała ten droższy, nawet jak byłby ewidentnie gorszy od tego tańszego. Nie wszystko co drogie jest dobre i w 100% niezawodne. Jestem pewien że rower szosowy nawet do 10 tysięcy spełniłby Twoje oczekiwania i dawałby radość z jazdy.


Nie wiem jak inni czytający to forumowicze ale Stonoga skomentowałby to tak:

1.jpg

Edytowane przez Diablo_94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co prawda to nie moje pieniądze, nie moja sprawa, ale całość dość surrealistycznie wygląda, przyznacie :)

 

Niiby nie Twoje pieniądze i nie Twoja sprawa, ale sprawiasz wrażenie dokładnie odwrotne - ciężko przejętego, jakby to 

z Twoich pieniędzy nastąpił zakup.

To że ktoś ma pieniądze i może sobie pozwolić bo go stać na rower nawet za milion złotych to nie oznacza że ma go kupić bo istnieje coś takiego jak rozum

 

 

 

 

Jeżeli kogoś stać na taki rower to znaczy, że potrafi zarabiać pieniądze, a więc najwyraźniej "rozum" ma.

A czy Ty masz tyle "rozumu", żeby było Ciebie stać na zakup takiego roweru?

Edytowane przez Darek14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up, jeśli uważasz, że zasobność portfela jest proporcjonalna do rozumu, to czeka Cię srogi zawód, gdy się połapiesz w rzeczywistości.

 

Skończcie z tą troską o dobrze dobrany rozmiar, właściwe pedały i ilość podkładek pod mostkiem. Ostatecznie zakup takiego roweru to nie wyrzucenie kasy w błoto. Zawsze można odsprzedać. Jeśli wy machacie ręką na ewentualna stratę kilkudziesięciu/-set złotych, to osoby o zasobniejszym portfelu mogą machnąć ręką na kilka tysięcy. Martwcie się o własne portfele.

 

Wracając do tematu...

P1040953.JPG

 

...przypominam swoją szosę. Ostatnio gościła po ulepszeniu napędu do 105. Po kilku tysiącach km jestem już w pełnej symbiozie z nowym napędem. Była to bardzo dobra zmiana ;) Bardzo dobrym wyborem była kaseta 11-32 11s. 34/32 to przełożenie bardzo pomocne na największych ściankach, co widać na załączonym obrazku z Łysej Góry.

Zdjęcie sprzed miesiąca. Łysą Górą rozpocząłem akcję zdobywania konkretnych podjazdów w rozsądnej okolicy miejsca zamieszkania. Potem byłem na Kralovej Holi (1946m - MTB, nie jest to podjazd szosowy). Przedwczoraj byłem na Pradziadzie (1492m) - niestety bez fotki nadającej się do tego wątku. Chcę jeszcze zaatakować Dlouhe Strane i  Sliezsky Dom. Mam nadzieję, że chociaż jeden z tych podjazdów zdążę zrobić w tym roku. Jeśli się uda, zrobię tam stosowne foty  :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście w polskich Beskidach jestem często. Znam i lubię. Turystycznie przejechałem Pętlę Beskidzką (ok. 160km/2700m przewyższenia). Ale w pewnym momencie stwierdziłem, że to skandal, że na szosie nie byłem powyżej 1000m n.p.m. Dlatego zacząłem spoglądać za południową granicę. Tam są długie podjazdy, w tym niektóre całkiem blisko. Łysą można atakować z Polski (np. z Goleszowa, osiągalnego pociągiem). Daje możliwość podjechania 700m przewyższenia o konkretnym nachyleniu (sam "właściwy" podjazd). Pradziad jest trochę dalej. Jest długi ale i nie tak sztywny, ale cała pętla Vrbno - Pradziad - Jeseniki - Rejviz - Vrbno jest po prostu bajeczna. Ponad 2000m przewyższenia na 100km. Kilka rewelacyjnych zjazdów po idealnym asfalcie. Jest tam mniej cywilizacji i mały ruch. Raj dla szosowców. Na pewno będę tam wracał.

Kralova Hola to już w ogóle inna bajka. Jeszcze więcej dojazdu, ale jest co podjeżdżać: 1141m od najniższego punktu. Zdobywca KOMa walczył ponad godzinę. To mówi samo za siebie.

 

No ale dość tego OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam te wszystkie podjazdy, oprócz Kralovej Holi, mój ulubiony to jednak Pradziad, na Łysą na dojazdówce jest gorszy asfalt no i problem ze zrobieniem pętli.

Łysą można atakować z Bielska nawet. No ale żeby było nieco w temacie i bardziej budżetowo niż ten piękny poprzednio Trek, wklejam swoją szosę :)

 

z siodłem testowałem różne pozycje, obecnie prawie równolegle z minimalnym obniżeniem przodu ale nie tak drastycznie jak na zdjęciu.

 

83843744497051439009.jpg

Edytowane przez erzurum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłaś już wcześniej na szosie?

 

Nie jeździłam na rowerze szosowym to mój pierwszy rower tego typu.

 

Rower dużo traci na pozycji i wyglądzie z tą stertą podkładek przy geometrii H2 

 

Może ktoś mi wyjaśni, co jest nie tak z tymi podkładkami i co to jest to H2 ?

 

 

Panowie dajcie na luz. Przecież ten rower to prezent. Przypuszczam, że po oswojeniu z maszyną normalne pedały na pewno się pojawią. No chyba, że faktycznie rozmiar jest od czapy.

 

Przyjdzie czas na szosowe Pedały i Buty, jestem ciekawa czy jak zmieniacie rower jedne na drugi czy jest wam od razu wygodnie od tak i już.

 

Trochę poczytała ja narzeka większość wymieniając głupie siodełko w rowerze, jeździłam trochę MTB i od tak przesiadka na szosę, to trochę głupie uczucie.

 

Rower całkiem jest inny, nie powiedziałam że boli mnie tyłek, bolą mnie poduszki przy kciukach, trochę nie pasuje mi siodełko gdzie jest takie samo rozmiarowo jak w moim MTB  ( i też jest męskie ) dokonam wyboru, mam już dwa damskie modele przywiezione do prób.

 

Zamiast podpowiedzieć co mam zrobić to czepiacie się jakichś podkładek, siodełka że źle ustawione, ceny roweru. Rower kupowałam w sklepie z Rowerami nie w Sklepie z bułkami. Może źle coś ustawili lub pomierzyli

 

Panowie, nie które Panie noszą torebki w cenie tego roweru, ja wolę rower.

 

Koledzy ja mam już swoje lata i powinnam jeździć trochę innym rowerem niż ten czerwony, ale myślę że przyjdzie dzień i też zacznie dawać przyjemność z jazdy.

 

Mam nadziej że dostanę od Kolegów podpowiedzi, zamiast dziwnych wypowiedzi.

 

ps przed zakupem zrobiłam  Bike fitting tylko nie na tym rowerze i tu może jest problem ?

Znam te wszystkie podjazdy, oprócz Kralovej Holi, mój ulubiony to jednak Pradziad, na Łysą na dojazdówce jest gorszy asfalt no i problem ze zrobieniem pętli.

Łysą można atakować z Bielska nawet. No ale żeby było nieco w temacie i bardziej budżetowo niż ten piękny poprzednio Trek, wklejam swoją szosę :)

 

z siodłem testowałem różne pozycje, obecnie prawie równolegle z minimalnym obniżeniem przodu ale nie tak drastycznie jak na zdjęciu.

 

83843744497051439009.jpg

 

Bardzo  ładny Spec pięknie wyeksponowany, podoba mi się miejsce i rower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@FraniaBania

Odniose się do Twojego zdania, cytuje: "ps przed zakupem zrobiłam Bike fitting tylko nie na tym rowerze i tu może jest problem ?".

Bike fitting wykonuje się w celu ustawienia optymalnej pozycji na rowerze aby odpowiednio pracujące partie mięśniowe były podczas jazdy wykorzystywane w 100% oraz aby podczas dłuższej jazdy nie uszkodzić lub nie nadwyrężać różnych partii ciała, co może w przyszłości skutkować mniejszą bądź większą kontuzją ALE! Bike fiting wykonuje się na swoim rowerze a nie rowerze kolegi, koleżanki czy też na "sklepowym składaku" ponieważ na nich jeździć nie będziesz, tylko na swoim. Każdy rower szosowy ma inną geometrie i są przystosowane do różnych celów, w skrócie np. do ścigania, do rekreacji. To że zrobiłaś bike fiting na nie swoim rowerze to oznacza że wyrzuciłaś w błoto kolejne pieniądze. Dziwie się również osobie w sklepie, że nie powiedział Ci o takich rzeczach... A może powiedział ?  :teehee:

Edytowane przez Diablo_94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś mi wyjaśni, co jest nie tak z tymi podkładkami i co to jest to H2 ?

 

 

 

 

 

 

 

 

Trek posiada dwie geometrie ramy H1 i H2 H1 jest skierowana głównie dla zawodowców z niską główką sterową ramy H2 ma dużo wyższą główkę co nie zmusza amatora do tak agresywnej pochylonej pozycji u Ciebie dochodzi stos podkładek co w praktyce podnosi bardzo wysoko kierownicę co powoduję że siedzisz bardzo wyprostowana co znowu skutkuję niewygodnym siedzeniem bo ono jest przystosowane do pochylonej pozycji rower przy 25-30 km/h jest zwyczajny normalny zabawa zaczyna w okolicach 40km/h i tu czuć kunszt aero ramy sztywności idt.jest lżej łatwiej przyjemniej moim skromnym zdaniem sprzedawcy kierowali się chęcią zysku niż twoim dobrem sprzedają Ci ten rower zdecydowanie lepszym wyborem był by Domane a jeszcze lepszym skierowanym do kobiet model Silque.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw robaszki sprawdźcie sobie, że kiedyś szosy miały takie przydługawe linki, a później śmieszkujcie

 

lang_foto_47.jpg


Zagryzając pancerz może jednocześnie hamować i redukować biegi, takiej możliwości nie mają nawet obecne szosy  :002:

 

Zmieniac biegi linkami hamulcowymi? Kolega widze obeznany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@@nonameuser1, świetny! Byłoby super gdyby mostek był srebrny. Kolor owijki dla mnie jest tragiczny. Poszedłbym w czarną lub brązową. Podobnie ma się sprawa z brązowymi gumkami na klamkach.

Całość wygląda schludnie na ładnym zdjęciu. Chętnie bym widział swojego Rometa w takim stanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...